Wchodzisz i wiesz

Częstochowski klub o tym fakcie poinformował w piątek, 26 września za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.

– Żadne zdjęcie, film, komentarz czy oświadczenie, nie oddadzą tego, co czujecie Wy, Zawodnik i my sami. Piękna przygoda dobiegła końca. Dziękujemy Kacper za każdy punkt wywalczony dla Włókniarza – przekazał w komunikacie częstochowski klub.

Nowy klubem Woryny ma być Orlen Oil Motor Lublin. Rybniczanin ma zająć miejsce Dominika Kubery.

W minionym sezonie Woryna wykręcił średnią biegopunktową na poziomie 1,830, co dało mu 22. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników w PGE Ekstralidze.

Źródło: www.wlokniarz.com, fot. Grzegorz Misiak

Po regularnych ukraińskich atakach dronowych na rosyjskie rafinerie w całym kraju coraz bardziej odczuwalny jest kryzys paliwowy. Sytuacja jest mniejszym problemem w centrum kraju, ale na Dalekim Wschodzie powszechne są kilometrowe kolejki do dystrybutorów. Oficjalnie kryzysu nie ma, ale lokalne władze starają się walczyć na różne sposoby z trudną sytuacją. W sąsiadującym z Koreą Południową i Japonią Kraju Nadmorskim władze lokalne wprowadzają zakaz tankowania pojazdów przez nastolatków poniżej 16 roku życia.

– W regionie rozwinęła się młodzieżowa subkultura związana z grupową jazdą na motocyklach i motorowerach. Takie hobby stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zarówno samych nastolatków, jak i ich otoczenia – zauważył Igor Czemeris, wiceprzewodniczący i przewodniczący Komitetu Społecznego Zgromadzenia Ustawodawczego Kraju Nadmorskiego, cytowany przez portal fedpress.ru.

Zobacz także: Rosja ogranicza obywatelom dostęp do benzyny. Mały triumf Ukrainy

Urzędnik powołał się na „alarmujące” statystyki. Były one też analizowane w lokalnym parlamencie. Wskazują one, że w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2025 roku w Kraju Nadmorskim doszło do 201 wypadków z udziałem motocykli i motorowerów, z czego 37 dotyczyło dzieci poniżej 16. roku życia. W wypadkach tych zginęło troje nastolatków, a 50 zostało rannych, a w większości przypadków nieletni prowadzili pojazdy bez prawa jazdy.

Zgodnie z przedstawionym projektem ustawy, sprzedawcy na stacjach benzynowych będą mogli żądać od młodzieży przedstawiania dokumentów tożsamości oraz odmówić sprzedaży paliwa, jeśli nastolatek takowego nie przedstawi lub ma mniej niż 16 lat. Przepisy mają wejść w życie od 1 marca 2026, podobne zasady obowiązują już jednak w obwodach kirowskim i jarosławskim, a także w Tatarstanie.

Zobacz także: Benzyna znika ze stacji. Ukraińskie drony uderzają w czuły punkt Rosji

„Przypominamy, że po letnim kryzysie paliwowym w Kraju Nadmorskim sytuacja na rynku benzyny zaczęła się normalizować. Kolejki na stacjach benzynowych znacznie się skróciły” – można przeczytać w portalu fedpress.ru.

Państwowa agencja TASS początkowo przekazała, że zmarło siedem osób. Inne źródła, m.in. portal „Baza”, informowały o 12 ofiarach. Ostatecznie lokalne władze potwierdziły, że bilans sięgnął 19 osób.

Według ustaleń wszystkie ofiary nabywały napoje alkoholowe we wsi Gosticy w rejonie słancewskim. W związku z tym doszło do zatrzymania mieszkańca tej miejscowości – jest on podejrzany o sprzedaż trucizny. Na razie nie ujawniono szczegółów postępowania.

Incydent ten nie jest odosobniony. W ostatnich latach w Rosji dochodziło już do masowych zatruć alkoholem z nielegalnych źródeł. Najczęściej przyczyną było dodawanie metanolu. Kilka dni temu zapadł wyrok w sprawie zatruć napojem „Mr. Cider” z czerwca 2023 roku – wówczas w obwodzie samarskim zginęło 50 osób. Najtragiczniejsze wydarzenia miały miejsce w 2016 roku w Irkucku, gdzie po spożyciu koncentratu „Bojarysznik” życie straciło aż 76 osób.

Czytaj również: Wymioty, halucynacje, a nawet śmierć. Tych grzybów nie wkładaj do koszyka

Jak informuje Forsal, lot Antonova An-124-100 nad Polską można było na bieżąco śledzić w serwisie Flightradar24. Obecność tej maszyny na lotniskach zawsze budzi emocje wśród pasjonatów awiacji i nie inaczej było tym razem. W piątek, 26 września, „Rusłan” nadleciał do Lublina z włoskiej Werony.

Nie podano, jaki ładunek miał na pokładzie, jednak ze względu na charakter trasy można przypuszczać, że lot mógł mieć związek z transportem wojskowym dla Ukrainy. Choć samolot był widoczny na radarach dzięki włączonemu transponderowi, brak sygnału wywoławczego dodał jego podróży tajemniczości.

Antonov An-124-100 „Rusłan” to maszyna zaprojektowana w radzieckim biurze konstrukcyjnym Antonova z przeznaczeniem do przewozu ciężkich i wielkogabarytowych ładunków na dużych dystansach. Po raz pierwszy wystartował 24 grudnia 1982 r. i szybko stał się kluczowym elementem transportu strategicznego w ZSRR, a później w Rosji, znajdując zastosowanie zarówno w wojsku, jak i gospodarce cywilnej.

Zobacz także: „Wy, na Kremlu, szukajcie schronów”. Zełenski straszy nową bronią z USA

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski skierował do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z bezprawną decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie naruszającą postanowienie tymczasowe Trybunału z 8 sierpnia 2025 r.

W myśl art. 190 ust. 1 Konstytucji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i wiążące dla wszystkich organów państwa, w tym sądów powszechnych. Dodatkowo, zgodnie z podstawową zasadą legalizmu wyrażoną w art. 7 Konstytucji, sądy i inne organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, a tym samym są zobowiązane do respektowania orzeczeń Trybunału.
 

Dlatego Prezes Trybunału Konstytucyjnego skierował do Prokuratury zawiadomienie dotyczące umyślnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, sędzię Sądu Okręgowego w Warszawie Magdalenę Wójcik, która wydała sprzeczne z orzeczeniem Trybunału postanowienie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na posiedzenie tzw. sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.
Zawiadomienie wskazuje również na usiłowanie sprawstwa polecającego pozbawienia wolności przez funkcjonariuszy Policji pozostających w stosunku uzależnienia wobec sędziego.
 

Skierowanie zawiadomienia jest reakcją na podważenie statusu ustrojowo-prawnego Trybunału Konstytucyjnego, a także działanie na szkodę interesu publicznego oraz osoby, której konstytucyjne prawa powinny być chronione.
 

W postanowieniu tymczasowym z 8 sierpnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny nakazał wstrzymanie działań wobec byłego ministra do czasu wykonania wyroku Trybunału z 10 września 2024 r., zgodnie z którym uchwała Sejmu o powołaniu tzw. komisji ds. Pegasusa jest niezgodna z Konstytucją. Dopiero ewentualne powołanie komisji w sposób zgodny z obowiązującym w Rzeczypospolitej Polskiej porządkiem prawnym pozwoliłoby na dokonywanie przez nią faktycznych i prawnych czynności, w tym wzywanie świadków.

Jednocześnie podkreślamy, że Trybunał Konstytucyjny i jego sędziowie nie ulegną żadnej presji oraz “pohukiwaniom” przedstawicieli władzy wykonawczej.

Jak przekazał Mateusz Lenartowicz z zespołu prasowego małopolskiej policji, mieszkaniec Krakowa w latach 2004-2005 kierował zorganizowaną grupą przestępczą. Zajmowała się ona nielegalną produkcją wyrobów tytoniowych, które – już jako papierosy znanych marek – trafiały do obrotu zarówno w Polsce, jak i za granicą.

Według ustaleń śledczych 60-latek odpowiedzialny był za planowanie działalności grupy, a także zajmował się dystrybucją papierosów. W 2004 roku w Krakowie wynajął halę produkcyjną, w której wytwarzał na masową skalę papierosy.

Była to na tamte czasy – jak twierdzą policjanci – największa i najnowocześniejsza w Europie nielegalna fabryka wyrobów tytoniowych. Zabezpieczono wtedy łącznie 40 mln sztuk papierosów.

Czytaj także: Balonem przemycali papierosy z Białorusi. Warte setki tysięcy

– Ogromne zyski z nielegalnego procederu pozwoliły mężczyźnie na luksusowe życie. Wynajmował on m.in. mieszkanie przy Rynku Głównym w Krakowie czy posiadał samochód, który ze względu na cenę dla większości był nieosiągalny – relacjonował Lenartowicz.

W związku z zainteresowaniem wymiaru sprawiedliwości, mężczyzna zniknął w 2005 roku. Prokuratura Okręgowa w Krakowie wystawiała za nim list gończy. Wkrótce dołączył do niego Europejski Nakaz Aresztowania oraz tzw. czerwona nota Interpolu.

Dwa lata później ustalono, że mężczyzna może przebywać na Dominikanie. W grudniu 2012 roku został zatrzymany na terenie tego kraju przez policjantów z Biura Interpolu w Santo Domingo, jednak miejscowy sąd odmówił wydania Polaka. Nasz kraj nie miał wówczas podpisanej umowy ekstradycyjnej z Dominikaną.

Jak zaznaczył Lenartowicz, wspólne wieloletnie działania policjantów z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, funkcjonariuszy Biura Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji oraz biura Interpolu na Dominikanie pozwoliły na zatrzymanie 60-latka, kiedy tylko pojawiła się prawna możliwość deportacji.

Mężczyzna przyleciał już w policyjnej eskorcie na lotnisko w Warszawie, gdzie został formalnie zatrzymany przez policjantów z Krakowa. Obecnie 60-latek przebywa w krakowskim areszcie śledczym.

Czytaj także: Handlowali narkotykami w darknecie. Policja rozbiła grupę

Miasto złożyło wnioski o środki z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na 2025 rok. Na razie jednak nie otrzymało umów ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego na realizację wnioskowanych zadań, co może opóźnić zakup potrzebnego sprzętu z uwagi na jego ograniczoną dostępność lub konieczność przeprowadzenia przetargów.

Częstochowa stara się o środki m.in. na tworzenie zasobów ochrony ludności, opracowanie dokumentacji projektowej adaptacji schronów, zakup pojazdów oraz sprzętu na potrzeby działań związanych z sytuacjami kryzysowymi oraz ochroną ludności, wyposażenie i sprzęt na potrzeby funkcjonowania magazynu ochrony ludności wraz z jego awaryjnym zasilaniem, edukację mieszkańców w zakresie postępowania w sytuacjach kryzysowych i szkolenia z ochrony ludności.

Środki, które miasto chce pozyskać z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej, mają zostać przeznaczone na:

• Bieżące przeglądy oraz ekspertyzy w celu wytypowania obiektów budowlanych, które mogą zostać uznane za obiekty zbiorowej ochrony – kwota 200 000 zł
• Tworzenie i utrzymywanie zasobów ochrony ludności przeznaczonych do realizacji zadań ochrony ludności – kwota 1 428 920 zł
• Sporządzenie dokumentacji technicznej / projektowej adaptacji schronów i ukryć – kwota 600 000 zł
• Pojazdy oraz sprzęt na potrzeby prowadzenia przez miasto bezpośrednich działań związanych z sytuacjami kryzysowymi oraz ochroną ludności – kwota 1 882 000 zł
• Wyposażenie i sprzęt na potrzeby funkcjonowania magazynu ochrony ludności i utrzymania jego zasobów w stałej gotowości – kwota 960 000 zł
• Zapewnienie zasobów żywieniowych i wody oraz środków higieniczno-sanitarnych do udzielania pomocy doraźnej i humanitarnej – 1 037 000 zł
• Odzież specjalistyczna do zabezpieczenia osób prowadzących działania związane z ochroną ludności – kwota 575 000 zł
• Pojazdy i wyposażenie niezbędne do realizacji zadań ochrony ludności i obrony cywilnej przez miejskie służby i straże – 6 895 500 zł
• Awaryjne źródła oświetlenia i zasilania oraz zbiorniki do przechowywania paliw – kwota 535 000 zł
• Edukację w sytuacjach kryzysowych i promowanie bezpiecznych zachowań w sytuacji zagrożenia – kwota 225 000 zł
• Szkolenia z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej dla osób wykonujących zadania związane z ochroną ludności i obroną cywilną – kwota 300 000 zł
• Edukację społeczeństwa z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej – kwota 70 000 zł.

Częstochowa prowadzi jednocześnie inwentaryzację budowli, które w 2024 roku pełniły funkcję schronu lub ukrycia. – Do przeglądu zgłoszono 210 takich budowli, z czego do dnia dzisiejszego PSP dokonała przeglądu 40 obiektów, a PINB dokonał przeglądu 35 obiektów – informuje częstochowski magistrat. – Obie instytucje nie wydały jednak wiążących opinii nt. dalszej przydatności ochronnej tych budowli, żądając specjalistycznych ekspertyz, na których wykonanie miasto nie otrzymało jeszcze środków z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej (jest to zadanie zlecone) – wyjaśnia.

Źródło: własne