Aktualności

Zwrot ws. zakazu aut spalinowych. Jakie zmiany? Polska i Niemcy świętują

Dziennik - 45 min. 7 sek. temu
Silnik Diesla i benzynowy skazano na śmierć w 2035 roku. Teraz jednak okazuje się, że zakaz produkcji, sprzedaży i rejestracji samochodów spalinowych czeka wielka zmiana. Zwrot akcji w Brukseli zaskakuje. "Europa powinna mieć własny tani samochód. Nie możemy pozwolić, by rynek przejęły Chiny" – mówi przewodnicząca KE Ursula von der Leyen. Co to oznacza dla kierowców? Tomasz Sewastianowicz
Kategorie: Prasa

Dwa spotkania wigilijne w PiS. Sporo pięknych haseł i złośliwości

Gazeta Wyborcza — kraj - 50 min. 15 sek. temu
We wtorek wieczorem członkowie PiS zorganizowali dwie wigilie. Najpierw w siedzibie partii odbyło się spotkanie opłatkowe organizowane przez Jarosława Kaczyńskiego, a następnie część działaczy wzięła udział w spotkaniu na zaproszenie Mateusza Morawieckiego. Były premier zapewnił, że nie zamierza tworzyć własnej partii, ale z wypowiedzi polityków wybrzmiewało, że konflikt w partii nadal trwa.
Kategorie: Prasa

„Franz Kafka” nie przebrnął eliminacji Oscarów. W grze pozostaje Łukasz Żal

TVP.Info - 1 godzina 7 min. temu

Nominacje do 98. Oscarów zostaną ogłoszone 22 stycznia 2026 r. Ceremonia wręczenia nagród odbędzie się 15 marca w Dolby Theatre w Hollywood. Galę poprowadzi Conan O’Brien. 

 

Żal był już nominowany w 2015 i 2019 r.


Shortlistę zamieszczono na stronie internetowej Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Do dalszego etapu oscarowego wyścigu w kategorii najlepsze zdjęcia przeszło 16 operatorów, wśród nich Łukasz Żal. W przeszłości polski operator był dwukrotnie nominowany do tych nagród – w 2015 r. za „Idę” i w 2019 r. – za „Zimną wojnę” Pawła Pawlikowskiego. Na swoim koncie ma także współprace m.in. z Jonathanem Glazerem przy „Strefie interesów” i Charliem Kaufmanem przy „Może pora z tym skończyć”. 

 

Czytaj także: Nakręcił filmowe klasyki, Polacy kojarzą go jako... ojca DiCaprio. Kim był Rob Reiner?


Według Żala, reżyserzy ci mają podobne podejście do pracy, oparte na bezkompromisowości i dążeniu do najważniejszej prawdy. – Każdy z tych twórców wychodzi z założenia, że zawsze uda się wyjść z każdej kryzysowej sytuacji. To może być kwestia czasu, pieniędzy, energii, ale wystarczy usiąść i przeanalizować ją, by znaleźć rozwiązanie. Uważam, że aby zrobić coś naprawdę niezwykłego, nie można bać się popełnić błędu. Wzięcie odpowiedzialności za cały film wymaga odwagi. Bardzo ich za to podziwiam – mówił w 2023 r. 

 

Tym razem miejsce na shortliście kandydatów do Oscarów zapewniły Żalowi zdjęcia do filmu „Hamnet” Chloe Zhao. Akcja rozgrywa się w Anglii drugiej połowy XVI wieku. „Zubożały nauczyciel łaciny William Szekspir poznaje niezależną duchem Agnes. Para zakochuje się w sobie i rozpoczyna gorący romans, który prowadzi do ślubu i narodzin trójki dzieci. Jednak gdy Will wyrusza do odległego Londynu, aby rozwinąć swoją karierę teatralną, Agnes zostaje sama ze wszystkimi domowymi obowiązkami. Kiedy dochodzi do tragedii, niegdyś silna więź między małżonkami zostaje poddana próbie, a ich wspólne doświadczenia stają się inspiracją do stworzenia ponadczasowego arcydzieła Szekspira, »Hamleta«” – czytamy w opisie zamieszczonym na stronie festiwalu EnergaCamerimage. 

 

„Franz Kafka” Agnieszki Holland odpadł


Oprócz polskiego operatora szansę na nominacje do nagród otrzymali James Friend („Ballada o drobnym karciarzu”), Robbie Ryan („Bugonia”), Seamus McGarvey („Zgiń, kochanie”), Claudio Miranda („F1: Film”), Dan Laustsen („Frankenstein”), Darius Khondji („Wielki Marty”), David Chambille („Nowa fala”), Michael Bauman („Jedna bitwa po drugiej”), Kasper Tuxen Andersen („Wartość sentymentalna”), Autumn Durald Arkapaw („Grzesznicy”), Mauro Herce („Sirat”), Amy Vincent („Song Sung Blue”), Fabian Gamper („Wpatrując się w słońce”), Adolpho Veloso („Sny o pociągach”) oraz Alice Brooks („Wicked: Na dobre”). 

  

Z rywalizacji o nominację do statuetki dla najlepszego pełnometrażowego filmu międzynarodowego odpadł reprezentujący Polskę „Franz Kafka” Agnieszki Holland. Nowy film twórczyni „Kobiety samotnej” i „Zielonej granicy” jest odległy od klasycznego kina biograficznego. To artystyczna mozaika zbudowana z drobnych, różnorodnych momentów z życia pisarza (granego przez Idana Weissa). Bohatera oglądamy jako małego chłopca rzucanego na głęboką wodę przez despotycznego ojca, artystę ślęczącego w zakładzie ubezpieczeń społecznych, szarmanckiego, czułego, ale też chwiejnego i neurotycznego mężczyznę, samotnika, którego pisarskie ambicje są nierozumiane przez bliskich. 

  

Do dalszego etapu zmagań w kategorii pełnometrażowy film międzynarodowy zakwalifikowały się „Belen” Dolores Fonzi (Argentyna), „Tajny agent” Klebera Mendoncy Filho (Brazylia), „To był zwykły przypadek” Jafara Panahiego (Francja), „Wpatrując się w słońce” Maschy Schilinski (Niemcy), „Jak bracia” Neeraja Ghaywana (Indie), „The President’s Cake” Hasana Hadiego (Irak), „Kokuho” Sanga-il Lee (Japonia), „All That’s Left of You” Cherien Dabis (Jordania), „Wartość sentymentalna” Joachima Triera (Norwegia), „Palestine 36” Annemarie Jacir (Palestyna), „Bez wyjścia” Park Chan-wooka (Korea Południowa), „Sirat” Olivera Laxe’a (Hiszpania), „Late Shift” Petry Volpe (Szwajcaria), „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!” Shih-Ching Tsou (Tajwan) oraz „Głos Hind Rajab” Kaouther Ben Hani (Tunezja).

Kategorie: Telewizja

17 tysięcy minut opóźnień pociągów. Incydenty na kolei mocno odbijają się na punktualności

We wtorek w Sejmie mówiono o stanie bezpieczeństwa na polskiej kolei po listopadowych aktach dywersji. W ocenie władz podróżni mogą czuć się bezpiecznie. Z kolei opozycja zarzuciła ministrowi infrastruktury Dariuszowi Klimczakowi sprowadzenie zagrożenia na strategiczną linię kolejową.
Kategorie: Portale

Wyniki Lotto we wtorek 16 grudnia 2025. Poznaj wyniki losowania i wygrane liczby

TVP.Info - 1 godzina 35 min. temu

Zobacz także: Wyniki Lotto z poprzednich dni znajdziesz zawsze na stronie TVP.INFO


Wyniki Lotto 16.12.2025 – Lotto:


W losowaniu w grze Lotto w dniu 16 grudnia 2025 wylosowano następujące liczby: 17, 25, 26, 27, 32, 37. Wyniki losowane są w każdy wtorek, czwartek i sobotę.


Wyniki Lotto 16.12.2025 – Lotto Plus:


W losowaniu w grze Lotto Plus w dniu 16 grudnia 2025 wylosowano następujące liczby: 8, 18, 27, 31, 34, 38. Wyniki losowane są w każdy wtorek, czwartek i sobotę.


Wyniki Lotto 16.12.2025 – Multi Multi:


W grze Multi Multi w dniu 16 grudnia 2025 o godzinie 14:00 wylosowano następujące liczby: 3, 6, 9, 13, 17, 18, 26, 27, 32, 51, 54, 55, 56, 57, 60, 61, 64, 71, 72, 79. Plusem jest liczba 6.


Natomiast o godzinie 22:00 wylosowano liczby: 9, 12,14, 15, 17, 19, 20, 27, 34, 42, 44, 49, 50, 51, 52, 55, 56, 62, 71, 76. Plusem jest liczba 17.


Wyniki Lotto 16.12.2025 – Ekstra Pensja:


W losowaniu w grze Ekstra Pensja w dniu 16 grudnia 2025 wylosowano następujące liczby: 5, 8, 25, 26, 34. Ostatnią liczbą wylosowaną w Ekstra Pensji jest 1.


Wyniki Lotto 16.12.2025 – Ekstra Premia:


W losowaniu w grze Ekstra Premia w dniu 16 grudnia 2025 wylosowano następujące liczby: 3, 7, 14, 18, 25. Ostatnią liczbą wylosowaną w Ekstra Premii jest 2.


Wyniki Lotto 16.12.2025 – Kaskada:


W grze Kaskada w dniu 16 grudnia 2025 o godzinie 14:00 wylosowano następujące liczby: 2, 4, 6, 9, 10, 13, 15, 16, 17, 20, 21, 22.


Natomiast o godzinie 22:00 wylosowano liczby: 1, 3, 4, 5, 8, 11, 15, 19, 21, 22, 23, 24.


Wyniki Lotto 16.12.2025 – Mini Lotto:


W losowaniu w grze Mini Lotto w dniu 16 grudnia 2025 wylosowano następujące liczby: 12, 19, 22, 25, 26.


Sprawdź też wyniki Lotto z poniedziałku 15 grudnia 2025 roku.

Kategorie: Telewizja

Kolejny sprzęt polskiej spółki może polecieć na Księżyc i pomóc w jego badaniach

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zabezpieczyła finansowanie o szacowanej wartości 3,3 mln euro na przygotowanie i dostarczenie przez polską spółkę Scanway drugiego instrumentu optycznego, który planowo ma zostać umieszczony w jednej z kolejnych misji Intuitive Machines (IM) związanych z eksploracją Księżyca.
Kategorie: Portale

Polska spółka z ważnym certyfikatem. Liczy na rozszerzenie współpracy z Deutsche Bahn

LUG Light Factory, polski producent opraw oświetleniowych, uzyskał statusu dostawcy Q1 (Qualitätslieferant) od Deutsche Bahn. Spółka podkreśla, że klasyfikacja ta jest najwyższą możliwą kategorią certyfikacji i plasuje ją w gronie partnerów dostarczających produkty i rozwiązania o najwyższej zdolności jakościowej dla niemieckiego giganta kolejowego.
Kategorie: Portale

Turecka grupa skazana za twerking. „Demoniczne stworzenia”

TVP.Info - 2 godziny 1 min. temu

Koncert odbył się 6 września w Besiktasie, dzielnicy Stambułu. Wprowadzono nań limit wiekowy, występ mogły oglądać wyłącznie osoby powyżej 18. roku życia. Management zespołu Manifest poinformował, że sprzedano 12,8 tys. biletów.


Skoczne piosenki artystki urozmaicały „twerkingiem”, czyli machaniem pośladkami. Po koncercie artystki zostały oskarżone przez Prokuraturę Generalną w Stambule o „nieprzyzwoite czyny w postaci ekshibicjonizmu”. Wykroczenie to jest w Turcji zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 1 roku.


Dorada prezydenta Erdogana grzmi


Srogiego ukarania kobiet domagał się między innymi Oktay Saral, główny doradca prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. „Tymi niemoralnymi, niepoprawnymi, bezwstydnymi i demonicznymi stworzeniami z Manifestu należy się rozprawić, aby nigdy więcej nie mogły dopuścić się tak bezwstydnego czynu” – grzmiał na platformie X.


Proces odbył się przed 49. Sądem Karnym Pierwszej Instancji w Stambule. Piosenkarki zapewniały, że nie złamały prawa. „Nasze genitalia nie były widoczne podczas występu na scenie. Choreografia i kostiumy, które nosiliśmy, są częścią naszego show scenicznego. Na naszym koncercie nie było też nikogo poniżej 18. roku życia” – przekonywały.


Czytaj także: Aresztowania po maratonie. Doszło do „obrazy moralności”


Sąd nie podzielił tej opinii. Każda z sześciu artystek została skazana na 3 miesiące i 22 dni więzienia. Jednocześnie zawieszono wyrok, a także uchylono wydany wcześniej wydany zakaz podróżowania dla siedmiu osób.


Po wybuchu skandalu Manifest odwołał trasę koncertową po kraju. Lokalne media zwróciły uwagę, że władze Turcji ogłosiły rok 2025 „Rokiem Rodziny” i w ostatnich miesiącach podejmowały liczne kampanie i inicjatywy mające na celu wzmocnienie tradycyjnych wartości rodzinnych.

Kategorie: Telewizja

Nowy Nissan spala 4,8 l/100 km. Hybryda ma zasięg 900 km i to bez ładowania

Dziennik - 2 godziny 2 min. temu
Nissan Qashqai rozhulał rynek kompaktowych SUV-ów. Jeden z kluczowych modeli japońskiej marki doczekał się już trzech generacji, a w salonach można teraz kupić wersję po liftingu. Najwięcej pracy mieli designerzy - auto zostało gruntownie odświeżone, a nowości nie brakuje również we wnętrzu. Ile kosztuje hybrydowy Qashqai po liftingu? Maciej Lubczyński
Kategorie: Prasa

Krzysztof Bielejewski: Nawrocki nie odbiera, bo zajęty jest sobą – prezydent z piwnicy walczy z rządem, historią i SMS-ami

Studio Opinii - 2 godziny 8 min. temu
16.12.2025 Karol Nawrocki, prezydent z Bożej (czy raczej partyjnej) łaski, który złożył przysięgę, a potem schował się w lesie – nie tylko dosłownie, jak sam chwali się w wywiadach, ale i politycznie. Człowiek, który miał być twarzą „nowej powagi”, okazał się twarzą nadąsaną, narcystyczną i nad wyraz obrażoną. Nie odbiera telefonów od premiera Tuska, bo – jak się okazuje – ma poważniejsze zajęcia: rozdaje ambasadorskie nominacje, prowadzi wojenki o brudne auta podstawione na lotnisku w Rydze i wygłasza patriotyczne monologi o komunie. Gdy Tusk mówi o współpracy, Nawrocki opowiada o stanie wojennym. Gdy MSZ próbuje prowadzić politykę zagraniczną, Nawrocki robi

130 milionów do wygrania w Eurojackpot

TVN24 Biznes i Świat - 2 godziny 11 min. temu
Wtorkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. Kumulacja rośnie do 130 milionów złotych. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia, za którą jeden z graczy otrzyma ponad 1,4 miliona złotych. Oto wyniki losowania z 16 grudnia 2025 roku.
Kategorie: Telewizja

Rozłam w PiS? Jest komentarz Morawieckiego

Dziennik - 2 godziny 13 min. temu
Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki kategorycznie zdementował we wtorek medialne doniesienia o planach utworzenia własnej partii, podkreślając, że "PiS to jest moja partia" i jest ona jednością. Mimo to, były premier potwierdził, że po oficjalnej wigilii klubowej z Jarosławem Kaczyńskim organizuje własne, "alternatywne" spotkanie. Morawiecki określił prezesa Kaczyńskiego jako niekwestionowanego lidera prawicy i zaproponował powołanie sztabu, który ma uspójnić komunikację i załagodzić wewnętrzne spory. Olga Skórko
Kategorie: Prasa

Rak jelita grubego do pokonania? Przełomowe odkrycie polskich badaczy

TVP.Info - 2 godziny 27 min. temu

Rak jelita grubego to jeden z najczęściej diagnozowanych nowotworów w Polsce. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia chorobę tę wykrywa się co roku u około 18-20 tysięcy osób, większości nie udaje się wyleczyć. Nowy związek chemiczny daje nadzieję na pokonanie choroby.


– Ma zabijać komórki nowotworowe raka jelita grubego, natomiast zdrowe, prawidłowe – na przykład nabłonka jelitowego – ma oszczędzać. Wycelowana w to, co chcemy zniszczyć, czyli w raka, a wszystko to, co jest dookoła, ma być nienaruszone – tłumaczył w rozmowie z TVP3 Kraków dr Damian Kułaga z Wydziału Inżynierii i Technologii Chemicznej Politechniki Krakowskiej.


Mechanizm działania związku polega na hamowaniu autofagii, procesu umożliwiającego komórkom nowotworowym przetrwanie w niesprzyjających warunkach, między innymi podczas chemioterapii


„Wydłuża czas przeżycia, zmniejsza przerzutowość”


– Wydłuża czas przeżycia zwierząt, zmniejsza przerzutowość, zmniejsza zmiany guza, więc dla nas to wszystko dowodzi, że działa przeciwnowotworowo, a nie toksycznie – podkreśliła dr Izabela Siemińska, Wydział Medycyny Weterynaryjnej, Uniwersytet Rolniczy w Krakowie.


Skuteczność została przetestowana na myszach. – Myszy, które były nieleczone, przeżywały do 10 dni – śmiertelność wynosiła 100 proc. W przypadku naszego związku takie myszy przeżywały prawie w 90 proc., czy ponad 90 proc. przeżywalności – wskazał dr Kułaga.


Zanim związek będzie mógł pomagać ludziom potrzeba wielu kosztownych badań. – O wiele szybciej bylibyśmy w stanie, mówiąc kolokwialnie, „pchnąć” taką cząsteczkę dalej. Jeśli nie będziemy mieli funduszy, to niestety – tak jak część badań – trafią do szuflady – przyznał dr Kułaga.


Czytaj także: Onkomama: Ludzie nie wiedzą, co mi powiedzieć

Kategorie: Telewizja

Niemiecki potentat zamyka fabrykę. Pierwszy taki przypadek w historii

TVP.Info - 2 godziny 31 min. temu

Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.


Ostatnim pojazdem wyprodukowanym w zakładzie nazywanym ze względu na szklane ściany „Transparent Factory” był czerwony samochód elektryczny ID.3 GTX, który został następnie podpisany przez pracowników fabryki.


Volkswagen zamknął fabrykę w Dreźnie


Około 230 zatrudnionym mają zostać zaoferowane „społecznie akceptowalne alternatywy”, w tym m.in. przeniesienie do innych zakładów produkcyjnych czy pakiety emerytalne. Związki zawodowe są jednak zaniepokojone czy władze spółki wywiążą się ze swoich obietnic.


Zakład produkcyjny w Dreźnie powstał w 2001 roku. Składano tu ok. 6 tys. samochodów rocznie. To zaledwie ułamek tego, co w największej fabryce Volkswagena w Wolfsburgu, gdzie z taśmy zjeżdża rocznie ponad pół miliona pojazdów.


– Decyzja o zamknięciu produkcji w fabryce po 20 latach nie była łatwa. Była jednak konieczna z ekonomicznego punktu widzenia – tłumaczył szef Volkswagena Thomas Schaefer.


Volkswagen mocno odczuł cła nałożone przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Według spółki są one częściowo przyczyną straty w wysokości 1,5 mld dolarów w ostatnim kwartale. Na niekorzyść koncernu gra też spadek sprzedaży w Chinach oraz spowolnienie gospodarcze w Europie. Już w 2024 roku Volkswagen zawarł w celu obniżenia kosztów porozumienie ze związkami zawodowymi w sprawie redukcji 35 tys. miejsc pracy w Niemczech do 2030 roku.


Zobacz także: Upada niemiecki gigant. 50 lat temu zrewolucjonizował motoryzację


Kategorie: Telewizja

FIFA ugięła się pod presją. Tańsze bilety w puli na mundial

TVP.Info - 2 godziny 42 min. temu

FIFA poinformowała, że bilety w cenie 60 dolarów będą dostępne na każdy mecz mundialu w USA, Kanadzie i Meksyku, a trafią do federacji krajowych, których drużyny awansowały do turnieju. Federacje zdecydują, jak je rozdysponować wśród lojalnych kibiców, którzy byli obecni na poprzednich meczach reprezentacji u siebie i na wyjeździe.


FIFA po osiem procent z puli biletów na każdy mecz mundialu przeznacza federacjom krajowym, które następnie sprzedają je swoim kibicom.


Zobacz również: Puchar Narodów Afryki 2025. Sprawdź grupy, terminarz i gdzie oglądać mecze


Ile za finał mundialu?


W ubiegłym tygodniu FIFA spotkała się z powszechną krytyką, gdy wyszły na jaw wysokie ceny biletów na mecze mundialu. Według Niemieckiego Związku Piłki Nożnej ceny wejściówek, które trafiły do sympatyków tej reprezentacji, wahały się od 180 do 700 dolarów za różne mecze fazy grupowej. Z kolei najniższa oferowana cena za finał to 4185 dolarów, a najwyższa - 8680.


Te kwoty znacznie różniły się od informacji FIFA, że wejściówki będą dostępne już od 60 USD, a już całkiem nie miały nic wspólnego z deklaracjami amerykańskich organizatorów, którzy ubiegając się o organizację imprezy siedem lat temu, zapowiadali, że chcą na spotkania fazy grupowej zaoferować setki tysięcy biletów już za 21 dolarów.


Organizacja kibiców Football Supporters Europe (FSE) określiła proponowane w ubiegłym tygodniu ceny jako „wygórowane”, a decyzję FIFA nazwała „zdradą ideałów i tradycji mistrzostw świata” oraz „ignorowaniem wkładu kibiców w widowisko sportowe”. Jednocześnie zwróciła się do FIFA z apelem, by natychmiast wstrzymała sprzedaż biletów za pośrednictwem krajowych federacji „do czasu znalezienia rozwiązania, które szanuje tradycję, uniwersalność i kulturowe znaczenie mistrzostw świata”.


Zobacz także: Baraże, mundial, Liga Narodów. Terminarz reprezentacji Polski w 2026 roku


Losowanie wejściówek


Obecna faza publicznej sprzedaży potrwa do 13 stycznia, a o przydziale wejściówek zdecyduje losowanie. W jednym zgłoszeniu za pośrednictwem strony internetowej piłkarskiej centrali dana osoba może aplikować maksimum o cztery bilety na konkretne spotkanie i 40 na cały turniej. Szczęśliwcy w lutym zostaną powiadomieni mailowo, a opłata zostanie pobrana automatycznie.


Kiedy mundial poprzednio gościł w Stanach Zjednoczonych – w 1994 roku – ceny kart wstępu wahały się od 25 do 475 dolarów. W ostatnich MŚ w Katarze w 2022 roku koszt biletu wyniósł między 70 a 1600 dolarów.


Reprezentacja Polski o udział w przyszłorocznym turnieju musi jeszcze powalczyć w dwustopniowych barażach, które odbędą się w marcu.


Zobacz też: FIFA zdecydowała. To on był najlepszy na świecie

Kategorie: Telewizja

„Potwornie rośnie przemoc wśród dzieci, a udajemy, że nic się nie dzieje”

TVP.Info - 2 godziny 49 min. temu

Ostatnio problemem coraz większym staje się przemoc wśród młodych ludzi. Aresztowano studenta KUL, który planował zamach terrorystyczny. W Jeleniej Górze zatrzymano 12-latkę, która może mieć związek z zabójstwem 11-letniej dziewczynki – poinformowała prokuratura. Zwłoki dziecka znaleziono w poniedziałek na ulicy. Ofierze zadano rany ostrym narzędziem.


Od kilku lat obserwujemy w społeczeństwie wzrost przemocy. I przemocy werbalnej i przemocy fizycznej... To się wszystko nie dzieje się bez przyczyny. Czas poświęcany przez rodziców dzieciom jest od wielu lat coraz mniejszy. Dzieci spędzają ogrom czasu w tzw. social mediach  – zauważyła Anita Kucharska-Dziedzic w programie Renaty Grochal i Aleksandry Pawlickiej.


Rosnące statystyki przemocy i śmierci wśród dzieci


Posłanka Nowej Lewicy zwróciła też uwagę, że mamy alarmujące dane, na które mało kto zwraca uwagę. Na przykład to, że już siedmioletnie dzieci mają dostęp do twardej pornografii, że dzieci padają często ofiarami przemocy. Tej rówieśniczej, werbalnej, seksualnej. Wiele dzieci podejmuje próby samobójcze – najmłodszym, który dokonał tego skutecznie, był siedmiolatkiem.


Zobacz także: Polityk Lewicy krytykuje Nawrockiego. „Piętrzy problemy”


To są dane, które są potworne, a my ciągle udajemy, że nic się nie dzieje. Nie bez przyczyny mamy wzrost aktów przemocy. Wzrost liczby dzieci, które giną z rąk najbliższych, wzrost aktów nienawiści. Tych aktów jest więcej niż przed rokiem – powiedziała w „Trójkącie politycznym” Anita Kucharska-Dziedzic.


Ludzie biorą zły przykład z polityków


Posłanka Nowej Lewicy zauważyła też, że w pewnym stopniu także politycy są odpowiedzialni za narastanie w społeczeństwie nastrojów przemocy i nienawiści. Aleksandra Pawlicka zwróciła uwagę, że często taką agresywnością, także w mediach, politycy chcą podkreślać swą skuteczność.


W polityce ważna jest rozpoznawalność. I łatwiej sobie tą rozpoznawalność wypracować agresją, czasami chamstwem niż ciężką, rzetelną pracą legislacyjną w parlamencie. Politycy, czasami z pełną świadomością, stosują metodę niegrzecznych, agresywnych, obrażających innych polityków. Wchodzą specjalnie w pyskówki, bo to im daje rozpoznawalność – przyznała Anita Kucharska-Dziedzic.


Renata Grochal zwróciła uwagę, że złym zachowaniom polityków sprzyja także fakt, że nie ponoszą za to zbyt szybko kary. Przytoczyła jako przykład Grzegorza Brauna, który ma wiele zarzutów, ale za nic jeszcze nie odpowiedział do końca przed sądem.


Zobacz także: Awantura w Sejmie. Wiceminister rolnictwa kontra posłowie PiS [WIDEO]


– Obserwowanie bezkarności jest takie „rozhulające” dla tych, którzy to widzą. Ludzie mówią: a w czym ja jestem gorszy od polityka? Potem obserwujemy osoby, które w sklepach atakują ekspedientki czy współpasażerów podróży – powiedziała Anita Kucharska-Dziedzic w „Trójkącie politycznym”.


Kategorie: Telewizja

„Osobowość alkoholika”. Szefowa personelu Białego Domu ostro o Trumpie

TVP.Info - 3 godziny 1 min. temu

Nadspodziewanie szczere i krytyczne wypowiedzi kluczowej urzędniczki, organizującej pracę Białego Domu, pojawiły się w opublikowanym we wtorek artykule „Vanity Fair” powstałym na podstawie 11 wywiadów z Wiles przeprowadzonych od wyborczego zwycięstwa Donalda Trumpa w 2024 roku. Wiles skrytykowała w rozmowie z dziennikarzem Chrisem Whipplem, znanym z wywiadów z poprzednikami Wiles, szereg kluczowych decyzji i polityk administracji Trumpa, od „bolesnego” wprowadzenia ceł na towary z całego świata, przez podejście do deportacji imigrantów.


Czołowa doradczyni prezydenta przyznała również, że ścigając swoich krytyków, między innymi byłego dyrektora FBI Jamesa Comeya czy prokurator generalną Nowego Jorku Letitię James, Trump chciał „wyrównać rachunki”.


„Mamy luźne porozumienie, że wyrównywanie rachunków skończy się przed upływem pierwszych 90 dni” – powiedziała Wiles w jednym z pierwszych wywiadów. Później – już po tym terminie – twierdziła, że Trump nie kieruje się chęcią zemsty, ale jeśli zobaczy ku temu okazję, to z niej korzysta.


Wiles o rozmowach Trumpa z Putinem


W sprawach wojny Rosji z Ukrainą i presji na Wenezuelę, Wiles przedstawiała sprawy w inny sposób, niż robi to publicznie Trump i Biały Dom. Mówiąc o związkach swojego szefa z Władimirem Putinem, urzędniczka przyznała, że początkowo podejście Trumpa uważała za przyjaźń lub podziw, lecz doświadczenia z drugiej kadencji zmieniły jej opinię. „Rozmowy telefoniczne, które mieliśmy z Putinem były bardzo mieszane. Niektóre z nich były przyjazne, a niektóre nie” – oceniła.

Wbrew twierdzeniom Trumpa, że Putin chce pokoju, Wiles powiedziała – jeszcze przed sierpniowym szczytem na Alasce – że prezydent uważa, iż Putin nie jest zainteresowany zakończeniem wojny, lecz podbiciem całej Ukrainy. Pogląd ten podzielić miał też sekretarz stanu USA Marco Rubio. Mówiąc zaś o publicznej awanturze podczas lutowej wizyty ukraińskiego prezydenta w Białym Domu, Wiles stwierdziła, że był to efekt narastających napięć z Ukraińcami, sprowokowanych ich nieprzyzwoitym zachowaniem, w tym odmową podpisania umowy o minerałach przez Wołodymyra Zełenskiego i odmową spotkania z ministrem finansów Scottem Bessentem w Kijowie.


„Nie powiedziałabym, że J.D. (Vance) pękł, bo jest na to zbyt opanowany. Ale myślę, że po prostu miał już dość” – oceniła, odnosząc się do publicznego zbesztania Zełenskiego przez wiceprezydenta USA.


Obalanie reżimu Maduro w Wenezueli


Mówiąc o kampanii ataków na łodzie przemytników narkotyków, Wiles wyjawiła, wbrew oficjalnej narracji, że jest to część strategii obliczonej na obalenie reżimu Nicolasa Maduro w Wenezueli. „On (Trump) chce wysadzać łodzie dopóki Maduro się nie podda. I ludzie o wiele mądrzejsi ode mnie mówią, że to on (Maduro) zrobi” – zaznaczyła.


Wiles twierdziła też, że była przeciwko wprowadzaniu wysokich ceł na produkty ze wszystkich państw świata w ramach „dnia wyzwolenia”, określając proces podejmowania w tej kwestii jako „myślenie na głos”. Powiedziała, że administracja Trumpa była w tej kwestii ostro podzielona, a obok niej starał się odciągnąć prezydenta od tego wiceprezydent Vance. Ostatecznie oceniła, że sprawa ceł była „dużo bardziej bolesna” niż się spodziewała.


W wywiadach dla „VF” Wiles mówiła też o zbyt agresywnym podejściu i błędach w sprawie deportacji imigrantów i krytykowała prokurator generalną Pam Bondi za podejście do sprawy ujawniania akt Jeffreya Epsteina. Przyznała, że nazwisko Trumpa figuruje w aktach i manifestach lotów samolotu Epsteina nazywanego „Lolita Express”, lecz nie robił on „nic okropnego”. Wbrew twierdzeniom Trumpa, Wiles powiedziała również, że nie ma dowodów na niezgodne z prawem zachowanie Billa Clintona.


Skandal z Epsteinem. „Prezydent mylił”


„Prezydent mylił się w tej sprawie” – oceniła. Dodała jednak, że wśród osób, które szybko zrozumiały błąd w podejściu do sprawy Epsteina był Vance, który „od dekad był zwolennikiem teorii spiskowych”.


Szefowa personelu Białego Domu skrytykowała również sposób rozmontowania agencji pomocowej USAID przez Elona Muska, którego nazwała „dziwakiem”, potwierdzając doniesienia o tym, że zażywa ketaminę.


Wiles, córka znanego komentatora sportowego Pata Summeralla, który był alkoholikiem, żartowała, że jest „ekspertką od dużych osobowości” i oceniła, że także Trump – choć jest abstynentem – ma „osobowość alkoholika”. „On działa z myślą, że nie ma niczego, czego nie mógłby zrobić. Nic, zero, nic” – podkreśliła.


Wypowiedzi doradczyni prezydenta dla „Vanity Fair” wywołały duże zdziwienie, bo dotychczas unikała ona rozgłosu w mediach. Należy też do najbardziej wpływowych i najbliższych osób wokół Trumpa. Sam Trump wielokrotnie określał ją „najbardziej wpływową kobietą świata” i nazywał ją „Susie Trump”.


Wiles, pierwsza kobieta w historii kierująca pracami Białego Domu, sama sugerowała, że jest niezastępowalna, zgadzając się z opinią Marca Rubio w tej sprawie. „Nie poklepując się po plecach, ale dostrzegając realia tego prezydenta w tym czasie, nie jestem pewna, kto inny mógłby to robić” – powiedziała.


Susie Wiles atakuje media


Już po ukazaniu się artykułu w „Vanity Fair” Wiles oskarżyła jednak pismo o „nieuczciwy atak na nią, najlepszego prezydenta, personel Białego Domu i gabinet w historii”. W jej ocenie tekst ma na celu przedstawienie „w przeważającej mierze chaotycznego i negatywnego wizerunku” prezydenta Trumpa i jego zespołu. Ma też być „nieszczerym, zniesławiającym atakiem na mnie i najlepszego prezydenta, najlepszy zespół Białego Domu i najlepszy gabinet w historii”.


„Zignorowano istotny kontekst, a wiele z tego, co ja i inni mówiliśmy o zespole i prezydencie, zostało pominięte w tekście. Po przeczytaniu wnioskuję, że miało to na celu stworzenie przytłaczająco chaotycznej i negatywnej narracji na temat prezydenta i naszego zespołu” – napisała we wpisie na platformie X. Trump dotychczas nie odniósł się do sprawy.


Czytaj także: Siniaki i plastry na dłoni Trumpa. Zaskakujące wyjaśnienie rzeczniczki

Kategorie: Telewizja

Nowy podatek coraz bliżej. Wiceminister ujawnił szczegóły

TVN24 Biznes i Świat - 3 godziny 2 min. temu
Zapewne w styczniu 2026 roku projekt ustawy dotyczący podatku cyfrowego trafi na ścieżkę rządową - zapowiedział w Radiu Zet wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski. Dodał, że resort zaproponuje, by firmy rozliczające się w Polsce mogły pomniejszyć kwotę nowego podatku o wartość CIT zapłaconego w kraju w poprzednim roku.
Kategorie: Telewizja

Rząd wprowadza 14. dzień wolny w roku. Nie trzeba urlopu, będą kontrole PIP

Portal samorządowy - 3 godziny 7 min. temu
Polskie władze wprowadziły rozwiązanie, które przez lata wydawało się niemożliwe. Jeszcze w grudniu 2025 r. pracownicy skorzystają z 14. dnia wolnego w ciągu roku. Nowelizacja przepisów wprowadziła Wigilię ustawowo wolną dla wszystkich. PIP ma kontrolować, czy niektórzy nie zostaną wysłani do pracy.
Kategorie: Portale

Kuracjusze są uradowani. Łatwy dojazd do kultowego uzdrowiska, bilety po 1 zł

Dziennik - 3 godziny 16 min. temu
Do słynnego uzdrowiska wróciły pociągi. Cieszą się mieszkańcy Ciechocinka i kuracjusze, którzy przyjeżdżają tam tłumnie na leczenie. Połączenie kolejowe Ciechocinkowi przywrócono po 14 latach. Obowiązują tam teraz niezwykle atrakcyjne ceny. Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Subskrybuj zawartość