Aktualności

Zbigniew Ziobro może stracić paszport. Prokuratura złożyła wniosek

TVP.Info - 5 godzin 50 min. temu

Według ustaleń TOK.FM, prokuratura chce zablokować prywatny paszport byłemu ministrowi sprawiedliwości, Zbigniewowi Ziobrze. Wniosek trafił do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie jest rozpatrywany.


Polityk od kilku tygodni przebywa w stolicy Węgier po tym, jak prokuratura przesłała do Sejmu wniosek o postawienie mu zarzutów i zgodę na areszt. Decyzją szefa MSZ Radosław Sikorskiego około dwa tygodni temu został pozbawiony paszportu dyplomatycznego.


Zobacz także: Wyciekły szokujące maile. Fundusz Sprawiedliwości jak partyjna skarbonka


O co jest oskarżany?


Istotą zarzutów, które prokuratura chce postawić Ziobrze, jest „ustawianie” konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Według prokuratury Ziobro, gdy był ministrem sprawiedliwości, miał działać w celu uzyskania korzyści majątkowych dla innych osób oraz korzyści osobistych i politycznych dla siebie, oraz że robił to wspólnie m.in. z jego ówczesnymi zastępcami Marcinem Romanowskim i Michałem Wosiem oraz posłem PiS Dariuszem Mateckim.


W ten sposób miał działać na szkodę państwa i interesu publicznego, ograniczając dostęp do funduszu podmiotom uprawnionym. 


Według prokuratury członkowie grupy przestępczej kierowanej przez Ziobrę przyznawali dotacje podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych, a przekazane środki często były wydawane niezgodnie z celami funduszu. Ponadto – według prokuratury – członkowie grupy, którą kierował Ziobro, mieli przyznawać dotacje tym podmiotom, które nie miały do nich prawa, np. dlatego, że nie spełniały wymogów formalnych. Ponadto przekazane środki były wydawane na cele inne niż te, do których fundusz został powołany. 


Zobacz też: Prokuratura stawia zarzuty Ziobrze i zleca ABW jego zatrzymanie

Kategorie: Telewizja

Spółka od dronów chce produkować mobilne schrony dla ludności

PZL Defence rozszerza działalność o modułowe schrony, ukrycia i miejsca doraźnego schronienia (MDS). Spółka zapewnia, że to gotowe rozwiązanie dla samorządów w zakresie ochrony ludności i obrony cywilnej.
Kategorie: Portale

Nowa Europejska Stolica Gościnności wybrana. Z Warszawy dolecisz tam w godzinę

Dziennik - 6 godzin 4 min. temu
Wilno, stolica Litwy, zostało ogłoszone Europejską Stolicą Gościnności roku 2025 przez European Hotel Awards. To wydarzenie organizowane co roku, podczas którego nagradzana jest doskonałość w europejskim przemyśle hotelarskim. Specjalna Nagroda Honorowa, przyznana przez międzynarodowe jury, docenia Wilno za kreatywną energię, otwartość oraz stały rozwój w sektorze turystyki i hotelarstwa. Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa

Pierwsza podróż apostolska Leona XIV. Kontynuacja pontyfikatu Franciszka

TVP.Info - 6 godzin 4 min. temu

Obok uczczenia rocznicy Soboru Nicejskiego – pierwszego zgromadzenia biskupów chrześcijańskich Cesarstwa Rzymskiego, zwołanego w Nicei (obecnie Iznik w Turcji) – duże znaczenie będzie miała papieska wizyta w Libanie w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie.


Interpretowana jest jako wyraz bliskości Leona XIV z tym niestabilnym regionem, o którym wielokrotnie mówił w swych wystąpieniach, apelując o zakończenie konfliktu w Strefie Gazy i udzielenie pomocy jej ludności.


Plan podróży apostolskiej papieża Leona XIV


W czwartek około południa papież przybędzie na kilka godzin do stolicy Turcji, Ankary. Z lotniska uda się do Mauzoleum Ataturka, założyciela Republiki Turcji i jej pierwszego prezydenta, marszałka Mustafy Kemala Ataturka.


Następnie Leon XIV zostanie oficjalnie powitany w Pałacu Prezydenckim i spotka się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Wygłosi też przemówienie do przedstawicieli władz i społeczeństwa.


Po tych oficjalnych spotkaniach opuści Ankarę i przybędzie pod wieczór do Stambułu.


W piątek Leon XIV spotka się z duchowieństwem w katedrze Ducha Świętego w Stambule i odwiedzi prowadzony przez zakonnice dom pomocy dla osób starszych.


Potem uda się do Izniku, czyli miejscowości, która w starożytności i średniowieczu nosiła nazwę Nicea. To tam 1700 lat temu w historycznej krainie Bitynia odbył się pierwszy sobór powszechny, zwołany przez cesarza Konstantyna I Wielkiego po wydaniu edyktu mediolańskiego, który zakończył prześladowania chrześcijan.


Cesarz chciał zjednoczyć chrześcijan i rozstrzygnąć spory, a jego udział w obradach podkreślił rosnące znaczenie chrześcijaństwa w Cesarstwie Rzymskim.


Czytaj także: Tego dnia rusza adwent. Oto zasady obowiązujące w tym okresie wiernych


W programie wizyty Leona XIV jest ekumeniczne spotkanie modlitewne w miejscu prac archeologicznych przy odkrytych w 2014 roku ruinach największej znanej w mieście chrześcijańskiej bazyliki świętego Neofita. Jej ruiny zostały zatopione przez wody jeziora.


W sobotę 29 listopada Leon XIV odwiedzi w Stambule Błękitny Meczet. Nie wiadomo jeszcze, jaką formę będzie miała ta wizyta.


Papież spotka się również z przywódcami Kościołów i wspólnot chrześcijańskich oraz z ekumenicznym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I, z którym podpisze wspólną deklarację. Po południu w obiekcie sportowym odprawi mszę.


W niedzielę 30 listopada, w ostatnim dniu pobytu w Stambule, Leon XIV odwiedzi katedrę ormiańską i weźmie udział w uroczystej mszy, czyli Boskiej Liturgii, w prawosławnej katedrze św. Jerzego.


Wizyta Leona XIV w Libanie


Następnie odleci do stolicy Libanu, Bejrutu. Kraj ten odwiedził Paweł VI w 1964 roku, a Jan Paweł II w 1997 roku. Nazwał go wtedy „projektem pokoju”, widząc w nim symbol współistnienia różnych wspólnot religijnych: muzułmanów i chrześcijan.


Mówił wtedy, że Liban to dowód na możliwość pokojowego życia w harmonii. Wizyta ta odbyła się wtedy po długiej i wyniszczającej wojnie domowej, która wybuchła w Libanie w 1975 roku.


Czytaj również: Nowy metropolita krakowski. Kardynał Ryś zastąpi abp. Jędraszewskiego



W 2012 roku pojechał tam Benedykt XVI. Także Franciszek chciał odwiedzić Liban.


We wrześniu 2020 roku, miesiąc po katastrofalnej eksplozji w bejruckim porcie, Franciszek zaapelował do wszystkich mieszkańców Libanu o odwagę i nadzieję. Podkreślił, że Libańczycy nawet w najtrudniejszych okresach swojej historii zachowali wiarę w Boga, pokazali, że potrafią uczynić ze swojej ziemi miejsce tolerancji i szacunku dla wszystkich.


– Liban nie może zostać opuszczony przez wspólnotę międzynarodową – zaznaczył wówczas papież.


W pierwszym dniu wizyty w libańskiej stolicy Leon XIV spotka się z prezydentem Josephem Aounem i wygłosi przemówienie do władz. W ogrodzie Pałacu Prezydenckiego posadzi cedr, symbol tego kraju.


W Bejrucie weźmie udział w wydarzeniu ekumenicznym i międzyreligijnym na placu Męczenników i spotka się z młodzieżą w miejscowości Bkerke, gdzie znajduje się siedziba maronickiego patriarchy Antiochii.


We wtorek 2 grudnia, w ostatnim dniu wizyty, papież odwiedzi w Bejrucie szpital prowadzony przez siostry franciszkanki. Pomodli się też w miejscu wybuchu w bejruckim porcie z 2020 roku, w którym ponad 200 osób zginęło, a 7,5 tysiąca zostało rannych. Spotka się też z grupą ocalałych i rodzin ofiar.


Na zakończenie pobytu papież odprawi mszę na wybrzeżu. Po południu wróci do Rzymu.


W Watykanie poinformowano, że w związku z sytuacją w Libanie na czas wizyty papieża wprowadzone będą odpowiednie środki bezpieczeństwa.

Kategorie: Telewizja

"Powołań nie kwestionujemy". TK blokuje sprawy wytoczone neosędziom

Gazeta Wyborcza — kraj - 6 godzin 8 min. temu
Sędziowie z Iustitii wystąpili z pozwami o ustalenie, że neosędziowie nie są sędziami SN. Pierwsza prezes SN przejęła akta spraw, blokując ich rozpoznanie, a teraz kontrolowany przez PiS Trybunał Konstytucyjny uznał takie pozwy za niedopuszczalne. - Sądy powinny je odrzucać - stwierdził.
Kategorie: Prasa

Obowiązek poprawy jakości wód. Nowe prawo może pogrążyć małe gminy

Portal samorządowy - 6 godzin 10 min. temu
Związek Gmin Wiejskich poparł ideę poprawy jakości wód w kąpieliskach, jednak zaapelował o to, by wprowadzając zmiany, pamiętać o ograniczonych możliwościach małych gmin. Bez tego możne dojść do ograniczenia liczby kąpielisk na terenach wiejskich, a tym samym do pogłębienia różnic w dostępie do usług publicznych między miastem a wsią.
Kategorie: Portale

Polskie firmy już z miliardem w kontraktach PEJ. Local content kluczowym priorytetem projektu

Aspiracyjny poziom udziału polskich firm w budowie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej to około 40 proc. - mówi Marek Woszczyk, prezes spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ). Koszt budowy elektrowni to ponad 190 mld zł.
Kategorie: Portale

Polska kupuje nowe okręty podwodne. Tusk: Chwila wagi wyjątkowej

Gazeta Wyborcza — kraj - 6 godzin 21 min. temu
Rząd zdecydował o budowie trzech okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach programu "Orka". Historyczny kontrakt za kilkanaście miliardów złotych będziemy realizować razem ze szwedzkim koncernem Saab.
Kategorie: Prasa

Polacy coraz chętniej wybierają transport miejski. Nawet ci, którzy mają samochody

Portal samorządowy - 6 godzin 25 min. temu
Choć mieszkańcy Europy Środkowo-Wschodniej wciąż najczęściej polegają na samochodach prywatnych, to transport publiczny zyskuje na znaczeniu. Z najnowszego raportu Friendly City Index wynika, że tylko ponad jedna czwarta mieszkańców miast tego regionu korzysta z komunikacji miejskiej jako głównego środka transportu do codziennych dojazdów. W pierwszej trójce miast regionu z najwyższym udziałem pasażerów komunikacji publicznej znalazła się Bydgoszcz.
Kategorie: Portale

Polskie uczelnie z europejskim dyplomem. Szykują się rewolucyjne zmiany dla studentów

Dziennik - 6 godzin 30 min. temu
Wspólne oraz podwójne programy studiów i inne wyzwania stojące przed europejską edukacją są tematem dwudniowej debaty, która rozpoczęła się w środę na Politechnice Łódzkiej. W wydarzeniu uczestniczą przedstawiciele 17 krajów, reprezentanci Komisji Europejskiej, uczelni i instytucji akredytacyjnych. Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa

Rewolucyjne zmiany dla polskich studentów. Najlepsze uniwersytety w UE staną przed nimi otworem

Dziennik - 6 godzin 30 min. temu
Wspólne oraz podwójne programy studiów i inne wyzwania stojące przed europejską edukacją są tematem dwudniowej debaty, która rozpoczęła się w środę na Politechnice Łódzkiej. W wydarzeniu uczestniczą przedstawiciele 17 krajów, reprezentanci Komisji Europejskiej, uczelni i instytucji akredytacyjnych. Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa

(Komunikat po) K 5/25. Obowiązek przejścia w stan spoczynku sędziego Sądu Najwyższego po osiągnięciu określonego wieku 2025-11-26

Trybunał Konstytucyjny - 6 godzin 32 min. temu

26 listopada 2025 r. Trybunał Konstytucyjny  rozpoznał wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego dotyczący obowiązku przejścia w stan spoczynku sędziego Sądu Najwyższego po osiągnięciu określonego wieku.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:
1) art. 37 § 1 w związku z art. 129a § 1 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2024 r. poz. 622),
2) art. 129a § 2 ustawy powołanej w punkcie 1, w części obejmującej słowa „którzy objęli stanowisko sędziego Sądu Najwyższego przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 21 listopada 2018 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym (Dz. U. poz. 2507)”
– są niezgodne z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Trybunał umorzył postępowanie w pozostałym zakresie.
Orzeczenie zapadło większością głosów.
Zdanie odrębne do wyroku złożył sędzia TK Andrzej Zielonacki.

Trybunał stwierdził, że w sprawie spełnione zostały przesłanki formalne rozpoznania wniosku.
Lektura wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego zmodyfikowanego pismem procesowym wnioskodawcy z 12 września 2025 r. skutkowała zidentyfikowaniem istoty problemu konstytucyjnego przedstawionego Trybunałowi do rozpoznania. Wnioskodawca zakwestionował obowiązujący w Sądzie Najwyższym dualny system przechodzenia sędziów w stan spoczynku, przewidujący inne zasady dla sędziów, którzy objęli stanowiska przed 1 stycznia 2019 r. oraz inne dla powołanych po tej dacie. Uwzględniając istotę argumentacji wnioskodawcy, w której podważono możliwość różnicowania sędziów Sądu Najwyższego w obszarze przechodzenia w stan spoczynku według kryterium daty powołania, Trybunał uznał, że zaskarżone regulacje ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2024 r. poz. 622; dalej: ustawa o Sądzie Najwyższym z 2017 r. albo u.SN z 2017 r.) powinny zostać w pierwszej kolejności zbadane co do zgodności z art. 32 ust. 1 Konstytucji wyrażającym zasadę równości.
Zgodnie z art. 32 ust. 1 Konstytucji, „[w]szyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne”. Zacytowany przepis statuuje zasadę równości. 
O naruszeniu tej zasady można mówić w sytuacjach, w których ustawodawca podmioty podobne, tzn. odznaczające się w jednakowym stopniu taką samą cechą relewantną (prawnie istotną), traktuje odmiennie bez konstytucyjnego uzasadnienia. W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał wskazywał, że „ocena regulacji prawnej z punktu widzenia zasady równości wymaga rozpatrzenia trzech zagadnień. Po pierwsze, należy ustalić, czy można wskazać wspólną cechę istotną, uzasadniającą równe traktowanie określonych podmiotów, co wymaga przeprowadzenia analizy treści i celu aktu normatywnego, w którym została zawarta kontrolowana norma prawna. Po drugie, konieczne jest stwierdzenie, czy prawodawca zróżnicował prawa lub obowiązki podmiotów znajdujących się w takiej samej lub podobnej sytuacji prawnie relewantnej. Po trzecie wreszcie, jeżeli prawodawca odmiennie potraktował podmioty charakteryzujące się wspólną cechą istotną, to – mając na uwadze, że zasada równości nie ma charakteru absolutnego – niezbędne okazuje się rozważenie, czy wprowadzone od tej zasady odstępstwo można uznać za dopuszczalne” (postanowienie z 16 lipca 2020 r., sygn. P 107/15, OTK ZU A/2020, poz. 34; wyrok z 12 lipca 2012 r., sygn. P 24/10, OTK ZU nr 7/A/2012, poz. 79). 
Odstępstwo takie jest dozwolone, jeżeli zróżnicowanie odpowiada wymogom relewancji (a więc pozostaje w bezpośrednim, racjonalnym związku z celem i zasadniczą treścią przepisów, w których zawarta jest kontrolowana norma), proporcjonalności (co powoduje konieczność sprawdzenia, czy waga interesu, któremu zróżnicowanie ma służyć, pozostaje w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku wprowadzonego różnicowania) oraz powiązania z innymi normami, zasadami lub wartościami konstytucyjnymi, w tym w szczególności z zasadą sprawiedliwości społecznej. „Nie zawsze (...) zróżnicowane traktowanie podmiotów podobnych będzie oznaczać naruszenie zasady równości (...). Jeżeli zróżnicowanie takie nie nosi znamion arbitralności i znajduje uzasadnienie w innych wartościach, zasadach czy normach konstytucyjnych będzie pozostawać w zgodzie z art. 32 ust. 1 Konstytucji. Podkreślić przy tym należy, że ocena przyjmowanych przez ustawodawcę kryteriów zróżnicowania zależy od dziedziny stosunków, jakich dotyczy badana regulacja prawna. Im mniejsza ranga lub ochrona wartości konstytucyjnych towarzyszących zaskarżonemu unormowaniu, tym większa dopuszczalna swoboda ustawodawcy wyboru cech wprowadzających zróżnicowanie (...). Natomiast ostateczna ocena, czy regulacja nie prowadzi do naruszenia tej zasady, pozostawiona jest Trybunałowi” (wyrok z 4 grudnia 2018 r., sygn. P 12/17, OTK ZU A/2018, poz. 71).
Uwzględniając powyższe, Trybunał zbadał czy zaskarżone przepisy spełniają wymogi zasady równości, tj. przeprowadził test równości.
•    Po pierwsze, analiza treści i celu aktu normatywnego, w którym zawarto zaskarżone regulacje, skutkuje uznaniem, że adresaci kontrolowanych norm – sędziowie Sądu Najwyższego, którzy objęli stanowiska przed 1 stycznia 2019 r. oraz sędziowie Sądu Najwyższego, którzy objęli stanowiska po 1 stycznia 2019 r., mają wspólną cechę istotną (relewantną), której wystąpienie uzasadnia pogląd, iż w obszarze przechodzenia w stan spoczynku powinni być traktowani w sposób równy, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących. Ową cechą jest objęcie przez adresatów zaskarżonych norm stanowiska sędziego Sądu Najwyższego. 
•    Po drugie, Trybunał za bezsporne uznał, że ustawodawca przez ustawę z dnia 21 listopada 2018 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym (Dz. U. poz. 2507; dalej: ustawa zmieniająca z 2018 r.) zróżnicował prawa i obowiązki sędziów Sądu Najwyższego znajdujących się w podobnych sytuacjach prawnie relewantnych. Dla sędziów Sądu Najwyższego powołanych przed 1 stycznia 2019 r. osiągnięcie określonego wieku, tj. 70 roku życia – stosownie do art. 129a § 2 u.SN z 2017 r. w związku z art. 30 § 1 i 5 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2016 r. poz. 1254, ze zm.; dalej: ustawa o Sądzie Najwyższym z 2002 r. albo u.SN z 2002 r. – co do zasady stanowi moment przejścia w stan spoczynku, przy czym sędzia dysponuje możliwością przedłużenia orzekania o kolejne dwa lata. Z kolei dla sędziów Sądu Najwyższego powołanych po 1 stycznia 2019 r. osiągnięcie określonego wieku, tj. 65 roku życia – stosownie do art. 37 § 1 w związku z art. 129a § 1 u.SN z 2017 r. – stanowi obligatoryjny moment przejścia w stan spoczynku, bez możliwości przedłużenia orzekania o kolejne lata. Tym samym zaskarżone przepisy różnicują pozycję prawną sędziów Sądu Najwyższego w oparciu o kryterium daty powołania (przed wejściem lub po wejściu w życie ustawy zmieniającej z 2018 r.), co przekłada się na zróżnicowanie praw i obowiązków tychże sędziów, zwłaszcza w obszarze fundamentalnego prawa i zarazem obowiązku każdego sędziego, jakim jest czynne sprawowanie stanowiska, tj. orzekanie w konkretnych sprawach i uczestniczenie w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości.
•    Po trzecie, skoro ustawodawca odmiennie potraktował sędziów Sądu Najwyższego charakteryzujących się wspólną cechą istotną, to – mając na uwadze, że zasada równości nie ma charakteru absolutnego – Trybunał musiał rozważyć, czy wprowadzone przez zaskarżone przepisy odstępstwo od zasady równego traktowania w obszarze zasad przechodzenia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego można uznać za dopuszczalne w perspektywie konstytucyjnej. 
Na tak przedstawioną wątpliwość Trybunał udzielił odpowiedzi przeczącej, uznając, że wprowadzone zróżnicowanie sytuacji sędziów Sądu Najwyższego według kryterium daty powołania (przed albo po 1 stycznia 2019 r.) stanowiło ze strony parlamentu niedopuszczalną konstytucyjnie ingerencję w zasadę równości wyrażoną w art. 32 ust. 1 Konstytucji. 
Trybunał uznał, że to kryterium różnicowania sytuacji obecnych sędziów Sądu Najwyższego w obszarze przechodzenia w stan spoczynku nie ma charakteru relewantnego, albowiem nie pozostaje w bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią przepisów, w których zawarte są kontrolowane regulacje, a także nie służy realizacji tych celów i treści. 
Wprowadzone różnicowanie, w ocenie Trybunału, nie znajduje racjonalnego uzasadnienia, stanowi także wyraz arbitralnej decyzji ustawodawcy, który w wypadku niniejszej sprawy w sposób rażący nadużył konstytucyjnego upoważnienia do uregulowania tych kwestii w ustawie. 
Zaskarżone przepisy zostały wprowadzone ustawą zmieniającą z 2018 r., którą to ustawodawca odpowiedział na krytykę rozwiązań legislacyjnych zawartych w pierwotnym brzmieniu ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r., a dotyczących kwestii określenia zasad przechodzenia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego. 
Wynika to jasno z uzasadnienia projektu ustawy zmieniającej z 2018 r. Przyjętym aktem normatywnym odwrócono skutki prawne wywołane przez pierwotne brzmienie ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r., polegające na obniżeniu wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego urzędujących w chwili wejścia w życie ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r., tj. 3 kwietnia 2018 r. Ustawodawca zniósł także dyskrecjonalne prawo organu władzy wykonawczej (Prezydenta) do przedłużania czynnej służby sędziów, którzy osiągnęli już wiek przejścia w stan spoczynku. 
Ustawą zmieniającą ustawodawca zdecydował się na powrót do stanu obowiązującego na gruncie ustawy o Sądzie Najwyższym z 2002 r., jednak wyłącznie wobec sędziów powołanych przed 1 stycznia 2019 r., tj. przed dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej z 2018 r. 
O ile przyczyny leżące u podstaw odwrócenia skutków krytycznie ocenianych zmian obniżających wiek przejścia w stan spoczynku sędziom już urzędującym w Sądzie Najwyższym w chwili wejścia w życie ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r. oraz eliminacji dyskrecjonalnego uprawnienia organu władzy wykonawczej do wyrażania zgody na dalsze orzekanie po osiągnięciu tego wieku zostały przez projektodawcę dostatecznie uzasadnione, o tyle ratio regulacji dotyczącej określenia wieku przejścia w stan spoczynku dla sędziów, którzy stanowiska w Sądzie Najwyższym mieli objąć po wejściu w życie ustawy zmieniającej z 2018 r., nie zostało wyjaśnione ani w obszarze wytłumaczenia, dlaczego zdecydowano się akurat na granicę 65 roku życia, ani w obszarze niewprowadzenia możliwości przedłużenia okresu sprawowania stanowiska na zasadach analogicznych do obowiązujących w art. 30 u.SN z 2002 r. 
Inaczej mówiąc, prawodawca nie wskazał racjonalnych argumentów, dlaczego sędziowie powołani po 1 stycznia 2019 r. mają przechodzić w stan spoczynku wcześniej niż sędziowie tego samego sądu powołani przed 1 stycznia 2019 r. Wobec braku uzasadnienia przyjęte rozwiązanie legislacyjne należy ocenić jako w pełni arbitralne zróżnicowanie sytuacji podmiotów podobnych, za którym nie przemawiają uzasadnione racje. 
Odbiega ono od dotychczasowych rozwiązań, które przewidywały późniejszy wiek przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego, a nadto dawały dodatkową możliwość dalszego orzekania przez zdolnych do pracy sędziów. Skontrolowana regulacja dzieli jednolitą grupę sędziów Sądu Najwyższego na dwie podgrupy, z której jedna jest  faworyzowana, przez określenie zasad umożliwiających dłuższe orzekanie.
Ustawodawca wprowadził tym samym niedopuszczalne konstytucyjnie zróżnicowanie podmiotów podobnych; przy czym stan różnicowania mógłby w Sądzie Najwyższym utrzymywać się tak długo jak długo orzekałby w nim ostatni sędzia powołany przed 1 stycznia 2019 r. Dopiero wówczas art. 129a § 2 u.SN z 2017 r. odsyłający do art. 30 u.SN z 2002 r. stałby się bezprzedmiotowy, a wszyscy sędziowie byliby objęci jednolitym systemem przechodzenia w stan spoczynku. 
Nie sposób odnaleźć racjonalnego powodu, by sędziów Sądu Najwyższego powołanych po 1 stycznia 2019 r. spełniających analogiczne wymogi formalne i merytoryczne co sędziowie Sądu Najwyższego powołani przed 1 stycznia 2019 r. w analogicznej procedurze, traktować jako sędziów, którzy nie są zdolni, czy też właściwi do sprawowania stanowiska na zasadach określonych dla sędziów, którzy stanowiska objęli przed wejściem w życie ustawy zmieniającej z 2018 r., tj. by we wcześniejszym wieku obligatoryjnie przechodzili w stan spoczynku. 
Inaczej mówiąc, brak jest argumentów za zróżnicowaniem sytuacji sędziów Sądu Najwyższego w tym obszarze. 
Przyjęcie sztywnej granicy ukończenia 65 roku życia jako momentu przejścia w stan spoczynku w niedostateczny sposób uwzględnia realia objęcia urzędu sędziego SN – z zasady jest to wszakże zwieńczenie kariery zawodowej prawnika. Ustalenie relatywnie wczesnego momentu przejścia w stan spoczynku może powodować, że okresy urzędowania sędziów w SN będą relatywnie krótkie. 
Na zakończenie, Trybunał stanowczo podkreśla, że – co oczywiste – nie neguje niniejszym wyrokiem uprawienia ustawodawcy do określenia normatywnych zasad przechodzenia przez sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku, w tym do określenia konkretnego wieku (w tym nawet wieku wcześniejszego), w którym sędzia tego sądu kończy czynną służbę. Ustawodawca ma do tego prawo. Zgodnie z art. 180 ust. 4 Konstytucji to ustawa określa granicę wieku, po osiągnięciu której sędziowie przechodzą w stan spoczynku. Ustawodawca ma zatem w tym obszarze znaczną swobodę regulacyjną, musi jednak – jak w każdym przypadku – zachowywać zasady i wartości konstytucyjne, ujęte w art. 32 ust. 1 Konstytucji. 
Inaczej mówiąc, zgodnie z wartościami konstytucyjnymi, zasady przechodzenia w stan spoczynku muszą być jednakowe dla wszystkich sędziów Sądu Najwyższego; niedopuszczalne jest kategoryzowanie sędziów na podgrupy, spośród których jedna jest faworyzowana względem drugiej.
Z tych względów należało orzec jak w sentencji.
Orzeczenie niezgodności przedmiotu kontroli z art. 32 ust. 1 Konstytucji skutkowało zbędnością orzekania w pozostałym zakresie; dlatego Trybunał umorzył postępowanie w odniesieniu do pozostałych wzorców na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 3 u.o.t.p.TK.
Wyrok skutkuje tym, że  art. 37 § 1 w związku z art. 129a § 1 oraz art. 129a § 2 u.SN z 2017 r., w części obejmującej słowa „którzy objęli stanowisko sędziego Sądu Najwyższego przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 21 listopada 2018 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym (Dz. U. poz. 2507)” tracą moc. 
Sędziowie Sądu Najwyższego, którzy objęli stanowiska po 1 stycznia 2019 r. nie są już zobowiązani do przejścia w stan spoczynku z dniem osiągnięcia 65 roku życia; zostają oni objęci systemem obowiązującym sędziów powołanych przed wejściem w życie ustawy zmieniającej z 2018 r., tj. przed 1 stycznia 2019 r.

Skład orzekający Trybunału Konstytucyjnego: sędzia TK Krystyna Pawłowicz - przewodniczący, prezes TK Bogdan Święczkowski - sprawozdawca, sędzia TK Stanisław Piotrowicz, wiceprezes TK Bartłomiej Sochański, sędzia TK Andrzej Zielonacki.

 

Ćwierć miliarda euro polskiej składki na ESA? Trwają prace nad kosmicznym budżetem

Podniesienie składki na ESA o co najmniej 25 proc. rekomenduje Polska Fundacja Przemysłu Kosmicznego (PFPK). W swoim stanowisku podkreśla m.in. konieczność wzmocnienia krajowego sektora kosmicznego, rozwijania polskich systemów obserwacji Ziemi, zwiększenia naszej reprezentacji w ESA oraz aktualizacji strategii kosmicznej.
Kategorie: Portale

Okręty podwodne dla Polski i program SAFE. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz o szczegółach

TVP.Info - 6 godzin 36 min. temu
Szwecja zostanie partnerem Polski w pozyskaniu trzech okrętów podwodnych – przekazał podczas konferencji prasowej szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kategorie: Telewizja

Ten sensacyjny serial bije rekordy popularności. Przeczytaj książkę i zanurz się w mroczny świat jeszcze raz

Dziennik - 6 godzin 41 min. temu
Serial "Profilerka. Jastrë" to prawdziwy przebój. TVP pokazuje właśnie drugi już sezon mrożącej krew w żyłach i trzymającej w napięciu serii o śledztwach profilerki Julii Wigier i komisarza policji Karola Nadziei. Ukazała się właśnie książka, która opowiada o perypetiach Julii Wigier. Książka jeszcze mocniej i bardziej dogłębnie pozwala wejść w ten świat.
Kategorie: Prasa

Trzy A26 Blekinge dla Polski. MON: Oferta Szwecji bezkonkurencyjna

Dziennik - 6 godzin 46 min. temu
Szwecja przedstawiła najlepszą ofertę i została wybrana jako partner Polski w programie zakupu nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej - poinformował w środę wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Mam nadzieję na umowę międzyrządową do końca roku - dodał. Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa

„Zachowaj spokój”. Mieszkańcy stolicy dostali alert RCB

TVP.Info - 6 godzin 49 min. temu

„Uwaga! 27.11 na ul. Mszczonowskiej, k. CH Reduta oraz w parku Szczęśliwickim w Warszawie, odbędą się ćwiczenia służb. Zachowaj spokój i stosuj się do poleceń” – taki alert został przekazany do odbiorców przebywających w Warszawie.


Ćwiczenia służb na warszawskiej Ochocie


Rzecznik prasowy Gaz-System Iwona Dominiak przekazała, że w ćwiczeniach brać będą m.in. żołnierze WOT, policja i straż pożarna.


Ćwiczenia odbędą się na terenie zamkniętym firmy i w parku Szczęśliwickim. Od godzin porannych w tych okolicach trzeba się liczyć ze zwiększoną liczbą funkcjonariuszy – powiedziała Dominiak.


Podkreśliła, że nie będzie dużych utrudnień w rejonie CH Reduta i Decathlonu. – Pewne rejony bliżej siedziby firmy mogą być zamknięte, ale na miejscu będzie policja, która zapewni przejazd i będzie kierowała ruchem – dodała. 



Czytaj także: MON planuje duże powołania w 2026 r. Do wojska może trafić 100 tys. osób


Kategorie: Telewizja

„Wielki dzień dla bezpieczeństwa Polski”. Polska wybrała partnera

TVP.Info - 6 godzin 57 min. temu

– To wielki dzień dla marynarki wojennej i bezpieczeństwa państwa polskiego – powiedział podczas konferencji prasowej Władysław Kosiniak-Kamysz


Okręty podwodne dla marynarki wojenne. Znamy szczegóły


W ramach programu ORKA polska marynarka wojenna pozyska trzy nowoczesne okręty podwodne.


Szef MON przekazał, że przez ostatnie miesiące pracowała komisja, która analizowała oferty poszczególnych krajów. – Przyglądaliśmy się propozycjom z Hiszpanii, Francji, Szwecji, Norwegii, Niemiec, Włoch i Korei Południowej – wyjawił, dodając że „państwem pierwszego wyboru została wskazana Szwecja, która będzie partnerem do pozyskania przez Polskę okrętów podwodnych”.


Uzupełnił, że jeszcze w tym roku prawdopodobnie zostanie zawarta umowa między rządami Polski i Szwecji.  


Kosiniak-Kamysz podkreślił, że oferta wiąże się także z dodatkowymi inwestycjami w polski przemysł – chodzi m.in. o wyposażenie polskich stoczni w kompetencje do serwisowania okrętów, a także ze zobowiązaniem Szwecji do zakupów polskiego uzbrojenia.


Kosiniak-Kamysz ocenił na środowej konferencji prasowej, że możliwy termin podpisania umowy wykonawczej na dostawę okrętów podwodnych to drugi kwartał przyszłego roku. Jednak – jak przyznał – minie kilka lat zanim okręty zostaną dostarczone. Według szefa MON możliwy termin dostaw pierwszego z nich to rok 2030.


By utrzymać zdolności polskich marynarzy mieliby oni rozpocząć szkolenia w 2026 roku, a w 2027 r. otrzymać dostęp do tzw. gap fillera, czyli starszego szwedzkiego okrętu, który będzie używany do szkoleń.


„Nowa architektura bezpieczeństwa na Bałtyku”


Ponadto szef MON poinformował, że w ramach umowy Szwecja zadeklarowała też zakup polskiego sprzętu wojskowego; poza zakupionymi już wyrzutniami przeciwlotniczymi Piorun ma to być okręt ratowniczy, podobny do tych, które obecnie powstają w polskich stoczniach dla Marynarki Wojennej.


Kosiniak-Kamysz ocenił, że decyzja o wyborze Szwecji jako partnera w pozyskaniu nowych okrętów podwodnych „buduje nową architekturę bezpieczeństwa na Bałtyku”. Stwierdził, że Szwecja przedstawiła najlepszą ofertę m.in. ze względu na możliwą datę dostaw, cenę, czy zdolności do działań na Morzy Bałtyckim, a jednocześnie była to jedyna oferta, która w pełni spełniła wymagania stawiane przez Marynarkę Wojenną.


Przeczytaj także: Nowe okręty podwodne dla Marynarki Wojennej. „Jesteśmy coraz bliżej”

Kategorie: Telewizja

Wlej to zamiast zimowego płynu do spryskiwaczy. Szyby nie zamarzną nawet przy dużych mrozach

Dziennik - 6 godzin 59 min. temu
Śnieg spadł nagle, mróz trzyma, a kierowcy znowu zaczynają walczyć z zamarzniętymi szybami i spryskiwaczami, które odmawiają posłuszeństwa. Mandaty za jazdę z ograniczoną widocznością potrafią być wysokie, więc auto trzeba oczyścić szybko i skutecznie. Zamiast kupować drogi zimowy płyn do spryskiwaczy, możesz zrobić własny, który działa nawet podczas solidnych mrozów i kosztuje ułamek ceny sklepowego. Oto sprawdzony przepis, dzięki któremu szyby błyskawicznie odmrozisz. Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa

Decyzja ws. programu Orka zapadła. To oni wygrali wyścig o okręty podwodne dla Polski

To już pewne. Marynarze dostaną w końcu wyczekiwane nowoczesne okręty podwodne. W środę, 26 listopada, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak‑Kamysz ogłosił decyzję w sprawie programu Orka. Okręty podwodne kupimy w Szwecji.
Kategorie: Portale
Subskrybuj zawartość