LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościKolizja na lotnisku w Edynburgu. Samolot z pasażerami uderzył w cysternęDo zdarzenia doszło krótko po godzinie 10 rano. Samolot leciał do Faro w Portugalii, ale został szybko zatrzymany po uderzeniu w cysternę z paliwem podczas zbliżania się do pasa startowego. – To było przerażające. Pilot odezwał się przez interkom i próbował udawać, że nic się nie stało, choć wszystko wyglądało bardzo poważnie – powiedział jeden z pasażerów dziennikowi „The Scottish Sun”. Samolot poruszał się niewielką prędkością. Po wypadku ewakuowano pasażerów. Zobacz także: Pilot pomylił pasy. Trzy metry od zderzenia na Lazurowym Wybrzeżu Lotnisko w Edynburgu potwierdziło, że doszło do „incydentu”, ale stwierdziło, że „nie miał on wpływu” na funkcjonowanie lotniska. Zdementowało również doniesienia, że kolizja wywołała pożar. Kategorie: Telewizja
"Jest taki dzień...". Nostalgiczny QUIZ o zimowych przebojach z PRL. 10/10 dla muzykalnychTe piosenki znamy na pamięć. Grane są przez cały grudzień i na początku stycznia. Pełne są bożonarodzeniowych życzeń i magicznych opowieści. Pobawmy się w uzupełnianie cytatów z tych hitów. Mówimy: sprawdzamy!
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Zderzenie statków na Nilu. Nie żyje włoska turystkaW pobliżu śluzy Esna, niedaleko Luksoru doszło do poważnej kolizji dwóch wycieczkowców. Jak opisuje włoska agencja informacyjna Agenzia Nova, statek „Opera” płynącu z Asuanu do Luksoru po przepłynięciu śluzy Esna i pokonaniu około dwóch kilometrów nagle znalazł się naprzeciwko wycieczkowca Royal Beau Rivage, którego kapitan wykonał nagły i nieoczekiwany manewr. „Zderzenie spowodowało poważne szkody materialne i miało tragiczne konsekwencje. Dziób statku Opera został uszkodzony, a trzy lub cztery kabiny na statku Royal Beau Rivage uległy zniszczeniu” – podaje Agenzia Nova. Zobacz także: Kolizja na Morzu Śródziemnym z udziałem lotniskowca USA. Oświadczenie marynarki W wyniku zdarzenia zmarła jedna z włoskich turystek obecnych na pokładzie Royal Beau Rivage został poważnie ranna – przebiła płuco. Niestety służbom medycznym nie udało się uratować kobiety. Jak podaje włoski portal L'unione Sarda, turystka to 47-letnia nauczycielka Denise Ruggeri, która podróżowała z mężem. Zobacz też: Tragedia na rzece. Dziesięć osób zginęło w wypadku statków wycieczkowych Kategorie: Telewizja
Oficjalnie. Łukasz Tomczyk nowym trenerem RakowaInformacja o tym, że Łukasz Tomczyk przeniesie się z Polonii Bytom do Rakowa Częstochowa, krążyła w mediach już od jakiegoś czasu. W kontekście prowadzenia pierwszej drużyny pojawiał się również Dawid Szwarga. – Rozważaliśmy kilka wariantów, ale dla nas priorytetem było to, aby na kolejny sezon pozostał Marek Papszun. Jeśli miałby nie zostać, byliśmy zdecydowani nie stawiać na żadnego doświadczonego trenera, tylko na świeżość i coś nowego – mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej Michał Świerczewski, właściciel Rakowa. – Łukasz był naturalnym kandydatem, aby z nim rozmawiać odnośnie współpracy. Dawid był takim prymusem, na pierwszym miejscu, zawsze się wybijał, był frontmanem. Łukasz, tak jak w przypadku zawodników, był w tym drugim szeregu. Jak to jednak często w takich sytuacjach bywa, ci z drugiego szeregu przeskakują tych z pierwszego. Jeśli chodzi o Łukasza decydowało kilka elementów, przed wszystkich kontynuacja, czy ewolucja tego, co w Rakowie zostało zbudowane, czyli w jakimś stopniu czerpanie z pewnych wzorców z Marka Papszuna, ale nie tylko, czerpanie z europejskiej piłki. Bardzo istotne było to, że jest z Częstochowy, jest kibicem tego klubu. Idealnie do nas pasuje. Oczywiście nie byłoby Łukasza w tym miejscu, gdyby nie był dobrym trenerem i nie miał dużego potencjału, w który wierzymy. Łukasz ma bardzo fajne cechy charakteru, które powodują, że już jest bardzo dobrym trenerem, a może być jeszcze lepszym, nawet wybitnym. Nowy trener Rakowa urodził się 1 listopada 1988 roku w Częstochowie. Posiada licencję UEFA A. To jego powrót po latach do Częstochowy i do klubu. Swoją przygodę trenerską rozpoczynał w Akademii Raków. Prowadził drużyny młodzieżowe przez 8 lat. – Mam tu wiele doświadczeń, sytuacji, momentów i wierzę w to, że wracając tutaj, będę dobrym elementem tej układanki. Dziękuję zarządowi, Michałowi za ten wybór i za to, że będziemy mogli współpracować – powiedział trener Tomczyk. Jego kolejnym klubem była Wisła Kraków, w której pełnił rolę asystenta i koordynatora drużyn juniorskich grających w CLJ. Potem prowadził Victorię Częstochowa. W kolejnych latach był asystentem Dawida Kroczka w Resovii oraz Rafała Góraka w GKS-ie Katowice (w tym drugim klubie był również analitykiem). Przed sezonem 2023/24 został asystentem Adama Burka w Polonii Bytom, a we wrześniu 2023 roku awansował na stanowisko pierwszego trenera. Z klubem z województwa śląskiego awansował do 1 ligi, gdzie obecnie drużyna zajmuje 2. miejsce w tabeli. Źródło: www.rakow.com Kategorie: Lokalne
Daniel Obajtek oskarżony. "Umowy Orlenu z detektywem na 393 600 zł"Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała w poniedziałek do sądu akt oskarżenia wobec m.in. europosła, b. prezesa Orlenu Daniela Obajtka ws. zawarcia przez Orlen umów na usługi detektywistyczne ze wskazaną przez niego firmą. Poinformował o tym rzecznik prasowy tej prokuratury, prok. Mateusz Martyniuk.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Otworzyli tunel po 27 latach budowy. Premier pokonał go na rolkachWyjątkowa uroczystość odbyła się w poniedziałek 22 grudnia, a więc zgodnie z ostatnim planem, który zakładał oddanie do użytku tunelu tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Otwarto nowy odcinek autostrady D1 Lietavska Lučka - Dubna Skala o długości 13,5 kilometra z tunelem Višňove koło Żyliny. Sam tunel mierzy 7,5 kilometra, dzięki czemu stał się najdłuższą tego typu budowlą na Słowacji. Odcinek autostradowy stał się częścią połączenia Bratysława-Koszyce i ma odciążyć drogę pierwszej klasy I/18 w rejonie miejscowości Strečna. Otwarcie inwestycji wykorzystał premier Robert Fico, który nazwał tunel swoim imieniem, a potem pokonał trasę na rolkach i złożył rodakom życzenia świąteczne. W komunikacie prasowym przytoczono słowa szefa rządu, który twierdził, że projekt stał się celem i miejscem starcia dwóch światów. „Ci, którzy nigdy nic nie zrobili dla tego projektu lub sprzeciwiali się mu (wskazał tu rząd premier Ivety Radičovej w latach 2010–2012 – przyp. red.), dziś przeklinają i oczerniają, przeciwieństwie do tych, którzy wiedzą, co to znaczy doprowadzić taki projekt do pomyślnego końca, i dziś ci drudzy mają uśmiech na twarzy” – przekonywał premier „Dołączam do tych, którzy dziś się uśmiechną, ponieważ tunel Višňove poprawi życie Słowaków, a to jest podstawowe zadanie pracy politycznej” – dowodził Fico. Prace eksploracyjne tunelu rozpoczęły się w 1998 roku i stanęły we wrześniu 2002 roku, mając już dwuletnie opóźnienie. Sama budowa odcinka autostrady D1 z tunelem ruszyła 12 lat później. Zajęło się nim konsorcjum firm Salini Impregilo i Dúha, z którym Krajowa Spółka Drogowa jednak rozwiązała umowę w marcu 2019 roku. Publiczny przetarg na dokończenie prac wygrała firma budowlana Skanska. Czytaj także: Wraca temat „złotego pociągu”. Przypominamy, co o nim wiadomo Kategorie: Telewizja
Farsz do pierogów metodą pół na pół. Ewa Wachowicz robi go tylko takPierogi oraz uszka z kapustą i grzybami to jedna z tych potraw, bez których nie wyobrażamy sobie Wigilii. Podstawa sukcesu, jeśli chodzi o to danie, to rzecz jasna farsz. Nie zawsze niestety wychodzi taki jak trzeba. Co zrobić, by był idealny? Warto zastosować metodą pół na pół Ewy Wachowicz. Ten sposób na farsz do pierogów jest po prostu niezawodny.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Noc pełna muzyki, a potem muzyczna „Familiada”. Sylwester i Nowy Rok w TVPJak co roku, w okresie świąteczno-noworocznym ramówka anten Telewizji Polskiej będzie znacznie różniła się od tej ze „zwykłych” tygodni. W Wigilię i Boże Narodzenie w TVP 1 i TVP 2 wyemitowane zostaną m.in. koncerty kolęd, świąteczne filmy i specjalne odcinki dobrze znanych widzom programów. W sylwestrowy wieczór TVP 2 przejmie muzyka. Najpierw będzie można obejrzeć tam program „Hity 2025”, a więc przegląd największych przebojów minionego roku, a następnie „Sylwester z Dwójką”, który potrwa do późnych godzin nocnych. W Nowy Rok, 1 stycznia, nie zabraknie stałych punktów programu: modlitwy Anioł Pański z Ojcem Świętym i wiernymi zebranymi na placu św. Piotra w Watykanie (TVP 1) oraz Koncertu Noworocznego z Wiednia (TVP 2). Obie transmisje rozpoczną się o 12:00. Następnie w TVP 2 wyemitowany zostanie specjalny odcinek noworoczny „Familiady”. Zobacz też: „Tajemnice kultowych seriali”. Nowa seria dokumentalna wkrótce w TVP „Hity 2025”, premiera godz. 18:50 Ostatni dzień roku w TVP 2 wypełniony będzie muzyką. W sylwestrowy wieczór o 18:50 wyemitowany zostanie program „Hity 2025”, czyli przygotowany przez Marka Sierockiego dynamiczny przegląd największych przebojów mijającego roku, połączony z zapowiedzią gwiazd koncertu kończącego 2025 rok. „Sylwester z Dwójką 2025” godz. 19:50 Tegoroczny „Sylwester z Dwójką” odbędzie się pod kultowym Spodkiem w Katowicach. Na scenie wystąpią zarówno ikoniczni artyści, jak i najgorętsze nazwiska młodej sceny, dominujące na polskich listach przebojów – m.in. Maryla Rodowicz, Justyna Steczkowska, Doda, Kayah, Margaret, Cleo, Ich Troje, Michał Szpak, Dawid Kwiatkowski, Viki Gabor, Carla Fernandes czy Oskar Cyms. Największym wydarzeniem wieczoru będzie występ brytyjskiego wokalisty Stinga. Przed nami noc pełna gwiazd! Czytaj także: „Chopin, Chopin!” na święta. Wyjątkowa premiera w TVP VOD „Familiada”, premiera godz. 14:00 W odcinku noworocznym wystąpią drużyny dziennikarzy muzycznych (Polskie Radio) oraz dziennikarzy internetowych. Skład Polskiego Radia tworzą Michał Witak „Numer Raz”, Dominika Płonka, Justyna Dżbik-Kluge, natomiast w drużynie dziennikarzy internetowych: Damian Glinka (Pomponik), Kamila Glińska (Plejada), Karolina Motylewska (Jastrząb Post), Klaudia Lewandowska (Świat Gwiazd). Kategorie: Telewizja
Ponad 200 mln zł z KPO na budowę farmy fotowoltaicznejGrupa R.Power 22 grudnia 2025 r. zawarła z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK) umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Pożyczka do kwoty 206,7 mln złotych jest przeznaczona na budowę elektrowni fotowoltaicznej Żary-Marciszów o mocy 127 MWp.
Kategorie: Portale
Sprawa Romanowskiego. Minister sprawiedliwości: Ponowny wniosek o ENA– W poniedziałek został złożony ponowny wniosek o zastosowanie europejskiego nakazu aresztowania wobec Marcina Romanowskiego – poinformował minister sprawiedliwości Waldemar Żurek.
Kategorie: Telewizja
Rynek pracy w Polsce jeszcze nigdy nie był w takiej sytuacjiObecna sytuacja na polskim rynku pracy jest bezprecedensowa. Narastające skutki niekorzystnych zmian demograficznych sprawiają, że liczba osób w wieku produkcyjnym maleje już o ponad 100 tys. rocznie. W efekcie wiele branż zmaga się z poważnymi trudnościami w pozyskiwaniu pracowników.
Kategorie: Portale
Rozmowa zamiast samotności. Wigilijne wydanie „Rozmów nocą”Wigilia kojarzy się z domowym ciepłem i wspólnym świętowaniem, jednak dla części osób ten wieczór upływa w ciszy i samotności. To właśnie z myślą o widzach, którzy w tym czasie potrzebują rozmowy i uwagi, przygotowano specjalne, świąteczne wydanie programu „Rozmowy nocą”. – Nigdy nie wiemy, kto na Wigilię zostaje sam i co czuje. Im bliżej pierwszej gwiazdki, tym więcej lęku i osamotnienia. Dlatego chcę Wam podarować coś, co jest cenniejsze niż prezenty i najpiękniejsze życzenia. Obecność. Będę tu dla Was przez całą Wigilię – mówi Małgorzata Ohme, autorka programu „Rozmowy nocą”. Wydanie specjalne zostanie wyemitowane 24 grudnia o godz. 20:00 oraz 22:45. W tych godzinach widzowie będą mogli dzwonić do studia i włączyć się w rozmowę na żywo, dzieląc się swoimi historiami, emocjami i pytaniami. „Rozmowy nocą” to interaktywny program publicystyczny tworzony z myślą o osobach poszukujących zrozumienia, wsparcia i autentycznego kontaktu. W audycji poruszane są tematy bliskie codziennemu doświadczeniu – samotność, stres, relacje, emocje oraz zdrowie psychiczne. Stałym elementem programu jest aktywny udział widzów oraz obecność specjalistów, którzy odpowiadają na pytania i pomagają oswajać trudne sytuacje. Program można oglądać na antenie TVP Info, a także bezpłatnie online w serwisie TVP VOD. W wigilijny wieczór „Rozmowy nocą” mają stać się przestrzenią rozmowy i wspólnoty – miejscem, w którym nikt nie zostaje sam. Czytaj też: „Jest pewne przyzwolenie na hejt”. Debata na antenie TVP Info Kategorie: Telewizja
Orlen i umowy detektywistyczne. Jest akt oskarżenia przeciwko ObajtkowiProkuratura oskarżyła Daniela Obajtka o to, że od lipca do grudnia 2021 r., będąc prezesem Orlenu nadużył swoich uprawnień poprzez polecenie Zbigniewowi L. zawarcia – bez przeprowadzenia postępowania przetargowego - dwóch umów z Wojciechem K., prowadzącym działalność detektywistyczną. „Umowy te, na łączną kwotę 393 600 zł, dotyczyły świadczenia usług polegających na identyfikacji i udokumentowaniu działań nieuczciwej konkurencji wobec spółki Orlen S.A., a w rzeczywistości, jak ustaliła prokuratura, umowy te służyły realizacji prywatnych interesów Daniela Obajtka i nie miały znaczenia ekonomicznego ani związku z bezpieczeństwem fizycznym czy gospodarczym spółki” – podał prok. Martyniuk. Czyn taki zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Zobacz także: Orlen wynajął detektywa? „Ochroniarz Kaczyńskiego” z zarzutami Zbigniew L. został oskarżony o „nadużycia udzielonych uprawnień” poprzez zatwierdzenie wypłaty wynagrodzenia świadczącemu Orlenowi usługi detektywistyczne, „pomimo tego, że wiedział, iż usługi te służyły realizacji prywatnych interesów Daniela Obajtka” i nie zostały zrealizowane zgodnie z treścią umów. Z kolei Wojciecha K. prokuratura oskarżyła o zawarcie tych umów, choć miał świadomość, że służyły one „realizacji prywatnych interesów Daniela Obajtka, a jego usługi polegały na gromadzeniu informacji na temat stanu majątkowego i życia prywatnego polityków opozycji parlamentarne”. Zobacz też: Setki tysięcy zł za zbieranie haków. Wraca sprawa detektywa w Orlenie Kategorie: Telewizja
Idealna, złocista i chrupiąca panierka do karpia na Wigilię. Tak robi ją Tomasz StrzelczykKarp z patelni to w wielu polskich domach główne, wigilijne danie. Nie zawsze udaje się idealnie usmażyć karpia. Bywa że panierka odchodzi, tłuszcz pryska z patelni. Jak sobie z tym poradzić? Mistrz kuchni Tomasz Strzelczyk podzielił się z fanami trikiem, dzięki któremu smażenie karpia staje się znacznie łatwiejsze, a karp smażony jest po prostu pyszny i chrupiący.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Huta Częstochowa w rękach Ministerstwa Obrony NarodowejW uroczystości wzięli udział wiceprezes Rady Ministrów, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i sekretarz stanu w MON Paweł Bejda. – To jest dzień historyczny nie tylko dla bezpieczeństwa Polski, ale też dla łańcucha dostaw produktów strategicznych, dla potrzeb polskiego przemysłu zbrojeniowego, dla rozwoju Częstochowy, makroregionu częstochowskiego i województwa śląskiego oraz dla bezpieczeństwa przemysłu polskiego. To jest niezwykle ważna decyzja dla wszystkich w Polsce. Doprowadziliśmy do finalnego momentu: zakupu i przejęcia na rzecz Skarbu Państwa, zarządem w Ministerstwie Obrony Narodowej, Huty Częstochowa – po raz pierwszy w historii. Ta niezwykła hala produkcyjna jest jedną z największych na świecie – prawie 50 hektarów pod dachem – mówił w Częstochowie wicepremier W. Kosiniak-Kamysz. – Dlaczego Huta Częstochowa jest tak ważna dla bezpieczeństwa państwa polskiego? Ponieważ ma unikalne zdolności do produkcji blach grubych i to w całym ciągu produkcyjnym – od momentu pierwszego etapu wytwarzania stali, poprzez jej hartowanie, cięcie. Każdy z tych etapów jest potrzebny do wytwarzania blach, jakże istotnych dla przemysłu zbrojeniowego. Nie ma drugiej hali i nie ma drugiej huty w Polsce, która miałaby dziś takie zdolności. Największa walcownia blach grubych. Blachy pancerne o grubości do 300 milimetrów. Duże zdolności produkcyjne i kapitał ludzki – dodał wicepremier. Podczas wydarzenia podpisany został list intencyjny pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową, Węglokoksem oraz Hutą Częstochowa, dotyczący współpracy w obszarze wykorzystania potencjału zakładu na potrzeby przemysłu obronnego. Porozumienie podpisali pierwszy wiceprezes zarządu PGZ S.A. Arkadiusz Bąk, prezes zarządu Węglokoks S.A. Tomasz Ślęzak i prezes zarządu Huty Częstochowa sp. z o.o. Adrian Sienicki. Uroczystość poprzedziło podpisanie aktu notarialnego przez wiceministra Pawła Bejdę dotyczącego nabycia Huty Częstochowa przez resort obrony narodowej. – Mamy przed sobą ważne zadanie – rozwinąć Hutę Częstochowa do najlepszej huty w Polsce, zbudować wielki potencjał. Już dziś dziękuję zarządowi i pracownikom za to, czego dokonaliście w ostatnich kilkunastu miesiącach. Uruchomiliście nowe zdolności produkcyjne, znaleźliście kontrahentów, kontrakty na przyszły rok w dużej mierze są zabezpieczone. Chcecie odtworzyć zdolność do produkcji blach pancernych – w styczniu powinniście uzyskać wymagane pozwolenia w tym celu. Dziękuję za tę pracę już dziś wykonaną – podkreślił szef MON. Majątek Huty Częstochowa zostanie przekazany do Agencji Mienia Wojskowego – agencji wykonawczej MON. Działanie to stanowi kluczowy etap porządkowania sytuacji właścicielskiej zakładu. Kolejnym krokiem w procesie jest planowane wniesienie wykupionego i przekazanego majątku aportem do Huty Częstochowa, która obecnie pozostaje jego dzierżawcą i prowadzi działalność operacyjną. Spółka działa w ramach Grupy Kapitałowej Węglokoks, odpowiadającej za wznowienie produkcji, bieżące funkcjonowanie zakładu oraz jego dalszy rozwój. Wykup majątku przez Skarb Państwa oraz dalsze działania z udziałem Agencji Mienia Wojskowego i Grupy Węglokoks wpisują się w proces odbudowy zdolności produkcyjnych Huty Częstochowa i jej długofalowego wykorzystania w strategicznych segmentach gospodarki. Źródło: MON Kategorie: Lokalne
Największa operacja w historii Komisji Europejskiej. "Kluczowa roki Polski"Komisja Europejska poinformowała w poniedziałek o zakończeniu operacji przenoszenia elektrociepłowni z Litwy do Ukrainy. Według KE kluczową rolę w trwającej blisko rok operacji – największej takiej w historii – odegrała polska Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS), która wsparła transport elementów tego zakładu.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Podwyżka składki o 3693 lub 7386 zł. Nieprzyjemna niespodziankaOsoby prowadzące działalność gospodarczą i rozliczające się ryczałtem odprowadzają stałą składkę zdrowotną, uzależnioną od rocznych przychodów. W systemie funkcjonują trzy progi, a przekroczenie któregoś z nich wiąże się z obowiązkiem zapłacenia wyższej stawki za cały rok. Jeśli ktoś nie kontroluje przychodów, może otrzymać przykrą niespodziankę.
Kategorie: Portale
Święta z Teatrem Telewizji. Wyjątkowa premieraTeatr Telewizji idealnie dopasował poniedziałkową premierę do Świąt, ale „Wigilijna opowieść” to coś więcej niż tylko bożonarodzeniowa historia. Nawiązuje do Charlesa Dickensa, choć przedstawia współczesne problemy przez pryzmat przygotowań do wspólnego świętowania. Jest więc Michał, grany przez Andrzeja Chyrę, który stale kłóci się z żoną Barbarą (Katarzyna Herman). Koledzy sugerują mu rozmaite sposoby uciszenia żony, bo – dowodzą – od „silnej ręki” tylko mu się rodzina rozpadnie. Jego problemem jest też nieumiejętność mówieniu o uczuciach. Barbara skarży się natomiast koleżance na swoje smutne, beznadziejne życie – na okrągło gary i sprzątanie, i ani jednego dobrego słowa od męża. Przyjaciółka radzi zmienić taktykę. Ich córka na znak protestu przeciw ciągłym kłótniom rodziców, ucieka z domu w wieczór wigilijny... Emisja: 22 grudnia 2025, godz. 20.30 w TVP1 Premiera w Teatrze Telewizji: 18 grudnia 2000 Czas: 55 minut Autor: Adam Drabik Reżyseria: Piotr Trzaskalski Scenografia: Wojciech Żogała Obsada: Andrzej Chyra, Katarzyna Herman, Tomasz Zaliwski, Stanisława Celińska, Paweł Nowisz, Joanna Kasperska, Monika Krzywkowska, Włodzimierz Musiał, Krzysztof Szczerbiński, Sabina Korpetta, Jan Prochyra Marcin Jędrzejewski, Olga Rogulska Zobacz także: Film dokumentalny o Janie Englercie. Premiera w TVP Kategorie: Telewizja
Jest akt oskarżenia przeciwko byłemu prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi
Jest akt oskarżenia przeciwko między innymi byłemu prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi w sprawie dotyczącej zawarcia przez płocki koncern umów na usługi detektywistyczne - przekazała prokuratura.
Kategorie: Telewizja
Zakochany w Beacie i... papieżu. Jak Olisadebe został PolakiemW Polsce pojawił się w 1997 roku. Niechciany w Wiśle Kraków i Ruchu Chorzów, zakotwiczył ostatecznie w Polonii Warszawa, gdzie „to coś” dostrzegł w nim ówczesny trener „Czarnych Koszul” – Jerzy Engel. – Wiedziałem, co może zrobić z obrońcami dzięki niesamowitej szybkości. To na niej oparta jest piłka, a tak się składa, że u „Oliego” była największym atutem – mówił potem. W Polsce zakochał się szybko. Jako gorliwy katolik zachwycał się wszechobecnymi krzyżami i figurami Matki Boskiej. Przeżył też niemały szok, bowiem nie mógł uwierzyć, że... papież jest Polakiem. – Bardzo się zdziwiłem. No bo jak to, "John Paul" to przecież nie jest polskie imię, prawda? Od razu wytłumaczono mi, że tak naprawdę nazywa się Karol Wojtyła – śmiał się w którymś z wywiadów. Olisadebe zadebiutował w Ekstraklasie (wówczas nazywanej pierwszą ligą) w listopadzie, w ostatnim meczu rundy jesiennej. W Polonii grali wówczas młodzi bracia Żewłakowowie, był Arkadiusz Bąk, był też Grażvydas Mikulenas, którego Nigeryjczyk zmienił w 78. minucie. Nie było "filmowego" początku: nie strzelił gola, nie porwał kibiców, przez długi czas zastanawiano się zresztą, dlaczego za "kota w worku" zapłacono aż 150 tys. dolarów. Tym bardziej, że w całym sezonie – zakończonym wicemistrzostwem dla Polonii – Olisadebe trafił do bramki tylko raz, w wygranym 3:0 starciu z Górnikiem Zabrze. Kolejne miesiące były nieco lepsze: 16 meczów ligowych, cztery bramki i liczne przebłyski tego, co miało nadejść w sezonie 1999/2000. Sezonie, w którym Polonia wyrwała mistrzostwo z rąk Wisły i ze sporą przewagą została najlepszym zespołem w kraju. Spora w tym zasługa trenerskiego duetu Dariusz Wdowczyk/Jerzy Engel, jeszcze większa przebojowego napastnika z Nigerii, który zdobył 12 bramek i był jednym z najskuteczniejszych graczy ligi. Po każdym trafieniu „Oli” prezentował efektowne salto – znak rozpoznawczy. Szybko stał się ulubieńcem kibiców. W 1999 roku reprezentacja Polski była w zupełnie innym miejscu niż dziś. Kolejne eliminacje, kolejne rozczarowanie. Selekcjoner Janusz Wójcik, który kadrę olimpijską poprowadził kilka lat wcześniej do srebrnego medalu na igrzyskach w Barcelonie, miał przywrócić naszej piłce miejsce wśród najlepszych. Niestety – nie udało nam się awansować na mistrzostwa świata we Francji, nie wywalczyliśmy też awansu na Euro 2000. Misja niewykonana, Wójcik musiał odejść. Kandydatów do zastąpienia charyzmatycznego szkoleniowca było wielu. Wśród dziennikarzy panowało przekonanie, że walka rozgrywa się między Franciszkiem Smudą a Henrykiem Kasperczakiem. Pierwszemu nie udało się jednak zerwać kontraktu z Legią, u drugiego zadecydował (zbyt) długi rozbrat z polską piłką. Padło na Jerzego Engela – Polonia mknęła wówczas po mistrzostwo Polski, a doświadczony szkoleniowiec miał jedno z „najgorętszych” nazwisk w kraju. Wydawał się właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Wraz z powołaniem na stanowisko Engela, w kraju rozgorzała dyskusja na temat naturalizacji Olisadebe. Mieliśmy w reprezentacji niezłych obrońców, mieliśmy walecznych pomocników, ale brakowało klasycznej "dziewiątki". Kogoś, kto ma nos do strzelania bramek. Kogoś, kto mógłby urwać się obrońcom i wykorzystać swoją szybkość w kontratakach. Brakowało kogoś takiego jak... Olisadebe.
Sam zawodnik wiedział, że na powołanie do kadry Nigerii liczyć nie może. Poza tym kochał Polskę, poznał tu przyszłą żonę (z Beatą Smolińska pobrał się w 2001 roku), w klubie był gwiazdą, a na ulicach kibice zatrzymywali się, by pozdrowić go i poprosić o autograf. Niestety – nie wszyscy. W maju 2000 roku, na stadionie w Lubinie, doszło do jednego z największych rasistowskich skandali w dziejach polskiego sportu. Kibice Zagłębia, chcąc odwieść działaczy i samego Olisadebe od pomysłu gry w biało-czerwonych barwach, postanowili obrzucić go bananami. Wybuchło wielkie zamieszanie, ale - na szczęście - Nigeryjczyka to nie zniechęciło. Nie krył jednak rozgoryczenia. – Byłem trochę zawiedziony. W miejscu, z którego pochodzę, rasizm jest mało znany. Zajęło mi trochę czasu, zanim zrozumiałem, dlaczego rzucają bananami. Szybko jednak o tym zapomniałem. Nie zgodziłem się nawet na pozwanie Zagłębia do sądu – tłumaczył piłkarz w programie "Kontratak". Proces przyznawania obywatelstwa ograniczono do niezbędnych formalności. Prezydent Aleksander Kwaśniewski przekazał Emanuelowi Olisadebe polski paszport już w lipcu 2000 roku – tak, by pomógł kadrze Engela w walce o awans mistrzostwa świata w Korei i Japonii. Już w debiucie, w meczu towarzyskim z Rumunią (1:1), wpisał się na listę strzelców. Gdy w pierwszym starciu eliminacji, z Ukrainą w Kijowie, Olisadebe strzelił dwa gole, a Polska nieoczekiwanie wygrała 3:1, lista wątpiących w pomysł naturalizacji Nigeryjczyka znacząco się skurczyła. Gdy kilka miesięcy później zapewniliśmy sobie pierwszy po 16 latach awans na mundial, a "Oli" miał na koncie osiem bramek, nie wątpił już nikt. Był "nasz". Uśmiechnięty, życzliwy, lubiany przez kolegów w szatni. Do Biało-Czerwonych wpasował się szybko, choć charakterów w tamtej drużynie przecież nie brakowało: Piotr Świerczewski, Tomasz Hajto czy bracia Żewłakow przyjęli go jednak dobrze. Nigeryjczyk z polskim paszportem miał jednak jedną „wadę”. – Wypił piwo, maksymalnie dwa i to wystarczyło do całkowitego odcięcia. Miał bardzo słabą głowę – wspominał Engel. Same mistrzostwa świata, pomimo szumnych zapowiedzi, potoczyły się oczywiście nie najlepiej. Olisadebe zagrał w każdym meczu, strzelił nawet gola, ale to nie wystarczyło, by wywalczyć chociaż awans z grupy. – Nie wyszło nam, bo każdy realizował własne cele. Starsi piłkarze walczyli z dziennikarzami, wszyscy starali się o kontrakty reklamowe... W eliminacjach byliśmy zespołem, ale na turnieju w Korei i Japonii już nie – żalił się potem. Engel stracił pracę, a sympatyczny Nigeryjczy– - będący już wówczas piłkarzem greckiego Panathinaikosu Aten– - żadnej bramki w koszulce z Orłem na piersi już nigdy nie zdobył. Nie miał ku temu zresztą zbyt wielu szans: powołanie dostawał tylko cztery razy, a karierę w znaczący sposób zahamowały mu kontuzje. Miłośnicy teorii spiskowych problemy zdrowotne Olisadebe zrzucali na karb jego... wieku. Choć oficjalnie miał 24 lata, nie brakowało takich, którzy twierdzili, że może być nawet panem po trzydziestce. Tajemnicą poliszynela jest, że wielu afrykańskich piłkarzy trafia (trafiało?) do Europy z nieco oszukanymi aktami urodzenia. By zwiększyć ich wartość na rynku, fałszuje się papiery i odejmuje kilka lat. Podobny proceder miał dotyczyć zarówno tych "mniejszych", jak Olisadebe, jak i tych ze ścisłej światowej czołówki, jak grający m.in. w Chelsea Michael Essien. Czy Olisadebe rzeczywiście świętuje dziś dopiero 47. urodziny? Tego nie dowiemy się prawdopodobnie nigdy. Wiemy natomiast, że jego związki z Polską są już minimalne. Z Beatą rozwiódł się w 2013 roku. Jak przyznawał w rozmowie z Mateuszem Migą z TVP Sport, choć to "ciepła i kochająca osoba", to „nigdy nie mogli dogadać się w sprawie tego, gdzie mają mieszkać”. On sam od kilku lat przebywa w Nigerii, gdzie próbuje swoich sił jako skaut i agent piłkarski. Jak przyznaj – tęskni za Polską i panującym tu spokojem. Chciał odwiedzić nasz kraj, ale plany pokrzyżował mu koronawirus. Czy kiedyś jeszcze podejmie próbę? Choć w reprezentacji Polski wielkiej kariery ostatecznie nie zrobił, nad Wisłą już zawsze – za przywrócenie smaku i radości z mundialu – pozostanie legendą. Czytaj też: Ekstraklasowy rekord. Widzew z najdroższym piłkarzem w historii ligi Kategorie: Telewizja
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 20 tygodni temu
18 lat 2 tygodnie temu