LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNP
BelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościOszałamiające kreacje gwiazd na jubileuszu "M jak miłość". Spójrzcie na Górniak i Muchę z trenem [FOTO]Serial "M jak Miłość" świętuje 25. rocznicę emisji na antenie Telewizji Polskiej. Pierwszy odcinek nadano 4 listopada 2000 r. 3 grudnia zorganizowano z tej okazji uroczystą galę. Pojawiła się plejada gwiazd. Obecni byli nie tylko aktorzy związani z serialem TVP. Była również m.in. Kayah i Krzysztof Kiljański oraz Edyta Górniak. Wszystkie kreacje, jak przystało na takie święto, były olśniewające.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Przemysław Babiarz mówi o ostatnich chwilach żony. "Byłem przy niej do końca"Przemysław Babiarz pod koniec listopada pożegnał swoją ukochaną żonę. Teraz udzielił pierwszego wywiadu po jej śmierci. Opowiedział w nim, jak wyglądały jej ostatnie tygodnie i jak przeżywa stratę ukochanej. "Byłem przy niej do końca" - wyznał w rozmowie z WP SportoweFakty.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Rolnicy mają czas do 5. grudnia. Ważny apelKRUS i NFZ ruszają z ważną akcją. Rolnicy mają tylko kilka dni, aby z niej skorzystać i zaplanować darmowe badania w 2025 roku. Oto szczegóły.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Świąteczne atrakcje w wielu miastach. Mikołajki z TVP・Krasnystaw (Lubelskie) – orkiestra dęta, pojazdy druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej, zabytkowe samochody czy lodowisko od rana na rynku ・Niepołomice (Małopolskie) – Świąteczna Osada tuż pod murami Zamku Królewskiego zaprasza od godziny 11, a w niej tańce, muzyka, lokalne przysmaki ・Białystok (Podlaskie) – Moto-Mikołaje ruszają z Białegostoku do Wasilikowa. Charytatywna akcja zakończy się ogniskiem i wspólną zabawą ・Ruda Śląska (Śląskie): gryfne świętowanie z Mikołajem i Śnieżynkami i entuzjastami lokalnego folkloru. Trza tam być! ・Mrągowo (Warmińsko-mazurskie): świąteczny jarmark przy Mrągowskim Centrum Kultury zaprasza na czas pełen ozdób świątecznych i słodkości; można kupić prezenty a także odwiedzić Mikołaja ・Chęciny (Świętokrzyskie): świętowanie przy zamkowych ruinach w specjalnym klimacie! Mikołaj, Elfy i Śnieżynki także tam będą... ・Ustrzyki Dolne (Podkarpackie): w zimowej stolicy Bieszczad impreza dla dzieci i nie tylko; na rynku świąteczne atrakcje i dużo muzyki! ・Międzyrzecz (Lubuskie): mikołajkowy jarmark w zabytkowej części miasta zaprasza; w planie koncerty a także rozświetlenie świątecznych dekoracji ・Chełmno (Kujawsko-pomorskie): świąteczny jarmark w mieście zakochanych, obok pięknego renesansowego ratusza ・Rewal (Pomorskie): aktywne Mikołajki dla dzieci i dorosłych; w Manufakturze Słodkości będzie można stworzyć swoje własne słodycze, w planach także Konwój Pomocników Mikołaja ・Puck (Pomorskie): od godziny 14 Mikołajki i Jarmark Bożonarodzeniowy na Rynku ・Kluczbork (Opolskie): zaprasza świąteczny jarmark pełen lokalnego klimatu i regionalnych słodkości okraszony licznymi koncertami · Sulejów (Łódzkie): Mikołajki na Podklasztorzu; Mikołaj przyleci – i to nie żart – helikopterem na świąteczny jarmark punktualnie o godzinie 15 · Ciechanów (Mazowieckie): MotoMikołaje 2025. Zmotoryzowani będą szykować paczki dla potrzebujących Kategorie: Telewizja
Życie z HIV. „To po prostu infekcja. Żyję jak wszyscy wokół”Paula Szewczyk, portal TVP.Info: W Polsce żyje 35 tysięcy osób z wirusem HIV. Pamięta pan, kiedy dowiedział się, że jest jedną z nich? Tomasz Markowski: Pamiętam doskonale. 16 grudnia wypada szósta rocznica, gdy otrzymałem pozytywny wynik w kierunku HIV. Czy to dużo czy mało? Dla mnie to bardzo długi czas i bardzo dobry – co może być szokujące – ale dzięki tej diagnozie, mogłem zadbać o siebie i zacząć leczenie. Co się wówczas 16 grudnia wydarzyło? To był przypadek. Miałem infekcję gardła, poszedłem do lekarza. Ten zasugerował, że może zrobiłbym badania w kierunku HIV, coś mu się tam nie podobało. Ja żyłem wtedy uprzedzeniami. Miałem nikłe pojęcie o HIV, jak niestety duża część społeczeństwa. Dlatego moja reakcja była przykra, tak bym ją określił. Powiedziałem, że nie życzę sobie takich sugestii, bo przecież ja nie mogę mieć HIV. Wiele osób tak myśli, „HIV mnie nie dotyczy”. Ale to myślenie błędne. Po tamtej wizycie poszedłem do innej lekarki, okazało się, że miałem kandydozę, grzybicę w jamie ustnej. Ta laryngolożka też mi zasugerowała, „zróbmy badania w kierunku HIV”. Stwierdziłem: „OK, udowodnię wam, że nie jestem taką osobą”. I zrobiłem test. 16 grudnia dostałem telefon z przychodni. Miałem przyjść po odbiór wyników poufnych badań. I to był moment, w którym już wiedziałem. Wspominam to jako traumatyczne przeżycie, trudne. Z perspektywy sześciu lat myślę, że gdybym miał wtedy wiedzę, którą mam teraz, moja reakcja byłaby inna. Wróciłem do tamtej lekarki, dała mi papier z napisem „dodatni”. Zacząłem zadawać masę pytań: jak to możliwe, jak do tego doszło, a może próbki się pomyliły, może to błąd. Wyszedłem na korytarz w przychodni, usiadłem na krześle i patrząc na ten wynik, pomyślałem: „OK, czyli zostało mi prawdopodobnie kilka lat życia”. Tutaj spoiler – nie, biorąc leki regularnie i dbając o siebie, będę żył do śmierci, do później starości. Czytaj także: Trzylatek wpadł do latryny w przedszkolu. Śledztwo utknęło, nie ma winnych Mówi pan dziś o tym optymistycznie, spokojnie, rzeczowo. Wyobrażam sobie, że nie od początku tak było i był to pewnie długotrwały proces? Proces to jest słowo kluczowe, to właśnie był proces. To, co z mojej perspektywy było bardzo istotne, to grupa wsparcia, osoby dookoła. Miałem bliskich i kochających przyjaciół wokół, którzy albo mieli wiedzę, albo byli na tyle otwarci, by pytać, rozumieć i słuchać. Dodatkowo, lekarz prowadzący, do którego trafiłem Bartosz Szetela z poradni przy ulicy Wszystkich Świętych 2 we Wrocławiu, był niesamowicie pomocny. Darzę go ogromnym szacunkiem, podszedł do sprawy bardzo holistycznie. Sprawdzał, jak ja się mam, fizycznie, ale też psychicznie. Pytał, czego potrzebuję, co jest dla mnie trudne. Mając świadomość, że jest taka osoba, człowiekowi się po prostu robi lżej. To nie od razu ulga, ale świadomość, że mogę z kimś porozmawiać, pomagała. Z danych wynika, że co czwarta lub co trzecia osoba – w zależności od szacunków – żyje z HIV, ale nieświadomie, bo o tym nie wie. Myślimy: HIV? To na pewno nie mój problem. Czytaj także: Ojciec skazanej Marzeny K.: Będę walczył o córkę do grobowej deski Myślimy, że HIV nas nie dotyczy. Łączymy to często ze stereotypami, z uprzedzeniami. Oglądając kampanię Fundacji Edukacji Społecznej „Żyję z HIV”, łatwo zobaczyć, że występują w niej osoby w różnym wieku, z różną orientacją seksualną, będące w związkach lub nie, osoby mające dzieci lub nie. Nie możemy powiedzieć, że osoby żyjące z wirusem HIV, to jakaś konkretna grupa. Ta kampania pokazuje, że są po prostu ludźmi. Mamy marzenia, plany, aspiracje. Chyba o to chodzi, że na początku jest człowiek, prawda? HIV jest w części z nas, nie wyrzucimy go z organizmu. Ale to nie jest coś, co nas definiuje. To po prostu infekcja. Nie chcę myśleć o wirusie w kategoriach czegoś trudnego, że to jakaś ciężka choroba. Co usłyszał pan na swój temat od osób, którym mówił, że żyje pan z HIV? W mediach społecznościowych opowiadam o HIV, o swoich doświadczeniach. W komentarzach padały różne hasła, także krzywdzące dla grupy osób żyjących z HIV. Odpowiem troszkę anegdotycznie, troszkę może zabawnie. Jeden z internautów napisał mi: „Fajny chłopak, szkoda, że zwyrol”. I to mnie bardzo rozbawiło. Znajomi kupili mi nawet koszulkę z takim napisem. Czytaj także: Tajemnicza śmierć w Turku. Mężczyzna otrzymał cios nożem A na poważniej, najbardziej kluczowa jest wiedza: N=N. To staram się podkreślać za każdym razem, kiedy mówię o HIV. Oznacza to, że jako osoba żyjąca z HIV, przyjmuję leki antyretrowirusowe. Ich zadaniem jest między innymi „zbicie wirusa”, zmniejszenie jego obecności we krwi do poziomu niewykrywalnego, tzw. wiremii. N=N oznacza: niewykrywalny, czyli nietransmitujący. Gdy wiremię mam niewykrywalną, nie mogę dalej transmitować wirusa w żadnym rodzaju kontaktu seksualnego. Oznacza to, że można mieć zdrowe dzieci. Można z osobą partnerską uprawiać seks bez zabezpieczenia i nie ma możliwości transmisji. Mamy na to badania. Gdy pan to tłumaczy, słyszy pytania, ale jak to? Rozumiem obawy. Wynikają z tego, że przez lata słyszeliśmy, że osoby z HIV umierają szybko na AIDS. Ale dzisiejsza wiedza mówi co innego. Tylko że o tym się nie mówi zbyt często, nie mówi się zbyt głośno i nie przebija się to do mainstreamu. Mi pomogło, gdy wiedziałem, jakie są fakty, jakie są badania. Jak wyglądał u pana ten proces, zanim doszedł pan do tego momentu, kiedy mówi pan o tym swobodnie i jest jedną z twarzy osób, które mówią, że żyją z HIV w Polsce? Miałem wolę przetrwania, chciałem żyć, mimo że nie widziałem horyzontu, myślałem, że go nie ma. Chwilę to zajęło, zanim zrozumiałem, jak to wszystko działa, że są leki, które zbijają poziom wirusa do poziomu niewykrywalnego. Ale przez kilka, kilkanaście pierwszych tygodni byłem w marazmie. Chodziłem do pracy, wracałem, zachodziłem do marketu, żeby kupić jakieś jedzenie, wracałem do domu, zasłaniałem roletę i odpalałem komputer. Grałem w grę komputerową aż do odcięcia, żeby po prostu nie myśleć. Czytaj także: Potrącił pieszego i uciekł. Zatrzymano 80-latka z cofniętym prawem jazdy Były takie momenty, że gdy byłem w markecie, brałem jakiś owoc czy puszkę z jedzeniem i nagle ją odrzucałem, myślałem, „Boże, przecież ja mam HIV! Co, jeżeli kogoś skrzywdzę”. Kiedy jechałem komunikacją miejską i chwytałem się poręczy, to samo. Aż trafiłem do grupy Buddy Polska dla mężczyzn żyjących z HIV. To wolontariusze spotykający się z innymi osobami, które swoje wyniki dopiero dostały. I pamiętam chłopaka, z którym rozmawiałem, spotkaliśmy się w restauracji. Żył z wirusem kilka lat. Opowiadał mi, że pracuje w firmie, zna kilka języków, podróżuje. A ja tak na niego wtedy patrzyłem i pomyślałem: „Kurczę, przecież ty umierasz”. Nie, nie umierał. Ale wtedy tego nie wiedziałem. To było trudne, nie rozumiałem, że tak można. A jednocześnie był taki płomyk nadziei, że da się, że ludzie tak żyją. Na samym początku widziałem HIV jako monstrum, jak potwora. I pomyślałem, że potrzebuję jakoś spersonifikować sobie tego stwora. Zacząłem go odzierać z warstw negatywnych, bo też nazywałem go bardzo źle. Mówiłem o nim, czyli o sobie, w sposób bardzo, bardzo zły. Aż nadałem mu imię Ebenezer. Jeżeli ktoś kojarzy opowieść wigilijną, wie, że to imię symboliczne w kontekście procesu zmiany. A skoro ten wirus jest ze mną i będzie, stwierdziłem: „dobra” , może warto jednak spróbować nie tak antagonistycznie do niego podchodzić, tylko spróbować się z nim zaprzyjaźnić, zaakceptować go. Gdy zostawał wziął pan udział w kampanii „Żyję z HIV”, miał pan jakieś obawy czy poczucie wstydu, że pokaże pan swoją twarz? W tamtym momencie już nie. Kampania była dostępna w różnych miejscach, można było ją zobaczyć w internecie, w metrze warszawskim. Mieliśmy też mural w stolicy i moja myśl była taka: oby go nie zamalowali! I nie chodziło o mnie personalnie, tylko o to, by rzucał się w oczy, był widoczny, zwracał uwagę na temat HIV, by ten, kto będzie go mijał, miał jakąś refleksję. Gdy poznaje się nową osobę, trzeba powiedzieć, warto powiedzieć, chce się powiedzieć? Czy zostawia pan dla siebie, że żyje z HIV? Nie trzeba mówić, bo też dlaczego? Są konteksty społeczne, w których nie jest to potrzebne. Jeśli chodzi o kontakty seksualne, osoba z niewykrywalną wiremią, nie ma takiego obowiązku. Ja wchodząc w relację, mówię, bo wydaje mi się to istotne. Ale w trakcie samego randkowania, po co? Przyjmuje pan leki, czy one utrudniają panu życie? Czy w ogóle życie z HIV jest w jakiś sposób utrudnione? Żyję zupełnie normalnie. To jest jedna tabletka dziennie, biorę ją z samego rana i to właściwie tyle. Obecnie dostępna jest też terapia w zastrzykach. Mamy takie dwie opcje i są one bardzo wygodne. Ważne, by leki przyjmować regularnie. Chodzę do lekarza, co akurat jest rzeczą bardzo dobrą. I może to wydawać się dla niektórych paradoksalne – ale odkąd mam HIV, żyję lepiej i zdrowiej. Bo muszę stawiać się regularnie na wizyty i regularnie badać, czego bym prawdopodobnie nie robił w innej sytuacji. Pewnie nie miał bym potrzeby robienia co pół roku morfologii. A tak, dbam o siebie i jakość życia bardzo mi się poprawiła. Czytaj także: Młody nauczyciel zmarł w klasie. Znaleźli go uczniowie Statystycznie w przyszłym roku dwa, może trzy tysiące osób odbierze pozytywny test na HIV. Co chciałby im pan powiedzieć? Badajcie się. Znajdźcie grupę wsparcia. Pytajcie o nie w ośrodkach, w których podejmiecie leczenie. Szukajcie osób, z którymi możecie porozmawiać, bo nie jesteście sami ani same, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie mógł wam pomóc. A jeżeli podejmiecie leczenie, możecie żyć naprawdę długo i zdrowo, jak każda inna osoba. Tylko zadbajcie o to. Będzie dobrze! Kategorie: Telewizja
Dramatyczna sytuacja na polskich uczelniach. Kryzys to mało powiedzianeMiędzy 30 a 65 proc. studentów odczuwa objawy zaburzeń lękowych, a ponad 30 proc. kadry akademickiej doświadcza różnych form zaburzeń zdrowia psychicznego - podał w czwartek na sejmowej komisji wiceminiser nauki Andrzej Szeptycki. Eksperci wskazywali, że przyczyną problemów jest chroniczne niedofinansowanie nauki.
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa
Ziobro pojawił się w Brukseli. Rozmawiał z europosłami PiSInformację o pojawieniu się byłego ministra sprawiedliwości w stolicy Belgii potwierdziła korespondentka TVP w Brukseli Dorota Bawołek. Według niej polityk pojawił się w „Parlamencie Europejskim”. – Rozmawiał z eurodeputowanymi PiS-u (…) Sam tłumaczy, że wrócił pod adres swojego zamieszkania – taki adres przekazał też prokuraturze. Były minister sprawiedliwości informował także w przeszłości, że leczy się w jednej z brukselskich klinik. Być może jest to jeden z powodów przyjazdu – wskazała Bawołek. Zdaniem korespondentki TVP, belgijskie władze wydadzą Zbigniewa Ziobrę, jeśli pojawi się europejski nakaz aresztowania. Pojawienie się byłego ministra sprawiedliwości w PE dostrzegł także europoseł KO, Dariusz Joński. „W zadziwiająco dobrej formie Ziobro bezczelnie przechadza się dziś po Parlamencie Europejskim. Wczoraj wyglądał, jakby się do kolejnej podróży szykował. Czy z decyzją o tymczasowym aresztowaniu i ENA sąd musi czekać aż do 22 grudnia?” – napisał Joński w mediach społecznościowych. Zobacz także: Ziobro chce iść na układ. Złożył propozycję prokuraturze Istotą zarzutów, jest „ustawianie” konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Według prokuratury Ziobro, gdy był ministrem sprawiedliwości, miał działać w celu uzyskania korzyści majątkowych dla innych osób oraz korzyści osobistych i politycznych dla siebie, oraz że robił to wspólnie m.in. z jego ówczesnymi zastępcami Marcinem Romanowskim i Michałem Wosiem oraz posłem PiS Dariuszem Mateckim. W ten sposób miał działać na szkodę państwa i interesu publicznego, ograniczając dostęp do funduszu podmiotom uprawnionym. Według prokuratury członkowie grupy przestępczej kierowanej przez Ziobrę przyznawali dotacje podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych, a przekazane środki często były wydawane niezgodnie z celami funduszu. Ponadto – według prokuratury – członkowie grupy, którą kierował Ziobro, mieli przyznawać dotacje tym podmiotom, które nie miały do nich prawa, np. dlatego, że nie spełniały wymogów formalnych. Ponadto przekazane środki były wydawane na cele inne niż te, do których fundusz został powołany. Zobacz też: Ziobro odpowiada na zarzuty prokuratury. „To karkołomne oskarżenia” Kategorie: Telewizja
Donald Tusk o NFZ: Nie jest bankrutem i jest wypłacalny. Nie będzie podniesienia składki zdrowotnejNarodowy Fundusz Zdrowia nie jest bankrutem i jest wypłacalny - powiedział premier Donald Tusk, otwierając Szczyt Medyczny "Bezpieczny Pacjent". Zapewnił, że rząd nie podniesie składki zdrowotnej, i po raz kolejny udzielił mocnego poparcia dla prezesa NFZ Filipa Nowaka.
Kategorie: Prasa
Błyskawiczny quiz z wiedzy ogólnej. Nie tylko kujon ma szansę na 10/10Ten quiz wiedzy ogólnej nie jest tylko dla orłów i kujonów. Szansa na komplet punktów jest duża, więc śmiało. Podejmij wyzwanie i zdobądź 110/10.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Skandalistka zmienia obywatelstwo. Nie chce już grać dla Rosji24-latka ogłosiła, że jej wniosek o obywatelstwo austriackie został zatwierdzony. Potapowa zajmuje obecnie 51. miejsce w światowym rankingu tenisistek, a najwyżej notowaną Austriaczką była do tej pory 94. Julia Grabher. W nowych barwach powitała już Potapową, która najwyżej dotarła do 21. pozycji klasyfikacji WTA, austriacka federacja tenisowa (OeTV). „Na pewno będzie sportowym atutem i z niecierpliwością czekamy na jej wkład w dalszy rozwój naszego zespołu” – zaznaczył prezes związku Martin Ohneberg. Urodzona w Saratowie Potapowa może się pochwalić trzema tytułami WTA, w tym z Linzu z 2023 roku. „Austria to kraj, który kocham, który jest niezwykle gościnny i w którym czuję się jak w domu. Uwielbiam być w Wiedniu i nie mogę się doczekać, aż znajdę tam swój drugi dom” – napisała Potapowa na Instagramie. Zobacz też: Rywale dla Polski, nagroda dla... Trumpa? Losowanie grup MŚ 2026 w TVP Jak zaznaczyła agencja prasowa APA, dokładne powody zmiany obywatelstwa przez Potapową pozostają tajemnicą, choć wspomniano, że zdarzyło się jej trenować w tym kraju, a jej były mąż, Aleksander Szewczenko, współpracował z austriackim szkoleniowcem Guenterem Bresnikiem. Przypomniano też, że jest obecnie dopiero ósmą z Rosjanek na światowej liście. Od początku wojny na Ukrainie niektórzy zawodnicy zdecydowali się na rezygnację z reprezentowania Rosji i zmianę obywatelstwa. Potapowa znana była jednak z poparcia dla swojej ojczyzny nawet w obliczu konfliktu zbrojnego. Tenisistka kilkukrotnie prezentowała prowokacyjne zachowania zarówno na korcie, jak i poza nim. W mediach społecznościowych publikowała zdjęcia w barwach Spartaka Moskwa, w koszulce tego zespołu pojawiła się na korcie w trakcie Indian Wells w 2023 roku, a podczas innego turnieju skarżyła się sędziemu na widoczne na trybunach ukraińskie flagi. Czytaj także: Wzór, idol, fenomen społeczny. Adam Małysz kończy 48 lat Kategorie: Telewizja
Koniec cichych uzgodnień. Samorządy i mieszkańcy dostaną narzędzie do pilnowania inwestorówW Sejmie trwają ostatnie prace nad ważną dla samorządów, inwestorów i mieszkańców nowelizacją ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Chodzi o umowy urbanistyczne, które jasno określą m.in. obowiązki deweloperów. Zasady takich umów rada gminy lub miasta będzie mogła określać w formie uchwały.
Kategorie: Portale
Nowe stawki za wydanie dokumentów i tablic. Kierowcy zapłacą nawet trzy razy więcejW Rządowym Centrum Legislacji opublikowano projekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie wysokości opłat za wydanie dowodu rejestracyjnego, pozwolenia czasowego i zalegalizowanych tablic (tablicy) rejestracyjnych oraz ich wtórników.
Kategorie: Portale
Meta usuwa konta nastolatków i dzieci. Efekt nowego zakazu4 grudnia Meta poinformowała, że rozpocznie usuwanie kont na Instagramie, Threads i Facebooku prowadzone przez nastolatków poniżej 16. roku życia oraz zablokuje możliwość tworzenia nowych. Firma ma na to czas do 10 grudnia, czyli dnia wejścia w życie nowych przepisów. Dzieci nadal mogą zachować swoje konto w Messengerze i używać go do kontaktowania się ze znajomymi i rodziną, nie mając jednak dostępu do Facebooka. Meta powiadomiła nastolatków o planach usunięcia ich kont już 19 listopada, dając im dwa tygodnie na podjęcie decyzji, jak zachować swoje kontakty i wspomnienia. Użytkownicy Instagrama mogą wykonać kopię swoich danych i wyeksportować je na urządzenie zewnętrzne. Firma będzie również zbierać dane kontaktowe osób poniżej 16. roku życia posiadających konta, aby można było się z nimi skontaktować, gdy osiągną 16 lat i będą mogły ponownie otworzyć swoje konta. Każda osoba powyżej 16. roku życia, której konto mogłoby zostać przypadkowo usunięte, może skorzystać z platformy weryfikującej wiek, przesłać dokument tożsamości lub wideo selfie, aby odzyskać swoje konto. Z Instagrama i Facebooka, tylko dwóch platform społecznościowych Meta, korzysta około 450 tys. osób poniżej 16. roku życia. Czytaj także: Kolejny kraj chce odciąć dzieciom media społecznościowe. „Jak zaraza” Zgodnie z nowymi ograniczeniami wprowadzonymi w Australii, dzieci nie będą mogły założyć kont, ale będą mogły korzystać z platform, mimo że nie będą się logować. Nowe ograniczenia wprowadzone w Australii mają chronić młodych Australijczyków przed „presją i zagrożeniami, na jakie mogą być narażeni użytkownicy zalogowani na kontach w mediach społecznościowych” – informował krajowy regulator bezpieczeństwa internetowego. Jeśli okaże się, że platformy te naruszają prawo, mogą zostać ukarane surowymi karami finansowymi w wysokości 50 milionów dolarów australijskich, to 28 milionów euro. Chociaż Meta twierdzi, że zastosuje się do tych żądań, uważa, że „odcinanie nastolatków od przyjaciół i społeczności nie jest rozwiązaniem” i zamierza nadal współpracować z rządem australijskim w celu znalezienia innego rozwiązania. Meta popiera inne rozwiązanie: wymaganie zgody rodziców na pobranie każdej aplikacji przez dziecko poniżej 16. roku życia. Metoda ta jest obecnie stosowana w 20 stanach USA. Czytaj także: Media społecznościowe od 16 roku życia? Większość Polaków nie ma wątpliwości Kategorie: Telewizja
Polska zostanie zwolniona z relokacji migrantów? KE podjęła decyzjęKomisja Europejska pozytywnie zaopiniowała wniosek Polski o pełne zwolnienie z unijnego mechanizmu solidarnościowego w pakcie migracyjno-azylowym. To oznacza, że Polska nie będzie musiała przyjmować migrantów w ramach relokacji ani ponosić związanych z tym kosztów. Jak podaje unijne źródło dyplomatyczne, ostateczna decyzja należy teraz do ministrów państw członkowskich. Polska znalazła się w gronie sześciu krajów, które zmagają się z poważną presją migracyjną.
Olga Skórko
Kategorie: Prasa
Król oszustów wpadł, bo zamówił jedzenie do kryjówkiCelem szajki było wyciąganie pieniędzy od obywateli Indii prowadzących interesy w Dubaju. BlueChip Group była platformą inwestycyjną, która obiecywała zamożnym klientom ogromne zyski z inwestycji. Jej imponująca siedziba mieściła się w historycznej dzielnicy Bur Dubaj. Szefowie obiecywali ponad 700 klientom niezwykle wysokie zyski, bezpieczeństwo operacji miał gwarantować portfel inwestycyjny rzekomo wynoszący 70 milionów dolarów. W marcu ubiegłego roku biuro zostało opuszczone, płatności ustały, a Ravindra Nath Soni i jego wspólnicy zapadli się pod ziemię. Śledczy ustalili, że przed zniknięciem Soni przelał miliony dolarów na portfel kryptowalutowy, żeby nie można było ich wytropić. Już wcześniej zresztą dopuszczał się oszustw finansowych, a także pospolitych przestępstw jak zastraszanie. Miał sprawy w miastach Aligarh i Panipat. 30 listopada herszt szajki oszustów został zatrzymany w mieście Dehradun. Wcześniej wyznaczono nagrodę za ujawnienie miejsca jego pobytu w wysokości 10 tysięcy rupii (około 400 zł). Anjali Vishwakarma, zastępczyni komisarza policji, ujawniła, jak namierzono jego kryjówkę. „Złapano go przez zamówienie jedzenia z dostawą. Nie wiem, co zamówił. Spieszyliśmy się, żeby go złapać. To duża zdobycz” – przyznała. Satyajit Gupta, zastępca komisarza policji we wschodnim Kanpurze, oświadczył, że śledztwo jest rozwojowe. „Staramy się dotrzeć do sedna oszustwa. Inwestorzy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i innych miejscach mogą składać skargi w krajach, w których przekazali pieniądze – wyjaśnił. 44-latek przebywa on w areszcie w Kanpurze, wniosek jego klienta o zwolnienie za kaucją został odrzucony. Stacja NDTV oceniła, że proces będzie długotrwały, zaś szanse na odzyskanie przez ofiary pieniędzy są niewielkie. Czytaj także: Podejrzenia korupcji w UE. Zarzuty wobec byłej szefowej unijnej dyplomacji Kategorie: Telewizja
Prognozy prezesa NBP. Taka będzie inflacja– Wszelkie prognozy, w tym instytucji zewnętrznych wskazują na utrzymywanie się inflacji na poziomie zgodnym z celem NBP w kolejnych latach, czyli projekcja tego, co się będzie działo w kolejnych latach także jest korzystna. Będziemy się utrzymywali w naszym przedziale 2,5 proc. +/- 1 – powiedział Adam Glapiński na czwartkowej konferencji prasowej. Zastrzegł jednocześnie, że zgodnie z krótkookresową projekcją NBP dynamika cen może nieco wzrosnąć na przełomie tego i następnego roku, ale pozostanie w przedziale odchylenia celu. – Warto jednocześnie pamiętać, że prognoza NBP zakłada utrzymanie w przyszłym roku obecnego poziomu taryf na energię elektryczną. Pojawiają się tymczasem jakieś sygnały, że taryfy mogą być niższe nawet – przekazał Glapiński. Jak dodał, jeśli taryfy będą niższe, to inflacja również będzie niższa od listopadowej projekcji banku centralnego. Prezes zwrócił uwagę na obserwowany spadek inflacji bazowej, która – zgodnie ze wstępnymi listopadowymi szacunkami - spadła poniżej 3 proc. i jest najniższa od sześciu lat. – Do spadku inflacji bazowej przyczynia się stopniowo malejąca dynamika cen usług. Uporczywy to był proces utrzymywania się zawyżonych cen usług, ale jest dynamika malejąca – ocenił Glapiński. Na początku listopada dyrektor Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP Jacek Kotłowski podczas prezentacji „Raportu o inflacji” poinformował, że gospodarka znajduje się już blisko stanu równowagi, a inflacja w całym horyzoncie projekcji znajduje się w pobliżu celu inflacyjnego, wynoszącego 2,5 proc. plus/minus 1 pkt proc. Zobacz także: Inflacja na stałym poziomie. „Świąteczne zakupy nie będą horrorem” W raporcie NBP znalazła się projekcja inflacji i PKB, obejmująca okres do 2027 r., opracowana przy założeniu braku zmian stóp procentowych. Wynika z niej, że w 2025 r. wzrost PKB wyniesie 3,4 proc. W kolejnym roku krajowa aktywność gospodarcza przyspieszy do 3,7 proc. Kategorie: Telewizja
Tak zaczęła się choroba Joanny Kołaczkowskiej. "Aśka rzuciła, że od tygodnia bardzo boli ją głowa"Joanna Kołaczkowska zmarła 17 lipca. Zostawiła w żałobie rodzinę, fanów jej talentu oraz kolegów z kabaretu. Dariusz Kamys, jej współpracownik i szwagier w nowym wywiadzie opowiedział o pierwszych objawach jej choroby, a także o tym, jak przyjęła wieść o diagnozie.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Trudny QUIZ z geografii. Pytania jak na maturze. 8/12 to będzie świetny wynikW tym quizie zadajemy pytania z geografii na poziomie maturalnym. Niektóre z nich to będzie naprawdę niezłe wyzwanie zwłaszcza dla tych, którzy egzamin dojrzałości zdawali lata temu. Warto się z nim zmierzyć i przypomnieć sobie to i owo.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Europejska grupa energetyczna dostarczy zieloną energię do polskich stacji ładowaniaMET Polska dostarczy w 2026 roku zieloną energię polskiemu operatorowi stacji ładowania samochodów elektrycznych Elomoto. - Stały koszt zielonej energii zapewni nam stabilność i przewidywalność, co jest dla nas istotne przy rozwoju biznesu i portfolio lokalizacji - skomentował Michał Suska, prezes spółki.
Kategorie: Portale
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 17 tygodni temu
18 lat 2 dni temu