Aktualności

Ewakuacja Urzędu Skarbowego w Olkuszu. Powodem podejrzane przesyłki

TVP.Info - pon., 17/11/2025 - 14:00

Na miejsce wezwano również Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Krakowa, która ma zbadać zawartość przesyłki.


Druga paczka w nadzorze budowlanym


Podobna przesyłka trafiła tego samego dnia do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Olkuszu. W tym przypadku nie zdecydowano się na ewakuację, jednak służby prowadzą działania zabezpieczające i analizują zawartość paczki. Na ten moment nie wiadomo, co znajdowało się w obu przesyłkach.


Kolejny taki incydent w Olkuszu


W sierpniu podobną sytuację odnotowano w olkuskiej prokuraturze. Po badaniach podejrzanej paczki okazało się, że zawartość nie stanowiła zagrożenia. Policja i straż pożarna analizują, czy oba przypadki mogą być ze sobą powiązane.


Kategorie: Telewizja

Serialowy hit w Polsce i na świecie. Nowy odcinek już online

Dziennik - pon., 17/11/2025 - 14:00
Nowa adaptacja słynnej powieści grozy Stephena Kinga pojawiła się w kinach w dwóch częściach, w 2017 i 2019 roku. Zarówno "To", jak "To: Rozdział 2" odniosły gigantyczny sukces kasowy. Czas na "To: Witajcie w Derry", serial rozwijający uniwersum z kultowej książki. Produkcja od chwili debiutu w streamingu robi furorę. Właśnie pojawił się czwarty odcinek hitu. Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa

Nowa tajwańska inwestycja w Polsce. W Radomsku powstanie europejski hub technologii

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - pon., 17/11/2025 - 14:00
Tajwańska Hocheng Corporation (HCG) zamierza ulokować w Radomsku swoją pierwszą europejską fabrykę zaawansowanych kompozytów, realizowaną we współpracy z grupą SKB. W rozmowie z WNP właściciel HCG Michael Chiu i współwłaściciel SKB Bartłomiej Dobosz przedstawiają aktualny status projektu, zakres technologii i kluczowe terminy. Produkcja ma ruszyć na przełomie 2026 i 2027 roku.
Kategorie: Portale

Od idei do wpływu. Najważniejsze rozmowy o cyfrowej komunikacji samorządów

Portal samorządowy - pon., 17/11/2025 - 13:59
Już po raz kolejny Wrocław będzie gospodarzem rozmów o cyfrowej komunikacji w samorządach. Od 25 do 26 listopada na Tarczyński Arena odbędzie się czwarta edycja Samorządowego Kongresu Internetu i Mediów Społecznościowych Local SoMe’25 - największego w kraju wydarzenia poświęconego nowoczesnej komunikacji lokalnej.
Kategorie: Portale

Paczkomaty już na każdym kroku - a teraz pierwszy w Częstochowie urzędomat

Gazeta.pl — Częstochowa - pon., 17/11/2025 - 13:54
Urzędomat do odbioru dokumentów stanął w sąsiedztwie jednego z magistrackich budynków w Częstochowie.
Kategorie: Prasa

Szmydt radzi Ziobrze i Romanowskiemu. Zachwala azyl na Białorusi

TVP.Info - pon., 17/11/2025 - 13:52

Były sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt od czerwca ubiegłego roku jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania w śledztwie dotyczącym szpiegostwa. Taki zarzut zaocznie postawiła mu Prokuratura Krajowa.


„Zwykły” list gończy jest wystawiony za nim w związku ze śledztwem dotyczącym afery hejterskiej w czasach rządu PiS wobec sędziów sprzeciwiających się reformie wymiaru sprawiedliwości przez poprzednią władzę. 


Od maja 2024 roku Szmydt przebywa na Białorusi. W listopadzie ubiegłego roku służby prasowe Alaksandra Łukaszenki poinformowały, że „prezydent udzielił azylu na Białorusi Tomaszowi Schmydtowi, który był w Polsce prześladowany z powodów politycznych”. „Bardzo dziękuję Towarzyszowi Prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence” – napisał wówczas na platformie X.


Szmydt po linii Kremla


Szmydt regularnie komentuje wydarzenia w Polsce. Swoimi kłamstwami i fake newsami wpisuje się w narracje reżimów Łukaszenki i Władimira Putina. W poniedziałek agencja BelTA, tuba propagandowa reżimu w Mińsku, opublikowała jego artykuł dotyczący byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i jego zastępcy Marcina Romanowskiego. Politycy PiS są poszukiwani przez wymiar sprawiedliwości w związku ze śledztwem dotyczącym afery w Funduszu Sprawiedliwości.


Były sędzia zwrócił uwagę, że prokuratura unieważniła Marcinowi Romanowskiemu dwa paszporty, aby uniemożliwić mu wyjazd poza strefę Schengen – o czym informowała w ubiegłym tygodniu „Rzeczpospolita”. Podobny krok może zostać podjęty wobec Ziobry, jeśli zdecyduje się ubiegać o azyl polityczny na Węgrzech.


Współpracownik reżimu Łukaszenki wskazał, że Romanowski, złożył wniosek o Genewski Dokument Podróży, czyli „paszport genewski”. Zwrócił przy tym uwagę, że uzyskanie tego dokumentu nie gwarantuje posłowi swobody przemieszczania się.


„Paszport genewski” – szpieg tłumaczy


„Chociaż dokument ten umożliwia podróżowanie, nie gwarantuje automatycznie swobodnego przemieszczania się po świecie – liczba krajów, do których można podróżować z tym dokumentem, jest ograniczona praktykami wizowymi i przepisami państw trzecich. Wiele krajów wymaga wizy lub odmawia wjazdu z tym dokumentem, a podróżowanie poza UE jest często utrudnione” – tłumaczył Białorusinom.


„Ponadto paszport genewski i status uchodźcy nie unieważniają skutków Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Kwestie azylu regulują prawo krajowe i konwencje międzynarodowe, ale ENA jest instrumentem prawa UE i ma zastosowanie do wszystkich, w tym uchodźców. Wpis do Systemu Informacyjnego Schengen (SIS II) oznacza obowiązek zatrzymania na granicy, który ma pierwszeństwo przed swobodą przemieszczania się z dokumentem uchodźcy. W związku z tym nawet z międzynarodowym statusem ochrony, osoba objęta ENA nie będzie mogła legalnie opuścić strefy Schengen” – przekonywał.


Szmydt dowodził, że „nawet jeśli Węgry wystawią dokument podróży, a ambasada USA wizę, osoba z ENA nie będzie mogła nigdzie latać”. „ENA oznacza wpis w SIS II, a każda linia lotnicza wylatująca z UE, w tym amerykańska, ma obowiązek odprawy pasażerów w tych systemach. W przypadku ostrzeżenia o 'zagrożeniu zatrzymaniem' linia lotnicza nie może wpuścić takiej osoby na pokład pod groźbą wysokich grzywien i utraty dostępu do europejskich lotnisk. Dokument podróży i wiza nie mają tu znaczenia” – przekonywał zdrajca sam poszukiwany ENA.


Zdrajca o lataniu z ENA


„Romanowski nie będzie mógł również latać z Budapesztu do Nowego Jorku z ENA. Warto wyjaśnić, że Węgry mogą udawać, że nie widzą ENA na swoim terytorium; to kwestia woli politycznej (premiera Viktora) Orbana. Kodeks Graniczny i SIS II mają jednak zastosowanie do każdego wylotu ze strefy Schengen. Jeśli pasażer ma aktywny ENA, państwo musi zablokować jego wylot. Nie ma znaczenia, czy podróżuje klasą ekonomiczną, biznesową, czy samolotem premiera. Samolot rządowy nie znosi kontroli granicznych, nie zapewnia pasażerom immunitetu ani nie 'wyłącza' systemów. Węgrzy mogą nie zatrzymać nikogo w Budapeszcie, ale nie mogą przetransportować osoby z ENA poza UE. To surowe prawo, a nie polityka” – tłumaczył.


Były sędzia przypomniał, że polska prokuratura anulowała również jego paszport. „Cofnięcie w żaden sposób nie przyspieszyło mojego aresztowania, ale znacznie ograniczyło moje możliwości podróżowania. Moja sytuacja jest jednak znacznie lepsza niż sytuacja byłego wiceministra sprawiedliwości Romanowskiego i tego, co może spotkać byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Pomimo tego, że nie posiadam ani białoruskiego, ani rosyjskiego paszportu, mogę swobodnie podróżować po Białorusi i Rosji” – chwalił się szpieg.


„W tym samym czasie Romanowski, a wkrótce prawdopodobnie Ziobro, pozwolili polskiemu rządowi zamknąć się w pułapce, z której nie było już ucieczki. Wszystko sprowadza się do podjęcia właściwej decyzji. Dokonałem tak dobrego wyboru, ubiegając się o azyl polityczny u prezydenta Aleksandra Łukaszenki” – przekonywał Szmydt.


Zarzuty dla Ziobry i Romanowskiego


Prokuratura Krajowa zarzuca Marcinowi Romanowskiemu popełnienie kilkunastu przestępstw między innymi udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Przestępstwa te miały polegać między innymi „na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości”.


Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych.


Zarzuty wobec Romanowskiego dotyczą również „przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych”. Politykowi PiS grozi nawet 25 lat więzienia.


Z kolei Ziobro ma usłyszeć 26 zarzutów związanych głównie z nieprawidłowościami przy zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości. Najcięższe oskarżenia dotyczą kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Polityk twierdzi, że wniosek o jego aresztowanie „to czysta zemsta Tuska za śledztwa ujawniające gigantyczne złodziejstwo w jego otoczeniu – od Nowaka, przez Giertycha i Grodzkiego, po Gawłowskiego. To także odwet za postępowania dotyczące podejrzeń korupcji jego samego”.


Czytaj także: Romanowski kontratakuje. Składa zawiadomienie na ministra Żurka

Kategorie: Telewizja

Chiński koncern motoryzacyjny rozpycha się na rynku. Zwiększa sprzedaż samochodów i zyski

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - pon., 17/11/2025 - 13:41
Chiński koncern motoryzacyjny Geely w III kwartale 2025 r. miał przychody netto na poziomie 89 mld juanów, czyli 12,56 mld dolarów. W tym czasie zysk netto wyniósł 3,82 mld juanów (538,5 mln dolarów).

Kategorie: Portale

Marywilska, system radio-stop, teraz tory. Rosyjski ślad w serii ataków i podpaleń

TVP.Info - pon., 17/11/2025 - 13:38

Przypomnijmy: rankiem w niedzielę 16 listopada maszynista jednego z pociągów przejeżdżających na linii kolejowej między Warszawą a Lublinem zauważył uszkodzenie szyn na jednym z torów. Ruch na tej trasie został wstrzymany.


Szybko ustalono, że do uszkodzenia torów doszło w wyniku eksplozji. W poniedziałek premier Donald Tusk potwierdził, że doszło do aktu dywersji. Dodał, że celem dywersantów było prawdopodobnie wysadzenie pociągu i że na tej samej trasie, bliżej Lublina, też doszło do uszkodzenia szyn. 


Przed południem pojawiła się też informacja o nagłym zatrzymaniu pociągu w okolicy Puław (woj. lubelskie) w niedzielny wieczór. Przyczyną takiej decyzji było wybicie szyb w jednym z wagonów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w szybę uderzyła uszkodzona linia trakcji. Nieoficjalnie przekazano, że w pobliżu znaleziony został smartfon przyczepiony do szyny wraz z okablowaniem. 


Zobacz też: Rosyjskie akty dywersji. „Nie ma tygodnia, żeby nasze służby ich nie wykrywały”


Akty dywersji. Podpalenie hali Marywilska 44


Najgłośniejszym ze zdarzeń, które polskie służby sklasyfikowały jako akt rosyjskiej dywersji, było do tej pory podpalenie centrum handlowego Marywilska 44 w Warszawie. Doszło do tego 12 maja 2024 roku. Pożar wybuchł wskutek użycia ładunku zapalającego podłączonego do telefonu komórkowego. Szczątki urządzenia znaleziono w pogorzelisku. Na szczęście w pożarze nikt nie zginął. Spłonęło za to ok. 60 tys. metrów kwadratowych powierzchni hali. Wiele osób straciło swój dorobek. 


W toku śledztwa ustalono, że za podpaleniem stać mają dwaj zwerbowani przez rosyjskie służby Ukraińcy: Ołeksandr W. i spokrewniony z nim Serhij Ch. Na obu mężczyznach ciążą zarzuty, obaj są ścigani czerwoną notą Interpolu. Prawdopodobnie przebywają na terytorium Rosji. 


Ta sama grupa ma być odpowiedzialna za podpalenie, do którego doszło kilka dni przed pożarem Marywilskiej w sklepie IKEA w Wilnie.


W październiku 2025 roku trzej inni Ukraińcy zostali skazani przez polski sąd m.in. za udział w grupie przestępczej i utrudnianie śledztwa dotyczącego podpalenia hali przy Marywilskiej. 


Hymn Rosji w polskich pociągach


W sierpniu 2023 roku doszło do innego incydentu na kolei. W jedną z nocy w tamtym miesiącu w województwie zachodniopomorskim odnotowano nieuprawione użycie tzw. sygnału radio-stop. Na kolejowej częstotliwości ktoś nadawał sygnał wzywający do alarmowego zatrzymania pociągów. Kolejarze usłyszeli również hymn Rosji i fragment przemówienia Władimira Putina.


W wyniku tego incydentu opóźnionych było ponad 20 pociągów.


Zobacz też: Łukaszenka marzy o zmianie władzy w Polsce. „Wrócą interesy”


Rosyjska dywersja w krajach bałtyckich i Czechach


Do aktów dywersji, które są łączone z działalnością rosyjskich służb, dochodzi też w sąsiednich krajach. Wspomnieliśmy już o podpaleniu sklepu IKEA w Wilnie. Odpowiadająca za nie grupa przygotowywała się podobno także do wzniecenia pożaru innego sklepu tej sieci – w łotewskiej Rydze. Rozpowszechniano też fake newsy o represjach rzekomo stosowanych przez siły porządkowe wobec mieszkańców Litwy świętujących rosyjski Dzień Zwycięstwa.


W czerwcu 2024 roku obywatel Kolumbii został aresztowany w związku z usiłowaniem podpalenia pojazdów komunikacji miejskiej w czeskiej Pradze. Premier Czech Petr Fiala przekazał wówczas, że dowody wskazują, iż podpalacz był finansowany przez Rosję. Następnie polska Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego poinformowała, że ten sam mężczyzna doprowadził wcześniej do dwóch pożarów na terenie Polski.


Czytaj także: „Ostatnie spokojne lato”. Pistorius o gotowości Rosji do agresji wobec NATO


Zniszczenie kabla energetycznego na Bałtyku


Akty dywersji odnotowywano również na Bałtyku. Pod koniec 2024 roku doszło do przerwania kabla energetycznego EstLink2 łączącego Finlandię z Estonią. Lokalne służby informowały, że doprowadziła do niego jednostka pływająca pod banderą Wysp Cooka, ale w rzeczywistości należąca do tzw. rosyjskiej „floty cieni”. 


Kreml notorycznie zaprzecza, jakoby Rosja miała cokolwiek wspólnego z coraz częściej zdarzającymi się w naszym regionie aktami dywersji. 

Kategorie: Telewizja

Trucizna w ulubionym warzywie Polaków? Trudno sobie wyobrazić bez niego obiad. Tego błędu nie popełniaj

Dziennik - pon., 17/11/2025 - 13:31
To jedno z najpopularniejszych warzyw w Polsce, które gości na naszych stołach niemal codziennie. Uznawane za zdrowe i pożywne, może skrywać w sobie niebezpieczną truciznę, która kumuluje się w organizmie. Choć na co dzień nie mamy powodów do paniki, eksperci ostrzegają: spożycie nieprawidłowo przechowywanych lub przygotowanych bulw może wywołać nieprzyjemne dolegliwości, od bólu brzucha i wymiotów, aż po dezorientację i gorączkę. Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa

Reakcja polskich władz na akt dywersji

TVP.Info - pon., 17/11/2025 - 13:30
Minister spraw wewnętrznych i administracji poinformował, że na kolei doszło do dwóch aktów dywersji. Marcin Kierwiński wyjaśnił, że jeden jest potwierdzony – chodzi o wyrwę w torze w powiecie garwolińskim, drugi ma dużą dozę prawdopodobieństwa. „Zabezpieczono bardzo obfity materiał dowodowy, który pozwoli na bardzo szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu dywersji – zapewnił w poniedziałek szef MSWiA”.
Kategorie: Telewizja

"Bezprecedensowy akt dywersji" na torach. Generał Kukuła nie ma wątpliwości, co to oznacza

Dziennik - pon., 17/11/2025 - 13:25
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła skomentował akt dywersji na torach na trasie pomiędzy Warszawą a Lublinem. Jego zdaniem "adwersarz rozpoczął przygotowania do wojny". - Buduje tutaj pewne środowisko, które ma doprowadzić do podważenia zaufania społeczeństwa do rządu, organów takich jak siły zbrojne i policja – tłumaczył generał. Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa

Zmiana w Sejmie, ale nie koniec Hołowni. Wciąż będzie „sejmowym objawieniem”?

TVP.Info - pon., 17/11/2025 - 13:18

By Szymon Hołownia mógł pełnić funkcję wicemarszałka, jego kandydatura musi zostać zgłoszona i przegłosowana podczas posiedzenia Sejmu we wtorek 18 listopada. Sam Hołownia w czwartek mówił, że jeśli zostanie zgłoszony na wicemarszałka Sejmu – chętnie podejmie się tej funkcji.


Formalnie Hołownia zakończy pełnienie funkcji marszałka Sejmu we wtorek o godz. 8.00 - wówczas to jego obowiązki do momentu wyłonienia następcy przejmie najstarszy z wicemarszałków.


Hołownia „objawieniem sejmowym”


Mówiąc o największych dokonaniach Szymona Hołowni w roli marszałka Sejmu marszałkini Dorota Niedziela odpowiedziała, że ciężko wskazać jedną taką rzecz a całokształt jego pracy parlamentarnej, w tym współpracy w ramach prezydium Sejmu, ocenia bardzo dobrze.


– Sam Szymon Hołownia był i jest dalej, przecież będzie wicemarszałkiem, takim objawieniem sejmowym. Jego postawa, spotkania, cięte riposty, prowadzenie obrad – zaznaczyła wicemarszałkini Sejmu w Studiu PAP. Jak oceniła wicemarszałkini, Hołownia aktywnie słucha i jest otwarty na argumenty drugiej strony. 


Hołownia zabiega o wysokie stanowisko


Jednocześnie polityk zabiega o otrzymanie funkcji Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Na początku listopada wiceszef resortu Władysław Teofil Bartoszewski twierdził, że jego szanse "znacząco wzrosły" i kolejne państwa deklarują poparcie dla jego kandydatury. 


Czytaj także: Zaskakujące słowa Kaczyńskiego o śmierci Leppera. Możliwy ruch prokuratury


Czarzastemu „nie uderzy woda sodowa do głowy”


Na pytanie o to czy Włodzimierz Czarzasty będzie lepszym marszałkiem od lidera Polski 2050 odpowiedziała, że z nim także zawsze udawało się osiągnąć kompromis i nie przewiduje, aby przyszłemu marszałkowi nagle „woda sodowa uderzyła do głowy”.


- Zawsze mieliśmy otwarte drzwi do pana marszałka Czarzastego i mogliśmy porozmawiać, przecież wspólnie robiliśmy wiele, dwa lata prowadziliśmy obrady Sejmu i dwa lata decydowaliśmy o tym, jakie projekty pójdą, wszystkie zmiany, które były i nigdy nie było z tym żadnego problemu - zaznaczyła dodając, że jest spokojna o sejmową większość potrzebną do wyboru Czarzastego na marszałka.


Kategorie: Telewizja

Biały Dom rozważa scenariusze dla Maduro. Może skończyć w Rosji jak Assad

TVP.Info - pon., 17/11/2025 - 13:18

W niedzielę amerykańska administracja oficjalnie uznała wenezuelski Cartel de los Soles (Kartel Słońc) za organizację terrorystyczną. Na czele kartelu ma stać Nicolas Maduro, który miał wciągnąć do niego zaufanych dowódców armii i członków rządu. Słońca w nazwie to nawiązanie to stopni wojskowych – w wenezuelskiej armii stopnie od generała brygady wzwyż są oznaczane słońcami na naramiennikach.


Prezydent USA Donald Trump oświadczył w miniony piątek, że podjął już decyzję w sprawie „możliwych operacji wojskowych w Wenezueli, ale na razie nie może nic więcej ujawnić”.


Taka interwencja nie byłaby niczym nadzwyczajnym. W 1989 roku ówczesny prezydent USA George H.W. Bush wysłał ponad 20 tysięcy żołnierzy do Panamy w ramach operacji o kryptonimie „Just Case” (sprawiedliwa sprawa), aby aresztować dyktatora Manuela Noriegę, również podejrzewanego o udział w przemycie narkotyków.


Dyktator kontra heavy metal


Noriega schronił się podczas inwazji w nuncjaturze papieskiej. Liczył na azyl polityczny, ale duchowni go przegonili – mieli dość muzyki heavy metalowej, którą przed budynkiem nuncjatury puszczali z głośników Amerykanie. Dyktator został obalony. Najpierw więziono go w USA, potem we Francji, ostatnie lata spędził znów w Panamie, gdzie odsiadywał wyrok 60 lat więzienia między innymi za zabójstwa opozycjonistów.


Czy USA szykują się do usunięcia także Maduro? Dziennik „Washington Post” podał „uzyskaną na wyłączność” informację od sekretarza wojny Stanów Zjednoczonych Pete'a Hegsetha i szefa sztabu generalnego Dana Caine na temat „istnienia rozmaitych opcji dotyczących działań wojskowych w Wenezueli”. 


Już teraz w ramach operacji o kryptonimie „Południowa włócznia” Pentagon rozmieścił znaczny siły w rejonie Morza Karaibskiego w celu – jak zadeklarował Hegseth – zwalczania przemytu narkotyków do USA. Dotychczas przeprowadzono ataki na około 20 łodzi, zginęło w nich około 80 osób.


Jaka przyszłość Maduro?


Urzędnicy administracji Trumpa zastanawiają się, co zrobić z wenezuelskim zbrodniarzem, jeżeli zostanie obalony. Wśród pomysłów jest zapewnienie jemu i jego zaufanym bezpiecznego przejazdu do innego kraju, na przykład Turcji – ujawnił portal „Politico”, powołując się na przedstawicieli władz i dwie inne osoby zaznajomione z tematem.


Są też głosy sugerujące aresztowanie Maduro i postawienie go przed sądem w USA. Podnoszą, że celem nie jest zlikwidowanie dyktatury, a jedynie walka z organizacją terrorystyczną, do tego sam dyktator jest bowiem oskarżany o kierowanie kartelem.


Wenezuelska opozycja również ma plany dotyczące działań w Wenezueli w najbliższych godzinach i dniach po ewentualnym upadku Maduro. „Politico” twierdzi, że Biały Dom wprawdzie współpracuje z opozycją, ale w swoich planach nie uwzględnia dla niej szczególnej roli.


Noblistka liczy na USA


Maria Corina Machado, liderka demokratycznej opozycji i laureatka tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, poparła ostatnio działania Waszyngtonu zmierzające do odcięcia Maduro, od nielegalnych – jej zdaniem – źródeł finansowania. „Skończyło się, nadszedł czas. Odejdź dla własnego dobra!” – zaapelowała Machado do dyktatora.


Maduro po dobroci jednak nie odejdzie. Jego reżim od tygodni przygotowuje się na możliwą amerykańską inwazję, nie wykluczając scenariusza wojny partyzanckiej. Przewaga militarna Amerykanów jest jednak ogromna, w przypadku uderzenia może musieć salwować się ucieczką, jak inni obaleni dyktatorzy.


Ostatnio szczególnie licznie wybierają oni Moskwę. Ukrywają się tam już Baszszar al-Asad, który uciekł z majątkiem z Syrii, czy Wiktor Janukowycz, obalony w wyniku pomarańczowej rewolucji w Ukrainie. Czy skończy tam także Maduro? Ostatnio prosił Władimira Putina o przysłanie broni.


Czytaj także: Sojusz przeciw USA. Wenezuela prosi o pomoc militarną Rosję, Chiny i Iran

Kategorie: Telewizja

W szpitalach i przychodniach już się zaczyna. Lekarze nie mają leków

Portal samorządowy - pon., 17/11/2025 - 13:17
Zbliża się szczyt sezonu zakażeń RSV. Jak ostrzegają lekarze, jedna czwarta może mieć ciężki przebieg, zwłaszcza u seniorów.
Kategorie: Portale

Zacznie się w styczniu 2026 r. Duże zmiany dla emerytów

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - pon., 17/11/2025 - 13:14
Od stycznia ZUS rozpocznie ponowne przeliczanie tzw. czerwcowych emerytur z lat 2009-2019, które były wyliczane na mniej korzystnych zasadach. Korekta obejmie około 100 tys. osób i podniesie świadczenia do poziomu należnego przy przejściu na emeryturę w maju. Wyższe wypłaty trafią do seniorów od kwietnia 2026 r.
Kategorie: Portale

Akty dywersji na kolei. Powstanie specjalny zespół śledczy

TVP.Info - pon., 17/11/2025 - 13:14

Spotkanie ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego, ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka i ministra-koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka dotyczyło zdarzeń, które miały miejsce na obszarze infrastruktury kolejowej na terenie województw mazowieckiego i lubelskiego.


Spotkanie w siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji


O godzinie 10.10 rozpoczęło się w siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji spotkanie dotyczące dwóch aktów dywersji na trasie kolejowej Warszawa-Lublin.


W spotkaniu biorą udział szef MSWiA Marcin Kierwiński, minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak oraz kierownictwo służb odpowiadających za bezpieczeństwo państwa.


Dwa akty dywersji


Szef MSWiA Marcin Kierwiński wziął w poniedziałek udział we wspólnej konferencji prasowej z ministrem koordynatorem służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem, ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Waldemarem Żurkiem oraz ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem ws. aktów dywersji na trasie kolejowej Warszawa-Lublin.


Kierwiński przekazał, że w ostatni weekend doszło do dwóch aktów dywersji. Jeden z nich, w miejscowości Mika, został już potwierdzony przez służby.


– Ponad wszelką wątpliwość możemy powiedzieć, że doszło do odpalenia ładunku wybuchowego na torach kolejowych. Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli bardzo szybko zweryfikować sprawców tego haniebnego czynu – zaznaczył minister Kierwiński.


Szef resortu dodał, że zabezpieczony został m.in. monitoring z okolicznych kamer, a także liczne materiały i elementy, które mogą pomóc w identyfikacji sprawców.


Szef MSWiA poinformował ponadto, że w niedzielę ok. godz. 21.30 potwierdzono dwa kolejne zdarzenia. Jednym z nich, jak mówił, było uszkodzenie na tej samej linii kolejowej trakcji energetycznej na długości ok. 60 metrów. Z kolei kilkaset metrów dalej znaleziono metalową obejmę, która zainstalowana była na torach kolejowych. – Obejma została przecięta przez przejeżdżające pociągi. Trwają analizy tej obejmy, analizy tego drugiego miejsca – wyjaśnił.


Zapewnił, że „od pierwszych minut” wszystkie służby państwowe były na miejscu i zabezpieczany był materiał dowodowy.


Czytaj również: Nagłe zatrzymanie pociągu osobowego. Podejrzenie kolejnego aktu dywersji


W poniedziałek szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował, że sprawą incydentów na kolei zajmie się zespół, w którego składzie są przedstawiciele prokuratury, CBŚP i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.


Szef MSWiA poinformował, że pierwsze „informacje dotyczące huku w bliżej nieokreślonym terenie” mieszkańcy pobliskiego obszaru zgłosili policji w sobotę ok. godziny 22.00.


– Patrol, który tam pojechał, nie zidentyfikował żadnego uszczerbku w infrastrukturze, aczkolwiek trzeba zdawać sobie sprawę, że to były godziny późnonocne, więc działania policji w tym zakresie trwały od wczesnych godzin rannych – powiedział Kierwiński.


Powiedział, że „teren został także wydzielony, obstawiony przez policję, aby zidentyfikować wszelkie potencjalne elementy, które na tym terenie się znajdowały, aby szybko doprowadzić do ujęcia sprawców oraz żeby sprawdzić cały modus operandi tych, którzy do tego doprowadzili”.


– Chcę państwa też zapewnić, że w tym zakresie wszystkie służby państwowe działają wspólnie, w pełnej koordynacji – oświadczył szef MSWiA. 

Uszkodzone tory i akt dywersji


W niedzielę ok. godz. 7.30 maszynista pociągu relacji Dęblin–Warszawa miał zauważyć uszkodzoną szynę na torowisku w rejonie Życzyna na Mazowszu. Powiadomił o tym centralę, a tam zadecydowano o wstrzymaniu ruchu na tym odcinku i ewakuacji pasażerów oraz załogi składu.


Zniszczona trakcja kolejowa na trasie Warszawa – Lublin to nie był przypadek. „Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji” – przekazał premier Donald Tusk. Jak wyjaśnił, najprawdopodobniej próbowano wysadzić w powietrze pociąg.


Ataki tajnych służb


Minister Tomasz Siemoniak przypomniał, że „od stycznia 2024 mierzymy się z aktami dywersji na zlecenie tajnych służb. Dla ABW nie ma ważniejszego zadania niż ochrona przed takimi atakami”.


– Prawdopodobieństwo, że akty dywersji na polską infrastrukturę kolejową, dzieją się na zlecenie obcych służb, jest bardzo wysokie – podkreślił.


Szef resortu przekazał, że w tym przypadku nie można jeszcze mówić o wszystkich działaniach. – Doprowadzimy do tego, żeby sprawców i zleceniodawców zamachu postawić przed polskim sądem – zaznaczył. Minister powiedział, że od wczoraj Polska pozostaje w stałym kontakcie z sojusznikami.


Czytaj także: Gen. Kukuła: Adwersarz rozpoczął przygotowania do wojny


Postępowanie przygotowawcze w sprawie aktów dywersji


– Wszczęto postępowanie przygotowawcze w sprawie aktów dywersji na trasie Warszawa-Lublin, które prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej – poinformował w poniedziałek szef MS Waldemar Żurek. Jak dodał, do tej pory nikt nie został zatrzymany w tej sprawie.


Podczas poświęconej incydentowi uszkodzenia torów kolejowych na trasie Warszawa-Lublin konferencji prasowej, Żurek poinformował o powołaniu specjalnego zespołu koordynującego prace nad tą sprawą. Jak dodał, zespół ten składa się z dwóch doświadczonych prokuratorów, którzy zajmowali się tego typu sprawami.


Minister sprawiedliwości przekazał, że w związku z incydentem wszczęto już postępowanie przygotowawcze, które prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej.


– W grę wchodzą dwa przepisy Kodeksu karnego: art. 130 par. 7, który mówi o dywersji oraz art. 174 Kodeksu karnego, czyli usiłowanie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym – wyjaśnił minister.


Zaznaczył, że zagrożenie w przypadku aktów dywersji jest bardzo wysokie, a jeżeli takie postępowanie zostanie udowodnione, zagrożenie to „od 10 lat wzwyż, łącznie z karą dożywocia”.


– Prokuratura będzie bezwzględnie ścigać tego typu akty. Przestrzegamy tych, którzy mają takie zamiary wobec państwa polskiego, że nie będzie miejsca na ziemi, gdzie taka osoba się ukryje – powiedział szef MS. Minister Waldemar Żurek podkreślił, że w związku ze sprawą nikt nie ucierpiał, a na ten moment nikt nie został zatrzymany.


Czytaj również: Nowa ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zmieni się tryb wyboru sędziów


Trwają naprawy uszkodzonych odcinków torów


Na linii kolejowej nr 7 doszło do aktu dywersji, jednak dzięki czujności maszynistów i służb kolejowych uniknięto zagrożenia. Linia Warszawa – Lublin pozostaje przejezdna. Naprawy uszkodzonych odcinków trwają – poinformował w poniedziałek minister infrastruktury Dariusz Klimczak.


Według relacji ministra maszynista PKP Intercity o godz. 6.40 zgłosił nierówność na torze. Informacja została natychmiast przekazana przez dyżurnego ruchu w Dęblinie prowadzącemu kolejny pociąg Kolei Mazowieckich, który zatrzymał się w miejscu zagrożenia.


– Było ostrzeżenie o nierówności na torze, zwrócenie uwagi na szczególną ostrożność. Wszystkie procedury zadziałały – ocenił Klimczak.


Poinformował, że trwają przygotowania do naprawy torów w rejonie Puław, jak i Dęblina. Prace w okolicach Puław Azotów już trwają, a sama linia pozostaje przejezdna. Jak dodał, po zakończeniu czynności służb PLK przystąpią do naprawy drugiego toru tak, by jeszcze w nocy przywrócić pełną dwutorową przepustowość.


Klimczak zaznaczył, że PLK wraz ze Strażą Ochrony Kolei prowadzą wzmożone objazdy i kontrole. Wszystkie posterunki zostały wzmocnione, wszyscy zachowują czujność i zimną krew. Nasze służby nie dadzą się przestraszyć. Ten akt dywersji był groźny – podkreślił.


Jak mówił, pracownicy PLK, przewoźników pasażerskich i towarowych są przygotowani do reakcji na podobne incydenty. – Od samego początku współpracują wszystkie służby kolejowe i służby Ministerstwa Infrastruktury ze służbami państwa. Ta współpraca przebiega na bieżąco, bez zakłóceń – dodał.


Przypomniał, że w Polsce funkcjonuje ok. 19 tys. km linii kolejowych, a każdy z odcinków ma odpowiednio określony system nadzoru i monitorowania.


Czytaj także: „Ostatnie spokojne lato”. Pistorius o gotowości Rosji do agresji wobec NATO

Kategorie: Telewizja

Selekcjoner reprezentacji oskarżył rywali o czary. Przez Voodoo nie zagrają na mundialu

Dziennik - pon., 17/11/2025 - 13:08
Nigeria nie zagra na mundialu. Selekcjoner reprezentacji tego kraju winę za to postanowił zwalić na... czary. Eric Chelle oskarżył rywali z Demokratycznej Republiki Konga o praktykowanie voodoo podczas serii rzutów karnych w finale afrykańskiego turnieju barażowego. Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa

Wartość rezydualna elektryków rośnie dzięki technologii

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - pon., 17/11/2025 - 13:02
Rynek pojazdów elektrycznych przechodzi dynamiczną transformację, a inwestorzy coraz częściej zadają sobie pytanie, które technologie będą miały największy wpływ na zachowanie wartości elektrycznego pojazdu w perspektywie kilku lat. Systemy Over-The-Air (OTA), Vehicle-to-Grid (V2G) czy Vehicle-to-Everything (V2X) to innowacje, które mają szansę znacząco wpłynąć na atrakcyjność pojazdu na rynku wtórnym, choć w różnym zakresie.
Kategorie: Portale

Gigantyczny kontrakt Boeinga. Linie Emirates zwiększają flotę

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - pon., 17/11/2025 - 13:02
Linie lotnicze Emirates w trakcie I dnia Dubai Airshow podpisały z amerykańskim koncernem lotniczym Boeing gigantyczny kontrakt na dostawę 65 szerokokadłubowych samolotów B 777-9. Wartość zamówienia przekracza 38 mld dolarów.
Kategorie: Portale

Wstrząsający serial wreszcie w Polsce. W Skandynawii był wielkim hitem

Dziennik - pon., 17/11/2025 - 13:00
W polskim streamingu pojawiły się nowe odcinki wstrząsającego serialu szwedzko-duńskiego "„Secrets", który w 2024 roku był wielkim hitem w Skandynawii.” To poruszająca i burzliwa historia rodzeństwa zmagającego się z demonami przeszłości. Do stworzenia scenariusza inspirację stanowiły prawdziwe wydarzenia z życia reżysera Kaspara Munka. Gdzie można oglądać serial? Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Subskrybuj zawartość