Wchodzisz i wiesz

Nowy sklep spożywczy z niskimi cenami konsekwentnie rozwija swoją sieć w Polsce. Plany ma ambitne, chce odebrać część klientów Biedronki. "Jesteśmy polską firmą. Wspieramy rodzimych producentów, udostępniając ich asortyment w naszych sklepach" - czytamy na stronie firmy Agnieszka Maj

Otrzymała wyróżnienie podczas gali konkursu „Innowator Śląska 2025”, która odbyła się 14 listopada w Teatrze Miejskim w Gliwicach. Kapituła doceniła rozwiązanie opracowane w Politechnice Częstochowskiej przez dr hab. inż. Mariusza Urbańskiego, prof. PCz Wydziału Budownictwa, prof. dr hab. inż. Norberta Sczygiola z Wydziału Inżynierii Mechanicznej oraz dr inż. Pawła Helbrycha – Wydział Budownictwa, polegające na zastosowaniu stalowych włókien do wzmocnienia kompozytów cementowych, co znacząco poprawia ich parametry użytkowe.

Nowatorska technologia zwiększa odporność materiałów cementowych na obciążenia, co może znaleźć zastosowanie w budownictwie i inżynierii lądowej, szczególnie tam, gdzie liczą się trwałość, bezpieczeństwo i niezawodność konstrukcji. Technologia wpisuje się w rozwój nowoczesnych, bardziej wytrzymałych rozwiązań materiałowych dla sektora budowlanego w regionie.

Konkurs „Innowator Śląska” promuje firmy i ośrodki naukowe z województwa śląskiego, które wdrażają nowe technologie i przyczyniają się do rozwoju lokalnej gospodarki.

Źródło: UM Częstochowy, Politechnika Częstochowska

Ćwiczenia „Żelazny Obrońca 25” odbyły się na trzech poligonach – w Orzyszu, Nowej Dębie i Ustce. Uczestniczyło w nich ponad 30 tys. żołnierzy polskich i sojuszniczych, wyposażonych w ponad 600 sztuk sprzętu ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych.

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych wskazało, że manewry to element strategii odstraszania potencjalnego przeciwnika, które demonstrowały gotowość, siłę oraz determinację do obrony. Była to też odpowiedź na prowokacyjne ćwiczenia Rosji i Białorusi.

„Żelazny Obrońca 25” – kiedy premiera?

Za kulisy zajrzeli reporterzy TVP, którzy uczestniczyli w przemieszczaniu się jednostek wojskowych oraz w ćwiczeniach. Efektem jest wyjątkowy dokument w reżyserii Jana Sosińskiego i według jego scenariusza. 

– Możemy zaprezentować społeczeństw, które jest głównym płatnikiem naszego sprzętu i naszej zdolności, że implementujemy ten sprzęt, że potrafimy w sposób mistrzowski go obsługiwać. To bardzo ważne – podkreślał w TVP Info gen. bryg. dr Rafał Miernik, szef Zarządu Szkolenia Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Premiera filmu we wtorek o godzinie 21 w TVP1.

Czytaj także: Polscy artylerzyści w Laponii. Pod nosem Rosjan testują Homary

„Żelazny Obrońca 25” to kryptonim wielkich manewrów wojskowych, które odbyły się we wrześniu. To też tytuł dokumentu w reżyserii Jana Sosińskiego, który przedstawia codzienną służbę żołnierzy 18 Dywizji Zmechanizowanej, czyli „Żelaznej dywizji” – ich wysiłek, odpowiedzialność, przygotowanie do działań oraz kulisy służby w tej formacji. Premiera we wtorek o godzinie 21 w TVP1.

Przesłuchanie zaplanowano na godz. 10:30. Dobrzyński już kilkakrotnie nie stawił się przed komisją. W związku z wcześniejszymi nieobecnościami komisja wystąpiła do sądu, który wymierzył mu karę porządkową. Po kolejnych niestawiennictwach komisja kierowała następne wnioski, w tym o nałożenie dodatkowych kar oraz o zgodę na jego zatrzymanie i doprowadzenie.

Jeden z członków komisji śledczej, Witold Zembaczyński, powiedział, że Krystian Dobrzyński był „postacią wyraziście zaznaczoną na szlaku dojścia do zakupu i użytkowania Pegasusa”. – Z punktu widzenia komisji śledczej jego zeznania potencjalnie mają wnieść istotny wkład w pokazanie mechanizmu nadużycia władzy, uprawnień, niedopełnienia obowiązków przez władzę wykonawczą stosującą system operacyjny Pegasus – poinformował polityk.

Dobrzyński informując o tym, że się nie stawi, powoływał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który we wrześniu 2024 r. orzekł, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. 

Komisja śledcza ds. Pegasusa

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję. Chodzi o okres od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup systemu i podobnych narzędzi. Według przekazanych dotąd informacji Pegasus zakupiono w zasadniczej części (25 mln zł) z Funduszu Sprawiedliwości.

Czytaj też: Komisja decyduje o immunitecie Ziobry. Zatrzymanie i areszt?

Wieszczenie przez ekspertów końca ery galerii handlowych na Śląsku przeplata się z informacjami o kolejnych otwarciach tzw. parków handlowych. Tymczasem 18 listopada mijają równo dwie dekady od otwarcia królowej śląskich galerii, czyli Silesia City Center. Czy 20 lat później mieszkańcy woj. śląskiego są gotowi na pożegnanie z tym, co tak wtedy pokochali, uznając duże centra handlowe za namiastkę świata lepszego od szarości początków transformacji, od której bolały oczy?

W Święto Niepodległości pod szpital przy ulicy Mirowskiej w Częstochowie wjechała, łamiąc szlaban, ciężarówka. Szybko się okazało, że kierowca wymaga pilnej opieki medycznej.

Wiceminister zdrowia Tomasz Maciejewski powołał nowego dyrektora departamentu e-zdrowia. To Łukasz Sosnowski, szef Sieci Lekarzy Innowatorów, gdzie działa Maciejewski. Wicedyrektorką została Karolina Tądel z Instytutu Matki i Dziecka, którym do niedawna kierował wiceminister.

Nadchodzi prawdziwa rewolucja w systemie odbioru odpadów. Od stycznia 2026 r. odbiory śmieci będą rzadsze i wprowadzona zostanie kontrola worków.

Dramat rozegrał się 11 listopada. Tego dnia policjanci zostali wezwani do jednego ze szpitali, gdzie według zgłoszenia między pacjentem a personelem medycznym miało dojść do nieporozumienia.

„Podczas dojazdu na miejsce interwencji stróże prawa zauważyli przy placówce medycznej pojazd ciężarowy, a przy nim kilku mężczyzn, którzy się awanturowali. Okazało się, że jeden z nich – 44-letni obywatel Ukrainy – ma widoczne obrażenia ciała i potrzebuje pomocy medycznej. Mężczyzna od razu trafił pod opiekę lekarzy” – relacjonowała częstochowska policja.

Mundurowi ustalili, że tego samego dnia 44-latek został wciągnięty do samochodu i przewieziony do garażu na Starym Mieście. Tam sprawcy pobili go przy użyciu młotka, polewali wrzątkiem oraz grozili śmiercią. Następnie przewieźli mężczyznę na teren firmy w dzielnicy Zawodzie, gdzie związali go przy użyciu plastikowych opasek i zamknęli w kontenerze.

„Rozliczenia związane z obrotem narkotykami”

„W wyniku zdarzenia pokrzywdzony odniósł szereg obrażeń ciała, m.in. w postaci złamania kości piszczelowej i oparzeń termicznych. Wykorzystując chwilę nieuwagi napastników, mężczyzna wyswobodził się i wsiadł do ciężarówki, którą pojechał do izby przyjęć szpitala. Ze wstępnych ustaleń śledztwa wynika, że motywem działania sprawców były rozliczenia związane z obrotem narkotykami” – poinformował Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Siedmiu mieszkańców Częstochowy w wieku od 26 do 63 lat usłyszało już zarzuty pozbawienia wolności obywatela Ukrainy, które łączyło się ze szczególnym udręczeniem. Grozi za to kara od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.

Podejrzani nie przyznali się do winy. Po przesłuchaniu prokurator wystąpił do sądu o aresztowanie sześciu z nich, motywując to obawą matactwa oraz grożącą im surową karą. Sąd Rejonowy w Częstochowie uwzględnił wnioski prokuratora i zgodził się na areszt dla czterech podejrzanych.

CZYTAJ TEŻ: Napad na sklep z biżuterią. Jubiler otworzył ogień do złodziei

Uczniowie mają dziś coraz większy problem ze skupieniem uwagi — i to nie tylko podczas lekcji. Krótkie filmiki, ciągłe powiadomienia, natłok bodźców oraz życie w trybie „ciągłej dostępności” sprawiają, że mózg młodego człowieka funkcjonuje inaczej niż 10 czy 20 lat temu. Co dzieje się w głowie ucznia i jak odzyskać koncentrację? Katarzyna Kania

Od 1 stycznia mieszkańcy Grudziądza zapłacą więcej za wywóz śmieci. Stawka za osobę wzrośnie z 39 do 42 zł, ale nie zbilansuje to systemu odpadowego.

Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zabiega o wprowadzenie jednolitych wzorców umów dla wszystkich kredytów hipotecznych opartych o okresowo stałą stopę procentową. Celem tej inicjatywy jest wzmocnienie bezpieczeństwa ekonomicznego Polaków i Polaków oraz wsparcie rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Weronika Papiernik

"Jedyna" ("Pluribus") to w tej chwili najwyżej oceniany i najchętniej oglądany serial SF tego roku. Widzowie i krytycy rzadko bywają tak zgodni. Na portalu Rotten Tomatoes nowa produkcja Vince'a Gilligana, twórcy "Breaking Bad" i "Zadzwoń do Saula", zebrała aż 100 proc. pozytywnych recenzji. Gdzie można oglądać wyjątkowy serial? Piotr Kozłowski

Dziś, 18 listopada odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o godzinach ponadwymiarowych. Zgodnie z nim, wynagrodzenie będzie przysługiwać nauczycielom za godziny niezrealizowane jeśli byli w tym czasie gotowi do pracy. ZNP zapowiada poprawkę. Agnieszka Maj

Lubelski Węgiel Bogdanka w okresie trzech kwartałów 2025 roku wypracował 2 009,2 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży.

Autentyczność zdjęcia nie została potwierdzona, jednak samo ogłoszenie jest jak najbardziej prawdziwe.

„Ogłaszamy konkurs. Pierwsze trzy osoby, które nadesłały zdjęcie na tle wyraźnie wyzerowanych jeńców, otrzymają nagrodę pieniężną w kryptowalucie od Pułku Szturmowego Rusicz. Prześlijcie swoje zdjęcia anonimowo, a na pewno je opublikujemy” – zachęcała jednostka.

Pułk Szturmowy Rusicz to oddział rosyjskich neonazistów, którzy walczą z Ukrainą po stronie Rosji od 2014 roku. Dowódcy tej jednostki znajdują się na listach sankcyjnych większości krajów zachodnich.

Neonazistowski oddział zachęca do zabijania ukraińskich jeńców. Lider pułku słynie z okrucieństwa

Założyciel i lider pułku, Aleksiej Milczakow, wiele razy wzywał do torturowania i mordowania ukraińskich jeńców wojennych. Na swoim kanale w serwisie Telegram zamieszczał nawet „instrukcje postępowania z jeńcami wojennymi Sił Zbrojnych Ukrainy”.

Sam Milczakow posługuje się pseudonimem „Fritz”. Po raz pierwszy zrobiło się o nim głośno w 2011 roku, kiedy opublikował nagranie, na którym zabija szczeniaka. Okrucieństwu towarzyszyły ksenofobiczne uwagi na temat migrantów. Podczas pierwszej wojny w Donbasie (2014-15) mężczyzna pozował z odciętymi uszami poległych ukraińskich żołnierzy i wycinał im na twarzach symbol swojej organizacji. Później walczył w Syrii w Grupie Wagnera.

CZYTAJ TEŻ: Polscy artylerzyści w Laponii. Pod nosem Rosjan testują Homary

Na alei Solidarności zderzyły się we wtorek rano dwa tramwaje i autobus – poinformowała Komenda Stołeczna Policji. W wyniku tego zdarzenia poszkodowanych zostało 23 osoby. Na miejscu wciąż pracują służby. Aneta Malinowska

Świat Majów i Inków nieustannie fascynuje archeologów, historyków i podróżników. Teraz także najmłodsi będą mogli odkryć te cywilizacje. W Galerii Jurajskiej można już odwiedzać wystawę „Misja: Tajemnice Starożytności”, która odsłania przed dziećmi świat ludów zamieszkujących Amerykę Południową i tereny dzisiejszego Meksyku.

Wydarzenie składa się z dwóch interaktywnych ekspozycji, które dosłownie przenoszą odwiedzających w czasie. Na pierwszej z nich można zobaczyć m.in. piramidę schodkową z Chichén Itzá, boisko do gry w pok-ta-pok, świątynię Palenque, obserwatorium astronomiczne El Caracol, a także ołtarze, stele z napisami przypominającymi komiksy oraz tradycyjny dom mieszkalny Majów.

Druga ekspozycja zabiera wysoko w Andy – do krainy Inków. Znaleźć na niej można m.in. słynne Machu Picchu czy Świątynię Słońca w Cuzco, w której czczono boga Inti. Co więcej, można tu również dowiedzieć się, jak Inkowie uprawiali ziemię na stromych zboczach i jak tworzyli niezwykłe mosty z trawy. Każdy może także przejść się śladami dawnej Drogi Inków – Qhapaq Ñan – oraz poznać sekrety pisma węzełkowego.

– Dzięki tej wystawie można dosłownie przenieść się w świat Inków i Azteków, zobaczyć, jak mieszkali przedstawiciele tych niezwykłych cywilizacji i jakie osiągnięcia po sobie pozostawili. Ekspozycja, wiernie odtwarzająca budowle, a nawet całe miasteczka, działa na wyobraźnię dziecka, pozwalając mu odkrywać historię w fascynujący, pełen przygód sposób – mówi Anna Borecka, dyrektor Galerii Jurajskiej.

Możliwość takiego odkrywania zapewniają liczne atrakcje przygotowane na wystawie. Na najmłodszych czeka m.in. tor przeszkód, na którym mogą wcielić się w dzielnych wojowników i sprawdzić swoją zwinność, balansując nad dżunglą lub lawą. Dzieci będą też mogły tworzyć kolorowe amulety, bransoletki i naszyjniki inspirowane rękodziełem Majów i Inków, a także wziąć udział w warsztatach zdobienia masek.

To jednak nie wszystko – uczestnicy mogą spróbować swoich sił w zgadywankach, rozpoznając odgłosy dżungli, wezmą udział w zabawach tanecznych, quizach i łamigłówkach, a także wspólnie odkrywać skarby i rozszyfrowywać tajemnicze symbole. W Galerii Jurajskiej pojawi się również wyjątkowa strefa fotograficzna ze złotym tronem – zasiadając na nim, każdy będzie mógł poczuć się jak prawdziwy wódz.

Dla każdego przygotowano także stroje i makijaże inspirowane kulturą Inków i Azteków, a na pamiątkę – zdjęcie z maskotką, olbrzymim tukanem. Każde dziecko otrzyma również Paszport Małego Podróżnika – odwiedzając różne punkty, będzie mogło zbierać pieczątki. Dla tych, którzy zgromadzą wszystkie, przygotowano dyplomy.

– Tą wystawą chcemy pokazać, że poznawanie historii, zgłębianie kultury, a nawet zapomnianego języka czy pisma może być doskonałą zabawą, która łączy w sobie naukę, dziecięcą kreatywność oraz ciekawość nowego. Fakt, że oprócz inspirującej przygotowaliśmy także bogaty program zabaw i warsztatów, dodatkowo uatrakcyjnia tę inspirującą lekcję historii – dodaje Anna Borecka.

Wystawa dostępna jest w godzinach 10-18. Wstęp na nią jest bezpłatny. Ekspozycję można odwiedzać indywidualnie lub w szkolnej grupie. Szkoły zainteresowane wizytą uczniów powinny jednak wcześniej zgłosić się do organizatora pod numerem telefonu: 502 362 083.

Źródło: Galeria Jurajska/Guarana PR