LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNP
BelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościTen popularny napój niszczy wątrobę szybciej niż wódka. Polacy piją go 130 litrów rocznie!Chociaż to nie jest mocny trunek, potrafi wyrządzić w organizmie dużo szkód. Jest popularny, łatwo dostępny – i przez to wyjątkowo zdradliwy. Spożywamy go litrami, często nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Lekarze biją na alarm - Polacy piją tego napoju rocznie po 130 litrów na głowę!
Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa
Igrzyska coraz bliżej. Ogień olimpijski zapłonął w OlimpiiPod dachem tradycyjna ceremonia odbyła się po raz pierwszy. Powodem takiej decyzji była przewidywana niesprzyjająca aura. W zachodniej części Półwyspu Peloponeskiego w środę zapowiadane były obfite opady deszczu, a nawet burze, co uniemożliwiłoby tradycyjne wzniecenie ognia olimpijskiego od promieni słonecznych. Ostatecznie przed południem świeciło słońce, ale ceremonia pozostała pod dachem. Do zapalenia olimpijskiej pochodni posłużył płomień, który został wzniecony w poniedziałek, w czasie próby plenerowej. Na ekranie w sali wyświetlono film, ukazujący wzniecanie ognia podczas tej próby. W miejscu pierwszych starożytnych igrzysk tradycyjnie ogień był wzniecany za pomocą wklęsłego lustra, które skupiało promienie słoneczne podczas ceremonii nawiązującej ceremoniałem i strojami do ówczesnych czasów. Już w kwietniu 2024, przed igrzyskami w Paryżu, pogoda uniemożliwiła wzniecenie ognia i wtedy również posłużono się wcześniej zapaloną pochodnią, choć cała ceremonia odbyła się w tradycyjnym otoczeniu. Po raz pierwszy w tego typu uroczystości wzięła udział nowa przewodnicząca Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) Kirsty Coventry, była pływaczka z Zimbabwe, która w marcu została wybrana na tę funkcję, a sprawuje ją oficjalnie od czerwca. – Przeszłość i teraźniejszość naprawdę się łączą. Ceremonia przypomina nam, co oznaczają igrzyska olimpijskie – łączenie ludzi w pokojowej rywalizacji, przyjaźni i szacunku. Zapalając olimpijską pochodnię niesiemy to światło z naszej starożytnej przeszłości ku wspólnej przyszłości – powiedziała przewodnicząca MKOl w krótkim wystąpieniu podczas uroczystości. Zapalenia pochodni olimpijskiej dokonała, podobnie jak przed paryskimi igrzyskami, grecka aktorka Mary Mina, w otoczeniu „kapłanek” ubranych w długie, jasne szaty inspirowane strojami starożytnych Greków. Pierwszym uczestnikiem sztafety z ogniem był natomiast Petros Gaidatzis, brązowy medalista paryskich igrzysk w wioślarstwie. Pierwotnie pierwszym niosącym pochodnię z ogniem olimpijskim miał być grecki alpejczyk Alexandros Ioannis Ginnis, wicemistrz świata w slalomie z 2023 roku, ale uniemożliwiła mu to kontuzja, jakiej nabawił się na treningu. Pierwszymi przedstawicielami kraju-gospodarza igrzysk były natomiast dwie byłe wielkie gwiazdy sportów zimowych - biegaczka narciarska Stefania Belmondo, dwukrotna mistrzyni olimpijska, oraz saneczkarz Armin Zoeggeler, również mający w dorobku dwa złote medale igrzysk. Ogień olimpijski przez pierwsze kilka dni będzie podróżował przez Grecję i pokona trasę 2200 km. Włoscy organizatorzy przejmą pochodnię w czasie uroczystości na stołecznym Stadionie Panateńskim 4 grudnia, aby przetransportować ją na Półwysep Apeniński. Tam, dwa dni później, ogień wyruszy z historycznego Stadio dei Marmi na Foro Italico w Rzymie w liczącą 12 tys. kilometrów podróż, odwiedzając wszystkie 110 włoskich prowincji. Niesiony przez 10 001 osób, będzie przemierzał Italię z północy na południe i ze wschodu na zachód przez 63 dni, zahaczając o tak kultowe miejsca jak Siena, Pompeje czy Wenecja. 26 stycznia sztafeta pojawi się w Cortinie d’Ampezzo, a 6 lutego dotrze do Mediolanu, gdzie na stadionie San Siro zostanie zapalony znicz podczas ceremonii otwarcia zimowych igrzysk. Znicz po raz pierwszy pojawił się na igrzyskach w erze nowożytnej w Amsterdamie w 1928 roku. Sztafetę olimpijską zainaugurowano z kolei w 1936 roku w Berlinie. Wtedy udział w niej wzięło ponad 3300 osób, a trasa liczyła 3190 kilometrów. Czytaj też: Sukces młodego Polaka. Tomasiak blisko czołówki w Falun Kategorie: Telewizja
Kolejne mecze polskich drużyn w Lidze KonferencjiZa nami trzy kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji 2025/26. Polskie drużyny radziły sobie do tej pory przeciętnie. Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok mają na koncie po pięć punktów i w bieżących rozgrywkach wciąż nie przegrały. Rozczarowują na razie Lech Poznań oraz Legia Warszawa – obie te ekipy wygrały zaledwie po jednym meczu, zanotowały też po dwie porażki. Zgromadziły tylko trzy punkty. W czwartej kolejce wszystkie polskie drużyny zagrają na własnym stadionie. O której godzinie odbędą się mecze Lecha, Rakowa, Legii i Jagiellonii? Transmisje wszystkich spotkań oglądać będzie można na sportowych antenach Polsatu. Czytaj także: Narodowy z finałem Ligi Mistrzów? „Musimy myśleć ambitnie” Rywal Lecha, drużyna ze szwajcarskiej Lozanny, debiutuje w tym sezonie w Lidze Konferencji. Jest to jak na razie debiut bardzo udany – w trzech meczach Szwajcarzy zdobyli siedem punktów. Rywali mieli jednak niezbyt wymagających – ograli islandzki Breidablik oraz maltański Hamrun, zremisowali z cypryjską Omonią. Lech rywalizował już z Rapidem Wiedeń i Rayo Vallecano. Zaliczył też wstydliwą wpadkę na Gibraltarze. Do meczu z Lausanne-Sport podejdzie uskrzydlony pewnym zwycięstwem z Radomiakiem Radom w ostatniej kolejce Ekstraklasy. Raków Częstochowa – Rapid Wiedeń, 18:45 Rapid w tej edycji Ligi Konferencji raz już poległ na polskiej ziemi – Lech ograł go w swoim pierwszym meczu aż 4:1. Później wcale nie było lepiej – Austriacy przegrali jeszcze z włoską Fiorentiną i rumuńską Universitateą Craiova. Niespodziewanie zamykają tabelę fazy ligowej. Raków jest za to blisko strefy gwarantującej bezpośredni awans do 1/8 finału. W starciu z drużyną ze stolicy Austrii częstochowianie będą chcieli zmazać plamę po ligowej porażce z Piastem Gliwice. Czwartkowy mecz może być dla Marka Papszuna ostatnim w roli trenera Rakowa. Zobacz też: UEFA ukarała Maccabi za skandaliczny transparent. Żenująca decyzja Sparta to kolejna drużyna, która mierzyła się już w bieżącej edycji LK z polskim rywalem. I to całkiem niedawno – w poprzedniej kolejce Czesi bezbramkowo zremisowali u siebie z Rakowem. Wcześniej przegrali z chorwacką Rijeką i pokonali Shamrock Rovers z Irlandii. Na papierze są zespołem mocniejszym od Legii, grają w tym sezonie też lepiej – w krajowej lidze znajdują się na drugim miejscu, za lokalnym rywalem Slavią. Na polsko-czeskie starcia w tym sezonie patrzymy z wyjątkowym zainteresowaniem. Południowy sąsiad jest bowiem naszym głównym rywalem w walce o czołową dziesiątką rankingu ligowego UEFA. Jeśli Polska ma dogonić Czechy, Legia po prostu musi wygrać ze Spartą. Ostatnie wyniki stołecznego zespołu w Ekstraklasie optymizmem jednak nie napawają. Jagiellonia jako jedyna z polskich drużyn będzie w czwartej kolejce wyraźnym faworytem. Świeżo upieczony mistrz Finlandii w LK radzi sobie dobrze – remisy z kosowską Dritą oraz Breidablikiem, a także niespodziewane zwycięstwo ze Slovanem Bratysława – ale to drużyna o potencjale kadrowym znacznie mniejszym niż ekipa z Białegostoku. Tym razem pogoda nie będzie sprzymierzeńcem „Jagi” – akurat Finom podlaski mróz nie powinien przeszkadzać. W ostatni weekend ligowy mecz Jagiellonii został przełożony ze względu na opady śniegu. Napastnikiem klubu z miasta Kuopio jest Piotr Parzyszek, były piłkarz m.in. Piasta Gliwice i Pogoni Szczecin. Czytaj także: Terminarz Pucharu Świata 2025/26 w skokach narciarskich. Oto daty zawodów Kategorie: Telewizja
Kapusta kiszona w słoikach - przepis. Jak kisić kapustę w słoiku? Ile soli potrzeba do kiszenia kapusty w słoiku?Kiszenie kapusty w słoikach to tradycyjny sposób na zdrowe, domowe przetwory. Wystarczy tylko kilka składników i odrobina cierpliwości, aby otrzymać naturalną kapustę kiszoną, bogatą w witaminy i probiotyki. To świetna alternatywa dla osób, które mieszkają w blokach, mają małe mieszkania, które nie mają piwnicy i miejsca na duże beczki.
Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa
Inwestycja w bezpieczeństwo. „Finalizujemy zakup okrętów podwodnych”Podczas krótkiego briefingu przed posiedzeniem rządu premier Donald Tusk ujawnił, że rada ministrów będzie zajmować się „dwoma wielkimi przedsięwzięciami dotyczącymi naszego bezpieczeństwa”. – Finalizujemy kwestię zakupu trzech nowoczesnych okrętów podwodnych. To jest chwila wagi wyjątkowej. Zakup tych okrętów będzie oznaczał inwestycję w polski przemysł stoczniowy na niespotykaną skalę. Nie będziemy też musieli czekać ze szkoleniem marynarzy – powiedział. Rząd pochyli się także nad programem SAFE, czyli niskooprocentowanej pożyczce na inwestycje w bezpieczeństwo. – Wiadomo, że nie ma nic za darmo. Otrzymaliśmy z programu SAFE bardzo uprzywilejowany kredyt. Polska stała się największym beneficjentem programu, a blisko 44 mld euro zostanie przeznaczone za tarczę wschód i zakup sprzętu dronowego – mówił, dodając, że „dzięki wysiłkom polskiej dyplomacji udało się uzyskać jednoznaczną akceptację”. – Tarcza wschód to wspólny obowiązek całej Unii Europejskiej. Europa zaczęła naszą wschodnią granicę jako miejsce, gdzie inwestujemy europejskie pieniądze, a nie tylko polskie – uzupełnił. Mówiąc o programie SAFE Tusk wyliczał także, że będzie on obejmował „projekty kosmiczne, rozwój sztucznej inteligencji w obronności, krypto- i cyberbezpieczeństwo, sprzęt dla wojska, straży granicznej i policji”. Kategorie: Telewizja
Życzenia na święta Bożego Narodzenia 2025. Mądre, piękne, niepowtarzalne i krótkie życzenia bożonarodzenioweŚwięta Bożego Narodzenia 2025 to czas, w którym szukamy słów pięknych, mądrych i wyjątkowych. Takich, które naprawdę poruszą serce. Jeśli brakuje Ci inspiracji, przygotowaliśmy zestaw krótkich, niepowtarzalnych i pełnych ciepła życzeń bożonarodzeniowych. To propozycje, które sprawdzą się w wiadomości, na kartce, pod postem lub w życzeniach składanych osobiście. Wybierz te, które najlepiej oddają Twoje emocje i podaruj komuś odrobinę świątecznego światła.
Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa
Bardzo trudny quiz z seriali PRL. Komplet punktów zdobędzie mało ktoWszyscy kochamy seriale PRL. Jest tylko jedno "ale" – "Alternatywy 4" czy "Czterdziestolatka" zna każdy, tyle że w PRL-u powstało grubo ponad sto seriali. I nie wszystkie z nich wciąż przypomina telewizja. Podejmiesz wyzwanie? Na wszystkie 20 pytań odpowie mało kto.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Gdzie się podziały tamte zakąski? Sentymentalny QUIZ o przyjęciach w PRL. Smakosze z szansą na medalW PRL lubiano się bawić. A wiadomo, jak człowiek się bawi, to chce się jeść. Pamiętacie przekąski, które królowały na stołach, w bufetach i restauracjach w czasach PRL. Ten QUIZ sprawdzi, jak dobrze.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Kard. Grzegorz Ryś zastąpi abp. Jędraszewskiego w Krakowie. Watykan zdecydowałPapież Leon XIV mianował nowym metropolitą krakowskim dotychczasowego metropolitę łódzkiego kard. Grzegorza Rysia. Zastąpi on abp. Marka Jędraszewskiego, który przeszedł na emeryturę. Kardynał Grzegorz Ryś jest z urodzenia krakowianinem.
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa
Polski satelita wojskowy leci w kosmos. „Pierwszy w historii”Start odbędzie się z bazy sił kosmicznych Vandenberg w amerykańskim stanie Kalifornii. Okno startowe potrwa 57 minut. Na orbitę mają dotrzeć urządzenia, które mogą być wykorzystane w zaawansowanych eksperymentach „dual use” – w wojskowości i przemyśle cywilnym. Będą to: satelita wyprodukowany przez polsko-fińską firmę ICEYE oraz konstelacja trzech satelitów PIAST. Na pokładzie rakiety będzie również nanosatelita wrocławskiej firmy SatRev. Satelita ICEYE wykorzystuje technologię tak zwanej syntetycznej apertury, pozwalającą na monitorowanie powierzchni Ziemi za pomocą radarów. System pozwoli na ciągłą obserwację interesujących obszarów, na przykład infrastruktury wojskowej, transportowej czy energetycznej, Morza Bałtyckiego i granic państwa, a w wypadku wojny – na rozpoznawanie i śledzenie ruchów wojsk przeciwnika, wykrywanie ukrytego sprzętu czy ocenę zniszczeń. Satelita jest wynikiem podpisanej w maju bieżącego roku umowy pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a konsorcjum ICEYE i Wojskowych Zakładów Łączności Nr 1. Wartość całego zamówienia wynosi około 860 mln zł brutto, przy czym zamówienie gwarantowane zakładało zakup trzech satelitów, zaś część opcjonalna kolejnych trzech. W tym samym transporcie (misja Transporter-15) na orbitę okołoziemską trafi też polska konstelacja trzech małych satelitów – PIAST-S1, PIAST-S2, PIAST-M, przygotowanych między innymi przez inżynierów z Wojskowej Akademii Technicznej. Założeniem projektu PIAST (Polish ImAging SaTellites) jest budowa konstelacji trzech nanosatelitów optoelektronicznego rozpoznania obrazowego na bazie autorskiej platformy HyperSat firmy Creotech Instruments. Ma on zagwarantować pierwsze, stworzone w Polsce instrumenty narodowego systemu satelitarnej obserwacji Ziemi na potrzeby Sił Zbrojnych RP. Projekt jest współfinansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu SZAFIR zainicjowanego przez MON. Trzecim polskim akcentem będzie nanosatelita firmy SatRev – PW6U – do pozyskiwania danych, które mogą być szeroko wykorzystywane – od rolnictwa i leśnictwa po energetykę i infrastrukturę. Firma SatRev od 2016 roku rozwija technologie umożliwiające szybkie pozyskiwanie i analizę danych satelitarnych między innymi budując własne centrum kontroli misji we Wrocławiu, podsystemy satelitarne oraz stacje odbiorcze w Polsce i Omanie. W sumie firma umieściła dotąd na orbicie kilkanaście satelitów własnych i partnerskich. Pierwotnie start misji Transporter-15 był zaplanowany na 11 listopada, później podana została data 22 listopada, a następnie 19 i 20 listopada. Czytaj także: PERUN poleciał w kosmos. Na pokładzie algi i larwy muszki owocowej Kategorie: Telewizja
Skuteczny sposób na drony w cenie dobrego obiadu? Brytyjczycy opracowali nowy hitTemat skutecznej broni antydronowej zyskuje na popularności i nie ma co się dziwić - Rosja wybrała sobie właśnie ten rodzaj walki w wojnie konwencjonalnej z Ukrainą i hybrydowej z resztą Europy. Możliwe, że jedno z rozwiązań, które opracowali Brytyjczycy, będzie prawdziwym hitem. Nie chodzi tylko o skuteczność, ale przede wszystkim o cenę.
Przemysław Paterek
Kategorie: Prasa
Nowy metropolita krakowski. Kardynał Ryś zastąpi abp. JędraszewskiegoKard. Grzegorz Ryś urodził się 9 lutego 1964 r. w Krakowie. W rodzinnym mieście ukończył wyższe seminarium duchowne, a następnie studia teologiczne i historyczne na ówczesnej Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. W 1988 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk kardynała Franciszka Macharskiego. Z Krakowem był związany przez pierwsze dekady swojej posługi – tu zdobywał kolejne stopnie naukowe, aż do habilitacji z historii Kościoła. Po święceniach pracował krótko jako wikary w Kętach, a później związał się z pracą akademicką. W krakowskim seminarium pełnił funkcję prefekta, a w latach 2007-2011 był jego rektorem. Zasiadał również w Konferencji Rektorów Seminariów Duchownych. W 2011 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej. Jego biskupie zawołanie „Virtus in infirmitate” („Moc w słabości”) często powraca w jego kazaniach i rekolekcjach, które prowadzi w całej Polsce. Kard. Ryś jest bowiem jednym z najpopularniejszych rekolekcjonistów młodego pokolenia duchownych. Regularnie komentuje także wydarzenia religijne w mediach. Przełomowym momentem była decyzja papieża Franciszka z 2017 roku. Duchowny, dotąd silnie kojarzony z Krakowem, został metropolitą łódzkim. Tam rozpoczął proces odnowy diecezji, oparty m.in. na pracy w małych wspólnotach, większym zaangażowaniu świeckich oraz otwartości duszpasterstwa. Zyskał poparcie wielu wiernych, ale też krytykę części konserwatywnego środowiska kościelnego, które zarzuca mu zbytnią „nowoczesność”. Sam Ryś odpowiada, że Kościół nie może bać się pytań ani dialogu. W 2023 r. papież Franciszek wyniósł go do godności kardynała, powierzając mu jednocześnie kościół tytularny w Rzymie. W tym samym okresie został również administratorem apostolskim diecezji kaliskiej po dymisji bp. Edwarda Janiaka. Jako kardynał i metropolita łódzki angażował się w liczne inicjatywy społeczne i ekumeniczne. Był współorganizatorem wydarzeń inspirowanych spotkaniami w Asyżu, podczas których przedstawiciele różnych religii modlili się o pokój. Wielokrotnie zabierał głos w sprawach dotyczących obecności Kościoła w życiu publicznym, apelując o odpowiedzialność, pokorę i transparentność w obliczu kryzysów związanych z nadużyciami. Czytaj też: Kiedy powinno się ubrać choinkę na święta? Istnieje kilka teorii Kategorie: Telewizja
Brzuch w menopauzie jak balon? Dlaczego rośnie i puchnie? Co jeść w menopauzie, żeby schudnąć i mieć płaski brzuch po 50-tce?Brzuch menopauzalny to problem, z którym zmaga się wiele kobiet po 45. roku życia. Zmiany hormonalne, spowolniony metabolizm i stres sprawiają, że nawet szczupłe dotąd kobiety zauważają, że talia znika, a spodnie nagle stają się zbyt ciasne. Na szczęście to nie jest proces nieodwracalny. Ważne jest, by zrozumieć jego przyczyny i działać mądrze, a nie z wyrzutami sumienia.
Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa
Nowy serial oglądany przez miliony widzów. "Komediowe złoto"Serial komediowy "Kocham LA", którego gwiazdą i twórczynią jest Rachel Sennott, został przedłużony o drugi sezon. Aktorka znana z komedii "Na dnie" i "Shiva Baby" robi prawdziwą furorę – nic dziwnego, że serial budził ogromne zainteresowanie jeszcze przed premierą, a wielu internautów deklarowało, że chce go zobaczyć ze względu na rolę Sennott, która jak dotąd nie zawodzi. Gdzie można oglądać serial?
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Dodaję 2 łyżki do bębna pralki zamiast płynu do płukania. Pranie przepięknie pachnie, a bęben wygląda jak nowyWystarczą dwa składniki z kuchni, by pranie pachniało świeżo jak nigdy dotąd. Ten prosty trik nie tylko sprawia, że ubrania pachną pięknie po wyjęciu z pralki, ale też pomaga utrzymać bęben w idealnej czystości. Zamiast kupować drogie płyny do płukania, musisz wypróbować ten domowy patent.
Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa
Indyki na wolności w Białym Domu. Tradycja ułaskawienia od czasów LincolnaChoć wielu Amerykanów uważa, że tradycja ułaskawiania indyków sięga czasów prezydenta Abrahama Lincolna, historycy nie są co do tego zgodni. Owszem, jedna z anegdot mówi, że Lincoln miał oszczędzić indyka w 1863 roku na prośbę swojego syna Tada – ale nie było to jeszcze oficjalne „ułaskawienie”. W rzeczywistości odpowiednikiem współczesnego rytuału stały się prezenty od hodowców drobiu, którzy od lat 40. XX wieku przysyłali Białemu Domowi okazałe ptaki. Dopiero prezydent John F. Kennedy w 1963 roku postanowił jednego z nich „nie zjadać”, mówiąc do reporterów słynne zdanie: „We’ll just let this one grow”, czyli: „Pozwólmy mu urosnąć”. Nie było to jednak „formalne” ułaskawienie. Taka terminologia pojawiła się dopiero w 1989 roku, kiedy George H.W. Bush, stojąc przy głośno gdaczącym indyczym protagoniście, ogłosił: „Ten indyk dziś nie trafi na stół. Został oficjalnie ułaskawiony przez prezydenta Stanów Zjednoczonych.” Reporterzy wybuchnęli głośnym śmiechem. Od tego momentu wydarzenie weszło na stałe do kalendarza amerykańskiego życia politycznego. Z czasem ceremonia zaczęła przypominać bardziej telewizyjny show niż prosty gest prezydenta. Indyki zyskały imiona – zwykle zabawne, często wyłonione w internetowych głosowaniach. Joe Biden ułaskawił w 2023 roku indyki o imionach Liberty i Bell. Donald Trump w latach swojej pierwszej kadencji wprowadził do ceremonii elementy autoparodii, żartując, że „ułaskawione indyki nie mogą mu potem zarzucać fałszywych ułaskawień”. Uroczystość stała się również subtelnym narzędziem politycznym: prezydenci wykorzystują ją, by przemycić lekkie przytyki wobec opozycji, podkreślić własne poczucie humoru lub ocieplić wizerunek w roku wyborczym. Wbrew pozorom ptaki nie wracają po ceremonii do „normalnego indyczego życia”. Zwykle trafiają na specjalne uniwersyteckie farmy – np. na kampus University of Minnesota czy Virginia Tech – gdzie przez pewien czas żyją jako… celebryci. Prawda jest jednak mniej idylliczna. Indyki hodowane na Święto Dziękczynienia są genetycznie wyspecjalizowane pod kątem szybkiego przyrostu masy i często nie dożywają długiej starości. Nie są stworzone do życia w naturalnych warunkach – co sprawia, że ich spokojna emerytura trwa zwykle od kilku miesięcy do dwóch lat. „Ułaskawianie indyka” dawno już przekroczyło granice politycznej tradycji. Zwyczaj przeniknął do filmów, seriali i internetowych memów. Stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli amerykańskiego humoru politycznego. Rytuałem na styku żartu, tradycji i autopromocji. Trudno tu wypaść źle. Trudno też znaleźć inną sytuację, w której prezydent największego mocarstwa świata musi całkiem serio ogłosić, że daruje życie ptakowi. W tym właśnie tkwi urok tej ceremonii: w absurdzie, który raz do roku łagodzi napięcia polityczne i przypomina, że nawet najpoważniejsze instytucje pozwalają sobie na odrobinę groteski. Każdy prezydent – niezależnie od tego, czy kraj jest pogrążony w sporach, recesji czy konfliktach międzynarodowych – musi stanąć przed kamerami, opowiedzieć kilka żartów i ułaskawić indyka. Na tę odrobinę „normalności” Amerykanie, jakkolwiek to niepoważne, bardzo czekają. Zarówno Demokraci, jak i Republikanie. Amerykańskie Święto Dziękczynienia już w czwartek. W piątek, tradycyjnie, słynne Black Friday – tradycja zakupowa, która zdążyła dostać się zresztą m.in. do Polski. Kategorie: Telewizja
Nasącz tym szmatkę i przetrzyj ekran telewizora. Skuteczny trik na smugi i tłuste plamyNasz patent na kurz, smugi, tłuste ślady na ekranie telewizora jest niezawodny. Sprawdź, jak bezpiecznie czyścić telewizor, aby usunąć smugi i uniknąć zarysowań domowym sposobem. To ważne, ponieważ jeśli użyjesz niewłaściwych środków do czyszczenia ekranu możesz łatwo uszkodzić jego delikatną powłokę. Dowiedz się też, czy można używać płynu do szyb do mycia ekranu telewizora.
Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa
Polacy dostaną przydziały mobilizacyjne. System sparaliżowany już na starcieUstawa o ochronie ludności i obronie cywilnej obowiązuje już od blisko roku, ale kluczowych przepisów wykonawczych wciąż nie ma. Brak rozporządzenia regulującego zasady nadawania przydziałów mobilizacyjnych powoduje, że wojewodowie nie mogą skutecznie tworzyć kadr obrony cywilnej.
Kategorie: Portale
Szokujący finał pościgu za porywaczami. Samochód uderzył w tramwaj, zginął człowiek w bagażnikuNie żyje 34-letni mężczyzna, ofiara porwania, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na ulicy Wrocławia. W trakcie policyjnej obławy auto prowadzone przez porywaczy uderzyło w tramwaj na zbiegu al. Hallera i Grabiszyńskiej. Trzech mężczyzn trafiło do szpitala. Jeden z nich zmarł.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Kary do 50 tys. zł i niezapowiedziane, nocne kontrole. Służby sprawdzą legalność zatrudnieniaPrzeciwdziałanie patologiom rynku pracy, walka z wyzyskiem i realne zabezpieczenie praw cudzoziemców to główne cele nowych przepisów, które już obowiązują. Państwowa Inspekcja Pracy oraz Straż Graniczna otrzymały szersze uprawnienia kontrolne, w tym możliwość nakładania kar, mandatów i kierowania wniosków o ukaranie do sądu. W ograniczaniu nielegalnego zatrudnienia mają pomóc również nowe zasady dla agencji pracy m.in. 2-letni okres karencji dotyczący świadczenia usług na rzecz zatrudniania cudzoziemców. O czym jeszcze muszą wiedzieć pracodawcy, którzy w szczególnie gorącym okresie przedświątecznym szukają rąk do pracy "na już”?
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 17 tygodni temu
18 lat 18 godzin temu