LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościKoniec z samochodami, czas na sztukę. Lewis Hamilton zaskoczył fanówGaraż Brytyjczyka mieścił kiedyś 15 ekskluzywnych Ferrari, Mercedesów i McLarenów, wartych łącznie ponad 13 milionów funtów. Teraz jednak Hamilton przyznaje, że „pozbył się wszystkich samochodów” i coraz bardziej interesuje się sztuką. Samochody były częścią życia sportowca od najmłodszych lat. Kierowca zaczynał od wyścigów gokartami, a potem szybko awansował, aż trafił do Formuły 1. Odniósł 105 zwycięstw, więcej niż jakikolwiek inny kierowca w historii tego sportu. Ten sukces dał Hamiltonowi zarobki, które pozwoliły na kupno jednych z najrzadszych i najdroższych samochodów na świecie. Ale w wieku 40 lat gusta kierowcy zaczynają się zmieniać. Mimo to, jest jeszcze jedno kultowe Ferrari, które porusza jego serce. – Gdybym miał kupić samochód, byłoby to (Ferrari) F40. Ale to piękne dzieło sztuki – przyznał Lewis Hamilton. Obecnie sławnego kierowcę często można zobaczyć na motocyklu. W przededniu Grand Prix Azerbejdżanu sportowiec przyznał, że chce wreszcie przerwać passę braku miejsc na podium: – Wygrana jest mało prawdopodobna, biorąc pod uwagę moje miejsca od szóstego do ósmego w tym sezonie. Ale odkryłem kilka rzeczy i nad nimi pracuję. Mam nadzieję, że ten weekend będzie początkiem czegoś nowego. Wyścig w Baku rozpocznie się w niedzielę o godz. 13:00 czasu polskiego. Liderem cyklu po szesnastu eliminacjach jest Australijczyk Oscar Piastri z zespołu McLaren, który zwyciężył w stolicy Azerbejdżanu w ubiegłym roku. Żaden kierowca nie wygrał jeszcze tej imprezy dwa lata z rzędu. CZYTAJ TEŻ: Najszybszy człowiek świata na emeryturze. „Łapię zadyszkę na schodach” Kategorie: Telewizja
„Nie ma sygnałów o zagrożeniu polskich lotnisk”. Minister cyfryzacji uspokajaNa antenie TVP Info Krzysztof Gawkowski wyjaśnił, że pasażerowie w naszym kraju mogą odczuć jedynie opóźnienia wynikające z kłopotów na zagranicznych lotniskach. – Utrudnienia mogą pojawić się w związku z opóźnieniami lotów, ale nie ma żadnych sygnałów o zagrożeniu na lotniskach w Polsce. W Europie mamy do czynienia z atakiem wymierzonym w jednego międzynarodowego dostawcę oprogramowania lotniskowego. Analizy wskazują, że było to działanie skoordynowane – powiedział minister cyfryzacji. Jak podkreślił, sytuację na bieżąco monitorują polskie służby. – Dla polskich lotnisk i pasażerów nie ma obecnie zagrożenia związanego z przerwą w działaniu systemów odprawy – zapewnił. Minister zwrócił uwagę, że Polska jest dobrze chroniona, jednak liczba cyberataków jest ogromna. – Rejestrujemy ponad 600 tysięcy incydentów rocznie. Nawet przy rekordowych nakładach na cyberbezpieczeństwo – w tym roku ponad 4 miliardy złotych – istnieje ryzyko, że któryś z ataków dotknie infrastrukturę krytyczną – powiedział. Podkreślił też znaczenie tzw. „higieny cyfrowej”. – Musimy sami dbać o bezpieczeństwo, chronić swoje urządzenia, nie instalować nieznanych aplikacji, a także oddzielać sprzęt prywatny od służbowego. Z pozornie małego ataku może powstać duży problem – tak jak widzimy dziś w przypadku europejskich lotnisk – dodał. Problemy z odprawą na niektórych lotniskach w Europie to skutek cyberataku. Firma Collins Aerospace, dostarczająca systemy odprawy lotniskowej, poinformowała, że odnotowała zakłócenia związane z cyberatakiem w oprogramowaniu MUSE na wybranych lotniskach. „Aktywnie pracujemy nad rozwiązaniem problemu i jak najszybszym przywróceniem pełnej funkcjonalności dla naszych klientów. Zakłócenia dotyczą wyłącznie elektronicznej odprawy pasażerów i nadawania bagażu, i mogą zostać zniwelowane poprzez ręczną odprawę” – czytamy w komunikacie firmy. Problemy pojawiły się między innymi na lotniskach w Brukseli, Berlinie oraz w Londynie. Zobacz także: Zacharowa kłamie w sprawie ataku dronowego na Polskę. I obwinia Zachód Kategorie: Telewizja
Cyberatak na europejskie lotniska. Reakcja ministra cyfryzacji– Nie ma sygnałów o zagrożeniu cybernetycznym dla polskich lotnisk – uspokaja wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Kilka europejskich lotnisk ma kłopoty z odprawą pasażerów w związku z cyberatakiem na systemy informatyczne.
Kategorie: Telewizja
Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie
Nad Jeziorem Żarnowieckim powstaje największy w Europie magazyn energii - przekazał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Jak podkreślił, podobne inwestycje w przyszłości przyczynią się do obniżek cen prądu.
Kategorie: Telewizja
MŚ siatkarzy: Polska - Kanada [RELACJA NA ŻYWO]Polscy siatkarze do 1/8 finału mistrzostw świata awansowali z kompletem zwycięstw i tylko jednym straconym setem. Ich pierwszym rywalem w fazie pucharowej będzie reprezentacja Kanady. Biało-czerwoni są faworytem, ale na lekceważenie przeciwników nie można sobie pozwolić. Teraz na turnieju na Filipinach każde kolejne spotkanie jest "o wszystko". Przegrany wraca do domu. Początek meczu o godz. 14.00. Dziennik.pl zaprasza na relację na żywo.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Jest źle, a to nie koniec. Przewoźnicy liczą straty po zamknięciu granicyZ danych zrzeszenia wynika, że aut jest więcej, niż przedstawiała to Straż Graniczna. Służby podawały 18 września, że na Białorusi utknęło 1,3 tys. pojazdów, w tym ciężarówki i autobusy. Każdy dzień generuje dla przedsiębiorców straty finansowe – żalą się przewoźnicy. – Do tego dochodzą kary za to, że samochody będą stały po stronie białoruskiej dłużej niż 10 dni, na przykład 66 euro za dobę. Nie wiadomo, jakie jeszcze będą roszczenia wobec polskich przewoźników w związku z tą sytuacją – powiedziała rzeczniczka Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Anna Brzezińska. Straty, według zrzeszenia, będą jeszcze większe, bo wielu przedsiębiorców wstrzymuje się z decyzjami odnośnie kontraktów. – Przewoźnicy nie dość, że nie biorą kolejnych kursów w tamtym rejonie, na czym korzystają firmy z innych krajów, to jeszcze nie wiedzą, kiedy w ogóle będą mogli podejmować ładunki. Nie związują więc nawet krótkoterminowych zobowiązań – dodała Brzezińska. Przewoźnicy liczą na to, że rząd pomoże im w sprowadzeniu ciężarówek z Białorusi i przekaże informację, kiedy przejścia zostaną otwarte. Na razie granice są zamknięte do odwołania. Resort infrastruktury przekazał Polskiemu Radiu, że jest gotowy do udzielenia pomocy. W tym celu pozostaje w kontakcie z innymi resortami, służbami i organizacjami zrzeszającymi przewoźników. CZYTAJ TEŻ: Ziemniaczana fobia Łukaszenki. Chce zabezpieczyć zapasy w „sposób wojskowy” Kategorie: Telewizja
Były reprezentant kraju zastrzelony. 31-letni piłkarz ofiarą wojny gangów?Jonathan Gonzalez nie żyje. 31-letni były gracz reprezentacji Ekwadoru zginął w czasie strzelaniny. Zawodnik drugoligowej drużyny 22 de Julio jest trzecim zawodowym piłkarzem, który został zamordowany w Ekwadorze od początku września.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Zawrotne ceny działek w Warszawie. Nawet ponad 20 tys. zł za metrEksperci portalu RynekPierwotny.pl niedawno, specjalnie dla czytelników TVP Info analizowali ceny nowych i używanych warszawskich mieszkań na podstawie danych ze stołecznego Rejestru Cen Nieruchomości (RCN). Ceny lokali mieszkalnych wzbudzają zrozumiałe zainteresowanie. Warto jednak pamiętać o wpływie, jaki na stawki dotyczące 1 m kw. wywierają lokalne ceny zakupu gruntów. Analitycy RynekPierwotny.pl znów postanowili pokazać ciekawe mapy bazujące na danych z RCN. Tym razem dotyczą one jednak cen, jakie osiągał 1 m kw. niezabudowanej działki w różnych częściach stolicy. Medialną uwagę zawsze przyciągają cenowe ekstrema. Można zatem przypuszczać, że wiele osób zainteresuje poziom cen niezabudowanych gruntów notowany w „najdroższych” częściach Warszawy. Poniższa mapa pochodząca ze stołecznego serwisu mapowego potwierdza, że najdroższe warszawskie enklawy w 2024 r. cechowały się średnią ceną zakupu 1 m kw. niezabudowanej działki wyższą niż 20 000 zł. O jakie okolice stołecznego miasta chodzi? Otóż, w 2024 r. niezabudowane grunty za ponad 20 000 zł/m kw. sprzedawały się na Mirowie i Saskiej Kępie. Przeciętna cena niezabudowanej działki z całej Warszawy była jednak znacznie bliższa przedziałowi 2000 zł/m kw. - 4000 zł/m kw. W przypadku Wawra, wschodniej Białołęki i południowego Wilanowa, rzadkości nie stanowiły stawki mniejsze od 1000 zł/m kw. Uwagę zwracają obszary z ceną wynoszącą poniżej 500 zł/m kw. Musimy jednak pamiętać, że do badanego „koszyka” trafiały działki niezabudowane o różnym przeznaczeniu (nie tylko mieszkaniowym) oraz stanie prawnym i zróżnicowanej powierzchni. Na wspomnianym wcześniej warszawskim serwisie mapowym można znaleźć informacje oraz mapy dotyczące obrotu nieruchomościami we wcześniejszych latach. Prezentowane statystyki sięgają końca minionej dekady. Można zatem sprawdzić, jak ubiegłoroczne ceny zakupu gruntów wyglądały na tle analogicznych stawek z 2018 roku. Warto brać pod uwagę dane całoroczne, które są bardziej reprezentatywne. Dlatego eksperci prezentują mapę dotyczącą 2024 roku, choć dostępne jest też podsumowanie obrotu warszawskimi gruntami z I kw. 2025 r. Wróćmy jednak do sytuacji sprzed lat oraz jej porównania do obecnych gruntowych realiów. Druga z prezentowanych map potwierdza, że w 2018 r. ceny sprzedaży stołecznych, niezabudowanych gruntów były niższe. Stawki przekraczające 20 000 zł/m kw. również się zdarzały. Duża różnica dotyczyła natomiast takich dzielnic jak np. Białołęka i Wawer. W 2018 r. na terenie zachodniej Białołęki normę stanowiły stawki za 1 m kw. niezabudowanego gruntu wynoszące 500 zł – 1000 zł. Obecnie takie ceny nie są już bardzo częste na zachodniej Białołęce, a bardziej atrakcyjne białołęckie działki mogą osiągać stawki wynoszące ponad 2000 zł/m kw. Powyższe zmiany częściowo tłumaczą, dlaczego nowe mieszkania z Białołęki pod koniec sierpnia 2025 r. średnio kosztowały 13 390 zł/m kw. (według ofertowych danych BIG DATA RynekPierwotny.pl x FLTR), a więc były dwukrotnie droższe względem IV kw. 2018 r. Kluczowe znaczenie w kontekście podwyżek miał też skumulowany sześcioletni wzrost kosztów budowy na poziomie ok. 50% oraz wzrost pozostałych kosztów inwestycji (tutaj trudniej o konkretne dane). Sytuację dotyczącą innych stołecznych dzielnic można sprawdzić przy pomocy zamieszczonych map. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl zwracają uwagę, że w wielu innych miastach niż Warszawa nawet uproszczona analiza danych z rejestrów cen nieruchomości jest trudniejsza – ze względu na brak informacji publikowanych online, w przystępnej formie. Tymczasem gruntowe dane są bardzo ważne – nie tylko dla inwestorów komercyjnych, ale również prywatnych osób szukających działki pod dom. Nieuwzględnienie danych o gruntach w ramach planowanego Portalu DOM stanowi spory minus całej koncepcji portalu prezentującego ceny transakcyjne nieruchomości. Kategorie: Telewizja
Lewis Hamilton sprzedał wszystkie luksusowe auta. Będzie inwestował w dzieła sztukiKto bogatemu zabroni. Lewis Hamilton sprzedał całą swoją kolekcję luksusowych samochodów. Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 teraz pieniądze będzie inwestował w inne rzeczy. Kierowca na poważnie zaczyna się interesować dziełami sztuki.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Trump pod ostrzałem. Amerykanie niezadowoleni z drugiej kadencji prezydentaPo ośmiu miesiącach drugiej kadencji prezydenta Donalda Trumpa, nowy sondaż Washington Post–Ipsos maluje dla niego niepokojący obraz. Większość Amerykanów krytykuje jego działania w kluczowych obszarach, takich jak polityka zagraniczna, imigracja, handel, zwalczanie przestępczości i ogólny sposób sprawowania urzędu. Wyniki badania pokazują, że społeczeństwo jest podzielone, a Demokraci zyskują przewagę w walce o kontrolę nad Kongresem.
Olga Papiernik
Kategorie: Prasa
Wysyp grzybów w polskich lasach. „To najlepszy moment”– W tym roku możemy liczyć na podgrzybki, maślaki, ale także na koźlarze i kurki. Te ostatnie, choć niewielkie, potrafią wypełnić cały koszyk – powiedział na antenie TVP Info dziennikarz TVP3 Wrocław Nikodem Rubelek, który wybrał się na grzybobranie do Chrząstawy Małej na Dolnym Śląsku. Reporter rozmawiał z grzybiarzami, których spotkał w lesie. – Grzybnia już się rozwinęła i zaczynają pojawiać się naprawdę ładne owocniki. Najbliższy tydzień będzie najlepszym momentem w tym roku na zbieranie grzybów – podkreślił jeden z nich. – Zaczynają pokazywać się kanie, będą prawdziwki, podgrzybki, maślaki. To czysta przyjemność – atrakcja, świeże powietrze. Polecam każdemu – dodał inny. Jak ostrzega red. Rubelek, nie każdy grzyb, który wygląda apetycznie, jest jadalny. – Okazy jadalne bywają często mylone ze swoimi groźnymi sobowtórami. Na przykład kanie można pomylić z muchomorem sromotnikowym. Dlatego ważna rada dla grzybiarzy – niezależnie, czy zbieramy od lat, czy dopiero zaczynamy – swoje zbiory warto zanieść do sanepidu. Tam specjaliści sprawdzą koszyk i podpowiedzą, czy mamy do czynienia z bezpiecznymi gatunkami – zaznaczył dziennikarz. Red. Rubelek zapytał też prof. Artura Gryszkina z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu o prawidłową technikę zbierania grzybów. – Należy pamiętać, by podejmować grzyby w całości, czyli je wykręcać. Ułatwia to identyfikację. Grzyby bywają bardzo podobne pod względem kształtu i wyglądu, dlatego nie powinniśmy ich wycinać. Wykręcony owocnik pozwala dokładnie stwierdzić, z jakim gatunkiem mamy do czynienia. A pomyłka może nas naprawdę drogo kosztować – ostrzega ekspert. Leśnicy i specjaliści przypominają także o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas grzybobrania. Warto poinformować bliskich, dokąd się wybieramy i gdzie zamierzamy zbierać grzyby. Należy mieć przy sobie naładowany telefon, a jeśli to możliwe – także powerbank. Zobacz także: Śmiertelnie groźna moda na jedzenie muchomorów. GIS reaguje Kategorie: Telewizja
Tragiczny wypadek polskich żołnierzy w USA. To komandosi jednostki GROM– W dniu 19 września 2025 roku śmiercią spadochroniarza zginęło dwóch CICHOCIEMNYCH Operatorów JW GROM. Cześć Ich Pamięci! – opublikowano w sobotnie południe. Dwóch żołnierzy Wojsk Specjalnych zginęło w Stanach Zjednoczonych podczas nocnego szkolenia spadochronowego – poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Do tragedii doszło 19 września 2025 roku. Prezydent Karol Nawrocki wyraził głęboki żal i przekazał rodzinom poległych kondolencje. – Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci dwóch żołnierzy Wojsk Specjalnych. Rodzinom i bliskim składam wyrazy współczucia i solidarności w bólu. Niech dobry Bóg ma Ich dusze w swojej opiece – napisał w oświadczeniu. Kondolencje złożył również wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. – Niezwykle smutna wiadomość dotarła do nas ze Stanów Zjednoczonych. W czasie nocnych ćwiczeń spadochronowych śmierć poniosło dwóch naszych świetnych żołnierzy. Rodziny poległych zostały objęte pełnym wsparciem. Składam im najgłębsze wyrazy współczucia – podkreślił w komunikacie opublikowanym na platformie X. Dowództwo Generalne potwierdziło, że przyczyny wypadku bada specjalna komisja. Rodziny zmarłych żołnierzy otrzymają wszechstronną pomoc. Kategorie: Telewizja
100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis
Donald Trump podpisał memorandum, które nakłada roczną opłatę w wysokości 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą dla specjalistów. Prezydent USA zatwierdził także program "złotych kart", który pozwala na stały pobyt za milion dolarów.
Kategorie: Telewizja
Expressowy awans Igi Świątek. Polka w finale turnieju w SeuluMaya Joint nie miała nic do powiedzenia w pojedynku z Igą Świątek. W półfinale turnieju WTA w Seulu wiceliderka rankingu WTA pokonała Australijkę 6:0, 6:2. Polska tenisistka do awansu potrzebowała zaledwie godziny i siedmiu minut.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Nowa strategia, stare wyzwania. Rząd stawia przed biznesem ambitne zadanieUtrzymanie stabilnego rozwoju polskiej gospodarki będzie możliwe tylko wtedy, gdy firmy zmienią model działania i będą konkurować na rynkach wysokich technologii. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej prezentuje nową strategię do 2035 roku.
Kategorie: Portale
Nowa strategia, stare wyzwania. Rząd stawia przez biznesem ambitne zadanieUtrzymanie stabilnego rozwoju polskiej gospodarki będzie możliwe tylko wtedy, gdy firmy zmienią model działania i będą konkurować na rynkach wysokich technologii. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej prezentuje nową strategię do 2035 roku.
Kategorie: Portale
Pracownicy Starbucksa pozywają firmę. Poszło o nowy dress codePracownicy Starbucksa w trzech stanach podjęli kroki prawne przeciwko gigantowi kawowemu. Twierdzą, że firma naruszyła prawo, zmieniając zasady ubioru, a odmawiając zwrotu kosztów pracownikom, którzy nowe ubrania musieli kupić. Przy wsparciu związku zawodowego, złożyli pozwy zbiorowe w sądach stanowych w Illinois i Kolorado oraz skargi do Kalifornijskiej Agencji ds. Pracy i Rozwoju Siły Roboczej. O co poszło? Nowy dress code wszedł w życie 12 maja. Nakazuje on wszystkim pracownikom firmy w Stanach noszenie pod zielonymi fartuchami jednolitej, czarnej koszuli z krótkim lub długim rękawem. Koszule mogą mieć kołnierzyki lub nie, ale muszą zakrywać brzuch i pachy. Zgodnie z nową polityką firmy, pracownicy muszą także nosić spodnie dżinsowe w kolorze khaki, czarnym lub niebieskim bez wzorów i przetarć, a także jednokolorowe czarne sukienki, których długość nie będzie krótsza niż 10 cm nad kolano. Czytaj także: Bessa na rynku pracy. W tych branżach pracodawcy zatrudniają coraz mniej Kodeks ubioru wymaga również noszenia czarnych, szarych, granatowych, brązowych, jasnobrązowych lub białych butów wykonanych z wodoodpornego materiału. Skarpetki i pończochy muszą być „stonowane”. Według nowych zaleceń, pracownicy nie mogą mieć tatuaży na twarzy lub więcej niż jednego kolczyka na twarzy. Zabronione są również kolczyki w języku oraz makijaż, który firma określiła jako „teatralny”. Starbucks argumentował, że nowy dress code „sprawi, że zielone fartuchy pracowników będą się wyróżniać”, a klienci poczują się jak u siebie. Wprowadzanie nowych zasad miało również na celu „przywrócenie firmie cieplejszej i bardziej przyjaznej atmosfery w kawiarniach”. Co na to sami pracownicy? Brooke Allen, studentka pracująca w Starbucksie w Davis, opowiada, jak w lipcu menedżer powiedział jej, że crocsy, które ma na sobie, nie spełniają nowych standardów. Przekazał, że jeśli chce być dopuszczona kolejnego dnia do pracy, będzie musiała założyć inne buty. Studentka odwiedziła trzy sklepy, by znaleźć parę butów spełniającą wymagania, wydała na nie 60,09 dolara (przeszło 200 zł). Za kolejne 86,95 dolarów kupiła wymagane do pracy czarne koszule i spodnie. „Uważam, że oczekiwanie od pracowników całkowitej zmiany garderoby bez żadnego wynagrodzenia jest ze strony firmy wyjątkowo pozbawione wrażliwości. Wielu z nas i tak żyje od wypłaty do wypłaty” – opisywała swoją sytuację Allen. I dodała: „Wygląda to teraz smutno, że wszyscy ubierają się na czarno”. Zgodnie z pozwem pracowników, prawo stanu Kolorado zabrania pracodawcom obciążania zatrudnionych osób kosztami bez ich pisemnej zgody. Teraz domagają się oni odszkodowania w imieniu wszystkich pracowników Starbucksa w tych stanach, niezależnie od tego, czy ich lokale są zrzeszone w związkach zawodowych. Czytaj także: Brzmi jak wymówka, ale są dowody. Praca zmianowa szkodzi zdrowiu Starbucks nie odniósł się bezpośrednio do sprawy sądowej. Firma poinformowała jednak, że „pracownicy otrzymali dwie koszulki bezpłatnie”. W oficjalnym komunikacie nazwała pracowników „partnerami”. Kategorie: Telewizja
Kabaret Hrabi zdecydował o swoich dalszych losach. „Aśka by tego chciała”Joanna Kołaczkowska zmarła 17 lipca 2025. Aktorka chorowała na nowotwór mózgu. Po jej śmierci przyszłość kabaretu Hrabi stanęła pod znakiem zapytania. Kołaczkowska kilka lat temu zdradziła w wywiadzie, że członkowie grupy rozmawiali już o tym, co się stanie z zespołem, jeśli ktoś z nich umrze. Artystka usłyszała od kolegów, że jej odejście oznaczałoby koniec grupy, jednak ona wskazała kolegom dwie osoby, które – jej zdaniem – powinny zająć jej miejsce. Kabaret Hrabi poinformował, że będzie kontynuować działalność w trzyosobowym składzie, a w najbliższych miesiącach wróci do występów. Artystom na scenie będą towarzyszyć goście specjalni. „My – trzej osieroceni hrabiacy – pragniemy dalej dzielić się z Wami energią, śmiechem i wzruszeniem. Chcemy dalej robić to, co kochamy i co najlepiej nam wychodzi. Wraz z nowym rokiem planujemy premierę zupełnie nowego programu. Myślę, że uda się nam Was zaskoczyć” – napisali kabareciarze na swoim profilu na Facebooku. Artyści podziękowali przy okazji za wszystkie wiadomości i słowa wsparcia. „To właśnie one dodały nam odwagi, poczucia sensu i pewności, że na nas czekacie. Że warto. I że Aśka by tego chciała” – dodali. „Często rozmawialiśmy o tym jeszcze przed tym tragicznym zdarzeniem – o tym, że scena jest miejscem spotkania, że warto kontynuować, że publiczność jest dla nas drugim domem. I czujemy, że Aśka jest z nami. Wspiera nas – jak wtedy, po naszej hrabiowej górskiej wędrówce, gdy po zamówieniu taksówki niespodziewanie przyjechał po nas taxibus 'Pączek'. To Aśki robota” – podsumowali członkowie kabaretu Hrabi. CZYTAJ TEŻ: Koncertowa jesień. Te polskie gwiazdy zagrają w najbliższych miesiącach Kategorie: Telewizja
Bez kasku i uprawnień szalał na motocyklu. 15-latek potrącił pieszegoW czwartek 18 września do Posterunku Policji w Długosiodle, zgłosiła się kobieta, która poinformowała o poważnym zdarzeniu drogowym z udziałem motocyklisty i pieszego. Do wypadku doszło dwa dni wcześniej, około godziny 19 przy ulicy Projektowanej. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 15-letni motocyklista – bez prawa jazdy i kasku – kierując pojazdem niedopuszczonym do ruchu, podczas brawurowej jazdy na tylnym kole, stracił panowanie nad „maszyną” i uderzył w jednego z pieszych, idących lewą stroną drogi. 19-latek zdołał odskoczyć w ostatniej chwili, jednak 20-latek nie miał tyle szczęścia. Został potrącony i z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Jak ustalili policjanci, pojazd chwilę wcześniej udostępnił nastolatkowi jego rówieśnik, również 15-latek, również bez uprawnień, który przyjechał do kolegi tym samym motocyklem. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie i wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia. Sprawa trafi do sądu. Czytaj także: Wciągnięty do rozrzutnika. Straszna śmierć rolnika w Opolszczyźnie Kategorie: Telewizja
STAN GRY: Cenckiewicz: Nie pozwolimy się „ubrać” we „wspólnotę odpowiedzialności” za karygodne błędy Tuska, Morawiecki: Nie możemy czekać na decyzje z Brukseli – musimy podejmować własne-- NIE POZWOLIMY "UBRAĆ" PREZYDENTA KAROLA NAWROCKIEGO I SAMYCH SIEBIE WE "WSPÓLNOTĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI" ZA KARYGODNE BŁĘDY RZĄDU DONALDA TUSKA - SŁAWOMIR CENCKIEWICZ W ROZMOWIE Z TOMASZEM ŻÓŁCIAKIEM I GRZEGORZEM OSIECKIM W WP: “Nie toczymy żadnych polemik, co wyraźnie podkreśliłem w naszej komunikacji, ale też nie pozwolimy "ubrać" prezydenta Karola Nawrockiego i samych siebie we "wspólnotę odpowiedzialności" za karygodne błędy rządu Donalda Tuska”.
-- TA SYTUACYJNA SYMPATIA NIE POZWALA MI O TYM WSZYSTKIM ZAPOMNIEĆ. W KAŻDYM RAZIE, PRZYNAJMNIEJ W TAKICH SYTUACJACH, PAN PREMIER NIE JEST ULTRASEM W RODZAJU SIKORSKIEGO - DALEJ CENCKIEWICZ U OSIECKIEGO I ŻÓŁCIAKA W WP: “Na Westerplatte odbyłem dłuższą (około 10 minut) rozmowę z premierem w cztery oczy. Było bardzo sympatycznie, mówiliśmy o historii, profesorze Wapińskim i Lechii Gdańsk. Ale ja wiem na tyle dużo o premierze Tusku – jestem jego niedoszłym biografem – że ta sytuacyjna sympatia nie pozwala mi o tym wszystkim zapomnieć. W każdym razie, przynajmniej w takich sytuacjach, pan premier nie jest ultrasem w rodzaju Sikorskiego”.
-- KOMUŚ ZALEŻY NA TYM, BY JAKIEGOŚ RODZAJU STANEM PERMANENTNEGO ALERTU PRZYKRYĆ INNE SPRAWY… - JESZCZE CENCKIEWICZ W WP: “Obawiam się, że komuś zależy na tym, by jakiegoś rodzaju stanem permanentnego alertu przykryć inne sprawy... Nie mówię, że nie ma zagrożeń – są, tylko jak mówimy o komunikacji, to musi ona odpowiadać rzeczywistości tak, byśmy się wszyscy mogli w niej zmieścić”.
-- NIE MOŻEMY SPOŁECZEŃSTWA TYLKO STRASZYĆ. NIE MOŻEMY JEDNAK WPAŚĆ W PUŁAPKĘ Z LAT 30., CZYLI TO, CO PRZESZŁO DO HISTORII JAKO "SILNI, ZWARCI I GOTOWI" - DALEJ CENCKIEWICZ W WP: “Wojsko, służby specjalne są od tego, żeby decydentom politycznym przedstawiać scenariusze zakładające najgorszy rozwój wypadków. Natomiast w komunikacji publicznej nie możemy społeczeństwa tylko straszyć. Musimy pokazywać, że jesteśmy bezpieczni, zbroimy się, prowadzimy modernizację sił zbrojnych. Nie możemy jednak wpaść w pułapkę z lat 30., czyli to, co przeszło do historii jako "silni, zwarci i gotowi" i "ósme mocarstwo świata". Tak nie jest i nigdy tak nie było. Obrona to jedno, ale musi istnieć jakaś koncepcja realnego odstraszania. Oznacza to, że coś trzeba zrobić, coś pokazać”.
-- I W TYCH WARUNKACH NAWET POSTULAT WYDZIEDZICZENIA ROSJAN Z SIEDZIBY PRZY BELWEDERSKIEJ STAJE SIĘ DLA CZĘŚCI RZĄDZĄCYCH "KONTROWERSJĄ" - JESZCZE CENCKIEWICZ W WP: “Widzimy zatem, jak ulotne i nietrwałe są te pomysły, a przecież Rosjanie nas nieustannie prowokują, najpełniej w ramach tego, co znamy pod kryptonimem "Zapad-25". Naruszyli polską przestrzeń powietrzną – to też element ćwiczenia, skorelowany z innymi działaniami, a my nie mamy pomysłu, jak o tym opowiedzieć i jak na to zareagować. I w tych warunkach nawet postulat wydziedziczenia Rosjan z siedziby przy Belwederskiej staje się dla części rządzących "kontrowersją". Obawiam się, że z tak postrzeganej drabiny eskalacyjnej my albo już spadliśmy, albo obsunęła się nam noga i spadamy dwa szczeble w dół”.
-- MÓWIĄC WPROST, TAK JAK TAMTEN RZĄD PRZEGRAŁ OSIEM GWIAZDEK, MAJĄC PEŁNIĘ WIEDZY O ROLI SŁUŻB ROSYJSKICH W ROZPROPAGOWANIU TEGO HASŁA, TAK RZĄD OBECNY PRZEZ KATASTROFĘ KOMUNIKACYJNĄ W SPRAWIE RAKIETY - MÓWI CENCKIEWICZ ŻÓŁCIAKOWI I OSIECKIEMU: “Mówiąc wprost, tak jak tamten rząd przegrał osiem gwiazdek, mając pełnię wiedzy o roli służb rosyjskich w rozpropagowaniu tego hasła, tak rząd obecny przez katastrofę komunikacyjną w sprawie rakiety we Wyrykach i nieodwołane na czas alerty o obowiązku zostania w domu rankiem 10 września, stwarzają przestrzeń dla dezinformacji”.
https://wiadomosci.wp.pl/szef-bbn-slawomir-cenckiewicz-dla-wp-o-relacjach-z-tuskiem-swietne-7201950775679584a
-- MUSIMY PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA DŁUGI MARSZ. TEMU WŁAŚNIE SŁUŻY DOKTRYNA ŻÓŁKIEWSKIEGO – PISZE MATEUSZ MORAWIECKI WE WSZYSTKO CO NAJWAŻNIEJSZE: “Doktryna Żółkiewskiego – odepchnąć Rosję, obronić Europę. Europa doszła więc do punktu, z którego nie ma odwrotu. Rosja nie zamierza kończyć wojny – od pierwszego dnia inwazji Putin nie zrobił ani jednego kroku w stronę pokoju. Musimy przygotować się na długi marsz. Temu właśnie służy Doktryna Żółkiewskiego. Jej nazwa jest nieprzypadkowa. Hetman Stanisław Żółkiewski udowodnił, że Moskwę można nie tylko zatrzymać, ale i odepchnąć. W 1610 roku, po zwycięstwie pod Kłuszynem, wkroczył ze swoimi chorągwiami do Moskwy – i pokazał, że imperium nie jest niezwyciężone. To, co dla Rosjan wciąż pozostaje traumą narodową, dla nas może być dziś źródłem inspiracji. Nie chodzi oczywiście o powtarzanie dawnych wypraw, lecz o coś znacznie ważniejszego: o trwałe wypchnięcie Rosji z europejskiego systemu gospodarczego. Taki jest sens Doktryny Żółkiewskiego”.
-- NIE MOŻEMY WCIĄŻ REAGOWAĆ NA RUCHY MOSKWY – MUSIMY SAMI NARZUCAĆ TEMPO. NIE MOŻEMY CZEKAĆ NA DECYZJE Z BRUKSELI, BERLINA CZY PARYŻA – MUSIMY PODEJMOWAĆ WŁASNE - DALEJ MORAWIECKI: “Doktryna Żółkiewskiego to nie tylko zbiór zaleceń wojskowych czy gospodarczych. To przede wszystkim nowa filozofia bezpieczeństwa: strategia zamiast improwizacji, spokój zamiast paniki, solidarność zamiast egoizmu. Jak każda skuteczna doktryna, opiera się na systematyczności działań wyjętych poza nawias sporu politycznego. Nie chodzi o wielkie słowa, lecz o konkretne programy, procedury i decyzje. To swoisty rulebook – rozkład jazdy dla tego i każdego następnego rządu, na najbliższe miesiące i lata. Polska i region Międzymorza muszą wyrwać się z roli biernych obserwatorów. Nie możemy wciąż reagować na ruchy Moskwy – musimy sami narzucać tempo. Nie możemy czekać na decyzje z Brukseli, Berlina czy Paryża – musimy podejmować własne”.
https://wszystkoconajwazniejsze.pl/mateusz-morawiecki-doktryna-zolkiewskiego-czyli-jak-polska-i-europa-powinny-odpowiedziec-na-rosyjska-agresje/
-- MORAWIECKI BYŁ WE LWOWIE NA TARGACH TECHNOLOGII DRONOWYCH: “Aby rozmawiać o dronach trzeba mieć realną wiedzę. Dlatego byłem we Lwowie na targach technologii dronowych – to miejsce, gdzie widać, jak przyszłość bezpieczeństwa, obronności i nowoczesnej gospodarki pisze się na naszych oczach. Polska ma potencjał, by stać się liderem w tej dziedzinie – mamy inżynierów, mamy firmy, potrzebujemy tylko odwagi, żeby inwestować w nowe technologie”.
https://x.com/MorawieckiM/status/1969017369084244476
-- „MOŻNA NAZWAĆ GO DZIADERSEM”. MORAWIECKI O TUSKU: NIE CHCE PRACOWAĆ 14-16 GODZIN NA DOBĘ, RACZEJ SŁYNIE Z TEGO, ŻE SIĘ NIE PRZEPRACOWUJE - PMM W KANALE ZERO U STANOWSKIEGO: https://300polityka.pl/live/2025/09/19/
-- JUŻ PONAD 200 TYS WYŚWIETLEŃ CZTEROGODZINNEJ ROZMOWY STANOWSKIEGO Z MORAWIECKIM W KANALE ZERO: https://www.youtube.com/watch?v=Bp4AZ8WpKQk
-- SYGUT NOT SO STRONG - TVP W LIKWIDACJI USUWA FILM O PŁK. KUKLIŃSKIM Z VOD: “Telewizja Polska SA. usuwa ze swojej platformy VOD świetny, lecz przede wszystkim niezwykle ważny historycznie, film o jednym z największych polskich bohaterów Zimnej Wojny. Opowiadający przejmującą historię pułkownika Ryszarda Kuklińskiego "Jack Strong" nie jest już możliwy do obejrzenia”.
https://x.com/tom_winiarski/status/1969032325439561944
-- AGENCJA MOODY’S ZMIENIŁA PERSPEKTYWĘ RATINGU POLSKI ZE STABILNEJ NA NEGATYWNĄ:
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/rating-polski-decyzja-agencji-moody-s-st8659020
-- NAJPIERW FITCH, TERAZ MOODY'S. KOLEJNA AGENCJA ŚCINA PERSPEKTYWĘ POLSKIEGO RATINGU - TYTUŁ W RZ:
https://www.rp.pl/dane-gospodarcze/art43044641-najpierw-fitch-teraz-moody-s-kolejna-agencja-scina-perspektywe-polskiego-ratingu
-- ZA PIS JUŻ BY W TVN I U SPINGERA OGŁOSZONO APOKALIPSĘ I KATASTROFĘ - RAFAŁ ZIEMKIEWICZ:
https://x.com/R_A_Ziemkiewicz/status/1969273045324906738
-- DLACZEGO POSŁANKA TRACZ ROZSTAŁA SIĘ Z ZIELONYMI: "WSTYD MI ZA BRAK ZWIĄZKÓW PARTNERSKICH I BADAŃ MYŚLIWYCH" - MAŁGORZATA TRACZ W ROZMOWIE Z MAGDALENĄ KOZIOŁ W GW: “Chciałbym tam móc zrobić więcej i czasami mam poczucie wstydu, spotykając się z ludźmi na poselskim dyżurze. Mówią, obiecaliście to i to, a nic się nie zmieniło. Wiedzą, że poprę związki partnerskie, prawo do aborcji, ale zmian w przepisach jak nie było, tak nie ma. W społeczeństwie narasta poczucie niezadowolenia i pada np. takie pytanie; dlaczego uzbrojeni myśliwi nadal nie mają obowiązkowych badań?”
https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,32263756,dlaczego-poslanka-tracz-rozstala-sie-z-zielonymi-wstyd-mi.html
-- PRZEPISY PRZYNIOSŁY WYMIERNE EFEKTY. LICZBA INTERWENCJI POLICJI I STRAŻY MIEJSKIEJ SPADŁA O POŁOWĘ. ALE – CO NAJBARDZIEJ PRZEKŁADA SIĘ NA ŻYCIE MIESZKAŃCÓW - OGROMNĄ POPRAWĘ WIDZĄ LEKARZE I RATOWNICY MEDYCZNI - WP: “Liczba wyjazdów karetek do osób z urazami pod wpływem alkoholu zmniejszyła się od czasu wprowadzenia ograniczenia sprzedaży alkoholu. Ratownicy rzadziej wyjeżdżają do osób poszkodowanych w awanturach z udziałem pijanych, mamy też mniej zgłoszeń dotyczących osób nieprzytomnych czy z urazami, które ktoś znalazł leżące na ulicy czy chodniku - mówi Joanna Sieradzka z Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego”.
https://wiadomosci.wp.pl/nocna-prohibicja-zmniejszy-kolejki-na-sor-ach-u-nas-sa-krotsze-o-30-proc-7199379582716544a
-- URODZINY: Krzysztof Sobolewski, Jacek Soska, Agata Buzek, Marcin Anaszewicz, Grzegorz Kurczuk, Jarosław Zieliński, Paweł Lisicki. NIEDZIELA: Jan Olbrycht, Tadeusz Jarmuziewicz, Waldemar Buda.
Kategorie: Portale
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 7 tygodni temu
17 lat 42 tygodnie temu