LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościSkład polskiej delegacji do USA. Przydacz zdradza szczegółyPodczas wtorkowego briefingu prasowego szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej został zapytany o skład polskiej delegacji lecącej we wtorek z prezydentem Nawrockim do Waszyngtonu. Przydacz odpowiedział, że „z tego co wie, Biały Dom nie zapraszał nikogo z polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych”. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej o składzie polskiej delegacji – Ja mogę tylko mówić, kogo pan prezydent zaprasza do swojej delegacji. (...) Oczywiście w wizycie będzie uczestniczyła pani dyrektor protokołu dyplomatycznego z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Po całości wizyty odpowiednia notatka trafi do MSZ – stwierdził Przydacz. Dodał, że jeżeli MSZ będzie chciało uzyskać dodatkowe informacje ze spotkania, to jest gotów na dyskusję. Poinformował także, że w polskiej delegacji lecącej do Waszyngtonu znajdzie się także szef BBN Sławomir Cenckiewicz, europoseł Adam Bielan, rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz, zastępca szefa gabinetu prezydenta Jarosław Dębowski, a także on sam. – Oczywiście całość wizyty organizowana jest wspólnie przez Kancelarię Prezydenta i protokół dyplomatyczny Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Mamy tutaj bardzo dobrą współpracę – stwierdził. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej został też zapytany, czy możliwa jest akceptacja kandydatury Jacka Najdera na stanowisko ambasadora Polski w Stanach Zjednoczonych przez prezydenta Karola Nawrockiego. Przydacz odparł, że „żadna tego typu kandydatura nie została przedstawiona”. – Mogę państwa zapewnić, że nie toczą się w zakresie akurat tego nazwiska żadne rozmowy – powiedział. Jacek Najder od 2025 r. pełni obowiązki stałego przedstawiciela RP przy NATO. Wcześniej Najder pełnił tę funkcję w latach 2011-2016. Był także ambasadorem Polski w Afganistanie. Przydacz dodał, że „jasnym jest fakt, że Polska potrzebuje pełnoprawnego, pełnego ambasadora” w Stanach Zjednoczonych. – Tym ambasadorem z całą pewnością nie będzie pan Bogdan Klich, więc im szybciej minister spraw zagranicznych (Radosław Sikorski) wycofa się z tej złej dla Polski nominacji, tym szybciej Polska może osiągnąć skuteczność na poziomie polskiej ambasady – podkreślił prezydencki minister. Czytaj także: „Sprawa jest niestety beznadziejna”. Sikorski odpowiada prezydentowi Zaplanowana na 3 września wizyta prezydenta Nawrockiego w Waszyngtonie będzie jego pierwszą wizytą zagraniczną. Rozmowy w Stanach Zjednoczonych, w tym spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, mają dotyczyć przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa militarnego i energetycznego Polski; prezydent planuje też podkreślić, że zarówno Rosji, jak i jej przywódcy Władimirowi Putinowi, „nie wolno wierzyć”. Prezydentowi nie będzie towarzyszył podczas wizyty w USA wiceszef MSZ, co na ogół ma miejsce podczas zagranicznych wizyt głowy państwa. MSZ przekazało natomiast Nawrockiemu instrukcje dotyczące tej wizyty, zawierające stanowisko polskiego rządu, wskazując, że prezydent otrzymuje wytyczne i wskazówki od rządu przed wizytami zagranicznymi, ponieważ nie może być dwóch polityk zagranicznych państwa. Spór o nominacje ambasadorskie między rządem a prezydentem Andrzejem Dudą o powoływanie ambasadorów rozpoczął się w marcu 2024 r. Radosław Sikorski zdecydował, że ponad 50 ambasadorów zakończy misję, a kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu zostanie wycofanych. Andrzej Duda podkreślił natomiast, że „nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta”. W miejsce ambasadorów, którzy opuścili placówki, ale nie zostali formalnie odwołani przez prezydenta, trafili wskazani przez MSZ dyplomaci, którzy nie mają statusu ambasadorów, lecz charge d'affaires – taka sytuacja jest np. w USA, gdzie były szef MON w rządzie PO-PSL Bogdan Klich zastąpił Marka Magierowskiego. Prezydent Duda wielokrotnie dawał do zrozumienia, że nie uważa Klicha za odpowiednią postać na stanowisku ambasadora w USA. Prezydent Karol Nawrocki deklarował wielokrotnie, że popiera główne kierunki polityki zagranicznej prezydenta Andrzeja Dudy i krytykował rząd za niektóre nominacje ambasadorskie, w tym Bogdana Klicha na ambasadora RP w Waszyngtonie i Ryszarda Schnepfa na ambasadora RP w Rzymie. Czytaj także: Rozmowa w cztery oczy prezydenta i premiera. Tematem m.in. wizyta w USA Kategorie: Telewizja
Świadczenia dla cudzoziemców po nowemu. Rząd pokazał projekt
Powiązanie prawa do 800 plus z aktywnością wnioskodawcy na rynku pracy oraz nauką dzieci w polskiej szkole - zakłada projekt MSWiA dotyczący weryfikacji prawa do świadczeń dla cudzoziemców. Opublikowany dokument przewiduje też między innymi obwarowania przy wypłacie świadczenia Dobry Start.
Kategorie: Telewizja
Bezzałogowy pojazd wodno-lądowy „Kaczka”? WyjaśniamyTrwa Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach. To poważna impreza przemysłu obronnego. Uczestniczy w niej ponad 800 firm z całego świata. Już pierwszego dnia uwagę fotoreporterów skradł nietypowy projekt prezentowany na stoisku Akademii Wojsk Lądowych. Wszystko za sprawą wiralowego posta „Portalu Militarnego” opublikowanego na Facebooku i w serwisie X. „Nowością na kieleckich targach MSPO 2025 będzie stworzony na Akademii Wojsk Lądowych bezzałogowy pojazd wodno-lądowy KACZKA. Może być wykorzystany do skrytego rozpoznania, dzięki umieszczonej w dziobie kamerze, a także do zadań uderzeniowych za pomocą opcjonalnego ładunku wybuchowego o masie 10 kg” – brzmi post z 1 września. Dołączono do niego zdjęcia „bezzałogowego pojazdu”. Tyle że ni w ząb podobnego do kaczki. Fotografie rozgrzały do czerwoności sekcję komentarzy. „Tylko Polacy są w stanie zmylić wroga nazywając łabędzia Kaczką”, „Prosimy o wsparcie, atakują nas łabędzie!”, „Kaczka. To nawet nie jest ona” – komentowali użytkownicy Facebooka. „Dawno już nie płakałam ze śmiechu, ale na szczęście z pomocą przychodzi polska myśl zbrojeniowa” – napisała na Facebooku dziennikarka Kalina Błażejowska. Zwróciła również uwagę na obiektyw kamery zamocowany na „dziobie” pojazdu wodno-lądowego. Zbyt widoczny, by nie przykuć uwagi wroga w trakcie „skrytego rozpoznania”. O co w tym wszystkim chodzi? Wystarczy kilka minut internetowych poszukiwań. Na stronie internetowej Akademii Wojsk Lądowych łatwo znaleźć informację o rozstrzygnięciu studenckiego konkursu o nagrodę Ministra Obrony Narodowej „za realizację projektu Bezzałogowego Systemu Powietrznego, Bezzałogowego Systemu Lądowego lub Bezzałogowego Systemu Morskiego do zastosowań związanych z obronnością i bezpieczeństwem państwa”. Ostatnią edycję konkursu rozstrzygnięto w listopadzie 2024 r. Projekt bezzałogowego systemu wodno-lądowego „Kaczka” zdobył trzecie miejsce w kategorii systemów bojowych. Jego autorami byli studenci Akademii Wojsk Lądowych. W konkursie nie mogli startować profesjonalni projektanci, a wyłącznie studenci i doktoranci czterech wojskowych uczelni, które wraz z MON były organizatorami konkursu. Informację tę można znaleźć na stronie internetowej resortu obrony. W poście „Portalu Militarnego” zabrakło tego kontekstu. Mogło to wprowadzić w błąd niektórych internautów. Nie udało nam się skontaktować ani z przedstawicielami Akademii Wojsk Lądowych, ani z autorami projektu. Reporterkę TVP Kielce, która próbowała zapytać o niego bezpośrednio na targach, odesłano z kwitkiem. Tymczasem prototyp bezzałogowego systemu wodno-lądowego „Kaczka” zniknął z ekspozycji. Kategorie: Telewizja
Rosjanie znów to zrobili. Von der Leyen nie była pierwszaPrzez incydent samolot z przewodniczącą Komisji Europejskiej krążył ponad godzinę nad lotniskiem. Finalnie maszyna wylądowała bez elektronicznej nawigacji. – GPS na całym lotnisku przestał działać – stwierdził jeden z urzędników „ Finacial Times” przywołując słowa urzędników, określił, że była to niezaprzeczalna integracja Rosji. Ale to nic nowego. Podobnych przypadków rosyjskiej ingerencji jest więcej. Obszar Zatoki Fińskiej czy kraje bałtyckie również zmagają się z takimi problemami. Od rozpoczęcia wojny na Ukrainie w 2023r. kraje sąsiadujące z Rosją zgłaszają liczne zagłuszenia. Organy w Estonii poinformowały o zainstalowaniu przez Rosję systemów maskujących sygnały w okolicach Zatoki Narewskiej. Na liście krajów, które zmagają się z ich tłumieniem GPS, jest również Polska. – Obserwujemy te zakłócenia. One są obserwowane nad obszarem Morza Bałtyckiego również u naszych sojuszników w państwach natowskich – zarówno w państwach bałtyckich, jak i państwach nordyckich, więc reagujemy. Te działania są związane, według naszych źródeł, z działaniami Federacji Rosyjskiej, z akcjami sabotażu również – powiedział Władysław Kosiniak Kamysz. Miejscem, w którym Rosjanie dokonują analizy satelity i łączności państw NATO, jest ich baza w Pioniersku. Fiński „Illta-Sanomat” podaje, że urządzenia tłumiące sygnał pochodzą z lat 80. ubiegłego wieku. Z biegiem czasu ulepszono je oraz rozbudowano metody zagłuszania. CZYTAJ WIĘCEJ: Awaryjne lądowanie Ursuli von der Leyen. Piloci mieli tylko papierowe mapy Działania prowadzone przez Rosję mają różny charakter. Stosują zakłócenia w celach wojskowych czy politycznych. Tłumione sygnały GPS utrudniają lokalizację celów oraz nawigację dronów. W kontekście politycznym mogą destabilizować regiony przygraniczne. Kategorie: Telewizja
Nowy serial w klimacie „Rancza". „Zaraz wracam" debiutuje w TVP„Zaraz wracam” to serial obyczajowy z elementami komedii i romansu. W obsadzie znalazło się wielu popularnych aktorów i aktorek m.in. Mariusz Kiljan, Barbara Kurdej-Szatan, Violetta Arlak, Katarzyna Zielińska, Dominika Lignicka, Marcin Kwaśny, Mikołaj Krawczyk, Dawid Dziarkowski, Paweł Koślik, Wiktor Loga. Reżyserem serialu jest Makary Janowski, za scenariusz odpowiada Łukasz Krzemiński. Serial emitowany będzie od wtorku do piątku o godz. 20:30 na antenie TVP 1. Serial będzie składał się z 45 odcinków. Pierwszy z nich zostanie wyemitowany 2 września. Odcinki będą pojawiały się także w TVP VOD. Producentem serialu jest Telewizja Polska. Zobacz też: „Rodzinka.pl" wraca z nowym sezonem. Najważniejsze informacje o serialu TVP Główny wątek to walka wójta Eligiusza Czapli (Mariusz Kiljan) o uzyskanie praw miejskich dla Polskiego Pola. Pomimo poważnych problemów zdrowotnych i nieuczciwych przeciwników politycznych, wójt pozostaje skupiony na rozwoju swojej małej ojczyzny. Zgromadził wokół siebie ludzi, którym ufa i którzy podobnie jak on z pasją pracują na rzecz mieszkańców Polskiego Pola. Nowo zatrudniona skarbniczka Maria (Dominika Lignicka), po latach wraca do rodzinnej miejscowości. Próbuje nie tylko uporządkować finanse gminy, ale co trudniejsze, zmierzyć się z trudną przeszłością, w której ojciec, przy biernej postawie matki wyrzucił ją z domu. Pracująca w punkcie informacji Ewa (Barbara Kurdej-Szatan) przeżywa namiętny romans ze swoim ulubionym pisarzem. Sielankowy związek kończy się w momencie, gdy Ewa zachodzi w ciążę. „Idealny” partner znika bez śladu, a zrozpaczona Ewa staje przed najtrudniejszym z możliwych dylematów. Kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego Renata (Katarzyna Zielińska) boryka się z problemami wychowawczymi. Jej nastoletni syn nie ma zamiaru kończyć liceum i co gorsza wszedł w poważny konflikt z prawem. Na ponowne przejęcie władzy we wsi czyha były wójt – Sałaciński (Marcin Kwaśny), wspierany przez właściciela dużej ubojni Jana Filara (Mikołaj Krawczyk) i swoją prawą rękę radną Wiktorię Miernik (Sylwia Juszczak-Krawczyk). To przez tę trójkę we wsi zostanie rozpisane referendum, rozgorzeje kampania nienawiści przeciwko obecnym władzom, lokalne radio zmieni właściciela, a pracownicy urzędu będą szantażowani i zastraszani. Kategorie: Telewizja
Skład polskiej delegacji na wizytę prezydenta Nawrockiego w USAW wizycie prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie uczestniczyć będzie dyrektor protokołu dyplomatycznego z MSZ – poinformował szef prezydenckiego BPM Marcin Przydacz. Jak przekazał, w składzie polskiej delegacji znajdą się także m.in. szef BBN Sławomir Cenckiewicz oraz europoseł Adam Bielan.
Kategorie: Telewizja
Śmietniki z dostępem do konta. Koniec z kombinowaniem w blokachRosnące opłaty za odbiór odpadów powodują, że szukamy rozwiązań, które miałyby - jeśli nie obniżyć stawki - to przynajmniej powstrzymać ich znaczny wzrost. Sejmowa komisja petycji zapytała MKiŚ czy możliwe jest wprowadzenie Systemu Indywidualnej Segregacji Odpadów.
Kategorie: Portale
Nowy serial w klimacie „Rancza". „Zaraz wracam" debiutuje w TVPJuż 2 września w Telewizji Polskiej zadebiutuje nowy serial obyczajowy – „Zaraz wracam”. To opowieść o pracownikach Urzędu Gminy w Polskim Polu, którzy muszą mierzyć się nie tylko z problemami mieszkańców, ale również tymi prywatnymi. W rolach głównych zobaczymy m.in. Mariusza Kiljana, Barbarę Kurdej-Szatan czy Violettę Arak.
Kategorie: Telewizja
Nowa trasa połączy Warszawę z Pomorzem Zachodnim. To 400 km drogi ekspresowejGDDKiA złożyła wniosek o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej dla odcinka drogi ekspresowej S10 Łowicz Wałecki - Piecnik. Po zakończeniu budowy całej planowanej trasy S10 kierowcy zyskają wygodne połączenie drogowe pomiędzy Warszawą a Szczecinem.
Kategorie: Portale
Zmiana zasad w fotowoltaice. Zniknie korzystny system rozliczeńW 2031 r. skończy się 15-letni okres stosowania net-meteringu przez pierwszych właścicieli paneli słonecznych. Na dziś nie są prowadzone prace nad nowymi regulacjami dotyczącymi rozliczeń po 2031 r., a dalsze odkładanie tematu może spowodować poważne problemy.
Kategorie: Portale
Zmiana zasad w polskiej fotowoltaice. Zniknie korzystny systemW 2031 r. skończy się 15-letni okres stosowania net-meteringu przez pierwszych właścicieli paneli słonecznych. Na dziś nie są prowadzone prace nad nowymi regulacjami dotyczącymi rozliczeń po 2031 r., a dalsze odkładanie tematu może spowodować poważne problemy.
Kategorie: Portale
Pogrzeb tragicznie zmarłego pilota F-16. Pożegnanie bez obecności mediówW ostatni czwartek, podczas ćwiczeń przed pokazami AirSHOW w Radomiu, rozbił się samolot F-16. W katastrofie zginął jeden z najbardziej utytułowanych polskich pilotów. We wtorek 31 Baza Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny przekazała prośbę rodziny pilota o uszanowanie jej prywatności, o nieuczestniczenie mediów w ceremonii oraz o powstrzymanie się od nagrywania i relacjonowania. Jednocześnie 31 BLT zaapelowała do przedstawicieli mediów oraz opinii publicznej o powstrzymanie się od publikowania niesprawdzonych informacji. Ma to związek z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej licznymi komentarzami i spekulacjami dotyczącymi zdarzenia w Radomiu. Jak podkreślono, obecnie sprawa jest wyjaśniana, a przyczyny zdarzenia nie są jeszcze znane. Wojsko przestrzegło również przed obecnymi w przestrzeni medialnej samozwańczymi ekspertami, którzy niekoniecznie dysponują specjalistyczną wiedzą. „Każda niezweryfikowana opinia czy domysły mogą wprowadzać w błąd, wywoływać niepotrzebne emocje i utrudniać rzetelne informowanie społeczeństwa. Prosimy o odpowiedzialność i poszanowanie dla procesu wyjaśniającego. Wszystkie oficjalne komunikaty będą publikowane przez właściwe instytucje w miarę postępu prac” – przekazała 31 BLT. Obecnie nad wyjaśnieniem przyczyn wypadku pracuje Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, współdziałając z prokuraturą i Żandarmerią Wojskową. Czytaj także: Incydent przed katastrofą. F-16 znalazł się blisko innego samolotu Kategorie: Telewizja
Rząd odpowiedział na prezydenckie weto. Ukraińcy stracą część uprawnieńWe wtorek (2 września) w Rządowym Centrum Legislacji pojawił się projekt ustawy o pomocy cudzoziemcom. Przepisy ograniczają Ukraińcom prawo do niektórych świadczeń w ZUS, w tym 800+, a także do świadczeń medycznych.
Kategorie: Portale
Prawdziwa rewolucja. Pierwsze lotnisko w Polsce znosi uciążliwy limitLotnisko Kraków Airport od środy zniesie limit przewozu płynów w bagażu podręcznym – zapowiedział we wtorek prezes port Łukasz Strutyński. Będzie to możliwe dzięki zainstalowaniu 10 nowoczesnych skanerów CT, które działają na bramkach kontroli bezpieczeństwa. To pierwsze lotnisko w Polsce, które zdecydowało się na taki ruch.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Trump wskazał „światową stolicę zabójstw”. „Zrobię tam porządek”„W ten weekend w Chicago postrzelono co najmniej 54 osoby, z czego 8 osób zginęło. Ostatnie dwa weekendy były podobne. Chicago to zdecydowanie najgorsze i najniebezpieczniejsze miasto na świecie” – napisał Donald Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social. Prezydent dodał, że gubernator stanu Illinois, Demokrata J.B. Pritzker, „pilnie potrzebuje pomocy, tylko jeszcze o tym nie wie”, a on szybko rozwiąże problem przestępczości, „tak jak zrobił to w Waszyngtonie”. W kolejnym wpisie, pisanym wielkimi literami, stwierdził, że „Chicago to światowa stolica morderstw”. Trump już wcześniej zapowiadał, że podobnie jak zrobił to w Waszyngtonie, skieruje do innych miast Ameryki, w tym Chicago, żołnierzy Gwardii Narodowej, by walczyć z przestępczością. Pritzker z kolei gorąco się temu sprzeciwiał i stwierdził, że wysłanie żołnierzy stanowiłoby „inwazję” jego stanu. Według statystyk FBI z 2024 r. Chicago – miasto od wielu lat będące obiektem krytyki Trumpa – plasuje się poza pierwszą dwudziestką amerykańskich miast z największą liczbą zabójstw na 100 tys. mieszkańców. Na pierwszym miejscu jest Jackson w stanie Missisipi (77,8), na drugim Birmingham w Alabamie (58,8), zaś na trzecim St. Louis w stanie Missouri (55,3). Waszyngton jest na 11 miejscu (25,5 na 100 tys.), zaś na piątym jest Baltimore, gdzie Trump również grozi rozmieszczeniem wojsk. W Chicago ta liczba to 17,5, choć w liczbach bezwzględnych w ubiegłym roku dokonano tam najwięcej zabójstw w całym kraju – 461. Kategorie: Telewizja
W Polsce powstanie fabryka rakiet. "Będziemy się mocno rozwijać"
Polska Grupa WB i południowokoreański koncern Hanwha podpisały umowę, na mocy której w Polsce powstanie fabryka rakiet CGR-800. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że porozumienie umożliwi produkcję nowoczesnej amunicji w kraju oraz zapewni transfer zaawansowanych technologii, pozytywnie wpływając na polski przemysł zbrojeniowy.
Kategorie: Telewizja
Prawo jazdy dla 17-latków i obowiązkowe kaski. Rząd zdecydowałZgodnie z propozycją przywrócone ma zostać wydawanie prawa jazdy kat. B osobom, które skończyły 17 lat i uzyskały pisemną zgodę rodziców lub opiekunów. W okresie próbnym tzw. młodemu kierowcy zabrania się spożywania alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu, przekraczania prędkości 50 km/godz. na obszarze zabudowanym, 80 km/godz. poza obszarem zabudowanym oraz 100 km/godz. na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej, wykonywania przewozu osób taksówką albo w ramach przewozu okazjonalnego. Taki kierowca, będąc w okresie próbnym, może przewozić osoby niepełnoletnie, wyłącznie w towarzystwie dorosłego pasażera, co ma zapobiegać wypadkom związanym z powrotami młodych osób z imprez. Ponadto projekt przewiduje uniemożliwienie kierowcom redukowania punktów karnych za poważne wykroczenia w drodze szkolenia. Obecnie osoba wpisana do ewidencji kierujących pojazdami może raz na sześć miesięcy na własny koszt uczestniczyć w szkoleniu, którego odbycie powoduje zmniejszenie liczby punktów karnych. Projektowana regulacja zakłada ponadto odebranie prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/godz. na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej poza obszarem zabudowanym. Zgodnie z zapowiedzią szefa Ministerstwa Infrastruktury Dariusza Klimczaka, do projektu dodany został przepis o wprowadzeniu ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem, hulajnogą elektryczną i urządzeniami transportu osobistego (UTO) przez dzieci do lat 16. TVP Info zaangażowało się w akcję „Kask nie boli” Czytaj więcej: Na hulajnogę i rower tylko w kasku. Resort proponuje nowe przepisy Kategorie: Telewizja
Następny dyktator Korei Północnej? To może być kobietaKlan Kimów rządzi Koreą Północną już przez trzy pokolenia, dokładnie 79 lata. Dynastia rozpoczęła rządy niedługo po zakończeniu II wojny światowej w 1946 roku. Dynastia zaczęła się od Kim Ir Sena, który sprawował władzę przez 48 lat. Następnie rządy objął jego syn Kim Dzong Il, jego rządy trwały 17 lat. „Najnowszym” północnokoreańskim przywódcą – objął władzę w 2011 roku – jest Kim Dzong Un. Dziadek i ojciec obecnego dyktatora rządzili aż do śmierci. W wypadku Kim Dzong Una nikt nie spodziewa się innego scenariusza: będzie rządzić do końca życia, a władzę po nim obejmie, któryś z jego potomków. Choć panujący „Najwyższy Przywódca Korei Północnej” ma dopiero 41 lat, to już zaczęły się spekulacje na temat jego potencjalnego następcy. Oficjalnie nie wiadomo ilu dzieci dorobił się Kim Dzong Un. Jednak południowokoreańskie media – powołując się na informacje wywiadowcze – donoszą o trójce dzieci. Najstarszym jest syn, o którym bardzo miało wiadomo. Nieoficjalnie mówi się, że potomek jest słaby fizycznie i ukrywany przez rodzinę – nie wystąpił ani razu publicznie. Drugim dzieckiem jest córka Ju-ae, która prawdopodobnie ma 12 lat. Pierwszy razy wystąpiła publicznie w listopadzie 2022 roku. Wzięła udział, u boku ojca w próbnym wystrzale międzykontynentalnej rakiety balistycznej. O trzecim, najmłodszym dziecku, wiadomo najmniej: nieznana jest ani płeć dziecka, ani imię. Zobacz także: Siostra Kima odgryza się Ukrainie. „Zły gang Zełenskiego” Według południowokoreańskich mediów, to właśnie córka dyktatora, Ju-ae szykowana jest do objęcia sterów „wiecznego reżimu”. Na to wskazują m.in. liczne – jak na północnokoreańskie standardy – występy publiczne córki. Najczęściej pojawia się przy okazji oficjalnych uroczystości państwowych. Najnowszym dowodem na potwierdzenie tezy o przyszłej sukcesji żeńskiej linii rodu Kimów jest podróż dyktatora do Chin na obchody zakończenia drugiej wojny światowej (Chińczycy świętują w dzień kapitulacji Japonii), podczas której towarzyszy jej Ju-ae. Córka dyktatora została uwieczniona przez chińską agencję prasową Xinhua, gdy północnokoreańska delegacja wysiadała z pancernego pociągu w Pekinie. Dziewczyna na zdjęciu jest częściowo zakryta przez ojca, jednak eksperci nie mają wątpliwości, że to Ju-ae. Jak podaje południowokoreański dziennik „Chosun Dialy”, Kim Ju-ae „zadebiutowała dyplomatycznie w maju” podczas wizyty Kim Dzong Una w ambasadzie rosyjskiej w Pjongjangu. Na marginesie tego wydarzenia – według nieoficjalnych informacji – planowane jest trójstronne spotkanie Rosji, Chin i Korei Północnej. Rozmowy tego typu, byłyby pierwszymi w najnowszej historii tych trzech państw. Według ekspertów, trójstronne spotkanie może być także próbą Rosji i Chin przygotowania Kim Dzong Una przed potencjalnym spotkaniem z Donaldem Trumpem, który sygnalizował taką możliwość. Zobacz też: Seul szuka pojednania z Północą. Wpływowa siostra Kima: Mrzonki Kategorie: Telewizja
Adrian Szymaniak ze "ŚOPW" choruje na glejaka. "Kilka nocy przepłakałem"Adrian Szymaniak, znany widzom ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", zachorował na raka. Zdiagnozowano u niego glejaka IV stopnia. Teraz opowiedział o leczeniu i o tym, jak je znosi. Zaapelował też o pomoc.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Szybki QUIZ z geografii Polski. Będzie łatwo, ale nad pytaniem nr 8 mocno się zastanówGeografia to nauka trudna, ale ciekawa. Kto z nas jednak nie lubi podróżować niekoniecznie tylko palcem po mapie? Tym razem w naszym quizie pytamy nie tylko o miasta, ale też szczyty czy rzeki. Dacie radę? To wbrew pozorom nie jest takie trudne.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.plCzęstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 7 tygodni temu
17 lat 42 tygodnie temu