LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPNPopularne strony |
AktualnościNiepokojące słowa eksperta. „Putin otwiera drugi front w Europie”„Celem wysłania do Polski rosyjskich dronów było nie tylko przetestowanie zdolności NATO do reakcji, lecz także postawienie Europy przed strategicznym dylematem: wspierać Ukrainę, czy bronić wschodniej flanki Sojuszu” – uważa niemiecki politolog Herfried Muenkler. Jego zdaniem nie wolno bagatelizować tego incydentu, bo chociaż drony nie były uzbrojone w ładunki wybuchowe, to były bez wątpienia dronami bojowymi. Muenkler uważa, że rozkaz przeprowadzenia tej operacji nie był inicjatywą rosyjskich wojskowych, lecz musiał przyjść „z samej góry”, czyli od władz Rosji – a przynajmniej musiał zostać zaakceptowany przez Kreml. Jego zdaniem jest to dowód na to, że operacja z dronami miała cel nie tylko wojskowy, lecz także polityczny. Zdaniem politologa, celem akcji, oprócz chęci przetestowania zdolności do reakcji Polski i NATO, mogło być wywarcie presji na Sojusz, aby w krótkim czasie rzucił wszystkie siły na zabezpieczenie całej flanki wschodniej i przeniósł tam wszystkie dostępne systemy obrony przeciwlotniczej. Miałoby to doprowadzić do odwrócenia politycznej uwagi od Ukrainy i ograniczenia pomocy dla tego państwa, w tym wycofania stamtąd zachodnich systemów obrony powietrznej. Muenkler przypomniał, że Rosja położyła ostatnio nacisk na wojnę z powietrza i stara się zapobiec wzmocnieniu ukraińskich sił przeciwlotniczych przez Zachód. Czytaj także: Rubio o dronach nad Polską. „Nie jest jasne, czy zrobili to umyślnie” „Można to nazwać utworzeniem (przez Rosję) drugiego frontu” – powiedział Muenkler. Takie działania Kremla miałyby na celu związanie sił Sojuszu i uniemożliwienie im działania w miejscach, które mają decydujące znaczenie dla wyniku wojny w Ukrainie. W nocy z 9 na 10 września Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Czytaj także: Morze wyrzuciło na plażę tajemniczego drona. Marynarka wojenna w akcji Jak podkreślono, „był to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli”. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. Był to pierwszy przypadek w nowoczesnej historii Polski, kiedy w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował w piątek, że według informacji Kancelarii Prezydenta polską granicę przekroczyło 21 rosyjskich dronów. Doniesienia te potwierdził szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Kategorie: Telewizja
Agresywne orki zatopiły jacht. Zwierzęta zaskoczyły nawet naukowcówPortugalski Krajowy Urząd Morski (AMN) poinformował, że chociaż jacht zaatakowany w pobliżu kurortu Cascais zatonął, to czterech członków załogi zostało uratowanych przez znajdującą się w pobliżu inną jednostkę. Pasażerowie pechowego statku w rozmowie z lokalnymi mediami przyznali, że orki przez blisko godzinę towarzyszyły jednostce, wielokrotnie uderzając w jej kadłub, a także w płetwę sterową, którą ostatecznie zniszczyły. Ta sama grupa zwierząt skierowała się później w pobliże kurortu Fonte da Talha, gdzie w podobny sposób zaatakowała inny portugalski jacht, łamiąc jego płetwę sterową. Żaden z pięciu członków załogi, jak przekazała AMN, nie został poszkodowany. W ostatnich miesiącach u brzegów Portugalii doszło do kilkudziesięciu przypadków ataku orek na jednostki pływające. Przyczyny coraz powszechniejszej agresji tych zwierząt wobec jachtów w dalszym ciągu nie są jasne, a teorie tłumaczące to zjawisko dzielą naukowców. CZYTAJ TEŻ: Producent zegarków zakpił z Trumpa. „Pozytywna prowokacja” Kategorie: Telewizja
Klienci mogą być zaskoczeni. "Kwota kaucji nie będzie wliczona w cenę na półce"
Kaucja nie będzie wliczona w cenę napoju na półce czy w automacie, jej wysokość będzie widoczna w znaku kaucji i pojawi się jako osobna pozycja na paragonie - poinformował w niedzielę resort klimatu. Przypomniał jednocześnie, że do oddania opakowania nie będzie potrzebny paragon.
Kategorie: Telewizja
Rząd robi porządek w negocjacjach z inwestorami. Deweloper zbuduje i przedszkole i drogęNowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym wzmacnia rolę gmin w negocjowaniu kształtu inwestycji: umowy urbanistyczne stają się obowiązkowym elementem ZPI, a rady gmin będą mogły określać ich zasady w akcie prawa miejscowego. Wątpliwości jednak nie brakuje.
Kategorie: Portale
Ewa Błachnio miała wypadek. Odwołała występy. Co się stało?Ewa Błachnio to artystka kabaretowa i stand-uperka. W ostatniej chwili odwołała planowane na sobotę występy. Okazało się, że miała wypadek samochodowy. "Wybaczcie proszę komplikacje i uważajcie na siebie" - napisała w sieci. Co dokładnie się stało?
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Słony rachunek za zagraniczne wakacje
Przeciętna cena rezerwacji dotycząca wakacji za granicą z biurem podróży wyniosła 9163 złote - poinformowała Polska Izba Turystyki (PIT). Najpopularniejszym zagranicznym wczasowym kierunkiem w ofercie biur turystycznych była Turcja, którą wybrało blisko jedna trzecia klientów.
Kategorie: Telewizja
Papież Leon XIV kończy 70 latPapież Leon XIV kończy w niedzielę 70 lat. Pierwszy w historii papież z USA to augustianin z Chicago, były wieloletni misjonarz w Peru, poliglota i miłośnik sportu, przede wszystkim tenisa; z wykształcenia również matematyk.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Filozofia życia Joanny Szczepkowskiej. „Niepogodzenie to nie bunt”Joanna Szczepkowska, aktorka, pisarka i publicystka w rozmowie z Mariuszem Szczygłem porusza tematy nie tylko osobistej postawy wobec świata, ale też wolności słowa, komunizmu i dziedzictwa niezależności wyniesionego z domu. – Nie chodzi mi o mnie. Chodzi mi o to, żeby dostrzegać rzeczy, które mam poczucie, że powinny być inne – powiedziała Szczepkowska. – Nie mam na myśli jakiegoś planu na siebie, tylko po prostu, żeby być na tym etapie, żeby widzieć, co się dzieje, nie przestać widzieć. Aktorka wyraźnie odróżnia „niepogodzenie” od narzekania. Jak podkreśla, jest pełna zachwytu dla życia – jego barw, natury, codzienności. Ale to nie stoi w sprzeczności z krytycznym spojrzeniem na rzeczywistość. – Życie jest piękne. Naprawdę jest piękne! – zapewniła. – Ale nie dlatego przestaję się nie godzić. Wręcz przeciwnie – to właśnie dlatego, że życie jest piękne, warto o nie walczyć i nie godzić się na zło, głupotę czy niesprawiedliwość – dodała. Szczepkowska, która 28 października 1989 roku wypowiedziała w „Dzienniku Telewizyjnym” pamiętne słowa: „Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm”, nadal słyszy od niektórych, że to nieprawda. – Bardzo często się stykam z takimi tekstami: „No i co? Powiedziała, że komunizm się skończył, a on trwa”. Zawsze odpowiadam jedno: „gdyby nie skończył się komunizm, to Pan by nie mógł tego zdania napisać” – podsumowała. Mówi również o tym, że pojęcia wolności zaczynają się zacierać, bo dla wielu są oczywiste. – A one kosztują – dodaje. Czytaj także: Maja Komorowska o zabójstwie Grzegorza Przemyka. „Basia opowiadała, jak umierał” Kategorie: Telewizja
Chaos w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar antyrządowych protestówDo 72 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych zamieszek i antyrządowych protestów w Nepalu, które wybuchły na początku tygodnia w wyniku decyzji rządu o blokadzie mediów społecznościowych oraz informacji o korupcji na szczytach władzy.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Niemiecki politolog ostrzega: Putin otwiera drugi front w Europie"Celem wysłania do Polski rosyjskich dronów było nie tylko przetestowanie zdolności NATO do reakcji, lecz także postawienie Europy przed strategicznym dylematem: wspierać Ukrainę, czy bronić wschodniej flanki Sojuszu" - stwierdził niemiecki politolog Herfried Muenkler.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Wojsko wyjaśnia niepokojący alert w Lubelskiem. „Zapisy wymagały reakcji”Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych odniosło się do działań z sobotniego popołudnia, kiedy ze względu na zagrożenie uderzeniami dronów w zachodniej Ukrainie rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej. „W odniesieniu do działalności wojska z 13 września 2025 r. związanej z zagrożeniem naruszenia naszej przestrzeni powietrznej, informujemy, że podjęto działania wszystkimi dostępnymi sposobami w celu potwierdzenia wskazań systemów radiolokacyjnych dotyczących możliwego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Przeprowadzone działania nie potwierdziły wskazań naszych systemów, a tym samym naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej” – napisało dowództwo w serwisie X. Wojsko wyjaśniło, że zapisy systemów mogły wynikać z panujących warunków atmosferycznych, ale wymagały reakcji z uwagi na obecność obiektów znajdujących się w bliskości naszej granicy. „Podobna sytuacja miała miejsce wczoraj w Rumunii, gdzie również odnotowano wskazania systemów radiolokacyjnych i aktywowano system obrony powietrznej” – podkreślono w komunikacie. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zaznaczyło, że decyzje miały na celu potwierdzenie danych uzyskanych z systemów radiolokacyjnych, zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa obywatelom oraz przeciwdziałanie potencjalnym skutkom ewentualnego naruszenia przestrzeni przez niezidentyfikowany obiekt powietrzny. CZYTAJ TEŻ: Uderzyli tam, gdzie boli najbardziej. Drony zaatakowały rafinerię w Rosji „Dowództwo Operacyjne RSZ pozostaje w stałej gotowości do reakcji, a nasze działania są ukierunkowane na zapewnianie obywatelom bezpieczeństwa” – zaznaczono. W sobotę po godzinie 16:30 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) poinformowało w serwisie X, że ze względu na zagrożenie uderzeniami bezzałogowych statków powietrznych w regionach Ukrainy graniczących z RP, rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej. „W celu zapewnienia bezpieczeństwa naszej przestrzeni powietrznej Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie niezbędne procedury” – wskazywało DORSZ. Dodano, że w polskiej przestrzeni operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. „W związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów operujących nad Ukrainą w pobliżu granicy z Polską, w naszej przestrzeni rozpoczęło się prewencyjne operowanie lotnictwa – polskiego i sojuszniczego. Naziemne systemy obrony powietrznej osiągnęły stan najwyższej gotowości” – napisał na X premier Donald Tusk. Również w sobotę po południu media w Rumunii przekazały, że siły powietrzne tego kraju przechwyciły drona, który wleciał w rumuńską przestrzeń powietrzną. Wcześniej dwa myśliwce F-16 zostały poderwane z bazy w Fetesti, aby monitorować sytuację w powietrzu wzdłuż granicy z Ukrainą. Władze Rumunii rozesłały także w sobotę alert do mieszkańców okręgu Tulcza przy granicy z Ukrainą, ostrzegając przed możliwym upadkiem obiektów latających. W ostatnich miesiącach polskie samoloty bojowe regularnie są podrywane do lotu w związku z powtarzającymi się rosyjskimi masowymi nalotami na Ukrainę. Zadaniem pilotów w tego typu misjach jest patrolowanie polskiej przestrzeni powietrznej i upewnienie się, że drony nie stanowią zagrożenia dla Polski. W nocnym ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę z 9 na 10 września polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo – to pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski, kiedy w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia. Według informacji podanych przez kancelarię prezydenta polską granicę przekroczyło 21 dronów. CZYTAJ TEŻ: Francja potwierdza. Trzy myśliwce Rafale już nad Polską Kategorie: Telewizja
Kawka z...Ireneuszem Czopem. "Rodzina była zawiedziona, że nie idę na księdza""Zadzwonił do mnie przyjaciel, gdy kręciłem serial »Krew«. Powiedział, że nasza wspólna przyjaciółka oddaje się w ręce lekarzy i będzie miała eutanazję o 22 i żebym zapalił świeczkę. Do tej pory nie mogę się po tym pozbierać, bo my nie mamy w swoim słowniku takich zachowań" - mówi w Kawce z...Ireneusz Czop. Aktor opowiada m.in. o tym, dlaczego nie został księdzem, jaką ma definicję swojego zawodu i co sprawiło, że zmieniło się jego podejście do życia.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Wojsko po sprawdzeniu nie potwierdza naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej w sobotęPodjęte działania nie potwierdziły naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej w sobotę - poinformowało w niedzielę, 14 września Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Dzień wcześniej, gdy Rosja przeprowadziła nalot na Ukrainę, w powietrze prewencyjnie poderwano polskie i sojusznicze myśliwce, ogłoszono alert RCB dla kilku powiatów na wschodzie Polski i czasowo zamknięto lotnisko w Lublinie.
Kategorie: Portale
Nowy arcybiskup: Lekcje religii powinny być obowiązkowe"Lekcje religii i etyki powinny być dla uczniów obowiązkowe" – ocenił nowy metropolita katowicki abp Andrzej Przybylski. Dodał, że człowiek z natury jest religijny i etyczny, dlatego potrzebuje wiedzy o religii i wyborach moralnych, żeby harmonijnie się rozwijać.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Burza w sprawie pieniędzy. Wznowiono wypłaty
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wznowiła płatności w ramach programu Krajowego Planu Odbudowy dla gastronomii, hotelarstwa, turystyki i kultury. PARP wyjaśniła, że pieniądze będą wypłacane pod pewnymi warunkami, w tym po weryfikacji prawidłowej realizacji przedsięwzięcia.
Kategorie: Telewizja
Wojsko tłumaczy interwencję w Lubelskiem. "Zapisy systemów wymagały reakcji"Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w niedzielę, że podjęte w sobotę działania wojska nie potwierdziły naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Wszystkie decyzje miały na celu zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa obywatelom - podkreślono w komunikacie.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Bez chwilówki ani rusz. Niemcy zapożyczają się nawet na codzienne zakupyNajbardziej dokuczliwe okazują się dla Niemców wydatki na samochód. Prawie jedna trzecia ankietowanych musiała wziąć pożyczkę właśnie z powodu swoich czterech kółek. Bardziej martwi jednak to, że niemal 27 proc. osób przeznaczało pożyczone pieniądze głównie na pokrycie codziennych wydatków, takich jak zakupy spożywcze. Pomocy finansowej przy zakupie odzieży potrzebowała co piąta osoba. Tylko 17,6 proc. badanych przyznało, że dodatkowa gotówka pozwoliła im sfinansować przyjemności. Żywność w Niemczech drożeje od wielu miesięcy. W sierpniu inflacja w tym kraju sięgnęła już 2,2 proc. Ekonomiści ostrzegają, że w kolejnych miesiącach nie ma co liczyć na poprawę sytuacji. Okazuje się, że u naszych zachodnich sąsiadów potrzeby pożyczkowe mocno wiążą się z wiekiem. Do życia częściowo na kredyt przyznaje się ok. dwóch trzecich młodych Niemców. Największą grupę pożyczających w ciągu ostatnich 24 miesięcy stanowią osoby w wieku 18–29 lat (60,4 proc.). I nie chodzi tylko o dodatkowe środki na przyjemności, jak można by pomyśleć. Ponad jedna trzecia (36,2 proc.) badanych potrzebowała gotówki na codzienne potrzeby. Badanie Civey, przeprowadzone w lipcu i sierpniu na ponad 10 tys. dorosłych Niemców, pokazało, że niemal połowa z nich (47,7 proc.) pożyczała kwoty poniżej 1 tys. euro. Wśród osób poniżej 30. roku życia najczęściej chodziło o drobne kwoty, do 200 euro. Co czwarty ankietowany przyznał, że pożyczył od 1 tys. do 5 tys. euro. Prawie jedna trzecia uczestników badania uważa, że w ciągu najbliższych 24 miesięcy również będzie musiała się zadłużyć. CZYTAJ TEŻ: Złoto najdroższe w historii. „Bezpieczna przystań” Kategorie: Telewizja
Seria tragicznych wypadków. Kilkanaście osób zginęło na miejscuTo trzeci poważny wypadek drogowy w Meksyku w ciągu niespełna tygodnia. Według władz samochód ciężarowy przewrócił się, uderzając w dwa inne pojazdy, w tym busa przewożącego pracowników budowlanych. „Wyrażamy naszą solidarność i wsparcie dla rodzin dotkniętych tragedią w tym bolesnym momencie” – napisał w oświadczeniu na platformie X gubernator Jukatanu Joaquin Diaz Mena. W poniedziałek co najmniej 10 osób zginęło, a ponad 60 zostało rannych w zderzeniu autokaru z pociągiem towarowym, do którego doszło w mieście Atlacomulco w środkowej części kraju. W środę samochód-cysterna, przewożący około 50 tysięcy litrów gazu, eksplodowała w stolicy kraju, w wyniku czego zginęło 13 osób, a kilkadziesiąt zostało ciężko poparzonych. Czytaj także: Autokar wjechał wprost pod pociąg. Jest wiele ofiar Kategorie: Telewizja
[QUIZ] Czy Twój znak należy do Top 5 najbardziej namiętnych znaków zodiaku (rządzi w łóżku)? Zrób quiz i odkryj, jak namiętny naprawdę jesteś!Poczuj dreszcz ciekawości i sprawdź, co mówią o Tobie gwiazdy - w 11 szybkich, lekko pikantnych pytaniach odkryjesz, czy należysz do Top 5 najbardziej namiętnych znaków zodiaku. Kliknij „Przejdź do quizu”, odpowiedz szczere na pytania i poznaj swój wynik - gwarantujemy zaskakujące wnioski i odrobinę pikanterii.
Helena Tarotis
Kategorie: Prasa
Orki zatopiły jacht u wybrzeży Portugalii. "Uderzały w kadłub przez godzinę"Grupa orek zaatakowała w sobotę u brzegów aglomeracji Lizbony dwa portugalskie jachty. Jeden z nich zatonął - przekazał portugalski Krajowy Urząd Morski (AMN).
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 7 tygodni temu
17 lat 42 tygodnie temu