Wchodzisz i wiesz

Lawenda to jedna z najpiękniejszych bylin ogrodowych, ale bez odpowiedniego cięcia szybko traci swój kształt i przestaje kwitnąć tak obficie. Letnie cięcie lawendy to nie tylko kwestia estetyki, to przede wszystkim kluczowy zabieg pielęgnacyjny, który zapewnia bujne kwitnienie, gęsty pokrój krzewu i zdrowy rozwój rośliny przez wiele lat. Sprawdź, kiedy i jak przycinać lawendę latem, żeby cieszyć się jej zapachem i wyglądem aż do jesieni. Marzena Sarniewicz

W ręce kryminalnych z częstochowskiej „jedynki” wpadł 25-latek z Częstochowy, który w miejscu zamieszkania posiadał blisko 50 gramów marihuany i prawie 20 gramów amfetaminy. Do zatrzymania mężczyzny doszło we wtorek, 15 lipca podczas legitymowania na ulicy Zana w Częstochowie. Policjanci wiedzieli, że może on posiadać znaczne ilości narkotyków.

– Podczas kontroli 25-latka kryminalni z „jedynki” odnaleźli w jego kieszeniach dwa woreczki z białym proszkiem. Okazało się, że była to amfetamina. Natomiast w jego mieszkaniu stróże prawa odnaleźli i zabezpieczyli znaczne ilości różnych narkotyków. Na poczet przyszłych kar i grzywien, śledczy zabezpieczyli też od niego gotówkę w kwocie 3500 zł – informuje podkom. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W czwartek, 17 lipca został doprowadzony przed oblicze prokuratora i usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających za co grozi mu do 10 lat więzienia. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa- Północ w Częstochowie.

Źródło: KMP Częstochowa

Tymi książkami zaczytywaliśmy się na wakacjach i nie tylko. Pamiętasz je? Sprawdź, czy uda Ci się zdobyć 10/10. Kinga Olszacka

Jakie kwiaty kwitną w lipcu? Lipiec to szczyt letniego sezonu, kiedy ogrody wybuchają feerią barw i zapachów. Jeśli zastanawiasz się, co właśnie teraz kwitnie, ten artykuł podpowie Ci, jakie kwiaty jednoroczne, byliny i krzewy zachwycają w tym miesiącu. Zobacz, co warto posadzić, by ogród zachwycał także w środku lata. Marzena Sarniewicz

Z danych opublikowanych w Serwisie Kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że w piątek ze względu na zakwit sinic zamknięte są 23 nadmorskie kąpieliska w województwie pomorskim. Są to wszystkie strzeżone kąpieliska w Gdyni i w Sopocie, a także kąpieliska w Stegnie, Mechelinkach, Chałupach, Jastarni, Juracie i Helu.

Z powodu zakwitu sinic wciąż obowiązuje zakaz kąpieli nad Jeziorem Skrzynki Duże w Nowym Karpnie na Kaszubach.

Czerwona flaga powiewa też na kąpielisku w Trzebieży nad Zalewem Szczecińskim w województwie zachodniopomorskim. Badania wody wykazały, że tam również zakwitły sinice.

Sinice – gdzie występują?

Sinice (cyjanobakterie) są zaliczane do najstarszych organizmów występujących na Ziemi. Wykazują dużą zdolność przystosowawczą do różnych warunków środowiskowych. Występują zarówno w wodach słonych jak i śródlądowych.

Sezonowość masowych zakwitów cyjanobakterii jest naturalnym zjawiskiem występującym w przyrodzie. Czynnikami, które wpływają na pojawienie się sinicowych zakwitów wody są między innymi wysoka temperatura wody, obecność soli biologicznych (zwłaszcza fosforanów), słaby wiatr oraz brak opadów.

Kąpiel w zanieczyszczonej sinicami wodzie może spowodować niekorzystne reakcje organizmu – od wysypki po zaczerwienienie spojówek. Po wypiciu mogą wystąpić dolegliwości układu pokarmowego, w tym biegunka, wymioty i bóle brzucha.

Aktualne informacje o stanie wody w kąpieliskach można znaleźć w serwisie informacyjnym GIS.

Czytaj więcej: Pomorskie lodziarnie pod lupą sanepidu. Wykryto groźne bakterie

Równo 10 dni po ogłoszeniu nowej odsłony współpracy lotniska Modlin z Ryanairem – co ma skutkować tam skokowym wzrostem liczby pasażerów – władze innego niskokosztowca ogłosiły, że stworzą pod Warszawą nową bazę. Wizz Air w Modlinie będzie bazował 2 swoje maszyny. Pierwsze loty Węgrów wystartują w grudniu tego roku.

Z ustaleń SBU i Narodowej Policji Ukrainy (NPU) wynika, że 53-letnia mieszkanka Wołynia została zwerbowana przez rosyjskie służby w klasyczny sposób: za pomocą Telegramu. Tak służby Kremla werbują agentów i dywersantów od początku najazdu na Ukrainę. Oferują im do kilku tysięcy euro za wykonanie zadań od szpiegowskich po terrorystyczne.

 

Kobieta przyjechała przed kilkoma dniami do Odessy i dokonała rozpoznania regionalnego wojskowego biura rejestracji i poboru. Niedługo potem ze skrytki wskazanej przez oficera prowadzącego odebrała pakunek z improwizowanym ładunkiem wybuchowym.

 

Czytaj także: Rosyjski zamach udaremniony. Eksplozja miała być większa niż w Bejrucie 

Nieświadomi zamachowcy-samobójcy

 

Ukraiński kontrwywiad ustalił, że w czwartek 17 lipca „opiekun” agentki polecili kobiecie wnieść plecak z bombą do budynku centrum rekrutacji w południe, gdy znajdowało się tam najwięcej osób. Kobieta miała się tam pojawić pod legendą poszukiwania informacji o zaginionym siostrzeńcu.

 

Funkcjonariusze SBU zatrzymali terrorystkę, gdy ta zmierzała do celu wraz z bombą. Ze względów bezpieczeństwa policyjni pirotechnicy zneutralizowali ładunek wybuchowy w bezpiecznej odległości od budynku. 53-latka odpowie teraz za próbę dokonania zamachu terrorystycznego, za co grozi do 12 lat więzienia oraz konfiskata mienia.

 

Wiele wskazuje na to, że zamachowczyni też miała zginąć w ataku, a ładunek zostałby odpalony zdalnie przez Rosjan, gdy kobieta znalazłaby się w budynku. SBU odkryła już bowiem wiele takich prób ataku, w którym zamachowcy myśleli, że mają tylko podłożyć ładunek i uciec, a w rzeczywistości „opiekunowie” próbowali go zdetonować bez ich wiedzy.

 

Czytaj także: „Bombowe dziewczyny”. Rosjanie organizują zamachy na ukraińskich żołnierzy 

Należący do koncernu Meta popularny komunikator WhatsApp powinien przygotować się do wycofania z rynku rosyjskiego - oświadczył Anton Goriełkin, wiceprzewodniczący komisji do spraw technologii informatycznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu.

– Zaczynamy i to jest zawsze moment ekscytujący, bo po to się trenuje, żeby grać mecze. Za nami cztery tygodnie okresu przygotowawczego, wytężonej pracy. Niestety nie wykorzystaliśmy tego czasu maksymalnie, bo nie mieliśmy do dyspozycji pełnej kadry. To jedyny mankament okresu przygotowawczego – mówił na konferencji przed nowym sezonie trener Rakowa Marek Papszun. – Na dziś mamy gotowych dwunastu, trzynastu graczy z pola. Ci zawodnicy w pierwszych spotkaniach będą musieli wziąć na siebie ciężar i odpowiedzialność za grę.

Szkoleniowiec Rakowa liczy, że dość szybko do składu wrócą kolejni zawodnicy, czyli Otieno, Amorim, Racovitan, Carlos, Lopez i Kochergin.

W częstochowskiej drużynie doszło przed sezonem do sporych zmian składzie. Raków opuściło siedmiu zawodników z Gustavem Berggrenem na czele. Do zespołu dołączyło czterech graczy: Oskar Repka, Lamine Diaby-Fadiga, Karol Struski i Apostolos Konstantopoulos.

– Niestety tylko Karol Struski dołączył na początku okresu przygotowawczego, co też utrudniało nam prace i wdrażanie kolejnych graczy – przyznaje trener Papszun. – Mimo to czas bardzo dobrze wykorzystany ze względu też na to, że nastąpiły zmiany w sztabie. Jako zespół wyglądamy bardzo dobrze i wierzę, że przełoży się to na szybki postęp zawodników.

W sobotę częstochowianie będą chcieli zrewanżować się GKS-owi za porażkę z poprzedniego sezonu. Przypomnijmy, że Raków przegrał wówczas przed własną publicznością 1:2.

Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 20.15.

Źródło: własne, www.rakow.com

MSZ oświadczyło w piątek, że Polska z zadowoleniem wita 18. pakiet sankcji wobec Rosji, który - jak zaznaczono - uderza w rosyjską machinę wojenną "wprowadzając silne środki sektorowe i indywidualne”. Weronika Papiernik

Jadąc samochodem bezwzględnie powinniśmy używać zestawów głośnomówiących czy uchwytów do telefonów. Niedopuszczalne jest trzymanie smartfona w ręku - przypomina Maciej Wroński, prawnik, ekspert ds. ruchu drogowego, prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska. Dotyczy to także sytuacji, gdy używamy nawigacji w telefonie.

Stellantis zdecydował się zakończyć programu rozwoju technologii wodorowych ogniw paliwowych do czasu, gdy rynek stanie się bardziej dojrzały. Zastrzega jednak, że biorąc pod uwagę słabo rozwiniętą sieć stacji tankowania wodoru oraz fakt, że technologia wymaga znacznych nakładów inwestycyjnych i wsparcia w postaci zachęt dla klientów, to nie spodziewa się, by sektor pojazdów użytkowych powszechnie przyjął technologię wodorową przed końcem obecnej dekady.

Kolejna gwiazda dołącza do 17. edycji "Tańca z gwiazdami". To będzie bardzo mocna stawka. To popularny aktor, znany z ekranów i teatralnej sceny. Kogo zobaczymy w popularnym show? Beata Zatońska

W projekcie budżetu opracowanym przez Komisję Europejską przewidziano dla Polski ponad 123 miliardy euro, między innymi na politykę spójności i rolnictwo - wynika z zestawienia opublikowanego przez Komisję Europejską w nocy z czwartku na piątek. Jest to wstępna propozycja budżetu, nad którą będą w kolejnych miesiącach pracować państwa członkowskie.

Wszystkie osoby z licznymi obrażeniami ciała w stanie ciężkim trafiły do najbliższych szpitali. Jeden z mężczyzn od razu po przewiezieniu do szpitala z poważnymi obrażeniami wewnętrznymi trafił na stół operacyjny.

Stacja Fox News podała, że tygodniowy rejs z 3914 pasażerami na pokładzie zakończył się w piątek 11 listopada. Wycieczkowiec wyruszył z Los Angeles, popłynął na południe, do Meksyku, i zawrócił.

Osoby, które zachorowały, zostały poddane izolacji. Operator statku Royal Caribbean Group przekazał, że wprowadzono wzmocnione protokoły dotyczące dezynfekcji i czystości. Dokładna przyczyna wybuchu epidemii pozostaje nieznana. 

Rzecznik Royal Caribbean Group podkreślił w oświadczeniu, że bezpieczeństwo gości i załogi jest najważniejsze. Zaznaczył, że niezmiennie przestrzegane są surowe procedury sanitarne.

„Zdrowie i bezpieczeństwo najwyższym priorytetem”

„Zdrowie i bezpieczeństwo naszych gości, załogi i społeczności, które odwiedzamy, są naszym najwyższym priorytetem” – zapewnił rzecznik w oświadczeniu. „Aby zapewnić najwyższy poziom higieny i bezpieczeństwa na naszych statkach, wdrażamy rygorystyczne procedury sanitarne, z których wiele znacznie przewyższa wytyczne zdrowia publicznego” – podkreślił.

Fox News zwrócił uwagę, że tylko w tym roku na statkach wycieczkowych zgłoszono 18 ognisk chorób żołądkowo-jelitowych, które osiągnęły próg Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) dla zgłoszenia do publicznej wiadomości. Większość dotyczyła norowirusa. W ubiegłym roku również doszło do 18 takich sytuacji, zaś dwa lata temu – 14.

To nie pierwszy raz, kiedy choroba dotknęła rejs organizowany przez Royal Caribbean. W lutym ponad 90 osób doświadczyło objawów choroby żołądkowo-jelitowej na pokładzie statku wycieczkowego tego operatora powracającego do Tampy na Florydzie.

„Norowirus jest często przyczyną zachorowań na choroby żołądkowo-jelitowe na statkach wycieczkowych, ale nie zawsze znamy przyczynę zachorowań, rozpoczynając dochodzenie. Znalezienie czynnika sprawczego, który spowodował zachorowanie, może zająć trochę czasu” – poinformowały CDC w komunikacie. 

Czytaj więcej: Pomorskie lodziarnie pod lupą sanepidu. Wykryto groźne bakterie

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego to szansa dla Łodzi. Zdaniem Michała Wolańskiego, prof. SGH i członka rady nadzorczej CPK, miasto mogłoby zyskać miejsce, gdzie mogłoby lokować nowoczesny przemysł i nowoczesną logistykę. Miejscem tym miałyby być tereny zajmowane obecnie przez łódzkie lotnisko.

Choć niedźwiedzi w Polsce jest niewiele, w ostatnich tygodniach zrobiło się o nich wyjątkowo głośno. Najpierw duże kontrowersje wzbudziła decyzja o odstrzale trzech osobników w podkarpackich gminach Cisna i Solina. Ostatecznie została ona wycofana. Z kolei w tym tygodniu turyści widywali te zwierzęta w Tatrach, m.in. niebezpiecznie blisko terenów zabudowanych w Zakopanem.

Ile niedźwiedzi żyje w Polsce?

Szacuje się, że obecnie w Polsce żyje około 100-120 niedźwiedzi. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w 2023 roku potwierdził występowanie niedźwiedzi na 229 obszarach w naszym kraju, jednak w komunikacie zaznaczono, że nie jest to liczba żyjących tu osobników. Tegoroczne dane Ministerstwo Środowiska i Klimatu wskazują, że niedźwiedzi w Polsce jest obecnie około stu. Z kolei o mniej więcej 120 osobnikach wspomniano w raporcie WWF Poland sprzed kilku lat. 

Czytaj także: Upał zagrożeniem dla psa. Właścicielu, nie popełniaj tych błędów

Zdecydowana większość populacji niedźwiedzi w Polsce – z szacunków wynika, że znacznie ponad trzy czwarte – występuje w Bieszczadach. Kilkanaście osobników żyje w Tatrach. Niedźwiedzie bywają też obserwowane w Pieninach, Gorcach i Beskidzie Niskim, choć zdarza się to rzadko.  

Kiedyś zwierzęta te występowały również w Karkonoszach, jednak w tych górach ostatni osobnik został odstrzelony na początku XIX wieku. Co jakiś czas pojawiają się pogłoski o powrocie niedźwiedzi do karkonoskich lasów, jednak żadne z nich nie zostały potwierdzone.  

Dla porównania – w Rumunii, gdzie niedźwiedzi jest najwięcej spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej, żyje w tej chwili od 10 do nawet 13 tys. osobników.  

Niedźwiedzie w Polsce. Jaki to gatunek?

W Polsce naturalnie występuje tylko jeden gatunek niedźwiedzia – niedźwiedź brunatny (Ursus arctos). Jest to gatunek szeroko rozpowszechniony na półkuli północnej, spotykany w Europie, Azji i Ameryce Północnej. W Europie niedźwiedzie brunatne występują w Alpach, Pirenejach, Skandynawii i wschodniej części kontynentu, przy czym to Karpaty są jednym z ich ważniejszych siedlisk. 

Niedźwiedź brunatny może ważyć od 100 do nawet 400 kg. Samce są zazwyczaj większe od samic. Prowadzą samotniczy tryb życia, a największą aktywność wykazują o świcie i zmierzchu. Choć są wszystkożerne, w ich diecie dominują rośliny – owoce, korzenie, zioła, ale też owady, ryby, padlina, a czasem drobne ssaki. 

Zobacz też: Od Świnoujścia po Krynicę. Najpopularniejsze kurorty nad polskim morzem

Spotkanie z niedźwiedziem – jak się zachować?

W polskich górach do spotkań z niedźwiedziami dochodzi rzadko, ale jest to możliwe, zwłaszcza na mniej uczęszczanych szlakach. Jeśli do niego dojdzie, podstawowa zasada jest taka, aby nie zbliżać się do tego zwierzęcia, nawet jeśli wydaje się spokojne.  

Nie należy również uciekać, ponieważ gwałtowne ruchy mogą sprowokować niedźwiedzia do ataku. W pojedynku biegowym nie masz z nim szans. Usain Bolt w swoim najlepszym okresie też by ich nie miał. Niedźwiedzie w biegu potrafią rozwinąć prędkość nawet do 50 km/godz. 

Postaraj się powoli wycofać, nie odwracając się do zwierzęcia plecami. 

Zacznij mówić – w miarę możliwości spokojnym tonem. W wielu przypadkach to wystarczy, aby odstraszyć zwierzę. Wbrew temu, co często można usłyszeć, wcale nie należy krzyczeć. Krzyk może sprowokować niedźwiedzia.  

Jeśli niedźwiedź zaczyna się zbliżać, podczas wycofywania się można unieść ręce do góry, aby sprawiać wrażenie większego. W ostateczności, gdy niedźwiedź wciąż idzie w twoją stronę, możesz rzucić coś, np. plecak, z dala od siebie, tak aby odwrócić uwagę zwierzęcia. 

Najlepszym sposobem na uniknięcie niebezpiecznych sytuacji jest jednak profilaktyka. Pod żadnym pozorem nie należy zostawiać w lesie śmieci lub resztek jedzenia, mogących przyciągnąć niedźwiedzia. Przed wyjściem w góry warto sprawdzić, na których obszarach występują niedźwiedzie i unikać biwakowania w tych miejscach. 

– Bardzo cieszymy się z tego pakietu sankcji. Polska prezydencja nad nim pracowała (...). Ze względów czysto politycznych został on przyjęty w czasie duńskiej prezydencji w Radzie UE, dwa tygodnie później – powiedział minister Adam Szłapka dziennikarzom w Brukseli.

Szłapka uczestniczy w piątek w posiedzeniu ministrów ds. europejskich w Brukseli, na którym przyjęto 18. pakiet restrykcji.

Słowacja odpuszcza weto

Do tej pory pakiet blokowała Słowacja, która – choć nie sprzeciwiała się samym sankcjom – była przeciwna innym planom Komisji Europejskiej dotyczącym odejścia od rosyjskiego gazu po 1 stycznia 2028 r. i w tej sprawie domagała się ustępstw. W czwartek słowacki premier Robert Fico zapowiedział jednak, że wycofa weto po tym, jak otrzymał od KE gwarancje dotyczące pomocy w ograniczeniu skutków ewentualnego wzrostu cen gazu.

Czytaj także: „Północnokoreańskie Waikiki”. Kurort Kima nie dla obcokrajowców

Co znajdzie się w pakiecie sankcji?

Najnowszy pakiet sankcji obejmuje firmy powiązane z gazociągiem Nord Stream, kolejne rosyjskie banki, jednostki tzw. floty cieni, a także wprowadza zakaz eksportu produktów krytycznych dla rozwoju rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Przewiduje również ustalenie płynnego limitu ceny na ropę z Rosji na poziomie 15 proc. poniżej średniej ceny rynkowej surowca z poprzednich trzech miesięcy.

 

– To jest mocne uderzenie w potencjał Rosji, bo jej siła wynika z dość prymitywnej gospodarki, opartej niemal wyłącznie na eksporcie nieprzetworzonych paliw kopalnych – podkreślił Szłapka.

Minister wyraził również przekonanie, że pułap cenowy może być skuteczny nawet jeśli USA nie przyłączą się do nowych restrykcji.

Za poprzedniego prezydenta USA Joe Bidena Stany Zjednoczone wraz z UE wprowadziły obecnie obowiązujący limit cenowy na poziomie 60 dolarów za baryłkę. Następca Bidena, obecny prezydent USA Donald Trump, mimo nacisków UE i Wielkiej Brytanii, nie wyraził dotąd zgody na jego dalsze obniżenie.

 

Czytaj także: Czy rolnicy stracą na zmianach budżetowych UE? Komisja Europejska uspokaja