LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościNagrobek dla bliskich tylko za zgodą. Gminne przepisy zaskarżone do sąduRzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach uchwałę Rady Miejskiej w Starachowicach. Powodem są przepisy zobowiązujące bliskich zmarłych do uzyskania zgody administracji cmentarza na postawienie lub przebudowę nagrobka - co zdaniem RPO narusza prawo do grobu i przekracza kompetencje gminy.
Kategorie: Portale
Mieszkaniec wyśle SMS, śmieci znikną. Nowy sposób na czyste miastoTarnów wprowadza innowacyjne rozwiązania. Miasto oznacza uliczne kosze na śmieci w centrum, teraz mieszkańcy będą mogli za pomocą SMS-a poinformować o przepełnieniu pojemnika.
Kategorie: Portale
Miliony ludzi bez ostrzeżenia. Google przyznaje się do fatalnej pomyłkiOstatnie doniesienia mediów ujawniają, że system wczesnego ostrzegania przed trzęsieniami ziemi Google, zawiódł podczas śmiercionośnego trzęsienia w Turcji w 2023 roku. Mimo potencjalnego ostrzeżenia dla milionów ludzi, zaledwie garstka otrzymała kluczowe powiadomienia.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Prezes Cinciarz.pl poszukiwany listem gończymMarcin P., prezes zarządu spółki Cinkciarz.pl, jest poszukiwany listem gończym - poinformowała w poniedziałek Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Mężczyzna przebywa poza Polską, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Kategorie: Radio
Siostra Joanny Kołaczkowskiej żegna artystkę. "Diagnoza zatrzymała całe nasze życie"28 lipca odbył się pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Artystka zmarła w nocy z 16 na 17 lipca, miała 59 lat. Chorowała na nowotwór. Jej pożegnanie przyciągnęło tłumy - byli fani, jej przyjaciele, rodzina i znajomi. "Diagnoza i wiadomość o twojej chorobie zatrzymały całe nasze życie" - powiedziała siostra Joanny Kołaczkowskiej.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Sensacyjny transfer. Obrońca reprezentacji Polski trafi do wielkiego klubuWedług ustaleń lizbońskiej telewizji RTP stoper angielskiego Southampton jest już w Porto i w poniedziałek do wieczora przejdzie testy medyczne. Z kolei wydawany w Porto dziennik „O Jogo” twierdzi, że polski piłkarz zwiąże się ze „Smokami” na cztery sezony. Sportowa gazeta z północnej Portugalii ustaliła, że aby sprowadzić do FC Porto Bednarka prezes „Smoków” Andre Villas-Boas zdecydował się zapłacić za 29-letniego gracza kwotę 7,5 mln euro. Według „O Jogo” bogate doświadczenie Bednarka wyniesione z ligi angielskiej oraz z reprezentacji Polski czyni go naturalnym liderem defensywy dwukrotnego zdobywcy piłkarskiej Ligi Mistrzów. „Do dołączenia Polaka do zespołu konieczne jest już tylko podpisanie kilku dokumentów” – podsumowała sportowa gazeta z Porto. CZYTAJ TEŻ: Eliminacje Ligi Mistrzów: Breidablik – Lech Poznań. Transmisja rewanżu w TVP Z kolei wydawany w Lizbonie dziennik „A Bola” wskazując, że „Bednarek jest jednym z liderów w szatni reprezentacji Polski” nazywa zawodnika „generałem” i naturalnym liderem nowej obrony FC Porto. „Czas pokaże, czy uda mu się naprawić słabość defensywy FC Porto, którą dało się zauważyć od czasu, kiedy Pepe opuścił zespół z powodu zakończenia kariery” – napisała portugalska gazeta. Sportowy dziennik wyróżnia Bednarka za dobre warunki fizyczne, „czytanie gry”, szczególnie atakowanie piłki, a także „dosyć dobrą grę głową”. CZYTAJ TEŻ: Długi im niestraszne. Wydają kolejne pieniądze, bo chcą mistrzostw Kategorie: Telewizja
Rodzina, Bóg, Instagram. I praca, za którą nikt nie płaciObrazek, o którym mówi Wiktoria, to ten: ubrana w kwiecistą sukienkę młoda kobieta z idealnym makijażem i fryzurą piecze chleb lub doi krowę. Albo pokazuje, jak przygotowuje obiad. Wszystko to w idyllicznej scenerii doskonale pastelowych wnętrz, wśród dzieci, kwiatów, przyrody – i filtrów. W sieci „trad wives” – jak „Gwen the Milkmaid” czy Estee C. Williams – dokumentują swoją codzienność i dzielą się poglądami na życie. Przy okazji część z nich na tym zarabia – piszą o sobie „mama na pełny etat” i „twórczyni internetowa” (to już na pół etatu), monetyzując swoją popularność w sieci. Dixie Andelin Forsyth, która uczy, „jak kultywować idealną kobiecość” i „przyciągać mężczyzn”, zarabia krocie na prowadzonych przez siebie warsztatach, a Brytyjka Alena Pettitt wydaje książki o dobrych manierach, przy okazji instruując kobiety, że „mąż musi zawsze być na pierwszym miejscu”, a ich rolą jest „podporządkowanie się mężowi, służenie mu i rozpieszczanie go”. Takiego samego zdania jest Estee C. Williams, tradycyjna żona ze statusem influencerki, która – pozując na tle amerykańskiej flagi – pisze o sobie, że jest dumna z bycia żoną, chrześcijanką, wyborczynią Donalda Trump oraz faktu, że nie skończyła studiów. Uważa, że bycie gospodynią domową i uszczęśliwianie męża to jej najważniejsza życiowa rola, ale podkreśla przy okazji, że to jej własny wybór. W jednym z wywiadów powiedziała, że jest zasadnicza różnica między tym, jak żyły kobiety w latach 50. i jak wygląda to życie teraz. „My mamy wybór. Kobiety mogą wybrać bycie gospodynią domową lub pracować albo robić jedno i drugie” – powiedziała. Dodała, że umowy małżeńskie i kwestie finansowe jej nie interesują, ponieważ „ufa swojemu mężowi”. Polska „trad wife” Wiktoria Wilkosz tak wyjaśnia swoje wybory: Dla mnie określenie „trad wife” oznacza przede wszystkim tradycyjny podział ról w małżeństwie – mąż jako główny żywiciel rodziny oraz żona skupiona na prowadzeniu domu i wychowywaniu dzieci. To bardzo ogólna definicja, ale właśnie dlatego uważam ją za najbardziej trafną. Wokół tego pojęcia narosło wiele skojarzeń: z sukienkami retro, wielodzietnością, religijnością czy nawet całkowitym podporządkowaniem mężowi. Dla mnie jednak bycie „tradycyjną żoną” nie polega na wpisywaniu się w konkretny obrazek, lecz na świadomym wyborze modelu życia, który służy naszej rodzinie. Każda z nas może z tej idei zaczerpnąć to, co najbardziej jej odpowiada. Amerykańskie tradycyjne żony ufają mężom, Bogu i Donaldowi Trumpowi, polskie otwarcie deklarują prawicowe sympatie polityczne. W Stanach rozkwit tego trendu przypada właśnie na drugą kadencję Trumpa, znanego nie tylko ze swoiście prowadzonej polityki, ale także ze szczególnej interpretacji owych „tradycyjnych ról”. Amerykański prezydent zasłynął ze stwierdzenia, że „kobiety trzeba łapać za cipki”, mierzył się także z wieloma innymi zarzutami o – co najmniej – niestosowne zachowanie wobec kobiet. Gdzie tu Bóg, honor i ojczyzna – trudno powiedzieć. Prawicowa identyfikacja jest jednak silna nie tylko wśród Amerykanek, ale także w gronie „trad wives” nad Wisłą. Trudno nie czytać tego w kontekście wyników ostatnich wyborów prezydenckich i wzrostu poparcia dla Konfederacji, ugrupowania, które z mizoginii uczyniło swój program polityczny. Czytaj też: Dyplom i upór. Jak pierwsza polska lekarka złamała system Wiktoria Wilkosz: Dla mnie tradycyjne wartości są głęboko zakorzenione w wierze chrześcijańskiej. To między innymi szacunek wobec drugiego człowieka, wierność, poświęcenie dla rodziny, uczciwość, pokora i życie zgodne z zasadami moralnymi. Wierzę, że rodzina jest fundamentem społeczeństwa, a małżeństwo oparte na wzajemnym oddaniu, miłości i odpowiedzialności daje dzieciom najlepszy start w życie. Magdalena Keler, redaktorka „Wysokich Obcasów”, feministka: Trend tradewife wprawdzie nawiązuje do lat 50. XX wieku, kiedy to jedynym celem życiowym kobiety było dbanie o dobrostan męża i wychowanie licznego potomstwa, ale jego współczesna wersja narodziła się w środowisku mocno religijnym, głównie wśród Mormonów, dla których rodzina jest fundamentem, a misją kobiety jest macierzyństwo. Można więc przyjąć, że to po prostu modna nazwa na tradycyjny, mocno konserwatywny model rodziny. Tyle tylko, że współczesne tradewives znane szeroko z mediów społecznościowych, to tak naprawdę sprawne bizneswomen. Wcale nie wychowują gromadki dzieci same, mają nianie, współpracowniczki i zarabiają wielkie pieniądze na współpracach reklamowych. Jedna z najbardziej znanych, Amerykanka Ballerina Farm, to prawdziwa internetowa gwiazda. Zaczynała jako żona bardzo bogatego mormona, dziś sprzedaje przetwory, ekologiczne uprawy, akcesoria kuchenne, stworzyła własne imperium finansowe. Jak więc widać trend ten mocno zakłamuje rzeczywistość i stwarza iluzję, która nijak ma się do realnego życia. Spójrzmy na dane. Nieopłatna, tzw. reprodukcyjna praca kobiet, warta jest globalnie 10,8 bln dolarów. Z badań CBOS-u wynika, że to kobiety wykonują zdecydowaną większość domowych czynności, jak gotowanie (65 proc.), pranie (82 proc.) czy prasowanie (81 proc.). Co robią mężczyźni? Wstawiają zmywarkę i zlecają naprawy. W polskim prawie na ma regulacji, które dotyczą nieodpłatnej pracy kobiet. To niewidzialna praca. Drugi etat. Albo półtora. Przy okazji warto wspomnieć, że do pełnej równości – nie tylko na rynku pracy, ale i w pozostałych dziedzinach życia – dojdziemy, według Global Gender Gap Index, za dobrze ponad sto lat. Najbliżej jest Islandia, ale nawet tam nie ma 100-procentowej równości. Rosnąca popularność ruchu tradycyjnych żon, kobiet, które uczą, jak dobrze wyglądać, sprawnie kusić i szybko zaspokajać potrzeby męża, może sprawić, że ten czas jeszcze się wydłuży, zwłaszcza, że pokazują tylko migawki ze swojego życia. Te sielankowe. I o ile faktem jest, że w zasadzie i ruch feministyczny, i ruch trad wives, opowiada się przede wszystkim za prawem kobiet do wyboru takiej drogi życiowej, która im najbardziej odpowiada, to trudno żyć po swojemu bez własnych pieniędzy. Bo nie wszystkie „trad wives” zarabiają na obrazkach ze swojego życia. Te, dla których ich konserwatywne wybory stały się źródłem zarobku, to niewielka grupa. Reszta po prostu pracuje w domu. Nieodpłatnie. Czytaj też: Od kliknięcia do kliknięcia. Tak dzieci zostają żądnymi krwi ekstremistami Ale, jak wyjaśnia Magdalena Keler, wizja powrotu do domu, skupienia się na rodzinie i dzieciach, może wielu wydawać się kusząca. Zwłaszcza w sytuacji, w której globalna sytuacja geopolityczna jest niepewna, za nami pandemia, która wywróciła pojęcie bezpieczeństwa do góry nogami, a czytanie wiadomości może przyprawić o atak paniki. – Jestem w stanie to zrozumieć – mówi. – Bo często i tak nie mają innego wyboru. Wciąż to mężczyźni, nawet na tych samych stanowiskach zarabiają o wiele więcej od nas, wciąż trudno wrócić po macierzyńskim do pracy, szczególnie przy kiepskim dostępie do żłobków, słabym wsparciu państwa. Są i takie kobiety, które otwarcie mówią: skoro nikt mi nie płaci za obowiązki domowe, po prostu w tym domu zostanę, a zarabia niech mąż. W każdym z nas jest tęsknota za dobrobytem i życiem z bezpieczną poduszką finansową. Każdy ma też prawo do osobistych wyborów życiowych. Gorzej, jeśli idą za nimi przemoc emocjonalna, seksualna czy ekonomiczna, a linia dzieląca trad wife od tych zjawisk może być niestety bardzo cienka – mówi redaktorka "Wysokich Obcasów". Wiktoria Wilkosz komentuje to tak: Uważam, że prawdziwa wolność polega na tym, że kobieta może wybrać, jak chce żyć. I właśnie o to chodziło w walce kobiet – nie o to, żeby wszystkie musiały robić karierę, tylko żeby miały wybór. Jedna kobieta czuje się spełniona w pracy, inna w domu z dziećmi. I obie zasługują na szacunek. Dla mnie to, że mogę być w domu z moją córeczką, to nie cofanie się do przeszłości, tylko decyzja, która naprawdę daje mi radość i poczucie sensu. I tak samo jak gratulujemy komuś nowej pracy czy awansu, powinniśmy też wspierać mamy, które całym sercem oddają się rodzinie. Bo wiele kobiet dziś widzi, że pogodzenie pracy zawodowej i bycia w 100 proc. obecną mamą jest wręcz niemożliwe. I jeśli któraś decyduje się zwolnić tempo albo zostać w domu, to nie dlatego, że cofa się w rozwoju, tylko że wybiera to, co uważa za najważniejsze. Pełna zgoda. Tyle tylko, że ta praca, którą od lat wykonują kobiety – nie tylko te z hashtagiem „tradwife” – jest warta miliardy. W tym kontekście mówienie o „wyborze” wydaje się zaklinaniem rzeczywistości, która po prostu ładnie wygląda na Instagramie. Dlatego, choć rośnie grupa kobiet określających się jako tradycyjne żony, przybywa także krytycznych wobec tego zjawiska głosów. Wiktoria Wilkosz opowiada: Zdarza się, choć coraz rzadziej, i głównie w przestrzeni internetowej. Najczęściej są to osoby, które widzą jedynie krótkie urywki z mojego życia, np. filmik, na którym gotuję obiad dla męża po jego pracy. Na tej podstawie wyciągają daleko idące wnioski – że jestem uciśniona, że mąż mnie nie wspiera, że „coś musi być nie tak”. A przecież nie pokazuję wszystkiego – nie nagrywam, jak mąż gotuje dla nas w weekendy, jak wychodzi z córeczką na spacer, jak mnie wspiera na co dzień. Gdybym to robiła, pewnie pojawiłyby się inne komentarze: że to ja nic nie robię! Dlatego nie przywiązuję wagi do hejtu – wiem, że nasze życie jest pełne miłości, współpracy i wzajemnego szacunku, i to się dla mnie liczy. Wybór: tak. Ale przy okazji nie traćmy z oczu pełnego obrazu. A ten nie napawa optymizmem, bo wciąż dla ponad 40 proc. kobiet praca w domu jest przeszkodą do podjęcia pracy zawodowej. Płatnej. Takiej, która daje niezależność. Czytaj też: Takich statystyk nie było od dekad. „Ludzie wstydzą się mieć problemy” Kategorie: Telewizja
(Uroczystości, spotkania, wykłady) . Pismo Prezesa TK do Marszałka Sejmu z żądaniem respektowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego 2025-07-28Wobec działań Sejmu w zakresie postawienia Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przed Trybunałem Stanu, pismem z 28 lipca 2025 r. Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski wezwał Marszałka Sejmu Szymona Hołownię do respektowania ostatecznych i powszechnie obowiązujących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Prezes Bogdan Święczkowski wskazał, że zgodnie z wyrokami TK decyzje podejmowane przez Sejm w zakresie odpowiedzialności konstytucyjnej najwyższych przedstawicieli organów państwa, tj. Przewodniczącego KRRiT oraz Prezesa Narodowego Banku Polskiego, nie wywołują skutków prawnych. Sytuacja, w której organ władzy ustawodawczej, całkowicie lekceważy w swej działalności ostateczne i powszechnie obowiązujące orzeczenie, pochodzące od organu władzy sądowniczej, jednoznacznie godzi w zasady ustrojowe państwa polskiego. Zdaniem Prezesa TK, sposób procedowania Sejmu w zakresie decyzji z dnia 25 lipca 2025 r. należy zatem ocenić jako prowadzący do anarchizacji prawa oraz destabilizacji państwa polskiego.
PISMO PREZESA TK Z 28.07.2025 SKIEROWANE DO MARSZAŁKA SEJMU RP Kategorie: Władza sądownicza
Spotkanie Starmer – Trump w „najbardziej strzeżonej wiosce świata”W oświadczeniu wydanym przez Downing Street zapowiedziano, że premier Keir Starmer zaapelował do Donalda Trumpa o współpracę międzynarodową na rzecz zawieszenia broni w Gazie, m.in. z udziałem Kataru i Egiptu, a także o działania na rzecz uwolnienia izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas. Premier wyraził zdecydowane poparcie dla kroków dyplomatycznych, które doprowadziłyby do zakończenia cierpienia cywilów i głodu w palestyńskiej enklawie, jak poinformowało biuro Starmera. Spotkanie odbywa się w cieniu narastających napięć wewnątrz brytyjskiego rządu. Coraz więcej członków Partii Pracy domaga się formalnego uznania państwa palestyńskiego. Minister biznesu i handlu Jonathan Reynolds zaznaczył w poniedziałek w rozmowie z ITV, że Wielka Brytania jest zdeterminowana, by uznać suwerenność Palestyny, dodając: „To kwestia kiedy, a nie czy”. W rozmowie z BBC polityk przyznał jednocześnie, że nie spodziewa się żadnych przełomów w sprawie handlu podczas tej wizyty. Zaznaczył, że pozostało wiele nierozstrzygniętych punktów we wcześniej ogłoszonej umowie handlowej z USA. Spotkanie odbyło się w prestiżowym i silnie strzeżonym ośrodku golfowym Donalda Trumpa w Turnberry. Miejsce to określono jako „najbardziej ufortyfikowaną wioskę świata” – z widoczną obecnością snajperów i służb ochrony z obu krajów. Obecność Trumpa w Szkocji wywołała protesty. Koalicja Stop Trump zapowiedziała demonstracje w pobliżu ośrodka golfowego w Aberdeenshire. Organizatorzy podkreślają swój sprzeciw wobec polityki amerykańskiego prezydenta, zwłaszcza w kwestiach klimatycznych i praw człowieka. Zobacz też: Atak na kościół w Kongu. Zginęło kilkadziesiąt osób, w tym dzieci Kategorie: Telewizja
Ryanair zwiększy nagrody za wykrycie pasażerów ze zbyt dużym bagażem
Szef Ryanaira Michael O'Leary przyznał, że jego pracownicy są nagradzani za wykrycie każdego przypadku ponadwymiarowego bagażu u pasażerów. I że rozważa właśnie zwiększenie tych nagród. - Jesteśmy zdeterminowani, by eliminować plagę pasażerów ze zbyt dużym bagażem - mówi.
Kategorie: Telewizja
Turyści z Bliskiego Wschodu uciekają z Podhala? "Jeśli to się przebije do arabskich mediów..."Według "Gazety Wyborczej", jeśli rosnąca w Polsce niechęć do cudzoziemców, w tym przemoc wobec muzułmanów przebije się do arabskich mediów, to "skutki dla polskich przedsiębiorców mogą być bolesne".
Kategorie: Radio
Kluczowy plan dla energii i klimatu oficjalnie przyjęty przez MKiŚMinistra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała, że długo wyczekiwany Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK) został oficjalnie przyjęty przez kierownictwo resortu. Teraz dokument zostanie przekazany do Ministerstwa Energii, który w zrekonstruowanym rządzie Donalda Tuska ma odgrywać wiodącą rolę w tej sprawie.
Kategorie: Portale
Trump skraca czas Putinowi. "Jestem bardzo rozczarowany"Prezydent USA Donald Trump w poniedziałek w Szkocji ogłosił, że skraca 50-dniowe ultimatum dla Władimira Putina w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. "Wyznaczę nowy termin - około 10 lub 12 dni od dziś" - mówił. Przed spotkaniem z brytyjskim premierem Keirem Starmerem, Trump skomentował także sytuację humanitarną w Strefie Gazy i kwestię migracji, jednocześnie wymieniając swoje zasługi w zapobieganiu globalnym konfliktom.
Olga Papiernik
Kategorie: Prasa
Pożegnanie Joanny Kołaczkowskiej. „Nie chodzi tylko o śmiech i humor”Była cenioną artystką kabaretową, aktorką i autorką tekstów. Joanna Kołaczkowska zmarła po walce z rakiem. „Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił” – napisali w mediach społecznościowych członkowie Kabaretu Hrabi, w którym występowała. „Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić. W nas – ludziach, którzy byli z Nią blisko, którzy dzielili z Nią scenę i życie. I w świecie sztuki, który był Jej przestrzenią, Jej domem, Jej oddechem, a Ona była jego najpiękniejszym uosobieniem. Jej talentu nie da się porównać – był zjawiskiem. Jej obecność – darem. Jej odejście – stratą nie do ogarnięcia” – dodali. Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej Uroczystości pogrzebowe Joanny Kołaczkowskiej rozpoczęła je msza w kościele Karola Boromeusza na Powązkach w Warszawie, a po niej zaplanowano uroczystość świecką. Zaprzyjaźniony z rodziną Kołaczkowskich diakon Marcin Gajda podkreślał, że to miłość przyprowadziła wszystkich zgromadzonych na pogrzebie. Urna z prochami artystki zostanie złożona na Powązkach Wojskowych. Artystka była obdarzona niezwykłym talentem komediowym, była jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego kabaretu. Od lat rozśmieszała widzów i była ich ulubienicą. Karierę zaczynała w 1988 roku w kabarecie Drugi Garnitur. Następnie była współtwórczynią kabaretu Potem. Występowała w nim przez 10 lat, między innymi u boku Dariusza Kamysa, z którym w 2002 roku stworzyła kabaret Hrabi. Widzowie postrzegali ją jako osobę radosną, energiczną i odważną, jednak w gruncie rzeczy – jak sama mówiła – była kimś cichym i wręcz spokojnym. Czytaj także: Joanna Kołaczkowska spocznie na Powązkach. Podano termin pogrzebu Kategorie: Telewizja
Bardzo trudny QUIZ. Jak dobrze znasz polskie przysłowia? 8/10 tylko dla ekspertówPolskie przysłowia to skarbnica mądrości ludowej, która od pokoleń kształtuje nasz język i sposób myślenia. Często używamy ich na co dzień, ale czy zastanawiałeś się kiedyś nad ich głębszym, mniej oczywistym znaczeniem? Ten quiz to prawdziwy sprawdzian Twojej wiedzy! Przygotuj się na 10 podchwytliwych pytań, które rozróżnią eksperta od amatora.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Program teleopieki dla częstochowskich seniorów. Są jeszcze wolne miejsca,,Skoncentrowani na seniorze” to usługi opiekuńcze i aktywizacyjne dla osób potrzebujących wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Wartość projektu to 9,2 mln zł, z czego dofinansowanie to 8,7 mln. Potrwa do końca września 2027 roku i obejmuje teleopiekę, opiekę zdalną prowadzoną przez opiekunów seniora, psychologów i psychogerontologów oraz opiekę sąsiedzką. Może wziąć w nim udział 300 osób powyżej 60. roku życia, nie w pełni samodzielnych, szczególnie tych, którzy dopiero wchodzą w stan niesamodzielności i samotności. Wszyscy muszą być mieszkańcami/mieszkankami Częstochowy. Na czas opieki zdalnej (teleopieki) uczestnicy otrzymują urządzenie ICT – wypożyczane na czas projektu. Trzeba posiadać telefon, zgłosić minimum jednego członka usług sąsiedzkich, z którym podpisuje się porozumienie o usługach (ich częstotliwość jest uzależniona od potrzeb i ustalana indywidualnie), a także mieć w domu zasięg pozwalający na zdalne działanie systemu (urządzenia działają na wybranych dla projektu kartach sieci komórkowej). Z projektu nie powinni korzystać seniorzy korzystający już z usługi teleopieki w ramach innych projektów teleopiekuńczych. Do projektu ,,Skoncentrowani na seniorze” najlepiej zgłosić się online. Możliwe są też zgłoszenia telefoniczne pod nr 34 370 76 60 lub w Biurze Projektu – w budynku Urzędu Stanu Cywilnego, przy ul. Focha 19/21, pokój 46 (od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-15.30). Źródło: UM Częstochowy Kategorie: Lokalne
Rodzinny konflikt w Polsacie. Jest zawiadomienie Solorza, prokuratura wszczęła śledztwoProkuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia Zygmunta Solorza do niekorzystnego rozporządzenia własnym majątkiem. Zawiadomienie w tej sprawie złożył sam miliarder, a oszukać go miały jego własne dzieci.
Kategorie: Portale
„Aby dobro Ojczyzny i pomyślność obywateli była dla nich zawsze najwyższym nakazem”. Życzenia prezydenta-elekta dla PSL- 130 lat temu - 28 lipca 1895 roku, powstało Stronnictwo Ludowe, od 1903 roku funkcjonujące pod nazwą PSL. Miało wielkie zasługi w budzeniu wśród chłopów świadomości narodowej, w zmartwychwstaniu Polski w 1918 roku oraz w obronę Jej bytu dwa lata poźniej - napisał Karol Nawrocki w social media.
- Jej najważniejszy lider i trzykrotny premier RP Wincenty Witos, zaliczany do grona Ojców Niepodległości, winien być wzorem dla wszystkich polityków, także w tym, że nawet w najtrudniejszych okolicznościach można przeciwstawić się złu i odmówić współpracy z wrogami Polski - zaznaczył.
- W tym dniu dziękuję tym wszystkim szlachetnym ludowcom, których już z nami nie ma, a działaczom nadal aktywnym, także w dzisiejszym PSL, życzę, aby dobro Ojczyzny i pomyślność obywateli była dla nich zawsze najwyższym nakazem - dodał.
130 lat temu - 28 lipca 1895 roku, powstało Stronnictwo Ludowe, od 1903 roku funkcjonujące pod nazwą PSL. Miało wielkie zasługi w budzeniu wśród chłopów świadomości narodowej, w zmartwychwstaniu Polski w 1918 roku oraz w obronę Jej bytu dwa lata poźniej. Jej najważniejszy lider i… pic.twitter.com/D1R4HUQGxi — Karol Nawrocki (@NawrockiKn) July 28, 2025Kategorie: Portale
Wypadek A4 w Katowicach. Trwa akcja ratunkowaDo groźnego wypadku doszło na autostradzie A4 w Katowicach. Na jezdni w stronę Krakowa wywróciła się cysterna, w zdarzeniu brał też udział samochód osobowy, w którym znajdują się zakleszczeni ludzie. Za pomocą specjalistycznego sprzętu wydobywają ich strażacy.
Kategorie: Telewizja
IMGW o sytuacji pogodowejW województwie śląskim w Iłownicy, Wapienicy, Brynicy i Wiśle poziom wody przekroczył stan alarmowy – wynika z danych IMGW. W gminie Czechowice-Dziedzice wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe.
Kategorie: Telewizja
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 5 tygodni temu
17 lat 40 tygodni temu