Wchodzisz i wiesz

„Dziś do więzienia trafił zatrzymany dwa dni temu przez ABW szpieg działający przeciw Polsce i naszym sojusznikom. Tak, jak mówiłem: każdego, kto godzi w bezpieczeństwo państwa polskiego, prędzej czy później dopadniemy. Raczej prędzej niż później” – napisał na X premier Donald Tusk. Dziś do więzienia trafił zatrzymany dwa dni temu […]

W opublikowanym oświadczeniu w mediach społecznościowych Gawłowski ocenił wyrok jako krzywdzący i oparty – jak stwierdził – na pomówieniach. Zapowiedział też złożenie apelacji.

Oprócz kary więzienia i zakazu pełnienia funkcji publicznych, sąd orzekł wobec Gawłowskiego również grzywnę w wysokości 180 tysięcy złotych.

Sprawa dotyczy tzw. afery melioracyjnej, prowadzonej w związku z nieprawidłowościami w inwestycjach realizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Według aktu oskarżenia, Stanisław Gawłowski – pełniąc funkcję wiceministra środowiska – miał przyjąć co najmniej 733 tysiące złotych łapówki w gotówce, dwa zegarki o łącznej wartości blisko 26 tysięcy złotych, a także nieruchomości w Chorwacji.

Sąd uznał go winnym sześciu z siedmiu zarzutów, uniewinniając jedynie w sprawie zegarków.

Wyroki usłyszały również 23 inne osoby związane ze sprawą. Wszystkie zostały skazane na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Czytaj też: Minister Żurek: Widzimy bezkarność. Przyspieszy przywracanie państwa prawa

Nowy cennik hatchbacka startuje teraz z niższego poziomu. Hiszpańska marka tnie ceny i kusi rabatami. Ile kosztuje teraz Cupra Leon i Leon Sportstourer? W ofercie pozostała szeroka gama silników, w tym diesel 2.0 TDI. Oto szczegóły... Maciej Lubczyński

Joanna Kołaczkowska odeszła w połowie lipca br. Jej pogrzeb odbył się w miniony poniedziałek (28 lipca). Teraz jej koledzy z kabaretu Hrabi zamieścili wpis, w którym oprócz podziękowań dla osób zaangażowanych w pomoc artystce podczas jej walki z chorobą, poinformowali, co dalej z formacją. Marta Kawczyńska

TSUE udzielił odpowiedzi na pytania prejudycjalne, które dotyczyły czasowego przenoszenia sędziów Sądu Najwyższego do innych izb – bez ich zgody. Pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska skierowała do orzekania w Izbie Cywilnej sędziów powołanych do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.

Trybunał w Luksemburgu uznał, że uzasadnione jest, by prezes sądu mógł, pod pewnymi warunkami i czasowo, zobowiązać sędziów do orzekania w dwóch izbach – zarówno w swojej izbie macierzystej, jak i w innej izbie tego sądu. W ocenie TSUE taki środek czysto organizacyjny może okazać się konieczny dla zapewnienia należytego sprawowania wymiaru sprawiedliwości i przestrzegania rozsądnych terminów.

Według ustawy o SN sędzia może być wyznaczony przez pierwszego prezesa SN „do udziału w rozpoznaniu określonej sprawy w innej izbie oraz, za zgodą sędziego, do orzekania na czas określony w innej izbie”. 

Zobacz również: Trwają śledztwa ws. wyborów. „Nie zignorujemy żadnego doniesienia o fałszerstwie”

Opinia w sprawie „neosędziów”

Rzecznik TSUE wydał także opinie w sprawie orzekania bezstronności sędziów Sądu Najwyższego. SN zadał pytanie TSUE w związku z wnioskiem powoda o przeprowadzenie testu bezstronności sędziego SN, powołanego na urząd przez Krajową Radę Sądownictwa w jej nowym składzie. Do rozpoznania wniosku w sprawie bezstronności sędziego wylosowano w SN pięcioosobowy skład, w którym znalazło się z kolei trzech sędziów powołanych przez nową KRS.

Przewodniczący tego składu zwrócił się z pytaniem do TSUE, czy na gruncie prawa Unii same okoliczności powołania sędziego mogą wystarczyć do zakwestionowania jego niezawisłości i bezstronności. Spytał też, czy kwestii testu mogą orzekać sędziowie powołani na wniosek nowej KRS.

W ocenie rzecznika generalnego Nicholasa Emiliou uchybienia w procedurze powoływania na urząd mogą same w sobie wskazywać, że niektórzy sędziowie nie spełniają wymogów niezawisłości i bezstronności.

– Jest tak wtedy, gdy okoliczności powołania wiązały się z nieprawidłowością o takim charakterze i o takiej wadze, że wzbudzają w przekonaniu jednostek uzasadnione wątpliwości co do niezawisłości i bezstronności danego sędziego. W takich przypadkach nie można wymagać od strony, która podnosi w tym względzie zastrzeżenia, aby przedstawiła dodatkowe dowody potwierdzające te uchybienia – podkreślił Emiliou.

Uznał też za oczywiste, że członkowie składu orzekającego w kwestii bezstronności nie mogą sami wzbudzać wątpliwości pod tym względem.

Jak bowiem wskazał, jeśli niezawisłość sędziego jest kwestionowana na podstawie niezgodnej z prawem procedury powołania, sędziowie rozpatrujący sprawę nie mogą być sędziami powołanymi w ramach tej samej procedury.

– Sędziowie, którzy mogą nie zachować lub nie przejawiać niezbędnej bezstronności przy rozpatrywaniu sprawy dotyczącej niezawisłości sędziowskiej, powinni zostać wykluczeni ze składu orzekającego, który ją rozpatruje. Ustanowienie szczegółowych przepisów proceduralnych, które zapewnią, że tego rodzaju sprawę rozpatrzy skład spełniający wymogi wynikające z prawa do skutecznego środka prawnego i rzetelnego procesu sądowego, należy do wewnętrznego porządku prawnego danego państwa członkowskiego – zaznaczył Emiliou.

Opinia rzecznika generalnego nie wiąże Trybunału Sprawiedliwości UE. Jest propozycją rozstrzygnięcia i sędziowie Trybunału najczęściej z niej korzystają, ale mogą też wydać wyrok inny niż zaproponowany przez rzeczników.

Zobacz też: TSUE ukarał Polskę. Zapłacimy miliony za opóźnienie

Wzrosty udziałów dotyczą nie tylko całej anteny informacyjnej Telewizji Polskiej, ale również programów informacyjnych:

· „19.30” – udział programu w TVP Info wzrósł o 22 proc. (łącznie dla trzech anten o 9 proc.),

· „Pytanie dnia” – wzrost udziałów o 23 proc.,

· „Teleexpress” – udział wzrósł o 31proc., a widownia aż o 35 proc.,

· „Teleexpress Extra” – wzrost udziałów o 21 proc..

CZYTAJ TEŻ: „Ranczo” powraca. Reżyser zdradza kulisy produkcji

Wzrost udziałów zanotowały także autorskie formaty TVP Info:

· „Sprawdzamy”, po zmianie pasma emisji, zanotował spektakularny wzrost udziałów o 175,5 proc.,

· „Oko na świat” zwiększyło udział w paśmie o 45 proc., a widownię aż o 112 proc.

Hitem „Lato z Radiem i Telewizją Polską”

5 lipca rozpoczęła się trasa „Lata z Radiem i Telewizją Polską”. Cztery koncerty transmitowane w TVP2 w minionym miesiącu zgromadziły średnio ponad 900 tys. osób. Najliczniej oglądana była transmisja 12 lipca z Elbląga, która w szczytowym momencie przyciągnęła przed ekrany ponad 1,2 mln widzów.

Także w lipcu na antenach TVP transmitowane były grupowe mecze polskiej reprezentacji na piłkarskie Euro kobiet, które zgromadziły wielu widzów. Najliczniej oglądana była transmisja meczu Polek z Niemkami 4 lipca – obejrzało ją ponad 2 mln osób: w TVP1 i TVP Sport w domu i poza domem – 1,9 mln widzów (18,5 proc. udziału w rynku telewizyjnym), a kolejne ponad 100 tys. użytkowników śledziło transmisję online za pośrednictwem TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.

CZYTAJ TEŻ: „Lato z Radiem i Telewizją Polską”. Kolejny przystanek: Poddębice

Dla wielu to smak dzieciństwa – poranki w przedszkolu, kubek ciepłej „inki” na koloniach, śniadania w szkolnej stołówce. Kawa zbożowa, choć przez lata zapomniana, dziś wraca do łask. I to nie tylko z powodów sentymentalnych – ma bowiem sporo do zaoferowania dla zdrowia. Marzena Sarniewicz

Na posiedzeniu, które odbyło się 30 lipca, amerykańska Rezerwa Federalna nie podjęła decyzji o obniżce federalnych stóp procentowych, utrzymując je na dotychczasowym poziomie 4,25-4,5 proc. To doprowadziło do wściekłości prezydenta Donalda Trumpa, który nazwał szefa Fed "idiotą".

„Początek każdego meczu 3. kolejki Ekstraklasy poprzedzi odśpiewanie co najmniej dwóch zwrotek hymnu państwowego oraz minuta ciszy ku czci Powstańców” – poinformowała na oficjalnej stronie Ekstraklasa SA. Dodatkowo na wszystkich stadionach z tej okazji zawiśnie specjalnie przygotowany baner, którego treść będzie przypominała o wyjątkowej rocznicy.

Aktywności zaplanowano z resortem sportu i Stowarzyszeniem Warszawa 44

Jak czytamy w specjalnym komunikacie, wszelkie aktywności zaplanowano we współpracy z resortem sportu oraz Stowarzyszeniem Warszawa 44, którego celem jest propagowanie wiedzy oraz świadomości historycznej i kulturowej dotyczącej dziejów Polski z okresu II Wojny Światowej. Do akcji dołączyła również Betclic 1 Liga.

CZYTAJ TEŻ: Próba przedolimpijska w Zakopanem. To będzie wyjątkowy konkurs

Zmagania w nadchodzącej kolejce rozpocznie piątkowe spotkanie Zagłębia Lubin z Koroną Kielce. Trzecią serię gier zakończą natomiast drużyny Legii Warszawa oraz Arki Gdynia (niedziela, godz. 20:15).

Starcie Motoru Lublin z Jagiellonią Białystok, mające odbyć się pierwotnie w niedzielę o 17:30, zostało przeniesione na wniosek brązowych medalistów ubiegłego sezonu PKO BP Ekstraklasy, którzy kontynuują zmagania w kwalifikacjach do Ligi Konferencji. 

CZYTAJ TEŻ: Półfinał siatkarskiej Ligi Narodów. Sprawdź, kiedy Polska zagra z Brazylią

2028 / 20000

Dane Audytowe

Czemu dzisiaj wyją syreny? Uspokajamy. Nie ma powodów do obaw. 1 sierpnia 2025 roku w Warszawie i nie tylko – punktualnie o godzinie 17 – rozlegnie się dźwięk syren alarmowych ze względu na 81. rocznicę Powstania Warszawskiego. To jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Jakub Laskowski

Chcesz pokazać młodzieży, jak w praktyce działa demokracja i jakie znaczenie mają takie wartości, jak wolność, godność, solidarność i prawa człowieka? Zgłoś szkołę do programu EPAS – Szkoła Ambasador Parlamentu Europejskiego i pokaż młodym ludziom, że Europa to nie tylko podróże bez paszportu i studia za granicą, ale także istotny głos młodego pokolenia w kształtowaniu przyszłości. 

Dla kogo i po co?

Program skierowany jest do szkół ponadpodstawowych, które chcą promować wartości europejskie, wzmacniać świadomość obywatelską uczniów/uczennic i aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym. Ma popularyzować wśród uczniów wiedzę na temat europejskiej demokracji parlamentarnej, roli Parlamentu Europejskiego i europejskich wartości. Zachęca ich również do czynnego udziału w procesach demokratycznych UE. Jest on skierowany do uczniów o różnym profilu edukacyjnym, społecznym i geograficznym.

Szkoły wybrane do udziału w programie mianują starszymi i młodszymi ambasadorami nauczycieli i uczniów, którzy wspólnie przejmują odpowiedzialność za realizację programu i prowadzą działania edukacyjne i informacyjne na temat UE w swojej szkole i wśród lokalnej społeczności.

Czytaj także: Powstańcze wspomnienia. „Mogłam leżeć zabita na tej ulicy”

Jakie obowiązki?

 

Nauczyciele odpowiadają za aspekt dydaktyczny, głównie przygotowując lekcje na temat europejskiej demokracji parlamentarnej. Pedagodzy mogą korzystać z interaktywnych materiałów dydaktycznych Parlamentu Europejskiego, które obejmują ogólne informacje i fakty dotyczące Unii Europejskiej, ćwiczenia z zakresu umiejętności demokratycznych i udziału w życiu demokratycznym, klasowe gry fabularne i quizy.

Nauczyciele i uczniowie mają np. otworzyć punkt informacyjny UE, zorganizować obchody Dnia Europy albo przygotować treści w mediach społecznościowych. Kontaktują się z posłami do Parlamentu Europejskiego, innymi ambasadorami i partnerami programu oraz współpracują ze społecznościami lokalnymi.

Czytaj także: Rodzice zostawili 10-latka na lotnisku. Chcieli lecieć na wakacje

Akredytacje i nagrody

 

Na koniec każdego roku szkolnego ocenia się zajęcia prowadzone w szkołach. Szkoły, które pomyślnie zrealizowały program, otrzymują certyfikat szkoły-ambasadora, a starsi i młodsi ambasadorowie – dyplomy podczas uroczystości organizowanych przez miejscowe biura kontaktowe Parlamentu Europejskiego. Bardzo często uczestniczą w nich posłowie do Parlamentu Europejskiego, krajowe i lokalne władze oraz partnerzy programu.

Nauczyciele i uczniowie mogą też dostać zaproszenie do udziału w sesjach programu Euroscola w Strasburgu lub w innych wydarzeniach organizowanych przez Parlament Europejski w państwach członkowskich i w Brukseli lub Strasburgu.

Zainteresowani muszą wypełnić deklarację i odesłać ją przed 31 sierpnia br., na adres mailowy: EPwarszawa@europarl.europa.eu, z dopiskiem EPAS.

Czytaj także: 12-latka urodziła dziecko. Ojcem prawdopodobnie jest jej... brat

- Państwo podziemne było absolutnym fenomenem, który zadziwił całą Europę i do dzisiaj zadziwia bardzo wielu historyków, badaczy oraz wszystkich tych, którzy o państwie podziemnym wiedzą cokolwiek. Podobnie jak Armia Krajowa. Ważne w naszej historii, dlatego, że zaprzeczyło stereotypom - powiedział Rafał Trzaskowski podczas uroczystości przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. - Stereotypem, który odpowiadał po części prawdzie 20-lecia, było to, co zresztą potwierdza większość historyków, którzy 20-leciem się zajmują, że Polska nigdy nie była tak podzielona. Niektórzy twierdzą nawet, że w 20-leciu międzywojennym Polska była bardziej podzielona, niż dzisiaj - kontynuował. - W 20-leciu międzywojennym krytykowano młodzież [...] za to, że brak jej patriotycznej postawy. Krytykowano również naszą zdolność do samoorganizacji, do umiejętności wzięcia sprawy w swoje ręce, krytykowano za brak profesjonalizmu. I w godzinie próby wszystko to się zmieniło - mówił dalej. - Wszyscy wtedy krytykowali w 20-leciu Polskę za brak wspólnoty. Polska była wyjątkowo podzielona. I w momencie próby udało się to wszystko zmienić, w momencie próby wszyscy stanęli ramię w ramię i państwo podziemne pokazało, że można współpracować ponad podziałami, że można w godzinie próby współpracować i walczyć z okupantem ramię w ramię - dodał.

„Dotarła do nas kolejna niespodziewana wiadomość... tuż przed swoimi 93. urodzinami na wieczną wartę odeszła Ludwika Mendelska. W czasie Powstania Warszawskiego jako 12-letnia dziewczynka pomagała w szpitalu polowym, gdzie opatrywała rannych, chodziła po wodę dla powstańców, gotowała” – napisano na profilu ogólnopolskiej kampanii upamiętniającej uczestników powstania BohaterON na platformie Facebook.

Ludwika Mendelska nie żyje. Brała udział w Powstaniu Warszawskim

Ludwika Mendelska, z domu Pyrkosz, urodziła się 24 sierpnia w 1932 r. w Warszawie. Podczas Powstania Warszawskiego w wieku 12 lat działała w służbie ochotniczej na Powiślu i w Śródmieściu. W 2020 r. została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi.

– W Powstaniu zajmowałam się przede wszystkim zaopatrzeniem, bo rannych jeszcze wtedy nie było... Tatuś pokazał mi kolegę, który na sąsiednim podwórzu miał studnię, taką na pompę, bo jeszcze z początku było trochę wody, a potem już woda zginęła, prądu też potem już nie było. Nosiłam w kociołkach wodę, że jak przyjdą chłopcy, żeby zagotować herbatę czy tam coś bodajby ugotować. To takie gospodarcze sprawy były dosłownie. Ale to, to nam wszystko szybko zginęło. Przestała być walka... nie wiem, trzy czy cztery dni... – mówiła w archiwalnej rozmowie z Muzeum Powstania Warszawskiego.

Zobacz także: Powstańcze wspomnienia. „Mogłam leżeć zabita na tej ulicy”

01.08.2025 Lewy sierpowy Czego Tusk nie powiedział ? A co stanowi istotny przedmiot troski i obaw tzw. przeciętnego Polaka? Szef rządu nie powiedział w zasadzie nic na temat tego, co zamierza on zrobić, by Polakom żyło się lepiej. Już po rekonstrukcji rządu i po przedstawionym przez premiera expose w sejmie, 30 sierpnia w Faktach po faktach, w TVN, w długiej rozmowie z red. Kraśko, D. Tusk powiedział, jakie są jego plany dotyczące działalności rządu na dalszy ciąg kadencji. Należało się spodziewać, że po oficjalnym expose w rozmowie z dziennikarzem premier przedstawi przekaz skierowany do tzw. szerokiej publiczności, by przekonać przyszłych

Cytowany przez rosyjskie agencje Władimir Putin powtórzył, że chce pokoju z Ukrainą, ale Kijów – jego zdaniem – jest nastawiony na wojnę. W kolejnych wypowiedziach również próbował odwrócić sytuację, wskazując na słuszność prowadzonej przez Moskwę wojny. Podkreślił, że głównym celem tak zwanej specjalnej operacji wojskowej przeciwko Ukrainie jest zagwarantowanie bezpieczeństwa Rosji.

– Jeśli Trump chce pokoju, to powinien włączyć się w ten proces, a nie wydawać polecenia – oświadczył Alaksandr Łukaszenka. W jego ocenie Ukraińcy w procesie pokojowym żądają rzeczy niemożliwych. Dodał, że Ukraina powinna prosić Rosję o możliwość zawarcia porozumienia.

Zobacz także: Północnokoreański polityk straszy wojną atomową na konferencji ONZ

Ultimatum Trumpa

O jakich poleceniach amerykańskiego prezydenta mówi białoruski dyktator? Łukaszenka nawiązuje prawdopodobnie do ultimatum, które Trump przedstawił Kremlowi. Prezydent USA ostrzegł we wtorek, że nałoży nowe sankcje na Rosję za 10 dni, jeśli w tym czasie Moskwa nie zawrze porozumienia o zakończeniu wojny. W czwartek, po zmasowanych atakach rosyjskich dronów i rakiet na Kijów, Trump przyznał, że to, co robi Rosja Ukrainie, jest „odrażające”.

W atakach na stolicę Ukrainy zginęło 31 osób, w tym pięcioro dzieci, a rannych zostało 159 osób.

Zobacz też: Rośnie liczba ofiar ataków na Kijów. Spod gruzów wydobyto ciała

Obniżka stóp procentowych nie przełożyła się na wyraźny wzrost popytu na rynku mieszkaniowym - wynika z raportu Metrohouse i Credipass. Eksperci wskazują, że wielu potencjalnych kupujących wstrzymuje się z decyzjami zakupowym.

W ramach programu “Plan na Nową Częstochowę” prezydent zaprezentował pierwszy filar : “Nowe Szanse”, czyli działania ukierunkowane na tworzenie miejsc pracy, wspieranie lokalnej przedsiębiorczości i budowanie nowoczesnej, konkurencyjnej gospodarki miasta.

– Nowe szanse – to nowe miejsca pracy i nowi inwestorzy. Nowe szanse – to Częstochowa realnych możliwości – stabilnego zatrudnienia, rozwoju zawodowego i przyciągania inwestycji – mówi prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk.

Nowe Szanse oparte zostały na trzech elementach:

1) Częstochowa jako ośrodek rozwoju sztucznej inteligencji – miasto zostało wskazane jako jeden z regionalnych ośrodków w ramach krajowej polityki rozwoju AI do 2030 r., co daje realną szansę na rozwój Częstochowy, na nowoczesne inwestycje dające miejsca pracy i zdobywanie nowych kompetencji. Dodatkowo nasze miejskie szkoły zostały zakwalifikowane do programu MEN w ramach Krajowego Planu Odbudowy, dzięki czemu znacząco wzrośnie ich zaplecze umożliwiające uczniom kształcenie się na przyszłościowych kierunkach, dających perspektywiczne możliwości zdobycia pracy (47 szkół podstawowych i średnich otrzyma pracownie AI, a 35 liceów, techników i szkół branżowych – pracownie nauk przyrodniczych, projektowania i prototypowania lub konstruowania i programowania robotów. Ponadto łącznie 84 nasze szkoły mają otrzymać zestawy do zdalnego nauczania).

Miasto wdrożyło już w szkołach innowacyjne narzędzie oparte na sztucznej inteligencji – aplikację firmy Evorain „My Talent”, która umożliwia indywidualne dopasowanie ścieżek edukacyjnych do potrzeb i potencjału uczniów.

2) Hub przemysłu obronnego wokół Huty Częstochowa.
„Huta Częstochowa” przechodzi pod skrzydła Ministerstwa Obrony Narodowej – to otwiera nowe możliwości dla miasta. Firmy obronne będą mogły korzystać z ulg podatkowych w ramach Polskiej Strefy Inwestycji (PSI) oraz inwestować w ramach Katowickiej SSE. Chcemy przyciągać kolejne firmy tego sektora na tereny wokół Huty by stworzyć nowe miejsca pracy.

3) Przygotowanie i rozwój nowych terenów inwestycyjnych.
Częstochowa chce w pełni wykorzystać potencjał rozwojowy ponad 500 hektarów terenów inwestycyjnych Częstochowy i jej najbliższego sąsiedztwa należących do różnych podmiotów publicznych, w tym spółek Skarbu Państwa, miasta oraz spółki komunalnej.

Dlatego Prezydent Częstochowy podpisał 1 sierpnia list do Ministra Finansów i Gospodarki, w którym apeluje o równe traktowanie byłych miast wojewódzkich, takich jak Częstochowa.

– Chcę, aby Częstochowa była konkurencyjną lokalizacją i miejscem pracy na tle innych miast w regionie i kraju, dlatego wystosowałem list do Ministra Andrzeja Domańskiego z postulatem zmiany rozporządzenia i dodanie zapisu premiującego także byłe miasta wojewódzkie, by zachować równowagę rozwojową w całym regionie – wyjaśnia Krzysztof Matyjaszczyk.

Obecne, z powodu regulacji wprowadzonej za czasów poprzedniego rządu rozporządzenie stawia Częstochowę w gorszej pozycji niż inne miasta. Ponieważ nie ma ona statusu miasta tracącego funkcje społeczno-gospodarcze (tak jak m.in. większość byłych miast wojewódzkich), ani nie sąsiaduje z takim miastem, w Częstochowie próg wydatków inwestycyjnych dla dużych firm, uprawniających do pomocy publicznej wynosi aż 80 mln złotych, wobec 10 mln zł w wielu innych lokalizacjach (w tym np. w Katowicach i innych miastach aglomeracji śląskiej).

To oznacza, że mimo doskonałego położenia, dostępności terenów i kadr, inwestorzy ostatecznie niejednokrotnie rezygnują z ulokowania się na terenie Częstochowy lub gmin sąsiadujących, ponieważ różnica nakładów przy których można uzyskać ulgi – jest ogromna.

Dlatego Częstochowa proponuje objęcie w rozporządzeniu ministerialnym preferencyjnymi dla firm zasadami także byłych miast wojewódzkich, które nie są zaliczane do miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze, a także gmin i powiatów z nimi sąsiadujących.

Nowe szanse dla Częstochowy dają perspektywę poszerzenia ofert dobrze płatnej i perspektywicznej pracy, a więc realizacji potrzeb mieszkańców, zwiększenia atrakcyjności miasta pod kątem przyciągania do miasta nowych mieszkańców, jak i rozwoju inwestycyjno-gospodarczego.

W spotkaniu prasowym 1 sierpnia uczestniczyli także zastępca prezydenta Częstochowy Łukasz Kot oraz Beata Stryjewska z Centrum Obsługi Inwestora Urzędu Miasta Częstochowy.

Pełna treść listu do ministra Andrzeja Domańskiego tutaj.

Źródło: UM Częstochowy, fot. Grzegorz Skowronek/UM

Zatrzymanie było możliwe dzięki współpracy kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi z policjantami pełniącymi służbę w Hiszpanii – przekazała w przesłanym w piątek komunikacie aspirant Kamila Sowińska.

Przez 15 lat ukrywał się przed policją. Wpadł w Hiszpanii

Mężczyzna był skazany m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i za wprowadzenie do obrotu środków odurzających. Przed polskim wymiarem sprawiedliwości ukrywał się za granicą, celowo zmieniając miejsca zamieszkania, aby uniknąć odpowiedzialności za popełnione czyny. Policjanci z Łodzi nie odpuszczali i po kilkunastu latach ustalili, że poszukiwany ukrywa się w Hiszpanii.

„Dzięki ścisłej współpracy z Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji, Prokuraturą Okręgową w Łodzi oraz Koszalinie wszczęte zostały europejskie nakazy aresztowania. Wspólne działania doprowadziły do ekstradycji 53-latka, która odbyła się we wtorek 28 lipca. Mężczyzna został osadzony w warszawskim areszcie śledczym” – podała policja w komunikacie. 

Zobacz także: Kłody pod nogi policjantów. Udaremniono zasadzkę pseudokibiców

O tym tragicznym w skutkach wypadku było głośno. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim postanowił w piątek o przedłużeniu tymczasowego aresztowania dla Sebastiana M. Jest on oskarżony o spowodowanie we wrześniu 2023 r. śmiertelnego wypadku na autostradzie A1. Zginęła wtedy 3-osobowa rodzina. Beata Zatońska

Nowa partia aż 180 czołgów K2 Czarna Pantera wzmocni polską armię i jednocześnie ruszy ich produkcja w Gliwicach. Pojazdy w wersji K2PL wyróżnia aktywny system ochrony, system antydronowy i dodatkowe opancerzenie. Zdaniem wojskowych K2 lepiej niż Abramsy nadają się do służby w północno-wschodniej Polsce. Tomasz Sewastianowicz