Wchodzisz i wiesz

W poniedziałek kadra narodowa rozpoczęła zgrupowanie w Katowicach. Z Holendrami Polacy zmierzą się w czwartek w Rotterdamie, a z Finami trzy dni później na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Jan Urban o stanie zdrowia kadrowiczów przed meczem z Holandią

– Były drobne stłuczenia po ostatnich meczach ligowych, ale wszyscy są zdrowi i do naszej dyspozycji. Nie wiem, czy dojechał już Matty Cash, bo go brakowało z powodów transportowych. No i nie ma jeszcze Kuby Kiwiora, który ma swoje sprawy. Dzisiaj kończy się okienko transferowe (w czołowych ligach europejskich – przyp.red.) i jest możliwość przejścia do innego klubu. Stąd też będzie do naszej dyspozycji dopiero jutro – powiedział Jan Urban.

Kiwior, który do tej pory występował w Arsenalu Londyn, przybył w poniedziałek do Portugalii, aby zostać zawodnikiem FC Porto. 25-letni obrońca przechodzi testy medyczne, po których ma podpisać kontrakt.

Mecz eliminacji MŚ 2026: Holandia – Polska [szczegóły transmisji]

Kiedy mecz: 4 września (czwartek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: transmisja od 18:30 w TVP Sport (studio do 20:00), TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:20 w TVP 1, studio pomeczowe w TVP Sport od 23:00
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Grzegorz Mielcarski, Jan Micygiewicz (audiodeskrypcja)
Prowadzący studio: Paulina Chylewska (Warszawa), Patryk Ganiek (Rotterdam)
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk (Rotterdam), Marcin Wojtasik, Marcin Feddek (analiza)
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak, Artur Wichniarek, Dariusz Szpakowski (Warszawa), Tomasz Iwan (Rotterdam)

– Nie byłem obecny, bo podzieliliśmy zadaniami i obowiązkami podczas tego spotkania. To było spotkanie kilkunastominutowe, to było spotkanie oczywiście dotyczące także tej agendy międzynarodowej. Pan prezydent z panem premierem wymienili, że tak powiem, uwagi, wymienili zdanie. Ja myślę, że to dobrze, że do tego spotkania doszło, bo mówiliśmy o […]

– Pan prezydent ma swój rozum, ma swoje rozeznanie, ma swoją wiedzę w tym zakresie. I naprawdę, jakby tego rodzaju różnego rodzaju podpowiedzi, żeby nie powiedzieć instrukcje, bo to już jest w ogóle uwłaczające dla głowy państwa, i próba narzucania pewnej narracji ludziom, którym nie udało się w ogóle dotrzeć […]

– Dzisiaj w tej najbliższej agendzie to są spotkania ze Stanami, z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Będą spotkania z państwami regionu, chociażby z państwami bałtyckimi czy z Finlandią, tutaj z prezydentem Finlandii. Ta agenda już jest, agenda już jest znana. Ja jestem przekonany, że pan prezydent również będzie chciał rozmawiać o […]

Do incydentu doszło w niedzielę tuż przed godz. 11 czasu lokalnego. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) poinformowała, że awionetka typu Cessna 172 i niewielki samolot typu Extra Flugzeugbau EA300, zwykle wykorzystywany do akrobacji lotniczych, zderzyły się ze sobą w locie, gdy zbliżały się do lotniska w Fort Morgan.

Pożar po zderzeniu

Biuro szeryfa hrabstwa Morgan poinformowało, że cessna podchodziła do lądowania, gdy uderzył w nią drugi mały samolot, z dwoma osobami na pokładzie. Awionetka stanęła w ogniu po uderzeniu w ziemię.

Na miejsce przybyli zastępcy szeryfa hrabstwa, funkcjonariusze policji z Fort Morgan i drogówki stanu Kolorado oraz strażacy i pogotowie ratunkowe hrabstwa Morgan.

Jedna osoba lecąca EA300 poniosła śmierć na miejscu. Dwie osoby będące na pokładzie cessny odniosły lekkie obrażenia i zostały opatrzone na miejscu, natomiast jedną osobę z drugiego samolotu przewieziono do miejscowego szpitala.

Śledczy z federalnej Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) ustalają przyczyny tragedii. Media zwróciły uwagę na problemy lotnictwa cywilnego związane z małą liczbą kontrolerów lotu na niewielkich lotniskach, których jedynie zdalnie wspomagają dyżurni kontrolerzy FAA.

Czytaj więcej: „Groźny manewr”. Amerykański bombowiec niemal uderzył w dwa samoloty

– Pamiętajmy o tym, że prawo jest wynikiem pewnych politycznych ustaleń. I to, co się udaje politycznie, bardzo często, a właściwie zawsze można przekuć na literę prawa. Jeżeli jest wola, jest również sposób. Ja dzisiaj po stronie rządzących, poprzez tę wypowiedź pana ministra, pana wicepremiera Sikorskiego, nie widzę woli zabiegania […]

– Z jednej strony trzeba odnieść się do słów prezydenta Rzeczypospolitej, pana Karola Nawrockiego, który mówi językiem polskich interesów, polskiej racji stanu, który mówi językiem prawdy historycznej i który mówi również, że nasi zachodni sąsiedzi, czyli Niemcy, nigdy nie dokonali stosownego i odpowiedniego zadośćuczynienia i odszkodowania w stosunku do tych […]

Polskie firmy mają dziś historyczną szansę na ekspansję zagraniczną – dostęp do finansowania jest szeroki, a instytucje publiczne dysponują kapitałem i ofertą. Brakuje jednak koordynacji działań i skutecznego wsparcia w likwidowaniu barier prawnych, podatkowych i kadrowych - takie wnioski płyną ze spotkania EEC Members, na którym zorganizowano debatę opartą na raporcie WNP Economic Trends „Nowy eksport, nowa rola dyplomacji – dokąd zmierzają polskie firmy”.

Kim Dzong Un objął władze z rąk swojego ojca Kim Dzong Ila w 2011 r. Jak podaje Reuters, od tego czasu odbył „podróże pociągiem do Chin, Wietnamu i Rosji”. Podróż do Chin pociągiem z Pjongjangu trwa od 20 do 24 godzin.

Wrażenie robi specyfikacja pociągów

Pojazd jest w pełni kuloodporny, najczęściej składa się z 15 wagonów. Część z nich jest prywatna, np. sypialnia dyktatora. Inne należą do świty Kim Dzong Una, m.in. ochroniarzy i personelu medycznego. Ponadto, zazwyczaj mają także miejsce na biuro Kima, sprzęt komunikacyjny, restaurację oraz kilka wagonów do transportu dwóch opancerzonych mercedesów – opisuje agencja Reutera.

Pociąg może osiągać prędkość do 80 km/godz. w chińskiej sieci kolejowej i około 45 km/godz. na torach w Korei Północnej. Skąd ta różnica? Rozmówca Reutera, Ahn Byung-min, południowokoreański ekspert ds. transportu w Korei Północnej, wyjaśnia, że „powodem jest inne rozstawienie szyn w obu krajach”.

Zobacz także: Zjazd autokratów. Putin, Łukaszenka i Kim dołączą do Xi

Dlaczego Kim pojechał do Chin?

Oficjalnym powodem jest 80. rocznica zakończenia II wojny światowej, która odbędzie się w środę. Chiny świętują ten dzień jako zwycięstwo nad Japonią. Podczas wydarzenia odbędzie się coroczna parada wojskowa.

Kim Dzong Un i Władimir Putin będą wśród przywódców państw z 26 krajów zagranicznych, które wezmą udział w wydarzeniu. Jak zauważa agencja Yonhap, „będzie to pierwsze wielostronne wydarzenie dyplomatyczne, w którym weźmie udział Kim”. I dodaje, że w tej scenerii „może odbyć trójstronne spotkanie Chin, Rosji i Korei Północnej”.

Zobacz też: Kim posłał żołnierzy na śmierć. Teraz pociesza ich rodziny

W obliczu dynamicznych zmian społecznych i technologicznych polskie szkoły wprowadzają nowe przedmioty, jak edukacja obywatelska, przy jednoczesnym niedoborze nauczycieli i rosnących potrzebach uczniów. Centrum Edukacji Obywatelskiej oferuje bezpłatne projekty wsparcia dla nauczycieli, odpowiadając na nowe wyzwania edukacyjne.

Przed czerwcowym meczem z Finlandią selekcjoner Michał Probierz zdecydował o odebraniu kapitańskiej opaski Robertowi Lewandowskiemu. Później napastnik ogłosił, że więcej w kadrze już nie zagra, dopóki Probierz będzie trenerem drużyny narodowej.

Robert Lewandowski o powrocie do reprezentacji Polski

Polska w Helsinkach przegrała, a kilka tygodni później pracę stracił trener kadry.

Nowy selekcjoner Jan Urban zdecydował o powołaniu Lewandowskiego i wręczeniu mu opaski. Napastnik FC Barcelona przyjechał na rozpoczynające się zgrupowanie przed meczami z Holandią i Finlandią.

Podczas konferencji prasowej był pytany o sytuację sprzed niemal trzech miesięcy. 

– Każda zmiana trenera czy to w klubie, czy w reprezentacji, to jest jakaś tam porażka. W kwestii opaski nie mam nic więcej do dodania w tej sprawie – powiedział. 

Lewandowski: Cieszę się, że jestem na zgrupowaniu

Później dodał, że „sytuacja była ciężka z ludzkiego punktu widzenia”. – Miałem dość długie wakacje i poukładałem sobie to w głowie. Teraz mamy nowe rozdanie kart i jesteśmy pełni optymizmu – uzupełnił.

Choć Lewandowski nie odniósł się wprost do osoby byłego selekcjonera, to nie ukrywał radości z faktu powrotu do kadry.

– Cieszę się, że jestem na zgrupowaniu. Oczywiście, zdajemy sobie sprawię, w jakiej jesteśmy sytuacji i co się wydarzyło, szczególnie na boisku, bo to jest najważniejsze. Trzeba niektóre rzeczy zamknąć, skupić się na przyszłości i na tym, co przed nami. Ciągle myślimy tylko o awansie do mistrzostw świata – dodał Lewandowski.

Mecz eliminacji MŚ 2026: Holandia – Polska [szczegóły transmisji]

Kiedy mecz: 4 września (czwartek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: transmisja od 18:30 w TVP Sport (studio do 20:00), TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:20 w TVP 1, studio pomeczowe w TVP Sport od 23:00
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Grzegorz Mielcarski, Jan Micygiewicz (audiodeskrypcja)
Prowadzący studio: Paulina Chylewska (Warszawa), Patryk Ganiek (Rotterdam)
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk (Rotterdam), Marcin Wojtasik, Marcin Feddek (analiza)
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak, Artur Wichniarek, Dariusz Szpakowski (Warszawa), Tomasz Iwan (Rotterdam)

– Niemcy, wypłacając Polsce reparacje, nie sprawią, że dotknie nas amnezja historyczna. Ale raz na zawsze zamkniemy pewien konkretny temat zadośćuczynienia, które jest potrzebne dla naszego realnego, prawdziwego, ostatecznego pojednania – dla pokoju i dla przyszłości – stwierdził prezydent Karol Nawrocki w Wieluniu.

Biuro szeryfa hrabstwa Pershing poinformowało, że w sobotę po godz. 21 znaleziono „leżące na ziemi” ciało białego dorosłego mężczyzny. Uczestnicy festiwalu zauważyli je, gdy wielka drewniana kukła, umieszczona w centrum festiwalu, stanęła w płomieniach, co jest tradycją podczas corocznego wydarzenia.

Śledztwo pod kątem zabójstwa

Uczestnik festiwalu zatrzymał zastępcę szeryfa i zgłosił, że widział „mężczyznę leżącego w kałuży krwi”. Biuro szeryfa zabezpieczyło miejsce tragedii. Wszczęto dochodzenie pod kątem zabójstwa, przesłuchano kilku uczestników.

Śledczy przyznają, że dochodzenie może być trudne. Wprawdzie teren ogrodzono, to jednak miejsce zbrodni – prowizoryczne Black Rock City, gdzie doszło do zdarzenia – zniknie do połowy tygodnia. Festiwal potrwa do poniedziałku do godziny 18 czasu lokalnego (godzina 3 nocy we wtorek czasu polskiego).

Sekcja zwłok

Ciało, którego dotąd nie zidentyfikowano, przewieziono do zakładu medycyny sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

„Mimo że ten czyn może wydawać się pojedynczym przestępstwem, wszyscy uczestnicy festiwalu powinni zawsze zachowywać czujność, zwracając uwagę na swoje otoczenie i znajomych” – zaapelowało biuro szeryfa.

Organizatorzy festiwalu Burning Man oświadczyli, że współpracują z organami ścigania. Zwrócili się do uczestników z prośbą o nieprzeszkadzanie śledczym. „Bezpieczeństwo i dobro naszej społeczności są najważniejsze” – podkreślono w oświadczeniu.

Festiwal Burning Man to – jak zachwalają organizatorzy – święto autoekspresji, którego kulminacją jest ceremonialne spalenie ponad 10-metrowej drewnianej kukły. Wszystko zaczęło się w 1986 r. od spalenia drewnianego „człowieka” na plaży Baker w San Francisco przez Larry'ego Harveya, który w ten sposób symbolicznie zakończył swój ostatni związek. Z czasem impreza przerodziła się w gigantyczny festiwal na pustyni w Nevadzie, który każdego roku przyciąga dziesiątki tysięcy uczestników.

Czytaj więcej: (Inter)nacjonaliści. Kneecap – rapowi rebelianci z Palestyną na sztandarach

– Dialog, współpraca i wyznanie win to to, na co czekaliśmy przez wiele lat i co się dzieje. Ale jest też realna polityka i realne potrzeby naszego państwa, także realne potrzeby Wielunia. Nie przez przypadek jest tu banner „reparacje od Niemiec dla Wielunia” – stwierdził prezydent Karol Nawrocki w Wieluniu.

Nowa koalicja rządząca na Litwie została sformułowana po upadku rządu Gintautasa Paluckasa, któremu zarzucane są działania korupcyjne. Dotychczasową centrolewicową koalicję rządzącą tworzyły trzy ugrupowania: LSDP (przed rokiem w wyborach parlamentarnych zdobyła 52 mandaty w 141-osobowym Sejmie), Świt Niemna (20 mandatów) i Związek Demokratyczny „W imię Litwy” (14 mandatów).

Obecny rząd składa się z partii socjaldemokratycznej (LSDP), ugrupowania Świtu Niemna oraz frakcji Związku Rolników, Zielonych (LVŻS) i Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR), w skład której wchodzi trzech posłów narodowości polskiej.

Zobacz także: Litwa ma nowego premiera. Polak odpuścił na ostatniej prostej

Rita Tamaszunienie nową ministrą sprawiedliwości?

Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin zaproponowała swoją posłankę Ritę Tamaszunienie na stanowisko szefowej resortu sprawiedliwości. Na początku tygodnia litewski Sejm zatwierdził nową premier Ingę Ruginienė, która rozpoczęła kompletowanie składu rządu.

Lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski przekazał agencji BNS, że ugrupowanie o swojej nominacji poinformowało już szefową rządu. Partia litewskich Polaków znalazła się wśród nowych koalicjantów za sprawą Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych, który przystąpił do koalicji z socjaldemokratami. W Sejmie Polacy tworzą frakcję właśnie z tym ugrupowaniem. Akcja Wyborcza Polaków na Litwie ma w sumie trzech posłów.

Rita Tamaszunienie w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych zdobyła mandat po raz czwarty. W latach 2019-2020 pełniła funkcję ministry spraw wewnętrznych w gabinecie Sauliusa Skvernelisa.

Zobacz też: Polacy współrządzą na Litwie. Zawiązano nową koalicję

- Żeby był pokój, musimy być silni. Musimy budować naszą armię, musimy na naszą armię przeznaczać środki finansowe, musimy osiągnąć 5% PKB na polskie Siły Zbrojne, bo pokój będzie, gdy będziemy gotowi do wojny. My już nie chcemy wojny, bo wiemy jak ona wyglądała, dlatego musimy być silni, mieć potężną armię, sprzęt, który jest nam potrzebny i silne sojusze międzyanrodowe. Dlatego rozmawiam z sekretarzem generalnym NATO, a prosto od państwa jadę do naszego najważniejszego partnera, prezydenta USA Donalda Trumpa. Chcemy pokoju, więc musimy być gotowi do wojny - stwierdził prezydent Karol Nawrocki w Wieluniu.

W połowie kwietnia ówczesny kandydat na prezydenta RP Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej) próbował dokonać „zatrzymania obywatelskiego” w szpitalu w Oleśnicy pracującej tam ginekolożki Gizeli Jagielskiej. Lekarka wykonywała w oleśnickim szpital legalne aborcje.

Jagielska, relacjonując, co wydarzyło się w placówce, powiedziała, że Grzegorz Braun „wtargnął do działu administracyjnego, zagrodził mi drogę z jakimiś nieznanymi mi ludźmi i zamknął w pomieszczeniu administracyjnym, nie pozwalając mi wykonywać obowiązków lekarza przez ponad godzinę”.

Zobacz także: Pigułka „dzień po”? Wizyta u ginekologa? Zapytaj wirtualną Maję

Prokuratura stawia zarzuty

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowe we Wrocławiu. W poniedziałek jej rzeczniczka prok. Karolina Stocka-Mycek poinformowała, że zarzuty w tej sprawie postawiono działaczce Konfederacji Korony Polskiej Marcie Cz.

– Cz. podejrzana jest o to, że działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami pozbawiła wolności lekarza ginekolog poprzez uniemożliwienie jej opuszczenia gabinetu i wykonywanie obowiązków zawodowych na oddziale ginekologiczno–położniczym oleśnickiego szpitala – podała prok. Stocka-Mycek.

Śledczy zarzucają również działaczce Konfederacji Korony Polskiej, że naruszyła nietykalność cielesną lekarz poprzez jej przytrzymywanie rękami, podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych lekarza.

Podejrzana według prokuratury nie przyznała się do zarzutów i odmówiła składania wyjaśnień. Cz. grozi do 5 lat więzienia.

W związku z prowadzonym przez wrocławską prokuraturę śledztwem ówczesny prokurator generalny Adam Bodnar skierował w czerwcu do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu europosłowi Grzegorzowi Braunowi.

Zobacz też: Ataki na ginekolożkę z Oleśnicy. Wśród zatrzymanych ma być ksiądz 

- Za tą statystyką są emocje. Jest zwyrodnialstwo niemieckich oprawców, zapalonych słowami Adolfa Hitlera w Obersalzbergu. Krzyczał: bądźcie bezlitośni, bądźcie brutalni. Zniszczenie Polski jest waszym pierwszym zadaniem. Po słowach poszły czyny, po czynach też przyszły słowa. Bo jeden z lotników z pilotów niemieckich mówił, że to, co widzi po zrzuceniu 46 ton bomb na Wieluń jest przerażająco piękne. Czuł dumę z wykonanego zadania, ze śmierci, ze zniszczenia. To, co wydarzyło się w Polsce 1 września 1939 roku i w całej II wojnie światowej, była hekatombą i było tym, co amerykański filozof, historyk, Richard Lucas, nazywał zapomnianym Holocaustem. To był zapomniany Holocaust, bo po tych, co zrzucali bomby, szli inni - stwierdził prezydent Karol Nawrocki w Wieluniu.

Kilka dni temu wystartowała rejestracja na PRECOP, największą konferencję klimatyczną w tej części Europy, która odbędzie się 1 i 2 października 2025 r. w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Dziś odsłaniamy agendę wydarzenia.

FBSerwis, spółka z grupy Budimex, 1 września 2025 r. zawarła umowę na całoroczne utrzymanie dróg krajowych zarządzanych przez Generalną ‎Dyrekcję ‎Dróg ‎Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oddział w Gdańsku. Wartość umów wynosi 287,8 mln zł netto.