Aktualności

Nawałnice nad Polską. Burze, deszcz i grad. Gdzie będzie najgroźniej w tym tygodniu?

Dziennik - pon., 08/09/2025 - 08:05
Front atmosferyczny, który od weekendu przynosi do Polski obfite opady deszczu i burze, wciąż daje się we znaki. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, które obejmują aż osiem województw. Przed nami kolejny tydzień z deszczową i burzową aurą, choć temperatury w wielu miejscach pozostaną wysokie. Sprawdź, co czeka nas w najbliższych dniach. Olga Papiernik
Kategorie: Prasa

Błaszczak: Sikorski ma 62 lata, a zachowuje się tak, jakby miał 12

300polityka - pon., 08/09/2025 - 08:04
– Problem polega na tym, że Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, ma 62 lata, a zachowuje się tak, jakby miał 12. Przykładem te selfie, które sobie robi na dziedzińcu Białego Domu. Brak powagi ze strony Polską dziś rządzącej koalicji 13 grudnia jest rzeczywiście problemem naszego kraju, dlatego jak najszybciej trzeba […]
Kategorie: Portale

Hitowy serial kryminalny wreszcie w telewizji. Świat wyprzedza nas o trzy sezony

Dziennik - pon., 08/09/2025 - 08:00
Już dziś na antenie polskojęzycznej telewizji zadebiutuje pierwszy odcinek drugiego sezonu hitowego serialu kryminalnego "My Life Is Murder", w którym główną rolę odgrywa Lucy Lawless, znana w Polsce przede wszystkim jako "Xena: Wojownicza księżniczka". Gdzie i o której godzinie będzie można oglądać kryminalny hit, który na świecie doczekał się już piątego sezonu? Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa

W PGG przetestowano nową metodę rekultywacji. Robi wrażenie

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - pon., 08/09/2025 - 07:52
Kwiecista łąka na skale płonnej jest możliwa, jeżeli posypie się skały specjalnym preparatem glebotwórczym. Temu dowodzą wyniki testów przeprowadzonych na hałdzie w Rybniku przez Polską Grupę Górniczą (PGG) i naukowców Głównego Instytutu Górnictwa-Państwowego Instytutu Badawczego w ramach większego projektu rekultywacji terenów pogórniczych REECOL, który współfinansowany jest przez Unię Europejską.
Kategorie: Portale

Przedszkola czynne do godz. 22. „Potrzeba innych rozwiązań”

TVP.Info - pon., 08/09/2025 - 07:52

Do tej pory najdłużej w Polsce, bo do godziny 20, otwarte były trzy przedszkola miejskie w Sosnowcu. 29 maja 2025 r. Rada Miejska w Sosnowcu przyjęła uchwałę, zgodnie z którą przedszkola i oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych mają być otwarte aż 14 godzin. Samorządowcy podkreślają, że takie rozwiązanie ma lepiej odpowiadać na potrzeby współczesnych rodzin i odciążyć rodziców.


Odbiór: 22:15


O krok dalej poszła Marta Bukat, dyrektorka przedszkola „Wesołe Nutki” w Grodzisku Mazowieckim, która zmieniła godziny otwarcia prowadzonej przez siebie placówki. „Wesołe Nutki” będą otwarte od 6:30 do 22:15. Powód? Prośby rodziców, którzy usiłowali dojechać do przedszkola na 17, żeby odebrać dzieci. Z powodu korków nie zawsze dojeżdżali na czas. Inni rodzice apelowali o wydłużenie godzin pracy przedszkola, bo pracują na drugą zmianę lub dojeżdżają do pracy w Warszawie. Natychmiast pojawiły się głosy, że przedszkole stanie się „przechowalnią dzieci”, jednak dyrektorka placówki stanowczo odpowiada, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Nie będzie bowiem tak, że rodzic może przyprowadzić dziecko o 6 czy 7 rano i odebrać je o 22. 


„Dziecko nigdy nie będzie mogło przebywać w przedszkolu dłużej niż 10 godzin dziennie. Rodzice sami wybiorą godziny przyprowadzania i odbioru, np. 6:30-16:00 albo 13:00-22:00. To daje rodzinom możliwość wspólnego spędzenia czasu rano — na śniadaniu, spacerze, zabawie — zanim dziecko przyjdzie do przedszkola” — mówiła Marta Bukat w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, podkreślając, że zdaje sobie sprawę, iż ta decyzja jest „odważna”.


Już pilotażowy program, w ramach którego wydłużono godziny otwarcia kilku przedszkoli w Sosnowcu, wzbudził kontrowersje. Eksperci podkreślali, że tak długie przebywanie w placówce jest dla dzieci obciążające, ponadto ogranicza czas, który mogą spędzić z rodzicami. 


Nauczyciele też ludzie


— Mam silne i mieszane emocje związane z pomysłem wydłużenia pracy przedszkoli do godzin późnowieczornych. Z jednej strony wiem, jak trudno łączyć pracę z opieką nad dziećmi, szczególnie rodzicom wychowującym je samotnie albo z dala od wspierających krewnych. Na dodatek w sytuacji, gdy na rynku pracy są wciąż nowe wymagania, np. nietypowych godzin pracy, dyspozycyjności. Z drugiej strony są potrzeby małego dziecka — mówi psycholożka, ekspertka programu Młode Głowy Fundacji UNAWEZA, Joanna Szulc. Podkreśla, że kilkulatek potrzebuje bliskości rodziców, czasu spędzanego w domu, w rodzinie, na wspólnych aktywnościach. - Stały rytm dnia, popołudniowe i wieczorne rytuały dają mu poczucie bezpieczeństwa. Choć przedszkole daje dziecku wiele pozytywnych doświadczeń, jest też źródłem silnych bodźców – jest hałas, zgiełk, obce zapachy, dużo się dzieje. U wrażliwych dzieci po kilku godzinach pobytu w placówce narasta rozdrażnienie, zmęczenie, przebodźcowanie. Nauczyciele i nauczycielki przedszkolne też są ludźmi, mają swoje rodziny – jak mieliby zachowywać cierpliwość, uśmiech i spokój pracując do tak późna?- kontynuuje ekspertka.

Czytaj też: Zabrał ze żłobka nie swoje dziecko. Nikt nie zauważył

Katarzyna Koziarek, psycholożka i nauczycielka z warszawskiego przedszkola „Raz Dwa Trzy My”:


Przedszkola otwarte do tak późnych godzin na pewno są wyjściem naprzeciw rodzicom, pracującym w systemie zmianowym, czy rodzicom samotnym lub niemogącym liczyć na pomoc dziadków. Zakładam, że w takich miejscach wprowadza się regulacje, by uniknąć sytuacji, że dziecko spędza czas w przedszkolu od rana do nocy. Jako nauczyciel nie chciałabym pracować w godzinach np. 14-22. Niezależnie czym zajmowałabym się do popołudnia, z pewnością w godzinach wieczornych, zmęczenie dałoby o sobie znać, a co za tym idzie mój poziom koncentracji, szybkość reakcji i stopień zaangażowania, byłyby prawdopodobnie niewystarczające. Nie zapominajmy, że praca nauczyciela to w dużej mierze odpowiedzialność za młodych ludzi. Nie mam pewności, czy mogłabym zapewnić dzieciom taką jakość opieki, relacji i pracy pedagogicznej, jaką uważam za profesjonalnie i rozwojowo właściwą. 

Joanna Szulc dodaje: Przedszkole to instytucja edukacyjna, nie dom, w którym dziecko może być sobą, swobodnie się bawić, czasem trochę ponudzić (a nuda jest potrzebna do rozwijania kreatywności i samoregulacji emocjonalnej). Przebywanie do późna w obcym miejscu zaburza rytm dobowy. Dziecko w tym wieku potrzebuje minimum 12 godzin snu, a większość tego snu powinna przypadać na ciemną noc. Jeśli wróci do domu o 21.00, potrzebuje jeszcze czasu na kolację, kąpiel, czytanie, przytulanie… A doba nie jest z gumy. 


Katarzyna Koziarek zwraca też uwagę na innym aspekt: Trzeba mieć też na uwadze, że dziecko najlepiej przyswaja wiedzę w godzinach porannych, dlatego większość zajęć dydaktycznych odbywa się przed południem. Zgodnie z dziecięcym rytmem dobowym, popołudnie i wieczór to czas zabawy i wyciszenia przed snem. Myślę sobie również, że jako dziecko, chciałabym zapadać w nocny sen w swoim łóżeczku, zamiast na przedszkolnym leżaku, czy materacu. Jako nauczyciel, będący jednocześnie rodzicem – wolałabym móc dać buziaka na dobranoc własnemu dziecku niż pracować nad zapewnieniem komfortu zasypiania innym dzieciom w przedszkolu.


Kto ma uczyć?


To kolejny związany z działalnością przedszkoli pomysł, który budzi kontrowersje. Choć w nowelizacjach prawa oświatowego nie znalazły się zmiany, które nakazywałyby placówkom wydłużenie godzin otwarcia do 20, to w kilku miastach — jak w Sosnowcu — powstały takie pilotażowe programy. Czas otwarcia przedszkola ustala organ prowadzący, czyli np. gmina, a dyrekcja stara się — jak w Grodzisku — wychodzić naprzeciw potrzebom rodziców. Niedawno głośno było o zmianie w prawie, które pozwolą na zatrudnianie w przedszkolach osób niebędących nauczycielami nie tylko do prowadzenia zajęć dodatkowych — rozwijających — ale wszystkich, także tych do tej pory zarezerwowanych dla osób z wykształceniem pedagogicznym. Rada Ministrów przyjęła projekt w lipcu tego roku, ale na razie nie wszedł on jeszcze w życie. Zatrudnienie osoby niebędącej nauczycielem będzie możliwa za zgodą kuratora oświaty oraz dyrektora placówki. 


Choć pomysł był szeroko krytykowany, Ministerstwo Edukacji stało na stanowisku, że takie zmiany ułatwią dyrektorom podejmowanie decyzji kadrowych, będąc odpowiedzią na brak odpowiednio wykwalifikowanych nauczycieli. Obecnie brakuje ponad 5 tys. pedagogów. „Głos Nauczycielski” pisał, że „zmiana ta uderza w status zawodowy nauczycieli wychowania przedszkolnego" oraz "podważa ich pozycję jako wykształconych profesjonalistów”. „Jest to zmiana, która może doprowadzić do obniżenia jakości edukacji przedszkolnej, co będzie rzutować na rozwój i wyniki dzieci na kolejnych etapach edukacyjnych” — zauważało środowisko nauczycielskie.


Joanna Szulca zwraca też uwagę na zmiany, które zaszły w polskich rodzinach, oraz dziury w systemie opieki: Kiedy na szali są potrzeby dorosłych (rodziców pracujących do późna) i dzieci, będę po stronie dzieci. Zdaję sobie sprawę z tego, że praca jest potrzebna do utrzymania domu i zapewnienia dzieciom bytu. Ale myślę, że potrzeba innych rozwiązań, gdy rodzic musi pracować do późna. Tym, czego brakuje polskim rodzinom, jest sieć wsparcia, dobre relacje z sąsiadami, znajomymi, dalszymi krewnymi, nie zaś przesuwanie dzieci do instytucji. Już teraz mamy wśród nastolatków epidemię samotności, niechęć do placówek edukacyjnych, kryzys zdrowia psychicznego. Brakuje więzi rodzinnych, zrozumienia między dziećmi i rodzicami. Pomysł z przedszkolami otwartymi do nocy nie pomoże w odwróceniu tego trendu. 

Czytaj też: Kucharze farbowali jedzenie w przedszkolu. Chciano zatuszować sprawę

Kategorie: Telewizja

Prokuratura: wstępne ustalenia w sprawie drona pod Terespolem

TVP.Info - pon., 08/09/2025 - 07:51
Kolejny dron spadł na Lubelszczyźnie. Jak poinformowała policja, szczątki niezidentyfikowanego obiektu latającego odkryto w miejscowości Polatycze, w rejonie polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Terespolu. Prokuratura informuje, że na maszynie widoczne są napisy cyrylicą.
Kategorie: Telewizja

Zaprosiła teściów i rodzinę, by otruć bliskich grzybami. Finał morderczej sagi

TVP.Info - pon., 08/09/2025 - 07:48

Do tragedii doszło w lipcu 2023 roku, gdy 50-letnia Erin Patterson zaprosiła na obiad swoich teściów oraz ciotkę męża. Kobieta, pozostająca w separacji, podała jako powód spotkania rzekomą chorobę nowotworową.


Na stole pojawiło się tradycyjne danie Beef Wellington, przygotowane z dodatkiem grzybów, które – jak ustalił sąd – były śmiertelnie trujące.


Po posiłku trzy osoby zmarły, a czwarta, Ian Wilkinson, przeżyła, ale doznała poważnych i trwałych uszkodzeń zdrowia.


Sędzia Christopher Beale podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że Patterson „okrutnie skróciła trzy życia, niszcząc przy tym dwie rodziny oraz skazując własne dzieci na stratę dziadków”.


CZYTAJ TEŻ: Hipopotam zaatakował łódź. Nie żyje 11 osób


Oskarżona twierdziła, że był to wypadek


Podczas procesu Patterson nie przyznała się do winy. Twierdziła, że śmiertelne grzyby mogły znaleźć się w potrawie przypadkowo – w wyniku pomylenia ich z kupionymi w sklepie. Jednak ustalenia sądu przeczą tej wersji. Kobieta miała bowiem specjalnie podać swoim gościom dania na szarych talerzach, podczas gdy sama jadła z pomarańczowego, by uniknąć otrucia.


Choć obrona wnioskowała o możliwość ubiegania się o warunkowe zwolnienie po 30 latach, sąd ustalił minimalny próg na 33 lata. Prokuratura podkreślała, że Patterson „nie zasługuje na łaskę sądu”.


Proces przyciągnął ogromną uwagę opinii publicznej w Australii i na świecie. Zainteresowanie było tak duże, że po raz pierwszy w historii Sąd Najwyższy stanu Wiktoria transmitował ogłoszenie wyroku na żywo.


CZYTAJ TEŻ: Zbierał na walkę z rakiem. Nastoletni influencer utknął na Antarktydzie

Kategorie: Telewizja

„Weta szkodzą”. Tak rząd będzie reagował na sprzeciw prezydenta

TVP.Info - pon., 08/09/2025 - 07:48
– Prezydenckie weta szkodzą; odpowiednie ustawy będą ponownie ustalane przez Sejm – mówi Maciej Berek, minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu, w programie „Gość poranka” w TVP Info.
Kategorie: Telewizja

Straż Miejska podsumowała miniony weekend. Blisko 150 telefonów od mieszkanek i mieszkańców

wCzestochowie.pl - pon., 08/09/2025 - 07:47

– Najwięcej zgłoszeń w miniony weekend dotyczyło wykroczeń drogowych. Były to 54 zgłoszenia. Na drugim miejscu dominowały zgłoszenia związane z zakłócaniem spokoju i porządku publicznego oraz spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych. Było to 38 przypadków – informuje Artur Kucharski ze Straży Miejskiej w Częstochowie.

W trakcie minionego weekendu pracownicy Straży Miejskiej z referatu ds. monitoringu wizyjnego przekazali do dyżurnego 10 interwencji do realizacji.

Oprócz interwencji zgłoszonych przez mieszkańców miasta częstochowscy strażnicy miejscy podejmowali też własne działania podczas służby patrolowej.

W miniony weekend strażnicy miejscy zabezpieczali kilka imprez plenerowych, które odbyły się na terenie miasta. Najważniejszą z nich były jasnogórskie dożynki Krajowa Wystawa Rolnicza.

Źródło: Straż Miejska w Częstochowie

Kategorie: Lokalne

Reparacje od Rosji? "Polska ucierpiała także przez Stalina"

Dziennik - pon., 08/09/2025 - 07:47
Polska była w II wojnie światowej ofiarą zarówno Hitlera jak i Stalina, dlatego powinna domagać się reparacji nie tylko od Niemiec lecz także od Rosji – pisze Artur Weigandt w komentarzu opublikowanym w niedzielę w internetowym wydaniu niemieckiego dziennika "Die Welt". Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa

Błaszczak: Dlaczego drony naruszające polską przestrzeń powietrzną nie zostały zestrzelone? Kierownictwo MON sobie nie radzi

300polityka - pon., 08/09/2025 - 07:45
– Oczywiście [zestrzeliwałbym drony] i właśnie to jest kolejny problem, polegający na tym, że w prokuraturze Adama Bodnara […] powołano zespół prokuratorów, który zajmuje się stawianiem zarzutów żołnierzom, którzy posługują się bronią podczas bronienia naszych granic – powiedział Mariusz Błaszczak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia ZET”. […]
Kategorie: Portale

Czarnek: Widzimy zorganizowane działanie antyamerykańskie ze strony polskiego rządu

300polityka - pon., 08/09/2025 - 07:40
– Dzieją się rzeczy w geopolityce fundamentalne, o znaczeniu niebywałym na następne dziesięciolecia. A Polska jest w tym miejscu, w którym mamy styk świata Zachodu ze światem chińskim, bo przecież Rosja to dzisiaj Chiny, […] uzależnienie gospodarki rosyjskiej od chińskiej jest ogromne. W związku z tym Polska staje się obszarem, […]
Kategorie: Portale

Dwa zwycięstwa Bebetto AZS UJD na inaugurację sezonu

wCzestochowie.pl - pon., 08/09/2025 - 07:39

W inauguracyjnym meczu w Zielonej Górze akademiczki pokonały najmłodszą drużynę w ekstraklasie bez straty seta. Po jednym punkcie zdobyły Japonka Emiko Taguchi, Ukrainka Tetyana Bilenko i Paulina Krzysiek.

W niedzielę w hali Akademickim Centrum Sportu UJD po ponad trzech godzinach zaciętej walki częstochowianki częstochowianki pokonały drużynę z Lublina. Dwa punkty zdobyła Japonka Emiko Taguchi, a jeden Paulina Krzysiek.

W pierwszej grze Tetyana Bilenko po 55 minutach gry uległa 2:3 wielokrotnej reprezentantce Polski Natalii Partyce. Po zmianach przepisów piąty set rozegrano do sześciu punktów, który wygrała przeciwniczka. W drugim pojedynku Emiko Taguchi w pięknym stylu ograła 3:1 reprezentantkę Czech – Hanę Matelovą. W trzecim starciu Paulina Krzysiek pokonała gładko w trzech setach Natalię Gajewską. Bardzo emocjonalny był czwarty pojedynek, w którym Tetyana Bilenko uległa Hanie Matelovej.

O zwycięstwie decydowało ostatnie starcie. Zmierzyły się w nim Emiko Taguchi i Natalia Partyka. Lepsza okazała się zawodniczka z kraju Kwitnącej Wiśni.

Kolejny spotkanie częstochowianki rozegrają w najbliższą niedzielę, 14 września przed własna publicznością z KS Bronowianką Kraków.

ZKS Palmiarnia Zielona Góra – Bebetto AZS UJD Częstochowa 0:3

Wyniki gier: Lena Puzio – Emiko Taguchi 1:3 (7:11, 9:11, 11:9, 6:11), Maja Sokołowska – Tetyana Bilenko 0:3 (3:11, 1:11, 2:11), Maja Zarzycka – Paulina Krzysiek 1:3 (11:8, 3:11, 9:11, 2:11)

Bebetto AZS UJD Częstochowa – Lalak AZS UMCS Lublin 3:2

Wyniki gier: Tetyana Bilenko – Natalia Partyka 2:3 (11:5, 8:11, 9:11, 11:3, 4:6), Emiko Taguchi – Hana Matelova 3:1 (11:6, 11:5, 5:11, 11:7), Paulina Krzysiek – Natalia Gajewska 3:0 (11:4, 11:6, 11:8), Tetyana Bilenko – Hana Matelova 2:3 (11:9, 9:11, 11:9, 7:11, 2:6), Emiko Taguchi – Natalia Partyka 3:0 (15:13, 11:9, 11:2)

Źródło: AZS UJD

Kategorie: Lokalne

„To film, który mógł nagrać jakiś nastolatek”. Bielan o Sikorskim

300polityka - pon., 08/09/2025 - 07:32
– Przecież to jest film, który mógł nagrać jakiś nastolatek. Ha ha, jestem przed Białym Domem, mamusiu pozdrawiam, tatusiu pozdrawiam, wpuścili mnie na trawnik w Białym Domu. Przecież to komedia – stwierdził Adam Bielan w „Graffiti” Polsat News.
Kategorie: Portale

Niemieckie media: Polska powinna domagać się reparacji też od Rosji

TVP.Info - pon., 08/09/2025 - 07:30

„Ponawiając na Westerplatte żądanie reparacji od Niemiec, polski prezydent Karol Nawrocki odwołał się do długiej tradycji w polskiej polityce mówiącej, że Polska jest ofiarą niemieckiej napaści 1 września 1939 r., której skutkiem były miliony zabitych, zniszczone miasta oraz spustoszenia odczuwalne przez dziesięciolecia. Że niepodważalny jest fakt, iż ta trauma działa do dziś, i że podnoszenie przez Polskę roszczeń do zadośćuczynienia jest uprawnione” – uważa niemiecki publicysta.


Polska ofiarą także Stalina


Dlaczego jednak polskie władze ograniczają się do roszczeń wobec Niemiec? – pyta autor komentarza. „Polska była ofiarą nie tylko Hitlera, lecz także Stalina. Pakt Ribbentrop-Mołotow z 1939 roku, w którym dwa totalitarne systemy podzieliły między siebie Europę, oznaczał koniec państwowego bytu Polski” – tłumaczy Weigandt.


Jak przypomniał, kilka tygodni po niemieckim ataku Armia Czerwona wkroczyła do Polski i nie było to wyzwolenie, lecz druga okupacja włącznie z deportacjami na Syberię, masakrą w Katyniu i zniszczeniem polskich elit.


Po 1945 r. Polska pozostała „półkolonią” w sowieckiej strefie wpływów. Komunistyczna Polska Ludowa była tylko formalnie państwem, a w rzeczywistości nie posiadała suwerenności pozwalającej na podejmowanie decyzji o przyszłości, polityce zagranicznej, reparacjach. Każda istotna decyzja zależała od Moskwy. Dlatego odpowiedzialność za zniszczenia i pozbawienie praw ponoszą nie tylko Niemcy, lecz także Związek Sowiecki.


„Kwestia historycznej sprawiedliwości”


Do czasu upadku bloku sowieckiego w 1989 r. Polska „w kluczowych kwestiach nie była zdolna do podejmowania decyzji”. Z tego powodu przekonującym jest argument, że żądanie zadośćuczynienia powinno obejmować także Rosję. „Nie jest to jedynie prawny kruczek, lecz kwestia historycznej sprawiedliwości” – podkreślił komentator.


Czytaj też: „Sprawa jest niestety beznadziejna”. Sikorski odpowiada prezydentowi


„Polska została napadnięta przez dwie strony i była uciskana przez dwie dyktatury, instrumentalizowana przez dwa mocarstwa. Kto dziś wzywa do odpowiedzialności tylko Berlin, ten przemilcza połowę prawdy” – czytamy w „Die Welt”.


Zdaniem komentatora wyrazem konsekwencji i politycznej klarowności byłoby otwarte wypowiedzenie tej prawdy przez polskiego prezydenta.


„Łatwo jest krytykować ‘przyjaciół’ na Zachodzie. Niemcy są członkiem UE i NATO, partnerem i dlatego wdzięcznym celem. Z Berlinem można negocjować, można wywierać presję, można punktować w polityce wewnętrznej. Ale nie ma prawie nikogo, kto miałby odwagę zażądać reparacji od Moskwy. Zbyt duża jest obawa, że może to być uznane za prowokację, a i widoki na sukces są zbyt małe” – pisze Weigandt.


„Die Welt” przewiduje, że Rosja „oczywiście zignoruje albo wyśmieje polskie roszczenia reparacyjne”. Ale światowa opinia publiczna zobaczyłaby, że Polska domaga się historycznej sprawiedliwości „nie wybiórczo, lecz kompleksowo” – „nie tylko od państwa demokratycznego, lecz także od autorytarnego agresora, który unika odpowiedzialności”.


Akt odwagi


Komentator zastrzegł, że nie chodzi o realne wypłaty, które – dopóki w Moskwie rządzi Władimir Putin – są mrzonką. „Chodzi o klarowne przesłanie, że Polska zgłasza roszczenia do obu mocarstw, które w dwudziestym stuleciu rozbiły ją. Taka postawa zapewniłaby Polsce szacunek w świecie i uznanie, że chodzi o zasady, a nie polityczne kalkulacje” – podkreśla.


Zdaniem komentatora domaganie się reparacji nie tylko od Niemiec, ale i od Rosji byłoby aktem odwagi. „Żądania Polski powinny zostać uznane zarówno przez Niemcy jak i przez Rosję” – pisze w konkluzji Weigandt na portalu dziennika „Die Welt”.


Czytaj też: Udana wizyta Nawrockiego w Białym Domu? „Trzymał się stanowiska rządu”

Kategorie: Telewizja

Bielan: Nie było pary w polskiej historii w ciągu ostatnich 30 lat, która zaszkodziła bardziej wizerunkowi naszego kraju niż Sikorski i Applebaum

300polityka - pon., 08/09/2025 - 07:27
– Nie było pary w polskiej historii w ciągu ostatnich 30 lat, która zaszkodziła bardziej wizerunkowi naszego kraju niż Sikorski i Applebaum. Są setki artykułów, która ta partia sprokurowała w międzynarowej prasie, wykorzystując swoje dobre relacje towarzyskie, począwszy od lewicowego „Guardiana” w Wielkiej Brytanii, skończywszy na „Washington Post”. W dziesiątkach, […]
Kategorie: Portale

Polska technologia OZE trafi za granicę? Chińska kancelaria przeprowadzi audyt Saule

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - pon., 08/09/2025 - 07:24
Rada nadzorcza Saule wyznaczyła Karola Spalińskiego, prawnika kancelarii Hanglung Law Biernat & Kossacki, na doradcę rady - poinformowała w portalu społecznościowym Olga Malinkiewicz,  współzałożycielka spółki.
Kategorie: Portale

„Inaczej nie będziemy w stanie wykorzystywać jego wielkiego potencjału”. Czarnek: Za zwycięstwem Nawrockiego musi iść następny cios

300polityka - pon., 08/09/2025 - 07:23

- Zwycięstwo 1 czerwca Karola Nawrockiego było niezwykle ważnym krokiem w kierunku utrzymania niepodległości i suwerenności państwa polskiego. Ale za tym musi iść następny cios, to znaczy upadek tego rządu i przejęcie władzy przez jakąś koalicję polskich spraw. Bo inaczej nie będziemy w stanie wykorzystywać wielkiego potencjału prezydenta Karola Nawrockiego w całości - powiedział Przemysław Czarnek w Radiu Republika.
Kategorie: Portale

„Tuska nie będzie w Białym Domu za prezydentury Trumpa”. Bielan: Jest persona non grata, wie to każdy polityk w Waszyngtonie

300polityka - pon., 08/09/2025 - 07:23

- Otóż co, to powiedziałem, że [Donald Tusk] jest persona non grata, wie każdy polityk w Waszyngtonie. Tuska nie będzie w Białym Domu za prezydentury Trumpa, Tusk zdaje sobie z tego sprawę, mimo to dalej brnie. Pytanie dlaczego? Czy jest na tyle głupi, nie można tego wykluczyć, chociaż wydaje mi się, że jest to osoba dość inteligentna, czy ktoś go o to prosi? Ktoś, komu zależy na tym, aby relacje polsko-amerykańskie, mimo tych świetnych stosunków między prezydentami, nie były najlepsze - stwierdził Adam Bielan w „Graffiti” Polsat News.
Kategorie: Portale

„Nie miał żadnych dowodów”. Bielan: Tusk zarzucił Trumpowi najcięższe przestępstwo, jakie można zarzucić amerykańskiemu politykowi

300polityka - pon., 08/09/2025 - 07:19
– Tusk zarzucił Trumpowi najcięższe przestępstwo, jakie można zarzucić amerykańskiemu politykowi, jakiemukolwiek politykowi. On zarzucił Trumpowi zdradę. Otóż nie wiem czy pan wie, ale według Konstytucji amerykańskiej, przestępstwo zdrady jest karane karą śmierci. Tusk nie miał żadnych dowodów na to, nie przedstawił żadnych dowodów, ani wtedy w Bytomiu, ani później i miał okazję z tych […]
Kategorie: Portale
Subskrybuj zawartość