Wchodzisz i wiesz

Dobra współpraca samorządu, środowisk naukowych i biznesu może przyczynić się do wzrostu wskaźnika cyrkularności naszej gospodarki. Przykłady już są. W Katowicach właśnie podsumowano wyniki projektu poświęconego metodom zawracania do obiegu pianek poliuretanowych. Projekt pokazał, jak różni interesariusze mogą się wspierać w poszukiwaniu cyrkularnych rozwiązań.

W ciągu zaledwie około 15 minut funkcjonariusze z posterunku w Příbrami zatrzymali kierowcę w miejscowości Buk. Został on zidentyfikowany jako 51-letni mężczyzna, który przeszedł badanie alkomatem i test na obecność narkotyków – oba wyniki były negatywne.

Kierowca bolidu nie zamierzał się tłumaczyć

Jak podkreślono w komunikacie, przypadki jazdy formułą po drogach publicznych nie są nowe – wcześniejsze zdarzenia utrudniły identyfikację kierowcy ze względu na ochronny kask. Tym razem sytuacja była inna – kierowcę udało się ustalić na miejscu zatrzymania. 

Wiele wskazuje na to, że pojazd to Dallara GP2/08. Maszyna z 2008 roku, która startowała w zawodach z serii GP2 (obecnie Formuła 2 – przyp. red.).

Po przewiezieniu na posterunek kierowca odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara grzywny w wysokości kilku tysięcy koron oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Policja przypomniała, że tego typu pojazdy nie spełniają wymogów technicznych, by zostać dopuszczone do udziału w ruchu drogowym – brakuje im świateł, kierunkowskazów, tablic rejestracyjnych i innych elementów bezpieczeństwa. Ze względu na ostre fragmenty karoserii takie pojazdy stanowią poważne zagrożenie zarówno dla kierowcy, jak i innych uczestników ruchu. 

To nie pierwszy taki incydent – w przeszłości formuły pojawiały się na autostradzie D4 także w 2019 i 2022 roku. W 2019 roku policji nie udało się jednak zidentyfikować kierowcy, co zakończyło się umorzeniem postępowania.

Czytaj też: Dron spadł pod Terespolem. Na miejscu służby

– Sądzę, że tak. Sądzę, że do tego powinniśmy sprawę sprowadzić, bo straty są zbyt duże. […] Przecież wyszkolenie instruktora to lata. To lata. Nie można sobie pozwolić, szczególnie w sytuacji, w której znaleźliśmy się, kiedy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, nie można sobie pozwolić na takie straty […]

Kandydaci na nowego prezesa NIK – Tomasza Dziuba i Mariusz Haładyj – zostaną w poniedziałek, w Sejmie, publicznie przesłuchani przez parlamentarzystów, ekspertów i przedstawicieli organizacji społecznych. Wydarzenie odbędzie się pod patronatem marszałków Sejmu i Senatu.

Dwie kandydatury

30 sierpnia upłynęła sześcioletnia kadencja prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. Na jego następcę zgłoszone zostały dwie kandydatury. Grupa posłów reprezentujących klub PiS zaproponowała Tadeusza Dziubę, b. posła PiS i b. wiceprezesa NIK, natomiast marszałek Sejmu – Mariusza Haładyja, prezesa Prokuratorii Generalnej.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił w piątek, że zgłosił kandydaturę Haładyja po konsultacjach z przedstawicielami rządu. – W porozumieniu z panem premierem, z panem ministrem nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciejem Berkiem, zgłosiłem Mariusza Haładyja, bo marszałek Sejmu ma takie prawo, jako naszą wspólną, koalicyjną kandydaturę. Wierzę, że zostanie on prezesem Najwyższej Izby Kontroli – podkreślił Hołownia.

Kancelaria Sejmu podkreśliła, że publiczne przesłuchanie kandydatów na następcę Mariana Banasia odbędzie się pod patronatem marszałków Sejmu i Senatu – Szymona Hołowni i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Czytaj także: Dron spadł pod Terespolem. Na miejscu służby

Przesłuchanie publiczne

Podczas przesłuchania kandydaci na prezesa NIK będą mogli przedstawić swoją kandydaturę, nakreślić wizję sprawowania urzędu oraz odpowiedzieć na pytania uczestników przesłuchania, w tym m.in. posłów i senatorów, przedstawicieli środowisk naukowych, ekspertów i przedstawicieli organizacji społecznych. Tym samym – jak podkreśliła Kancelaria Sejmu – przesłuchanie będzie stanowiło przestrzeń do debaty publicznej na temat przyszłych kierunków działania Najwyższej Izby Kontroli.

Mariusz Haładyj

Mariusz Haładyj jest absolwentem Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ukończył też studia podyplomowe z zakresu prawa spółek na Uniwersytecie Warszawskim. Ponadto ukończył aplikację kontrolerską w Najwyższej Izbie Kontroli. W lutym 2019 r. został powołany na stanowisko szefa Prokuratorii Generalnej przez ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego. Między lutym 2012 r. a listopadem 2015 r. był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki. Z kolei w Ministerstwie Rozwoju funkcję podsekretarza stanu piastował od grudnia 2015 r. do stycznia 2018 r.

Tadeusz Dziuba

Tadeusz Dziuba był posłem Sejmu kontraktowego w latach 1989-1991 oraz posłem PiS w Sejmie VII i VIII kadencji; w latach 2005-2007 był wojewodą wielkopolskim. Od listopada 2019 r. do grudnia 2023 był wiceprezesem NIK.

Kiedy powołanie?

Zgodnie ze wstępnym harmonogramem obrad Sejmu, izba ma powołać nowego prezesa NIK w piątek, 12 września.

Prezesa NIK bezwzględną większością głosów powołuje Sejm za zgodą Senatu, który podejmuje w tej sprawie uchwałę w ciągu miesiąca od dnia otrzymania uchwały Sejmu. Niepodjęcie uchwały w tym terminie oznacza wyrażenie zgody przez Senat.

Czytaj także: Bolid „widmo” na autostradzie. Policja w końcu załapała kierowcę

– Myślę, że mało prawdopodobna ze względu na układ sił, natomiast byłaby możliwa wtedy, kiedy […] poparcie dla Koalicji Obywatelskiej by osiągnęło bardzo niski poziom – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu ZET, pytany, czy jest możliwa zmiana sojuszy jeszcze w tej kadencji Sejmu.

– Wiem jedno, bo rozmawiałem o tym z ministrem Przydaczem też zresztą, jak się w Puźnikach właśnie widzieliśmy w czasie uroczystości pogrzebowej. W czasie spotkania z Donaldem Trumpem, czy z jego współpracownikami w ogóle nie były poruszane wewnątrzpartyjne tematy, czy jakieś nazwiska – stwierdził Michał Dworczyk w „Rozmowie Piaseckiego” w […]

– Tak. Nie ma powodów, dla których mielibyśmy popierać postkomunistę, takiego już typowego postkomunistę, który jednocześnie jest bardzo agresywny, który nie chce prowadzić dialogu, który koncentruje się na, rozumiem, utrzymaniu swojej pozycji w tej koalicji 8 gwiazdek – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu ZET, pytany, czy jak będzie głosowanie nad […]

Z sondażu przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 wynika, że 38 proc. Polaków chciałoby kompromisu w sporze między prezydentem a rządem.

Przede wszystkim: kompromis. Krok w tył powinny zrobić obie strony

23 proc. badanych ocenia, że to rząd powinien ustąpić prezydentowi, a 21 proc. wskazuje odwrotną opcję – że to prezydent powinien ustąpić rządowi.18 proc. ankietowanych nie miało zdania w tej sprawie.

Konflikt narasta, odkąd Karol Nawrocki – w ciągu niespełna miesiąca urzędowania – zawetował już siedem ustaw przygotowanych przez rząd Donalda Tuska.

CZYTAJ TEŻ: NIK złoży zawiadomienie ws. afery GetBack. Na liście politycy PiS

Podziały w elektoratach i grupach społecznych

Zwolennikami ustąpienia rządu są przede wszystkim wyborcy PiS (47 proc.), Konfederacji (46 proc.), a także elektorat samego Nawrockiego i Sławomira Mentzena. Najczęściej taką opinię wyrażali mężczyźni oraz osoby z wykształceniem zawodowym.

Z kolei za tym, aby to prezydent ustąpił rządowi, opowiada się 62 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej oraz ponad połowa elektoratu Rafała Trzaskowskiego. Częściej byli to ankietowani powyżej 60. roku życia oraz osoby z wyższym wykształceniem.

Badanie przeprowadzono w dniach 1–3 września 2025 roku na próbie 1003 dorosłych mieszkańców Polski, metodą CATI oraz CAWI.

CZYTAJ TEŻ: Pojedynek na wpisy. Prezydent chce rozmawiać z Sikorskim

Politycy Konfederacji coraz śmielej wyrażają swoje ambicje, by po wyborach parlamentarnych w 2027 r. obsadzić stanowisko premiera. Według sondażu SW Research dla Onetu, Polacy nie są jednak przekonani, czy któryś z liderów - Sławomir Mentzen czy Krzysztof Bosak - byłby dobrym szefem rządu. Weronika Papiernik

– No w rzeczywistości została […] zawetowana jedna ustawa, która tak naprawdę powielała stan istniejący od trzech lat. Dzisiaj jesteśmy na w zupełnie innym momencie historii, również relacji polsko-ukraińskich, również w innym momencie wojny, niż byliśmy w 2022 roku. I dopasowanie tych narzędzi i pomocy, którą nadal, uważam, powinniśmy, w […]

– Ja jestem oczywiście gotowy, żeby ponosić konsekwencje mojej służby dla Polski, bo to, co zrobiłem, służyło bezpieczeństwu Polaków. Ja jestem dumny z tego, że od czasu, kiedy byłem ministrem obrony narodowej, każdy skrawek polskiej ziemi jest broniony, a nie dopiero linia Wisły – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu ZET, […]

– Ani przełom, ani pierwszy krok. To był bardzo ważny moment. A dlaczego? Bo ekshumacje, przypomnijmy, trwają tak naprawdę od lat 90. Przecież to wówczas takie miejscowości jak Ostrówki czy Wola Ostrowiecka, później Gaj, były ekshumowane, były najpierw miejscami poszukiwania, potem ekshumacji. Ale tak naprawdę jak spojrzymy na ostatnie trzy […]

Andrzej Duda był gościem Daniela Nawrockiego w telewizji WPolsce24. W rozmowie z najstarszym synem obecnego prezydenta opowiadał m.in. o wyprowadzce do Krakowa a także życiu po opuszczeniu Pałacu Prezydenckiego. Wyznał, że wciąż sam nie prowadzi auta. Wyjaśnił, dlaczego. Marta Kawczyńska

W 2023 roku Claudinho po decyzji Władimira Putina otrzymał rosyjski paszport. Dyktator z Kremla dziś może żałować tego posunięcia. Brazylijski piłkarz po przeprowadzce do Kataru szczerze powiedział, co sądzi na temat agresji na Ukrainę. Po tych słowach Rosjanie domagają się odebrania obywatelstwa byłemu zawodnikowi Zenitu Sankt Petersburg i zarzucają mu zdradę. Michał Ignasiewicz

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś zapowiedział w poniedziałek złożenie zawiadomienia do ministra sprawiedliwości wobec najważniejszych polityków Zjednoczonej Prawicy w związku z aferą GetBack. - To była kolejna największa afera po FOZZ-ie, która pozbawiła prawie 9,5 tysiąca ludzi ich oszczędności życiowych na kwotę 3,5 miliarda złotych, co jest rzeczą niedopuszczalną - powiedział na antenie RMF FM. TVN24 dotarła do zawiadomienia, która ma złożyć prezes NIK.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś zapowiedział w poniedziałek złożenie zawiadomień do ministra sprawiedliwości wobec najważniejszych polityków Zjednoczonej Prawicy w związku z aferą GetBack. - To była kolejna największa afera po FOZZ-ie, która pozbawiła prawie 9,5 tysiąca ludzi ich oszczędności życiowych na kwotę 3,5 miliarda złotuych, co jest rzeczą niedopuszczalną - powiedział na antenie RMF FM.

W niedzielę portal rmf24.pl poinformował, że 21 osób, w tym najwyższych urzędników państwowych, prokuratorów, sędziego, urzędników instytucji nadzorujących rynek finansowy, a także członków zarządów kilku spółek obejmuje zawiadomienie do prokuratury autorstwa NIK w związku z aferą GetBack. Zawiadomienie ma obejmować m.in. Mateusza Morawieckiego i Zbigniewa Ziobrę.

W poniedziałek prezes NIK Marian Banaś zapytany w RMF FM o to, kiedy zawiadomienie trafi do prokuratora generalnego powiedział, że „dzisiaj takie zawiadomienie oficjalnie zgłosimy do ministra sprawiedliwości”.

– To była kolejna największa afera po FOZZ-ie, która pozbawiła prawie 9,5 tys. ludzi ich oszczędności życiowych na kwotę 3,5 miliarda, co jest rzeczą niedopuszczalną. Tylko dlatego, że organy państwowe, w tym właśnie KNF i wymiar sprawiedliwości zawiodły, zamiast dbać o interes obywateli i chronić ich praw, uczestniczyły praktycznie w tym (...) – mówił Banaś.

Doprecyzował, że chodzi o to, że zaniedbały swoje obowiązki wynikające z ustawy. – To spowodowało, że ci ludzie niestety zostali pozbawieni oszczędności swojego życia, do tego stopnia, że nawet kilku popełniło samobójstwo – zaznaczył prezes NIK. 

Czytaj też: NIK złoży zawiadomienie ws. afery GetBack. Na liście politycy PiS

- Nie. Karol Nawrocki jest Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. Prezydent nie jest liderem środowiska politycznego - powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu ZET, pytany, czy Karol Nawrocki jest liderem prawicy w Polsce.

– Myślę, że Mentzen też jest sfrustrowany tym, że przegrał debatę z Mateuszem Morawieckim – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu ZET, pytany, czy PiS ma ludzi za idiotów w nawiązaniu do wypowiedzi Sławomira Mentzena na ten temat. – Problem z Konfederacją polega na tym, że 10 punktów, które zostały zgłoszone […]

Do rywalizacji przestąpiło blisko 400 młodych lekkoatletów z 42 klubów z województwa śląskiego i opolskiego. Wśród uczestników byli również zawodnicy CKS Budowlani, którzy spisali się znakomicie, zwyciężając klasyfikację punktową w systemie Sportu Młodzieżowego (59 punktów). Indywidualnie wywalczyli najwięcej medali: 2 złote, 5 srebrnych i 2 brązowe.

Po złote medale sięgnęli Emilia Majewska, która była najszybsza w biegu na 300 m przez płotki (6,09 sek.) oraz Krzysztof Kapuściński po wspaniałym finiszu w biegu na dystansie 2000 m (6:17,88 min).

Srebrne medale wywalczyli: Fabian Kregulewski w biegu na dystansie 600 m (1:25,68 min, nowy rekord życiowy), Weronika Mermer w biegu na 600 m – 1:42,98 min, Emilia Majewska w biegu na 100 m – 12,84 sek., Paulina Deska w biegu na 1000 m z przeszkodami – 3:22,22 – rek. życiowy, a także sztafeta dziewcząt 4 x 100 m ( H. Borkowska, E. Majewska, L. Wysocka, A. Młynarczyk z wynikiem 51,28 sek.

Na trzecim stopniu podium stanęli: Hanna Borkowska w biegu na 60 m ppł – 12,30 sek., a także sztafeta chłopców 4 x 100 m (J. Sowiński, M. Piasecki, I. Całko, M. Pędziwiatr ) z wynikiem 48,60 sek.

Pozostałe wyniki zawodników CKS: 4. miejsce Wiktor Wala – bieg na 100 m – 2:49,88 min – rek. życiowy, 4. miejsce Amelia Młynarczyk – bieg na 100 m – 12,84 sek., 5. miejsce Hanna Borkowska – pchnięcie kulą – 9,69 m, 5. miejsce Jagoda Trybuła – bieg na 1000 m – 3:16,46 min, 6. miejsce Patrycja Ziółkowska – bieg na 600 m – 1:45,98 min, 6. miejsce Dominik Kozieł – bieg na 110 m ppł – 18,79 sek., 7. miejsce Nikola Macherzyńska – rzut dyskiem – 22,85 m, 7. miejsce Ignacy Całko – beg na 300 ppł – 44,13 sek., 7. miejsce Michał Kluźniak – pchnięcie kulą – 10,57 m, 7. miejsce Jakub Sowiński – bieg na 300 m – 39,45 sek., 8. miejsce Adam Mazur – bieg na 2000 m – 6:29,29 min, 8. miejsce Magdalena Świtoń – skok w dal – 4,42 m, 8. miejsce Miłosz Piasecki – bieg na 300 m – 45,10 sek., 8. miejsce Nikola Macherzyńska – pchnięcie kulą – 8,44 m, 9. miejsce Amelia Młynarczyk – bieg na 300 m – 44,75 sek., 9. miejsce Mateusz Pędziwiatr – bieg na 300 – 40,19 sek., 10. miejsce Antonina Czaja – bieg na 2000 m – 8:22,23 min, 10. miejsce Magdalena Świtoń – skok wzwyż – 130 cm, 11. miejsce Liliana Wysocka – wieloskok – 9,51 m, 11. miejsce Dominik Kozieł- bieg na 300 ppł – 48,10 sek., 12. miejsce Miłosz Kosin – bieg na 1000 m – 3:16,08 min, 12. miejsce Piotr Maligłówka – bieg na 300 ppł – 49,10 sek., 12. miejsce Hanna Zawisza – skok wzwyż – 130 cm, 12. miejsce Antoni Kostrubiec – pchnięcie kulą – 8,81 m, 14. miejsce Nadia Dobrowolska – bieg na 80 m ppł – 14,60 sek., 14. miejsce Marta Kula – bieg na 100 m – 13,69 sek., 15. miejsce Zuzanna Zielińska – bieg na 300 m – 46,44 sek., 16. miejsce Ewa Kamińska – bieg na 1000 m – 3:51,74 min, 18. miejsce Natasza Grabara – bieg na 600 m – 2:11,73 min, 17. miejsce Pola Tomżyńska bieg na 100 m – 13,91 sek., 20. miejsce Zuzanna Zając – skok w dal – 4,10 m, 20. miejsce Jan Wrazidło – bieg na 300 m – 43,57 sek., 22. miejsce Wiktoria Wicher – bieg na 300 m – 48,29 sek.

Po tych zawodach kilkunastu zawodników i zawodniczek CKS ma szansę na kwalifikacje do Mistrzostw Polski U16, które odbędą się w dniach 20-22 września w Lublinie.

Źródło: CKS Budowlani