Aktualności

„Częstochowa dla Niepodległej”. Akcja krwiodawstwa na placu Biegańskiego

wCzestochowie.pl - śr., 05/11/2025 - 10:40

– To wydarzenie od lat łączy honorowe krwiodawstwo z duchem narodowego święta i solidarności – mówi Piotr Gajda, koordynator oddziału Częstochowski Legion – Klub HDK.

W tym roku nastąpiła zmiana terminu. Przeważnie akcja odbywała się dwa dni przed Świętem Niepodległości, jednak tym razem 11 listopada przypada we wtorek, dlatego krwiobieg miasta ruszy dzień później – w środę, 12 listopada. – Dzięki temu krwiodawcy będą mogli skorzystać z dwóch dni wolnego, łącząc świętowanie z pomaganiem – zauważa Piotr Gajda.- Każdy, kto odda krew, dołącza do grona osób, które ratują życie i świętują niepodległość w najpiękniejszy sposób – czynem. Niech ten listopadowy gest będzie symbolicznym przedłużeniem Święta Niepodległości, bo prawdziwy patriotyzm to nie tylko pamięć, ale i działanie tu i teraz.

Jak przygotować się do oddania krwi? W dniu donacji należy być wypoczętym i po lekkim śniadaniu (np. pieczywo, owoce, herbata, sok). Należy unikać tłustych potraw, alkoholu i papierosów. Dzień wcześniej warto wypić więcej wody niż zwykle – około 2 litrów. Należy mieć przy sobie dowód tożsamości ze zdjęciem (akceptowana jest aplikacja mObywatel). Przed oddaniem krwi lekarz przeprowadzi wywiad i badanie kwalifikacyjne.

Do udziału w akcji zaproszeni są wszyscy pełnoletni mieszkańcy Częstochowy i regionu, którzy chcą pomóc drugiemu człowiekowi.

Źródło: Częstochowski Legion

Kategorie: Lokalne

Zacznie się jutro. PKO BP wydał pilny komunikat

Dziennik - śr., 05/11/2025 - 10:29
PKO Bank Polski opublikował pilny komunikat dla wszystkich klientów. Z powodu planowanych prac technicznych, strona internetowa banku (www.pkobp.pl) będzie niedostępna w nocy z 5 na 6 listopada. Ważna wiadomość: najważniejsze usługi, takie jak karty płatnicze, aplikacja IKO oraz serwis internetowy iPKO, będą działać bez zakłóceń. Sprawdź, w jakich godzinach nastąpi przerwa i gdzie szukać pomocy. Olga Skórko
Kategorie: Prasa

Hołownia żegna się z funkcją marszałka Sejmu. I co dalej?

TVP.Info - śr., 05/11/2025 - 10:27

13 listopada Szymon Hołownia zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Według zapisów umowy koalicyjnej, funkcję tę będzie pełnił lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Sejm podejmie jego kandydaturę pod głosowanie podczas następnego posiedzenia, które potrwa od 18 do 21 listopada.


Lider Polski 2050 na konferencji prasowej wyraził nadzieję, że szybko uda się wybrał nowego marszałka. – Tak jak kryzys z brakiem zaprzysiężenia byłby dramatyczny dla Polski, tak samo jakiekolwiek wyboje na drodze do tego, żeby kolejny marszałek Sejmu został marszałkiem Sejmu, byłyby złe dla Polski – skutkowałyby kryzysem, brakiem stabilności, którego Polska teraz na pewno nie potrzebuje – podkreślił.


Hołownia: Stabilność najważniejszą rzeczą


– Chcę, żebyście mieli państwo świadomość, że stabilność funkcjonowania państwa zawsze była dla mnie absolutnie najważniejszą rzeczą, której ode mnie oczekiwano i której ja sam od siebie oczekiwałem – przekonywał.


Hołownia wskazał, jaki powinien być jego następca. – Uważam, że dzisiaj Polsce potrzebny jest taki marszałek, niezależnie od tego, kto nim będzie, który raczej będzie sędzią, który dba o reguły gry, o równość na boisku niż tym, który jest tylko napastnikiem strzelającym gole jednej z drużyn – dodał.


Czytaj także: „Zamach stanu”. Hołownia nie przyszedł na przesłuchanie

Kategorie: Telewizja

Pijany kierowca z Częstochowy tymczasowo aresztowany. Został zatrzymany w Jastrzębiu-Zdroju

wCzestochowie.pl - śr., 05/11/2025 - 10:26

W piątek, 31 października ok. godz. 13.40 policjanci z jastrzębskiej komendy otrzymali zgłoszenie o kierowcy skody, który podczas cofania uderzył w zaparkowany pojazd. Osoby, które widziały zdarzenie, ujęły sprawcę, zabrały mu kluczyki do samochodu i powiadomiły służby. Dzięki ich szybkiej reakcji na miejsce natychmiast przyjechał patrol policji, który zatrzymał mężczyznę. Podczas rozmowy z kierującym mundurowi wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem dało wynik 2,5 promila.

– Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach okazało się, że mężczyzna był już wcześniej karany za jazdę pod wpływem alkoholu i posiada trzy zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, w tym dwa dożywotnie – informuje asp. szt. Halina Semik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju. – W trakcie kontroli pojazdu wyszło na jaw, że tablice rejestracyjne zostały utracone na terenie Częstochowy w 2023 roku, a te, które znajdowały się na pojeździe, są podrobione. W związku ze złym stanem technicznym auta, który stwarzało zagrożenie w ruchu drogowym oraz brakiem aktualnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia OC, stróże prawa zatrzymali jego dowód rejestracyjny. Samochód, którym kierował zatrzymany, został zabezpieczony na parkingu strzeżonym, a pijany kierujący trafił do policyjnej celi.

Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut dotyczący kierowania w czasie obowiązywania zakazu oraz mimo wcześniejszego skazania prawomocnym wyrokiem za jazdę w stanie nietrzeźwości, a także kierowania pojazdem z podrobionymi tablicami rejestracyjnymi. 61-latek będzie odpowiadał za to w warunkach recydywy.

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju zadecydował o zastosowaniu wobec zatrzymanego tymczasowego aresztu. Teraz mężczyzna spędzi najbliższe 3 miesiące za kratkami, gdzie będzie oczekiwał na dalsze decyzje wymiaru sprawiedliwości.

Źródło: KMP Jastrzębie-Zdrój.

Kategorie: Lokalne

"Odszedł wybitny prawnik, nauczyciel akademicki, człowiek wielkiej wiedzy i odwagi". Zmarł prof. Krzysztof Rączka

Gazeta Wyborcza — kraj - śr., 05/11/2025 - 10:25
O śmierci profesora poinformowało Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Krzysztof Rączka był prawnikiem, sędzią Sądu Najwyższego i dziekanem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Kategorie: Prasa

Łukoil zmuszony sprzedać zagraniczne aktywa. Pojawił się rosyjski trop

TVP.Info - śr., 05/11/2025 - 10:18

W miniony czwartek w komunikacie prasowym rosyjski koncern naftowy Łukoil poinformował, że otrzymał i zaakceptował ofertę zakupu jego zagranicznych aktywów od zarejestrowanej na Cyprze spółki Gunvor.


„Umowa dotyczy przejęcia 100 proc. udziałów w LUKOIL International GmbH” – poinformowała rosyjska spółka naftowa. Strony uzgodniły kluczowe warunki umowy, a Rosjanie – co znamienne – zobowiązali się nie prowadzić negocjacji z innymi potencjalnymi nabywcami. Przedstawiciele Łukoil przyznali, że sprzedaż zagranicznych aktywów spółki związana jest z „wprowadzeniem przez niektóre państwa wobec spółki środków ograniczających”.


W komunikacie przekazano także, że do sfinalizowania transakcji, a konkretnie do zawarcia wiążącej umowy, konieczne jest uzyskanie zgody Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) przy Departamencie Skarbu USA, a także – w razie potrzeby – „innych licencji, zezwoleń i zgód w innych krajach”. Teraz taka zgoda z Waszyngtonu popłynęła.


Wielomiliardowa inwestycja


Strony nie ujawniły wartości transakcji. W 2023 roku wartość Lukoil International szacowano na około 21 miliardów dolarów – to ponad trzykrotnie więcej niż wartość kapitałowa Gunvora. Stany Zjednoczone wyznaczyły termin sprzedaży zagranicznych aktywów Łukoilu na 21 listopada.


Agencja Bloomberga zwróciła wagę, że wielu przedstawicieli branży było zaskoczonych szybkością, z jaką ogłoszono transakcję – zaledwie tydzień po nałożeniu przez USA sankcji na Łukoil. Kilka dużych firm z branży energetycznej zwróciło się już do Łukoilu z ofertą kupna jego zagranicznych aktywów, ale spotkało się z odmową, co sugeruje, że nabywca został z góry wyznaczony.


Firma Gunvor została założona w 2000 roku przez Torbjörna Tornqvista i Giennadija Timczenkę. Niemal natychmiast stała się największym na świecie traderem rosyjskiej ropy naftowej, a później jednym z trzech największych na świecie. Oficjalnie Tornqvist posiada obecnie 84,2 proc. udziałów w firmie. Pozostałe udziały są przechowywane w funduszu świadczeń pracowniczych.


Sankcje po aneksji Krymu


Timczenko pozbył się udziałów w firmie po tym, jak w marcu 2014 roku w konsekwencji nielegalnej aneksji przez Rosję Krymu został wpisany na listę sankcyjną USA. W uzasadnieniu Departament Skarbu USA stwierdził wówczas, że działalność Timczenki w sektorze energetycznym była „bezpośrednio powiązana z Władimirem Putinem”, zaś sam dyktator „posiada inwestycje w Gunvor i może mieć dostęp do funduszy firmy”.


Bloomberg wskazał, że obecnie ​​Gunvor cieszy się opinią firmy utrzymującej konstruktywne relacje z Waszyngtonem. Wcześniej firma pokornie spełniała żądania, mające na celu ograniczenie dochodów Moskwy z ropy naftowej. Co ciekawe, gdy przejmie zagraniczne aktywa Łukoilu, dwie największe transakcje w życiu Törnqvista zostaną sfinalizowane... z powodu amerykańskich sankcji.


Tornqvist zapewnił, że jeśli nabędzie zagraniczne aktywa Łukoilu, Rosjanie nie będą mieli do nich dostępu. Przekonywał, że aktywa pomogą jego firmie wzmocnić pozycję na światowym rynku ropy naftowej poprzez dywersyfikację. Jak wyliczył Bloomberg, umowa niemal czterokrotnie zwiększy moce przerobowe Gunvoru, a jego zdolność produkcyjna wzrośnie z zera do około 440 tys. baryłek ropy i kondensatu.


Łukoil jest obecnie zaangażowany w projekty w kilkunastu krajach – Azerbejdżanie, Kazachstanie, Uzbekistanie, Iraku, Egipcie, Kamerunie, Nigerii, Ghanie, Meksyku, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Republice Konga. Firma posiada również rafinerie w Bułgarii, Rumunii i Holandii oraz prawie 2,5 tys. stacji benzynowych w różnych krajach, w tym w państwach Unii Europejskiej, Gruzji i krajach Bałkanów.


Cypr rajem dla Rosjan


Warto także zwrócić uwagę na Cypr. Jeden z europejskich rajów podatkowych jest także rajem dla rosyjskich przedsiębiorstw i służb dla prowadzenia pokątnych operacji. Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) ujawniło niedawno, że zarejestrowana na Cyprze firma Mostrello Commercial Ltd. kupiła od japońskiego przedsiębiorstwa NEC Corp. 750 kilometrów kabla komunikacyjnego do ułożenia na dnie morza. Okazało się, że Mostrello jest powiązana z rosyjskim Ministerstwem Obrony.


Ustalono, że kabel najpewniej wykorzystano do budowy podwodnej sieci nadzoru „Harmony” na Morzu Barentsa, części Oceanu Arktycznego. Celem projektu szpiegowskiego jest wykrywanie wrogich jednostek i ochrony okrętów podwodnych z napędem atomowym, wyposażonych w pociski jądrowe.


Czytaj także: Chiny robią krok w tył. Kreml traci miliardy rubli

Kategorie: Telewizja

Budżet na 2026 i wyższa opłata cukrowa. Sejm rozpoczął posiedzenie

TVP.Info - śr., 05/11/2025 - 10:08

Parlament przeprowadzi drugie czytanie rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na 2026 r. Dokument zawiera pakiet przepisów powiązanych z wykonaniem przyszłorocznego budżetu i obejmuje m.in. ustalenie podstawy wymiaru i maksymalnych wynagrodzeń kadry kierowniczej w spółkach Skarbu Państwa oraz jednostkach samorządu, podwyżki wynagrodzeń zgodnie z wskaźnikiem wzrostu płac w sferze budżetowej, wzrost średniego wynagrodzenia początkujących nauczycieli o 3 proc. od 1 stycznia 2026 r. czy zmianę podstawy naliczania wynagrodzeń dla osób podlegających ustawie o wynagradzaniu kierujących niektórymi podmiotami prawnymi.


Rząd podkreśla, że rozwiązania mają zapewnić spójność realizacji przyszłorocznego budżetu oraz utrzymać stabilność finansów publicznych.


Wyższa opłata cukrowa


Posłowie zajmą się także rządowym projektem zakładającym podniesienie tzw. opłaty cukrowej. Planowane podwyżki dotyczą m.in.


wzrostu stawki z 0,50 zł do 0,70 zł za litr napoju zawierającego do 5 g cukru na litr lub słodziki,

zwiększenia opłaty z 0,10 zł do 1,00 zł za dodatek kofeiny lub tauryny.


Czytaj więcej: Opłata cukrowa będzie podwyższona? Resort finansów pracuje nad ustawą


Rząd argumentuje, że zmiana ma wspierać zdrowotną politykę państwa i ograniczać konsumpcję napojów wysokosłodzonych, zaś część dochodów z opłaty ma trafić na system ochrony zdrowia.


Kolejne dni obrad


W czwartek Sejm zajmie się rządowym projektem nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym oraz rządowym projektem, który wprowadza wyższe kary za brawurową, niebezpieczną jazdę, a recydywiści i posiadacze wielokrotnych zakazów prowadzenia pojazdów mają zostać wyeliminowani z udziału w ruchu drogowym.


Z kolei późnym wieczorem, tj. o godz. 23.30, Sejm ma zapoznać się ze sprawozdaniem komisji ws. wniosku prokuratury o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej oraz zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła, byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.


W piątek Sejm rozpatrzy m.in. wniosek Rady Ministrów o wyrażenie zgody na przedłużenie czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy państwowej z Białorusią.


Sprawdź też: Zwrot w sprawie działki pod CPK. Jest porozumienie

Kategorie: Telewizja

Szymon Hołownia zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu

TVP.Info - śr., 05/11/2025 - 10:01
Ułatwię Włodzimierzowi Czarzastemu objęcie funkcji marszałka Sejmu – zapowiedział Szymon Hołownia. Obecny marszałek Sejmu podczas konferencji prasowej podkreślał, że najważniejsza dla niego jest stabilność instytucji państwowych. Jak mówił, to dlatego ma zamiar zadbać o to, żeby zmiana na stanowisku marszałka Sejmu przebiegła bez przeszkód.
Kategorie: Telewizja

Nowy serial kryminalny numerem jeden w Polsce i na świecie. To adaptacja kultowej powieści

Dziennik - śr., 05/11/2025 - 10:00
W streamingu zadebiutował trzeci odcinek serialu kryminalnego "Droga do prawdy" ("Down Cemetery Road"), w którym główne role grają i który współprodukują laureatka Oscara, BAFTA, Złotego Globu i Emmy – Emma Thompson – oraz zdobywczyni Złotego Globu i dwukrotna laureatka nagrody Oliviera – Ruth Wilson. Gdzie można oglądać nowy odcinek thrillera stanowiącego adaptację kultowej powieści Micka Herrona? Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa

Zwrot w sprawie działki pod CPK. Jest porozumienie

TVP.Info - śr., 05/11/2025 - 10:00

Będzie zwrot działki pod CPK za pierwotną cenę. Bardzo dziękuję panu Wielgomaszowi za taką postawę. To w znaczącym stopniu uspokoi opinię publiczną – poinformował dyrektor Smolarz.


1 grudnia 2023 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) sprzedał działkę o wartości 22,8 mln zł Wielgomasowi, wiceprezesowi spółki Dawtona. Transakcja ta budziła kontrowersje, ponieważ wcześniej spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK) zgłaszała zainteresowanie zakupem tego samego terenu.


– Jestem przede wszystkim rolnikiem. Nie zależało mi na żadnych spekulacjach na tym gruncie. Byłem zawsze otwarty na porozumienie i rozwiązanie tej sytuacji. Udało nam się z dyrektorem i ministrem, dzięki zaangażowaniu wszelkich instytucji, rozwiązać sprawę i podpisać porozumienie – oznajmił Wielgomas.


Dodał też, że w trakcie spotkania nie było mowy o zakupie ziemi o podobnym areale i klasie, którą mógłby wykupić od KOWR. 


Działka w Zabłotni [MAPA]


Kontrowersyjna sprzedaż gruntów tuż przed zmianą władzy

Zgodę na sprzedaż wydał wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski, działający z upoważnienia ówczesnego ministra Roberta Telusa (PiS). Decyzję podjęto 19 października 2023 roku, a całą procedurę sfinalizowano w szybkim tempie – między 30 listopada a 1 grudnia, tuż przed zmianą władzy.


Po ujawnieniu sprawy przez media i nagłośnieniu jej przez opinię publiczną, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie możliwego przekroczenia uprawnień przez urzędników KOWR.


Za decyzję odpowiadał wówczas resort rolnictwa kierowany przez Roberta Telusa i jego zastępcę Rafała Romanowskiego, a KOWR nadzorował Waldemar Humięcki – ten sam, który wcześniej podejmował decyzje dotyczące działek związanych z Danielem Obajtkiem.


W KOWR doszło już do kilku dymisji.


Czytaj też: Szłapka o aferze CPK. „To jest afera PiS”

Kategorie: Telewizja

Zwrot w sprawie działki pod CPK. Jest porozumienie

TVP.Info - śr., 05/11/2025 - 10:00
Warta dziesiątki milionów złotych działka w Zabłotni, przeznaczona pod Centralny Port Komunikacyjny, wraca do pierwotnego właściciela – Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR). W środę 5 listopada doszło do porozumienia z obecnym właścicielem Piotrem Wielgomasem. – Dobra wola pozwoliła nam podpisać porozumienie. Będzie zwrot nieruchomości za cenę, jaka była zapłacona w pierwotnym akcie notarialnym – przekazał Henryk Smolarz, dyrektor KOWR.
Kategorie: Telewizja

Co czeka propagandowe "samorządówki"? Projekt ustawy medialnej to szansa na likwidację patologii

Gazeta Wyborcza — kraj - śr., 05/11/2025 - 10:00
Na 44 stronach zmieszczono 95 zdjęć kandydującego burmistrza, w tekstach był wspomniany 65 razy. I burmistrz wygrał wybory. Tak wyglądają pisma samorządów, udające prawdziwe media.
Kategorie: Prasa

W JSW skarbonka jest już prawie pusta

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - śr., 05/11/2025 - 09:59
Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) zgodził się na umorzenie certyfikatów inwestycyjnych JSW Stabilizacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego o łącznej szacowanej kwocie 170 mln zł - poinformowała JSW w komunikacie.
Kategorie: Portale

Ten wywiad stał się hitem internetu. Były piłkarz Legii przypomniał najlepszemu obrońcy na świecie zawstydzającą porażkę

Dziennik - śr., 05/11/2025 - 09:58
Virgil van Dijk przez wielu uważany jest za najlepszego obrońcę na świecie. Przy okazji meczu z Realem Madryt piłkarz Liverpoolu został przepytany przez byłego gracza Legii Warszawa. Michał Żyro przypomniał Holendrowi porażkę, jakiej doznała jego drużyna w starcu z ekipą z Łazienkowskiej. Rozmowa obu panów szybko trafiła do sieci i od razu stała się hitem internetu. Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa

Sędzia Iwaniec stracił możliwość orzekania. Zarzuty się mnożą

TVP.Info - śr., 05/11/2025 - 09:57

O zawieszeniu sędziego minister sprawiedliwości poinformował we wpisie na portalu X. W zamieszczonym wideo Żurek podkreślił, że Iwaniec, który pełnił również funkcję lokalnego rzecznika dyscyplinarnego dla sędziów, powinien świecić przykładem i przestrzegać prawa. Tymczasem, jak „twierdzi prokuratura, prowadził on pojazd pod wpływem alkoholu i doprowadził do kolizji”.


Sprawa kolizji i stanowisko obrony


Chodzi o sprawę dot. przestępstwa prowadzenia przez niego pojazdu w stanie nietrzeźwości i kolizji 11 października br. w Rejowcu Fabrycznym. Według obrony, to nie sędzia Iwaniec siedział za kierownicą auta, tylko był jego pasażerem. Minister sprawiedliwości podkreślił, że sędzia Iwaniec musi zostać zawieszony a każdy, kto złamie prawo, musi ponosić odpowiedzialność. – Musimy stosować jasne zasady. Nie ma świętych krów – dodał.


Czytaj także: Jest decyzja prokuratury w sprawie kolizji sędziego. „Nie ma świętych krów”


Decyzje sądowe i wcześniejsze przerwy w czynnościach


We wtorek z kolei Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego zdecydowała o uchyleniu zarządzenia prezes Sądu Rejonowego o przerwie w czynnościach sędziego Iwańca, które miało związek z wypadkiem z 11 października. Jednak w momencie zarządzenia tej przerwy, Iwaniec był już objęty inną przerwą w czynnościach, zarządzoną przez ministra sprawiedliwości.


Prezes IKN SN sędzia Wiesław Kozielewicz przypomniał, że szef MS już wcześniej – 29 września – zadecydował o przerwie w czynnościach służbowych sędziego Iwańca. Jak wówczas informowano, decyzja została wydana „w związku z licznymi przewinieniami służbowymi popełnionymi przez tego sędziego”.


Działania prokuratury


W połowie października Prokuratura Krajowa informowała o przejęciu postępowania w sprawie zdarzenia z 11 października w Rejowcu Fabrycznym przez Wydział Spraw Wewnętrznych PK. Rzecznik prasowy PK Przemysław Nowak podkreślał, że nie ma żadnych przesłanek, aby upolityczniać tę sprawę. Wniosek o uchylenie Iwańcowi w tej sprawie immunitetu PK złożyła w SN pod koniec października.


Kolejne sprawy immunitetowe


Wobec sędziego Iwańca toczą się już – na różnych etapach – różne sprawy immunitetowe w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN. Od grudnia zeszłego roku SN rozpoznaje już wniosek o uchylenie immunitetu sędziemu Iwańcowi w związku z tzw. aferą hejterską. Ostatnie posiedzenie w tej sprawie odbyło się na początku października; sprawa jest nadal rozpatrywana.


Afera hejterska i inne zarzuty


Z kolei w związku z innym z wątków związanych z tzw. aferą hejterską SN już w połowie lutego br. odmówił uchylenia immunitetu Iwańcowi. Wniosek kieleckiej prokuratury w tamtej sprawie miał związek z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia na przełomie 2018 i 2019 roku przestępstwa „wielokrotnego pomówienia” ówczesnego sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie, a obecnie ministra sprawiedliwości, Waldemara Żurka. Lutowa decyzja SN pozostaje nieprawomocna, na rozpoznanie czeka zażalenie prokuratury.


Wątek ukrywania akt i najnowsze zarzuty


Natomiast jeszcze w zeszłym roku Prokuratura Krajowa wnioskowała o uchylenie m.in. Iwańcowi immunitetu w sprawie dotyczącej ukrywania akt postępowań dyscyplinarnych. Sąd Najwyższy w pierwszej połowie września br. nie wyraził jednak zgody na uchylenie mu immunitetu, na co prokuratura również złożyła zażalenie. Pod koniec września br. Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o sformułowaniu kolejnych zarzutów wobec m.in. Iwańca przez rzeczników dyscyplinarnych MS, tzw. rzeczników ad hoc. Dotyczyły one „wulgarnych wpisów w serwisie X, odnoszących się do innych sędziów, niedających się pogodzić z godnością urzędu sędziego”.


Czytaj także: Waloryzacja emerytur. „Pomysł prezydenta jest gorszy dla seniorów”

Kategorie: Telewizja

Dymisja w rządzie. "To dla mnie ważny moment w życiu"

Dziennik - śr., 05/11/2025 - 09:56
Robert Kropiwnicki, poseł Koalicji Obywatelskiej, poinformował w środę rano w mediach społecznościowych o zakończeniu swojej pracy jako wiceminister aktywów państwowych. Jak podkreślił, była to dla niego ważna i inspirująca rola, a teraz skupia się na nadchodzących wyzwaniach. Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa

„Tego w polskim kinie jeszcze nie było”. Odwiedziliśmy plan „Heweliusza”

TVP.Info - śr., 05/11/2025 - 09:55
Artykuł pierwotnie ukazał się w październiku 2024 roku, po wizycie na planie „Heweliusza”, gdy serial był w końcowej fazie zdjęć.


„Heweliusz” to największa i najbardziej skomplikowana pod kątem realizacyjnym produkcja serialowa w Polsce ostatnich lat.


Twórcy serialu spędzili na planie już ponad 100 dni zdjęciowych, proces dobiega końca. Zdjęcia były realizowane między innymi na promie w porcie w Świnoujściu oraz na Morzu Bałtyckim, często w trudnych zimowych warunkach. Wodne sceny kaskaderskie nakręcono w Brukseli w najnowocześniejszej hali filmowej ze specjalnie przygotowanym do takich zdjęć basenem.


W serialu znajdzie się ponad 130 scen katastroficznych. Na ekranie zobaczymy przeszło 120 postaci i aż 3000 statystów. Ekipa pracująca nad serialem liczy ponad 140 osób. W jednej z głównych ról Borys Szyc.


„Ten Heweliusz za mną chodził”


Ale „Heweliusz” narodził się w głowie scenarzysty Kaspara Bajona, który ponownie spotyka się w pracy z reżyserem Janem Holoubkiem. 


– Ta katastrofa wywarła na nim bardzo duże wrażenie i widocznie została mu w głowie jako coś ważnego. Z tego co wiem, to długo nosił się z tym, żeby dotknąć tego tematu – mówi w rozmowie z portalem tvp.info Jan Holoubek. 


– Kiedy zaczynaliśmy pracować z Anią Kępińską nad „Wielką Wodą”, to powiedziałem kiedyś, że powinno się zrobić Heweliusza. W sumie nie wiedziałem dlaczego. Ten Heweliusz za mną gdzieś chodził. Pamiętam dość dobrze samą katastrofę, w sensie głównie te rzeczy, które widziałem w telewizji. Potem się okazało, że to musiało mi się jakoś podświadomie ułożyć, ponieważ pani Jolanta Ułasiewicz, żona kapitana, mieszkała dosłownie 3 podwórka dalej na Natolinie i jej córka chodziła do tej samej szkoły, co ja – dodaje Kaspar Bajon, scenarzysta serialu.



Holoubek: „Heweliusz” to gatunkowo pojemny projekt


Choć oś dramaturgiczna serialu skoncentrowana jest wokół katastrofy promu transportowo-kolejowego, reżyser przyznaje, że ten serial to coś więcej niż kino katastroficzne.


Jan Holoubek: „To jest gatunkowo eklektyczny projekt. Ma część katastroficzną, jest też dramatem psychologicznym, ale też dramatem sądowym. Co jest dosyć nowe, rzadko się zdarza dramat sądowy w polskim kinie. A to jest ciekawa bardzo forma. Dużą część serialu zajmie proces nad kapitanem i załogą. To też opowieść o żałobie, o pogodzeniu się ze stratą, o szukaniu nowej drogi w życiu po tragedii. Bohaterowie muszą zredefiniować całe swoje życie i ustawić je na nowe tory. To też historia o dysfunkcji państwa, o nieprzestrzeganiu procedur. O tym, co zawsze jest naszą polską piętą achillesową w przypadku wszystkich katastrof. Także to jest bardzo wielopłaszczyznowa opowieść”. 


Rozmach produkcyjny serialu zdeterminował również sposób pracy na planie. Poza plenerami zdjęcia odbywały się w jednej z największych hal zdjęciowych w Polsce. Aktorzy grali w przechyle oraz w podwieszonych dekoracjach, a wnętrza i pokład statku odwzorowano z największą precyzją. Plan zdjęciowy skąpany był w deszczu, a potężne turbiny generowały silne podmuchy wiatru. Większość z tego, co zobaczą widzowie na ekranie, dzieje się „naprawdę”: to prawdziwy deszcz i prędkość, aktorzy są mokrzy, wilgotność powietrza jest odczuwalna nawet w reżyserce. 


– To jest duże utrudnienie dla nas wszystkich. Ja oczywiście wolę być blisko aktorów, nie mówić do nich przez radio, nikt nie lubi dawać uwagi. Ale tu nie mamy wyjścia. Sporo było prób i przygotowań. Tak, żeby aktora później trochę zostawić samemu, uzbroić go. Przed zdjęciami mamy próby czytane. Dużo gadamy o tym, po co coś jest powiedziane, kim jest dana postać. A potem ja już wychodzę z założenia, że aktorzy wiedzą więcej na temat swoich postaci ode mnie. To są zdolni ludzie, dobrze wybrani na etapie castingu. Nie należy tych talentów powstrzymywać, po prostu trzeba tylko ich lekko korygować, ale nie trzeba stać im nad głową. Czerpię z tego, co mi proponują, to jest kwestia dużego zaufania. Nie ma nic gorszego niż reżyser, który wszystkim siedzi na głowie i mówi, co mają robić. Jeżeli daje się ludziom pewną twórczą wolność, wskazuje jedynie kierunek, to oni po prostu cieszą się tym, co robią – mówi nam Jan Holoubek.


Reżyser już w serialu „Wielka woda” (o wrocławskiej powodzi z 1997 roku) zmierzył się z powodzeniem z kinem katastroficznym. Jednak nie ukrywa, że „Heweliusz” to zupełnie inny poziom filmowego wyzwania.


– To zupełnie inna sprawa. Powódź nie jest dynamiczna. Myśmy i tak ją dynamizowali bardziej, niż w rzeczywistości była. Woda do miasta wlewa się powoli. Ona właściwie nie tyle się wlewa, co podnosi się jej poziom. Natomiast tutaj mamy do czynienia z niezwykle brutalnym żywiołem. Z morzem, na którym musimy stworzyć fale, wrzucić w to aktorów. To jest zupełnie inna skala trudności. Dużo, dużo większa niż przy „Wielkiej Wodzie” – podkreśla. 


Galeria zdjęć z planu serialu „Heweliusz”:



Reżyser wyjaśnia również, dlaczego „Heweliusz” to serial, a nie film.


– To był pomysł Kaspara Bajona. Zależy nam, aby opowiedzieć tę tragedię z punktu widzenia kilku bohaterów. To jest ważne, żeby ją zobaczyć z perspektywy żony kapitana, żony kierowcy, który utonął. Z perspektywy marynarza, który się uratował. Film jest za krótką formą, żeby to opowiedzieć. Myślę, że serial daje szansę zrobić to rzetelnie – mówi Holoubek.


Kaskader: Na prawdziwym Heweliuszu nie wytrzymałbym mentalnie


Heweliusz to ogromne wyzwanie dla zespołu kaskaderów pracujących przy serialu pod wodzą Macieja Maciejewskiego. Aktorzy przeszli szereg szkoleń, a plan zdjęciowy wymagał niekonwencjonalnego podejścia. Jednym z największych wyzwań okazały się zdjęcia w Belgii, na specjalnym basenie do generowania sztormu i sytuacji ekstremalnych.


– Wskoczyliśmy do tego basenu i miałem poczucie, że wskoczyłem do własnej wanny w domu, bo woda w belgijskim basenie ma 35 stopni, temperatura na hali ma 38 stopni i wydawało mi się, że to chyba jest za gorące. Sam ubrałem się tylko w dżinsy, w koszulkę i patrzyłem, co dzieje się z moim organizmem. Po dwóch godzinach tych wszystkich efektów, potężnych fal, wiatrów, deszczu czułem, że marznę. A woda dalej ma 35 stopni! Mimo to było chłodno, więc w przerwach między ujęciami testowymi wskakiwaliśmy do wody z tratwy, żeby się nagrzać – opowiada Maciej Maciejewski. 


Przyznaje, że takie warunki są wyczerpujące. – Poprosiliśmy, aby ekipa belgijska zrobiła w tym basenie wszystkie efekty, jakie mają dostępne, ale wszystkie absolutnie. Okazało się, że oni tego wcześniej nigdy nie robili! Sami byli ciekawi. Doszliśmy więc do granicy wszystkich parametrów bezpieczeństwa w basenie i jak już to wszystko hulało, mówię szefowej, że teraz wchodzimy tam my. A ona na to: „No way!” – relacjonuje kaskader. 


Kobieta nie dowierzała, że aktorzy się na to odważą.


– Basen wytwarza ogromne fale od metra do dwóch i pół metra, więc myśmy znajdowali się w fali ze średnią 1,80 m. To jest tak, jakby stanąć przy bloku czteropiętrowym i z samej góry, z balkonu spuszczono 30 ton wody! To wszystko zasuwa, wylatuje w powietrze i spada na nas. Taka fala dwa razy mnie uderzyła, schowała pod wodę na dwa metry – wspomina.


Obcowanie z namiastką żywiołu w laboratoryjnych warunkach uświadomiło twórcom, w jakim komforcie mimo wszystko pracują: jest ciepło, mają obok kolegów, belgijskich ratowników.


– Widziałem kamerę, przez mgłę wprawdzie, ale jednak. Wiedziałem, że jest guzik bezpieczeństwa. Ale gdybym rzeczywiście znalazł się w prawdziwym morzu, myślę, że nie zdążyłbym umrzeć z wychłodzenia, tylko nie podołał po prostu mentalnie. A z tym właśnie żywiołem spotkali się załoga i pasażerowie Heweliusza – podsumowuje Maciejewski.

 

Kiedy premiera „Heweliusza”?


Obsada: Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Konrad Eleryk, Michalina Łabacz, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Justyna Wasilewska, Andrzej Konopka, Jacek Koman, Magdalena Zawadzka, Jan Englert, Jacek Beler, Dariusz Chojnacki, Anna Dereszowska, Sylwia Gola, Mia Goti, Mateusz Górski, Marcin Januszkiewicz, Dominika Kluźniak, Bartłomiej Kotschedoff, Mirosław Kropielnicki, Joachim Lamża, Łukasz Lewandowski, Piotr Łukaszczyk, Katharina Nesytowa, Magda Osińska, Michał Pawlik, Piotr Rogucki, Mirosław Zbrojewicz.




Reżyseria: Jan Holoubek 


Scenariusz: Kasper Bajon

Zdjęcia: Bartek Kaczmarek

Scenografia: Marek Warszewski 

Kostiumy: Weronika Orlińska 

Muzyka: Jan Komar


Premiera „Heweliusza” w serwisie Netflix 5 listopada 2025 r.

Kategorie: Telewizja

3386 zł wyniesie ważne świadczenie od 2026 roku. Jest decyzja resortu rodziny

Dziennik - śr., 05/11/2025 - 09:53
Ważna wiadomość dla opiekunów: Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło nową wysokość świadczenia pielęgnacyjnego. Od 1 stycznia 2026 roku kwota wzrośnie o 99 zł, osiągając poziom 3386 zł miesięcznie. Wzrost wynika z podwyżki minimalnego wynagrodzenia. Wyjaśniamy, kto ma prawo do tego świadczenia w świetle nowych, poszerzonych przepisów i jakie dokumenty należy przygotować. Olga Skórko
Kategorie: Prasa

Złe wieści dla rządu Donalda Tuska. Najnowszy sondaż pokazuje wyraźny trend

Dziennik - śr., 05/11/2025 - 09:52
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska z wynikiem 29 proc, co oznacza wzrost o 2 proc. Partia rządząca wyprzedziłaby PiS, który odnotował spadek z 31,4 proc. do 27,6 proc. To mniej aż 3,8 proc. Taki wynik sondażu nie oznacza jednak rządów KO. Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa

Kto bliżej Europy, a kto się oddala? Lista „faworytów” i „spadkowiczów”

TVP.Info - śr., 05/11/2025 - 09:51

Do tego dochodzą blokady polityczne, w tym węgierskie weto w sprawie dalszych negocjacji z Kijowem i Kiszyniowem. Wszystko to sprawia, że choć perspektywa rozszerzenia jest realna, to pozostaje obarczona napięciami i wieloma warunkami.


O możliwym rozszerzeniu Wspólnoty mówiła w Brukseli szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas, podczas szczytu poświęconego polityce akcesyjnej. Podkreśliła, że niektóre kraje aspirujące do członkostwa wykazały się znaczącym postępem we wdrażaniu reform, które są warunkiem integracji z Unią.


Zapowiedź nowych zabezpieczeń w traktatach akcesyjnych


Komisja Europejska zapowiedziała, że w przyszłych traktatach akcesyjnych znajdą się szczegółowe zabezpieczenia zapobiegające wycofywaniu się państw z reform już po przystąpieniu do Unii. Jak zaznaczyła unijna komisarz do spraw rozszerzenia Marta Kos, „przyszłe traktaty akcesyjne będą musiały zawierać silniejsze zabezpieczenia”.


Zdaniem Komisji, takie zapisy są niezbędne, aby uniknąć sytuacji, w której państwo członkowskie po uzyskaniu pełnego statusu zaczyna odchodzić od standardów demokratycznych, zasad praworządności i ochrony praw fundamentalnych.




Czytaj także: Von der Leyen może spać spokojnie. Europosłowie zdecydowali


Ocena przygotowań krajów aspirujących


W opublikowanym tzw. pakiecie rozszerzeniowym Komisja Europejska oceniła stan przygotowań Albanii, Bośni i Hercegowiny, Kosowa, Czarnogóry, Macedonii Północnej, Serbii, Gruzji, Mołdawii, Ukrainy oraz Turcji.


Największe zastrzeżenia KE zgłosiła wobec Gruzji, gdzie – według raportu – od momentu faktycznego zatrzymania procesu akcesyjnego w grudniu 2024 roku, doszło do szybkiej erozji rządów prawa, ograniczenia przestrzeni dla społeczeństwa obywatelskiego oraz naruszeń wolności słowa i prawa do zgromadzeń.


W ocenie Komisji, Gruzja „jest kandydatem wyłącznie z nazwy”, a rząd w Tbilisi musi wykazać zdecydowaną wolę powrotu na ścieżkę integracji europejskiej, jeśli chce utrzymać swój status.


Czytaj także: „Europa potrzebuje tarczy”. UE planuje wspólny system antydronowy


Spowolnienie reform w Serbii i brak dostosowania do polityki zagranicznej UE


Krytyce poddano również Serbię, która oficjalnie wciąż deklaruje, że jej strategicznym celem jest członkostwo w Unii Europejskiej, jednak rzeczywiste tempo reform znacznie spadło.


Co więcej, Serbia nie dostosowała się do unijnej polityki zagranicznej, zwłaszcza w kwestii sankcji wobec Rosji.


Podczas gdy pozostałe państwa Bałkanów Zachodnich wdrożyły unijną politykę zagraniczną niemal w pełni, Serbia utrzymuje ją zaledwie w około 62 procentach.


Prezydent Aleksandar Vuczić wielokrotnie powtarzał, że Serbia nie przystąpi do europejskich sankcji wobec Moskwy, co jest jednym z kluczowych punktów spornych w relacjach z UE.


Czytaj także: Gra o miliardy i wpływy. Spór o kształt przyszłego budżetu UE


Ambicje Albanii i Czarnogóry


Tymczasem Albania wyraża ambicję zakończenia negocjacji akcesyjnych do 2027 roku, co – zdaniem Komisji – jest możliwe, o ile utrzymane zostanie tempo reform oraz pluralistyczny dialog polityczny.


Czarnogóra z kolei liczy na zamknięcie negocjacji już do końca 2025 roku i według oceny Komisji Europejskiej, znajduje się na dobrej drodze, jeśli nie spowolni procesu zmian.


Czytaj także: Nowy budżet UE. Bruksela pomija rządy, zwiększa rolę regionów


Wyzwania Macedonii Północnej, Kosowa i Bośni i Hercegowiny


Macedonia Północna musi przyspieszyć reformy w wymiarze sprawiedliwości oraz w walce z korupcją, a także zrealizować zobowiązanie dotyczące wprowadzenia do konstytucji zapisu o prawach mniejszości, w tym bułgarskiej.


W przypadku Kosowa, Komisja zapowiedziała zdjęcie środków ograniczających nałożonych w 2023 roku po napięciach na północy kraju.


Bośnia i Hercegowina została natomiast wezwana do przyspieszenia prac legislacyjnych i powołania negocjatora, co jest warunkiem rozpoczęcia formalnych rozmów akcesyjnych.


Czytaj także: Unia Europejska ostrzega Bośnię i Hercegowinę. Reformy albo koniec marzeń o członkostwie


Procesy akcesyjne Ukrainy i Mołdawii oraz blokada ze strony Węgier


Procesy akcesyjne Ukrainy i Mołdawii są obecnie ściśle powiązane.


Oba kraje są gotowe do otwarcia trzech z sześciu tak zwanych klastrów negocjacyjnych, jednak dalszy postęp blokują Węgry, ponieważ otwarcie każdego etapu wymaga jednomyślności wszystkich państw członkowskich.


Negocjacje z Turcją pozostają natomiast zamrożone od 2018 roku i nie przewiduje się w najbliższym czasie ich wznowienia.


Czytaj także: Ukraina i Mołdawia w UE? „Są gotowe do rozpoczęcia rozmów akcesyjnych”

Kategorie: Telewizja
Subskrybuj zawartość