Wchodzisz i wiesz

Polski rząd przygotowuje nowelizację rozporządzenia dotyczącego opłaty od smartfonów. Według założeń, ma być ona pobierana od 1 stycznia 2026 r. Ministerstwo podkreśla, że opłata nie wpłynie do budżetu państwa ani budżetów samorządów terytorialnych.

Jak zaznaczył dyplomata, to jedna z dwóch ostatnich ekshumacji. Wcześniej przeprowadzono prace w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim, gdzie szczątki ofiar zostały już pochowane. Strona ukraińska przygotowuje się także do kolejnych działań poszukiwawczo-ekshumacyjnych. We Lwowie odbyło się ostatnio posiedzenie grupy roboczej odpowiedzialnej za te prace. Podsumowano dotychczasowe wyniki i zaplanowano dalsze działania.

Współpraca z Polską i tempo prac

Ambasador zapowiedział również planowaną wizytę szefa ukraińskiego IPN w Warszawie, aby omówić dalsze działania. Podziękował stronie polskiej za prace w Jureczkowej na Podkarpaciu i podkreślił, że ważne jest utrzymanie tempa ekshumacji i pełna transparentność działań. Bodnar zwrócił uwagę, że proces wydawania zezwoleń, ekshumacji i badań DNA jest złożony i odbywa się w warunkach wojny. Zapewnił, że Ukraina pozostaje otwarta na współpracę i „jest gotowa do dalszych skutecznych działań”.

Lata sporu i odblokowanie prac

Przypomniał, że w 2024 r. zniesiono obowiązujące od 2017 r. moratorium na polskie ekshumacje na Ukrainie. Zakaz wprowadzono po demontażu pomnika UPA w Hruszowicach. W listopadzie 2024 r. ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy ogłosili pełne odblokowanie poszukiwań i prac ekshumacyjnych. Wiosną tego roku polskie zespoły odnalazły w Puźnikach szczątki co najmniej 42 ofiar zbrodni z 1945 r., a we Lwowie-Zboiskach – co najmniej 31 żołnierzy WP poległych w 1939 r.

Czytaj także: Ukraina planuje kolejne ekshumacje. Ambasador ostrzega przed prowokacjami

Erling Haaland z okazji Halloween przebrał się za antybohatera filmów i komiksów - Jokera. Piłkarz Manchesteru City na swoim kanale na YouTube zamieścił film, który pokazuje, że pomimo starannej charakteryzacji Norweg z łatwością został rozpoznany przez kibiców. Michał Ignasiewicz

Zła wiadomość dla właścicieli niektórych smartfonów. W starszych telefonach nie będzie wkrótce internetu, aplikacji i banku. Sieci komórkowe wyłączają aktualnie sieć 3G.

Iga Świątek turniej WTA Finals rozpoczęła od efektownego zwycięstwa nad Madison Keys. Wiceliderka światowego rankingu w meczu inaugurującym zmagania w Rijadzie pokonała Amerykankę 6:1, 6:2. Pojedynek obu tenisistek trwał zaledwie zaledwie 61 minut. To było ósme w historii spotkanie między tymi zawodniczkami i szóste zwycięstwo Polki. Michał Ignasiewicz

Przed końcem listopada Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie zamierza zorganizować spotkanie z mieszkańcami Zakopanego, na którym pokaże możliwe warianty przebiegu północnej obwodnicy tego miasta, w tym wariant preferowany. Na samą budowę jednak trzeba będzie poczekać.

Zaplanowany przez Unię Europejską system ETS2 obejmie budynki i transport drogowy. Polega na wprowadzeniu opłat za emisję dwutlenku węgla. To tzw. podatek nad podatkami. Polska stoi przed wyzwaniem wzrostu kosztów energii.

Mandat w wysokości 500 zł grozi za brak aktualnego przeglądu kominiarskiego. To jednak nie wszystko. Bez takiego protokołu właściciele mogą nie dostać odszkodowania w przypadku pożaru domu.

Na wydarzeniu bawiło się około 2 tys. osób. Około godziny 1:00 służby zostały wezwane na miejsce po serii utrat przytomności. Policja potwierdziła wstępnie, że „kilka osób zasłabło”, jednak przyczyna zdarzenia pozostaje niejasna.

Funkcjonariusze nie wykluczają użycia tzw. „pigułek gwałtu”, czyli substancji podawanych w celu odurzenia ofiary. Część uczestników wymagała hospitalizacji.

Śledztwo i badania toksykologiczne

Na miejscu pracowały liczne zespoły ratunkowe i policja, które zabezpieczały teren i udzielały pomocy poszkodowanym. Zdarzenie jest wyjaśniane w śledztwie, a kluczowe mają być wyniki badań toksykologicznych krwi i moczu. Niemieckie służby nie podały dotąd szczegółów dotyczących stanu zdrowia osób hospitalizowanych.

Zobacz też: Rok po tragedii za 64 miliony euro. Winnych brak, ludzie nadal wściekli

Coraz więcej badań potwierdza, że zbyt długi czas spędzany przez dzieci i nastolatków przed ekranami – telewizorów, telefonów, tabletów czy komputerów – może negatywnie wpływać na ich zdrowie. Nowe badania duńskich naukowców, opublikowane w Journal of the American Heart Association, wskazują, że im więcej czasu młodzi ludzie poświęcają na korzystanie z urządzeń elektronicznych, tym większe mają ryzyko wczesnych zaburzeń sercowo-metabolicznych. Co gorsza, skutki te nasilają się, gdy dzieci i młodzież śpią zbyt krótko. Eksperci alarmują: brak snu i nadmiar czasu przed ekranem to połączenie, które może mieć długofalowe konsekwencje dla zdrowia serca i metabolizmu. Zygmunt Woroniecki

Na miejsce skierowano pięć zastępów straży pożarnej, łącznie 21 ratowników.

Prawdopodobnie doszło do uwolnienia się tlenku węgla na piętrze tego budynku w wyniku niesprawnej płyty gazowej w kuchni. Dodatkowo stwierdzono brak wentylacji. Mieszkanie było wyposażone w czujnik tlenku węgla, bateria była jednak słaba, więc czujnik nie zareagował – poinformowali strażacy.

Pięciorgu osobom mieszkającym na piętrze budynku, 46-letniemu mężczyźnie, 43-letniej kobiecie oraz trojgu dzieci w wieku 4, 6 i 12 lat strażacy udzielili wstępnej pomocy. Potem całą rodzinę przejęli ratownicy medyczni, którzy po przebadaniu przetransportowali jej członków do szpitala.

Apel strażaków

Strażacy po raz kolejny przestrzegają przed tlenkiem węgla, którego nazywany jest też cichym zabójcą. Wyposażajmy się w czujniki tlenku węgla, wymieniajmy baterie, dbajmy o te urządzenia, bo to urządzenia ratujące życie. Nie lekceważmy tak prostych spraw, które mogą uratować nam zdrowie i życie – apelują strażacy.

Od początku obecnego sezonu grzewczego straż pożarna w woj. śląskim była informowana o wydzielaniu się czadu w budynkach mieszkalnych ponad 30 razy. Kilkanaście osób zostało poszkodowanych, a dwie zmarły.

Zobacz także: Zwłoki trzech osób znalezione w domu. Tragiczny początek sezonu grzewczego

Nowe badania z Australii pokazują, że aktywność fizyczna nie obciąża serca, lecz sprawia, że bije ono wolniej i wydajniej. Przez lata powtarzano, że intensywne ćwiczenia mogą „zużywać” serce, ponieważ zwiększają jego pracę i liczbę uderzeń. Jednak najnowsze badania naukowców z Australii dowodzą, że jest dokładnie odwrotnie. Zygmunt Woroniecki

O kulisach pojawienia się nowego akcjonariusza w Asseco Poland rozmawiamy z Arturem Wizą, wiceprezesem zarządu informatycznej spółki. - Rzeszowski gigant IT pozostanie polską firmą, obecną na polskiej giełdzie - zapewnia w rozmowie z WNP.

Leonid Kuczma jako jedyny ukraiński prezydent sprawował urząd przez dwie kadencje – w latach 1994–2005. Czas jego prezydentury to m.in. uchwalenie nowej konstytucji, wprowadzenie hrywny jako waluty czy podpisanie memorandum budapesztańskiego, które miało zapewnić Ukrainie integralność terytorialną. 

Kuczma: Możemy być dumni, że Ukraina przez tyle lat stawia czoła takiej potędze

Tak się jednak nie stało, a już końcówka rządów Kuczmy była fatalnie odbierana przez Ukraińców. Pod koniec jego drugiej kadencji wybuchła Pomarańczowa Rewolucja.

Właśnie wtedy – zimą 2004 roku – doszło do jednego ze spotkań Kuczmy z Władimirem Putinem. W wywiadzie dla BBC były ukraiński prezydent określił rozmowę z rosyjskim dyktatorem „jako jedną z najtrudniejszych”. 

– Putin przez prawie godzinę przekonywał mnie, żebym działał przeciwko Majdanowi w sposób twardy i zdecydowany. Próbowałem mu wytłumaczyć, że dlaczego nie mogę tego zrobić, a nawet gdybym mógł, to i tak nie wydam rozkazu użycia siły wobec demonstrantów. Nie sądzę, żeby mnie zrozumiał, zwłaszcza że ostatnim moim argumentem były słowa „Ukraina to nie Rosja” – powiedział 87-letni Kuczma. 

Przeczytaj także: Ukraińcy zadali bolesny cios. Potężne problemy logistyczne Rosji

Dekadę po Pomarańczowej Rewolucji doszło do aneksji Krymu i części Donbasu. Kuczma stwierdził, że ukraińskie państwo prowadziło złą politykę wobec wschodnich prowincji. 

„Zełenski realizował jednoznacznie ukraińską politykę, a to nie pasowało Putinowi”

– Powinniśmy nie tylko ograniczać rosyjskie wpływy, ale przede wszystkim wzmacniać więź z Ukrainą tamtejszych mieszkańców. Nie należało ograniczać przywiązania do Rosji, ale na każdym kroku podkreślać, że Ukraina ma lepszy pomysł na Donbas i Krym. To mogłoby otworzyć oczy wielu osobom – stwierdził Kuczma.

Skrytykował także postawę Wiktora Juszczenki, który – w jego przekonaniu – postawił na konflikt między zachodnią a wschodnią Ukrainą. – To było bardzo krótkowzroczne działanie i później otworzyło już na oścież drzwi Wiktorowi Janukowyczowi, żeby wpuścić tam Rosję. 

W 2019 roku Kuczma był jednym z polityków, który otwarcie poparł Wołodymyra Zełenskiego. 

– Nie będę rozliczał jego prezydentury w środku toczącej się wojny. Powiem tylko, że realizował on jednoznacznie ukraiński program, a to bardzo nie pasowało Putinowi, bo gdyby nie miał nic przeciwko takiej polityce, to by na nas nie napadł – podkreślił. 

Jak przekazali ratownicy, w zdarzeniu poszkodowanych zostało siedem osób, w tym dwoje dzieci w wieku 7 i 9 lat. Po udzieleniu pierwszej pomocy medycznej wszystkie osoby zostały przetransportowane do szpitali.

Ulica zablokowana

Miejsce zdarzenia jest całkowicie zablokowane. Służby pracują na miejscu, a policja kieruje na objazdy. Na razie nie podano szczegółów dotyczących przyczyn wypadku.

– Kierujący mitsubishi wykonywał manewr skrętu w lewo. Nie ustąpił on pierwszeństwa prawidłowo jadącemu z przeciwka jeepowi. Wskutek tego doszło do zderzenia. Pojazdy przemieściły się, następnie uderzyły w sygnalizator świetlny, który z kolei uderzył dwie osoby czekające przed przejściem dla pieszych – powiedział Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji.

Zobacz też: Tragedia na drodze. Czołowe zderzenie aut

Michał Niepytalski analizuje w nim zarówno najnowsze odkrycia astronomiczne, jak i zagrożenia związane z zależnością od infrastruktury cyfrowej oraz rolę państwowych archiwów w budowaniu wiedzy o przeszłości. To drugi odcinek serii poświęconej współczesnym wyzwaniom nauki i technologii.

Odcinek do obejrzenia na kanale YouTube TVP Info.

Jak podają media, jednostka z dziewięcioma turystami i kapitanem wypłynęła na obserwację wielorybów pomimo obowiązującego zakazu wyjścia w morze oraz ostrzeżeń przed sztormem.

Silny sztorm zatopił łódź

W wyniku gwałtownego załamania pogody łódź zatonęła. Na szczęście nikomu z obecnych na pokładzie nic się nie stało. Wszystkie osoby zostały uratowane.

Zobacz też: Niebezpieczna zabawa w Halloween. Dziewięciolatek oślepiał pilotów

W tym quizie o historii czasów PRL pytamy o najważniejsze zdarzenia i daty m.in. nazwę PRL, strajki czy "Solidarność". Jeśli pamiętasz te wydarzenia i ich daty, to rozwiążesz nasz quiz bez problemu. A nawet jeśli czegoś nie pamiętasz, to warto się z nim zmierzyć. W końcu to też nauka. To co? Zaczynamy? Marta Kawczyńska

Takiego wyniku mało, kto się spodziewał. Madison Keys do WTA Finals awansowała z siódmego miejsca. W tym sezonie triumfowała już w Australian Open, gdzie w półfinale pokonała Igę Świątek. 

Teraz Amerykanka była tylko tłem dla naszej rodaczki. 

WTA Finals: Iga Świątek wygrała z Madison Keys

Świątek świetnie rozpoczęła spotkanie. Po wygranym gemie przy swoim podaniu, przełamała Amerykankę nie pozwalając jej na zdobycie chociażby punktu. 

A potem wszystko poszło jak z płatka. Koncert Igi trwał nadal, a Keys popełniała mnóstwo błędów. Pierwszego gema Amerykanka wygrała dopiero przy stanie 5:0 dla Polki. 

Świątek szybko dopełniła formalności i po 23 minutach wygrała premierowego seta. 

Druga partia była bardziej wyrównana, ale tylko do pewnego momentu. Set rozpoczął się od dwóch przełamań, a trzeci gem był zdecydowanie najbardziej wyrównany w całym meczu. Keys obroniła w nim dwa breakpointy, po czym sama miała szansę na zwycięstwo. Zmarnowała ją, Świątek wygrała trzy piłki z rzędu i ponownie przełamała Keys. 

WTA Finals: Rywalki Igi Świątek

Ta porażka na dobre podcięła skrzydła Amerykance, która bez większej walki oddała dwa kolejne gemy. Iga prowadziła 4:1 i miała wolną drogę do zakończenia meczu.

Keys była jeszcze w stanie przeciwstawić się Idze w szóstym gemie, ale to było na tyle. 

W WTA Finals rozstawiona z numerem drugim Świątek trafiła do „Grupy Sereny Williams”. Oprócz Keys (7.) jej rywalkami będą inna Amerykanka Amanda Anisimova (4.) i reprezentująca Kazachstan Jelena Rybakina (6.).