LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościBohdan Oppenheim: O Gehennie przedpremierowo22.08.2025 Książka ukaże się we wrześniu (https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5204762/gehenna-koscielna-okupacja-polski), ale udało mi się ją dostać przedpremierowo i na gorąco kreślę kilka uwag. No więc skończyłem czytać „Gehennę” napisana przez Staszka Obirka i Artura Nowaka. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego dzieła. Nie kłamię mówiąc, że żadna książka w moim życiu nie dała mi tyle osobistej satysfakcji co ta właśnie, a to dlatego, że dotąd w moim oburzeniu i pogardzie dla Kościoła katolickiego (KK) czułem się bardzo samotnie. A ta książka uświadomiła mi, że to ja miałem racje od lat w brutalnym krytykowaniu Kościoła, szczególnie polskiego. Pomogła mi zrozumieć, że nie jestem sam w
Kategorie: Opinie i komentarze
Sergiusz Geller w dziale marketingu właściciela marki JacobsDo firmy JDE Peet's, właściciela takich marek kaw, jak Jacobs czy Douwe Egberts dołączył Sergiusz Geller, wcześniej przez ponad 20 lat związany z siecią Havas Media.
Kategorie: Portale
Setki członków sekty zagłodziły się, by być z Jezusem. Odkryto ciałaJak podaje agencja AP, kenijskie służby prowadzą operację w rejonie Kwa Binzaro w hrabstwie Kilifi. Natrafiono tam na płytkie mogiły, w których znajdowało się pięć ofiar. Rządowy patolog dr Richard Njoroge poinformował, że śledczy wydobyli także z pobliskich zarośli dziesięć rozrzuconych części ludzkich ciał.
Władze zidentyfikowały 27 kolejnych podejrzanych grobów w pobliżu, co zwiększa obawy, że w okolicy może być pochowanych znacznie więcej ofiar.
Makabrycznego odkrycia dokonano blisko wsi Shakahola. To tam w kwietniu 2023 roku znaleziono ponad 420 ciał członków sekty Międzynarodowy Kościół Dobrej Nowiny, prowadzonej przez samozwańczego pastora Paula Nthenge Mackenziego. Prawdopodobnie osoby te zostały zmuszone do zagłodzenia się w celu „spotkania z Jezusem”. Sekcje zwłok wykazały, że większość ofiar zmarła z głodu. Przyczyną śmierci innych (w tym dzieci) było uduszenie lub śmiertelne pobicie. Mackenzie został wówczas aresztowany.
W związku z ostatnimi odkryciami, policja zatrzymała jedenaście osób uważanych za byłych zwolenników tej grupy.
Czytaj także: „Masakra w lesie Shakahola”. Przywódca sekty i jego wspólnicy oskarżeni o morderstwa dzieci Bezkarny radykał religijny
Mackenziemu już w 2017 roku postawiono zarzuty dotyczące „radykalnego i nielegalnego” głoszenia „prawd religijnych”, których nauczał także w szkole, choć odrzucał formalny system edukacji, niezgodny w jego opinii z Biblią. Został jednak uniewinniony. W 2019 r. został również oskarżony o powiązania ze śmiercią dwojga dzieci, które zostały zagłodzone, uduszone i pochowane w lesie obok wsi Shakahola, tym samym, gdzie potem odnaleziono kilkaset innych ciał. Został wtedy zwolniony za kaucją w oczekiwaniu na proces – informował „The Guardian”.
Kenia, której mieszkańcy są w większości chrześcijanami różnych odłamów, boryka się z samozwańczymi kościołami i sektami, często zaangażowanymi w przestępcze procedery. Według danych rządowych we wschodnioafrykańskim kraju zamieszkałym przez ponad 50 mln ludzi zarejestrowanych jest ponad 4 tys. kościołów i związków wyznaniowych.
Czytaj także: „Przechadzał się po wsi w sutannie”. Ciała dwójki dzieci na podwórku Kategorie: Telewizja
PIRS: Telewizja pokazała (837)22.08.2025 Czasem krew człowieka zalewa kiedy się patrzy na działanie wymiaru sprawiedliwości. Kiedy kierowca pojazdu przekracza dozwoloną prędkość to stwarza zagrożenie i zostaje ukarany, zwykle grzywną i punktami karnymi. Tymczasem pokazano kierowcę który poruszał się w nocy z prędkością ponad 300 km/godz. i nie otrzymał żadnej kary. Co pewien czas policja zatrzymuje kierowców którzy mają już po kilka zakazów prowadzenia pojazdów. Wynika stąd, że takie zakazy są pustymi papierkami, jak niegdyś poważne ostrzeżenia Chin wobec USA (były ich setki). * * * Strona pisowsko-prezydencka wytyka Tuskowi, że w przeszłości miał krytyczne wypowiedzi na temat Trumpa i sugerują że Trump to
Kategorie: Opinie i komentarze
Sprawdzą 55 milionów wiz. Trump szuka sposobów na deportacje migrantówDepartament Stanu w pisemnej odpowiedzi na pytanie AP powiadomił, że wszyscy posiadacze amerykańskich wiz, w tym turyści, są poddawani „ciągłej weryfikacji”, której celem jest wykrycie informacji wskazujących na to, że osoby te mogą nie kwalifikować się do pozwolenia na wjazd do USA albo na pozostanie kraju. CZYTAJ TAKŻE: Dom byłego doradcy Trumpa przeszukany. Wcześniej podpadł prezydentowi Trump nie chce migrantów i studentów Jeśli taka informacja zostanie wykryta, wiza zostanie cofnięta – czytamy. W przypadku, gdy posiadacz wizy przebywa w Stanach Zjednoczonych, będzie poddany deportacji. Wśród takich przesłanek może być przebywanie w kraju mimo upłynięcia terminu obowiązywania wizy, działalność przestępcza, uznanie za osobę stanowiącą zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, udział w działalności terrorystycznej albo wspieranie organizacji terrorystycznej. Sprawdzane są rejestry prowadzone przez organy ścigania i służby migracyjne. Od czasu objęcia urzędu przez prezydenta Donalda Trumpa jego administracja koncentruje się na deportacji migrantów nielegalnie przebywających w Stanach Zjednoczonych, a także posiadaczy wiz studenckich i wiz posiadanych przez uczestników wymian. AP zaznaczyła, że administracja wprowadza coraz więcej ograniczeń i wymagań wobec osób ubiegających się o wizę, w tym obowiązek osobistego stawienia się na rozmowach kwalifikacyjnych. Początkowo nowe rozwiązania dotyczyły głównie studentów zaangażowanych w działania, które rząd postrzega jako propalestyńskie lub antyizraelskie. Kategorie: Telewizja
Atak nożownika w Chorzowie. Nie żyje mężczyznaTragedia w Chorzowie. 47-letni mieszkaniec zaatakował innego mężczyznę. Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej, jego życia nie udało się uratować.
Kategorie: Telewizja
Marek Jastrząb: Dzicy lokatorzy wyobraźni22.08.2025 Opowiadanie liczyło 30 stron z kawałkiem. Pisał je co dnia; metodycznie i z determinacją pojawiał się jego dalszy ciąg. Trwało to ze trzy tygodnie. Dotychczas na literacką robotę poświęcał parę dni tworzenia krótkiego tekstu. Teraz jednak, gdy przyczepiła się do niego nachalna myśl o spłodzeniu czegoś większego, nie mógł się wyzwolić spod jej uroku. Tak długo kombinował, co ma być dalej i jak uatrakcyjnić jego fabułę, tak intensywnie wysilał mózgownicę, by przekroczyć miniaturowe rozmiary i wejść do obszarów zarezerwowanych dla literatury gabarytowo rozbuchanej, że, chcąc nie chcąc i nie wiadomo kiedy, przesadził z gorliwością: miniaturowy tekścik zogromniał do tego
Kategorie: Opinie i komentarze
„Reżim strachu” w klasztorze. Rusza śledztwo po emisji dokumentuW filmie stacji VTM 14 osób opowiada o przemocy fizycznej, psychicznej i seksualnej ze strony sióstr zakonnych. Według relacji świadków w latach 70. w ośrodku panował „reżim strachu”. Pokrzywdzeni mówią o systematycznych nadużyciach i traumach, które naznaczyły ich życie. Serial, którego pełna premiera planowana jest na jesień, wzbudził szeroką debatę publiczną w Belgii. „Na razie nie odnotowaliśmy formalnych skarg, ale ze względu na wagę i powagę ujawnionych historii postanowiliśmy wszcząć dochodzenie z urzędu” – poinformowała prokuratura w komunikacie cytowanym przez nadawcę publicznego VRT. Nie jest to pierwsze śledztwo dotyczące placówki. Już w 2011 roku belgijska prokuratura badała przypadki molestowania w tym samym klasztorze po tym, jak jeden z mężczyzn zeznał, że jako dziecko w latach 1957–1959 był tam ofiarą przemocy seksualnej. Nie wiadomo jednak, do jakich rezultatów doprowadziło to postępowanie. Klasztor św. Wincentego funkcjonował do 1978 roku jako sierociniec. Później jego działalność została zakończona. Sprawa z Zelem wpisuje się w szerszą dyskusję o rozliczeniach z nadużyciami w belgijskich instytucjach religijnych. W odpowiedzi na nowe świadectwa Unia Zakonników w Belgii przeprosiła w czwartek za „wielkie cierpienia”, jakich doświadczyły ofiary w placówkach prowadzonych przez zgromadzenia zakonne. We wrześniu zeszłego roku podczas ostatniej wizyty papieża Franciszka w Belgii wszystkie główne partie od lewicy po prawicę odmówiły spotkania z głową Kościoła Rzymskokatolickiego. Spotkał się on wtedy z ofiarami przestępstw seksualnych, których dopuścili się przedstawiciele kościoła katolickiego w Belgii. Kategorie: Telewizja
Użycie sił zbrojnych „Warta”. O co chodzi w sprawie Mariusza Błaszczaka?Plan użycia Sił Zbrojnych RP WARTA-00101 pochodził z 2011 roku i powstał za rządów koalicji PO i PSL. Ważne są tutaj dwie kwestie. Po pierwsze: wojskowi przedstawiali hipotetyczne scenariusze obrony kraju przed obcą agresją. Po drugie: zakładali działania polskiego wojska bez sojuszniczej pomocy lub w oczekiwaniu na nią. Na podstawie ówczesnego potencjału polskiej armii jeden ze scenariuszy przewidywał wycofanie się i ustawienie linii frontu na Wiśle i Wieprzu w oczekiwaniu na pomoc sojuszników. Mariusz Błaszczak musiał uznać, jak twierdzi prokuratura, że odtajnienie tego dokumentu i narzucenie opinii publicznej zmanipulowanego kontekstu pomoże Prawu i Sprawiedliwości w walce o zwycięstwo w wyborach parlamentarnych przed dwoma laty. A kontekst brzmiał jasno: Donald Tusk i jego akolici w razie wojny oddadzą bez walki wschodnią część kraju. Tę tezę próbowano „sprzedać” w jednym ze spotów wyborczych PiS. Czytaj także: Remis na szczycie, ale zaskakuje coś innego. Nowy sondaż partyjny Według prokuratury, przygotowano go w Centrum Operacyjnym MON. Następnie, jak opisała Wirtualna Polska, powołując się na prokuratorskie ustalenia, podwładni Błaszczaka w ministerstwie, jak m.in. płk Tomasz Gergelewicz, wówczas główny specjalista Departamentu Strategii i Planowania Obronnego MON, sprawdzali efektywność spotu w mediach. Były szef MON broni się tym, że kierował się, najogólniej mówiąc, ważnym interesem społecznym i dlatego odtajnił, i opublikował dokumenty. Dojście do takiego wniosku zajęło mu pięć lat, bo tekę w resorcie obrony przejął w styczniu 2018 roku. Zdaniem prokuratury, Błaszczak opublikował mocno okrojony dokument, bez szerszej perspektywy. Godził tym w dobro państwa, relacje z sojusznikami NATO i zwyczajnie zdradził jedną z potencjalnych wojskowych taktyk wrogim państwom. Kierowała nim doraźna korzyść polityczna, jaką była chęć zachowania władzy na kolejną czteroletnią kadencję. Dziś Błaszczak twierdzi, że akt oskarżenia, który wpłynął w piątek do sądu, jest „zemstą Tuska”. Premier odpowiedział, że ma ważniejsze sprawy na głowie niż zajmowanie się Błaszczakiem. Jednym z autorów planu „Warta” był ówczesny szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej. Wojskowy mówił w lutym w programie „Trójkąt polityczny” w TVP Info, że stwierdzenia sugerujące, że Polska miała bronić się dopiero na linii Wisły, to „fundamentalna nieprawda i obrzydliwa manipulacja”. – (Błaszczak) Mówił o rubieży na Wiśle, o tym, że rząd chciał za darmo oddać pół Polski. Ujawnienie tego planu i jego interpretacja były przerażające. Czy jakikolwiek minister obrony mógłby postąpić tak w stosunku do swojego Sztabu Generalnego? – pytał Koziej. – Po roku 1989 roku, gdy rządy mają ciągłość, plany wojskowe wynikają z siebie. Są tam takie informacje, które jeszcze przez długi czas nie powinny zostać ujawnione rosyjskiemu wywiadowi – ocenił wojskowy. Odniósł się w ten sposób do jednej z linii obrony Błaszczaka, który wielokrotnie głosił, że odtajniał dokument archiwalny. – Zrobił to, bo trwała kampania wyborcza. Potrzebował kamienia, którym rzuci w przeciwników partyjnych. Wykorzystał rację stanu państwa do walki politycznej. To dyskwalifikuje polityka do stanowiska ministra obrony narodowej – podsumował Koziej. Czytaj także: Koniec oględzin, ale nie śledztwa. Nowe informacje po eksplozji drona Zdaniem prokuratury, prominentny polityk PiS, bliski współpracownik prezesa tej partii Jarosława Kaczyńskiego, nie zrobił wszystkiego sam. „W przestępstwie Mariusza Błaszczaka istotną rolę odegrali oskarżeni Piotr Z., Agnieszka Glapiak i Sławomir Cenckiewicz, którzy swoim zachowaniem ułatwili mu jego popełnienie” – oceniła prokuratura. Glapiak to była zastępczyni przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a obecnie szefowa tego gremium. Z. to były dyrektor Departamentu Strategii i Planowania Obronnego MON. Cenckiewicz to dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, a dziś szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w kancelarii prezydenta Karola Nawrockiego. Na czym polegał ich udział? Szeroko opisała tę kwestię opisał portal WP.pl pod koniec lutego 2025. Ustalił wówczas, że Agnieszka Glapiak z polecenia Błaszczaka selekcjonowała materiał do odtajnienia, „choć nie miała aktywnej zgody na dostęp do dokumentów planowania operacyjnego w Siłach Zbrojnych RP, bo ta wygasła jej z chwilą powołania do KRRiT”. Następnie szef MON podpisywał decyzję o odtajnieniu. Czytaj także: Zmiana rządu? „Na to prezydent Nawrocki nie ma siły” Później dokumenty skanowało dwóch oficerów z Departamentu Strategii i Planowania Obronnego MON. Pisemną zgodę dla nich na upoważnieniu podpisanym przez Piotra Z. jako szef WBH wydał Cenckiewicz. Problem w tym, że – jak uważa prokuratura – pisemne upoważnienie do treści zawartych w tych dokumentach mógł wydać szef Sztabu Generalnego WP lub szef MON. Zdaniem śledczych Cenckiewicz był tego świadomy. Jak podawała WP, cytując jedną z osób zaznajomionych ze sprawą, wyglądało to następująco: Piotr Mruk rozszywał teczki dostarczone mu przez Łukasza Cięgoturę (to dla nich podpisano zgody na dostęp do akt – przyp. red.), wyciągał z nich poszczególne kartki z dokumentami, które zawierały zarówno zniesione informacje niejawne – decyzjami ministra Błaszczaka – jak i informacje niejawne, z których klauzuli nie zniesiono. Następnie zasłaniał te niejawne informacje tekturą i w taki sposób skanował”. Akt oskarżenia w sądzie to kolejny etap tej sprawy. Wcześniej w marcu tego roku prokuratura przedstawiła Błaszczakowi zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia. Glapiak i Cenckiewicz odpierają zarzuty. Uważają, że są ofiarami politycznej walki i nie mają sobie nic do zarzucenia. Błaszczak także nie przyznaje się do winy. Stwierdził na platformie X, że jeszcze raz opublikowałby plany „dotyczące oddania niemal połowy Polski bez walki”. Problem w tym, że – jak wskazywał w TVP Info gen. Koziej – nie tego dotyczyły te scenariusze. W płomiennym wpisie Błaszczak dodał, że „(…) mieszkańcy Wschodniej Polski mieli prawo wiedzieć jaki los szykuje dla nich rząd PO-PSL (pisownia oryginalna – przyp. red.)”. Przypomnijmy, że zwlekał z poinformowaniem obywateli tej części kraju o „ich losie” przez pięć lat, od kiedy został szefem MON. Czytaj także: „Nowa formuła współpracy”. Prezydent powierzył misję posłom PiS Do komentarza polityka PiS odniósł się na X Jarosław Wolski, politolog, publicysta oraz cywilny analityk OSINT (wywiad z ogólnodostępnych źródeł) zajmujący się wojskiem i obronnością. „Teza że zamierzano oddać bez walki północno-wschodnią część Polski kompletnie nie pokrywa się z opisem faz działań oraz angażowanych sił w ramach PUSZ »Warta«. Do obrony północno-wschodniej Polski zakładano użycie aż 75 proc. Wojsk Lądowych z 2011 roku przed rozwinięciem mobilizacyjnym!” – zauważył w obszernym wpisie. „Realnie zatem miało bronić obszaru od granicy z Białorusią do Warszawy 10 brygad (!) czyli 75 proc. Wojsk Lądowych z 2011 roku przed rozwinięciem mobilizacyjnym. W ostatniej fazie – na rubieży Wisły + Warszawa miano bronić się tym co ocalało z w/w faz plus reszta brygad (4 do 8?) oraz przyjąć Siły Wsparcia NATO” – dodał i nazwał twierdzenia byłego szefa MON „absolutnym kłamstwem i spinem politycznym”. Śledztwo w sprawie prowadziła Komenda Główna Żandarmerii Wojskowej w Warszawie pod nadzorem prokuratora. Kategorie: Telewizja
To był hit lat 80. Tę kultową komedię pokaże dziś TVPTo będzie prawdziwa gratka dla fanów polskiej kinematografii a przede wszystkim polskich komedii. TVP pokaże dziś uwielbiany przez miliony Polaków hit czasów PRL. "Seksmisja", bo o niej mowa uznawana jest za jeden z najlepszych filmów w historii PRL-u. O której i gdzie emisja?
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Ten kraj gotowy wysłać żołnierzy do Ukrainy. Dołączają do "koalicji chętnych"Estonia jest gotowa wysłać swoich żołnierzy do Ukrainy w ramach misji pokojowej. Jak powiedział premier Kristen Michal, siły mają zagwarantować przestrzeganie ewentualnego porozumienia pokojowego. Estonia dołącza tym samym do "koalicji chętnych", którą zainicjowały Francja i Wielka Brytania.
Olga Papiernik
Kategorie: Prasa
Rząd zaskakuje podwyżką. "Liczy na większe wpływy, ale rzeczywistość będzie inna"
Spadek sprzedaży piwa po wzroście akcyzy może sięgnąć 20 procent, co oznacza, że wpływy z akcyzy nie wzrosną - uważa Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie, komentując zapowiedź Ministerstwa Finansów.
Kategorie: Telewizja
Ceny w sklepach nadal rosną. Auchan najtańszyJak wynika z najnowszego Badania i Raportu Koszyk Zakupowy ASM SFA codzienne zakupy podrożały w 9 na 13 analizowanych sieci, a tylko dwie z nich oferowały koszyki poniżej 300 zł. Najniższą wartość koszyka, mimo największego wzrostu cen miesiąc do miesiąca, ponownie odnotowano w Auchan, a najwyższą - w sieci Netto.
Kategorie: Portale
Kolejne tysiąc stacji ładowania w Polsce. Estońska firma zdradziła planyEnefit, spółka należąca do estońskiej państwowej grupy energetycznej Eesti Energia, przekroczyła liczbę 1 500 publicznych punktów ładowania pojazdów elektrycznych w krajach bałtyckich i Polsce. Firma dysponuje obecnie blisko 620 punktami w Estonii, 160 na Łotwie, 560 na Litwie oraz 170 w Polsce.
Kategorie: Portale
Wedel z nowym dyrektorem technologii i transformacji cyfrowejFirma Wedel wzmacnia strategiczny obszar transformacji cyfrowej. Dyrektorem działu technologii i transformacji cyfrowej został Piotr Hołownia, menedżer z ponad 15-letnim doświadczeniem w digitalizacji oraz wdrażaniu metod zwinnego zarządzania.
Kategorie: Portale
Oskarżony i oskarżona na szczytach władzy. Komu to służy?Oskarżony Sławomir Cenckiewicz jest szefem prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Oskarżona Agnieszka Glapiak - szefową Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To ciała konstytucyjne, teraz osłabione, skoro zasiadają w nich oskarżeni. Kto im zwróci uwagę, że powinni natychmiast podać się do dymisji? Bo nie prezydent Nawrocki, który - teoretycznie - stoi na straży konstytucji.
Kategorie: Prasa
Męskie Granie 2025. Finał w Warszawie. Kto wystąpi? HarmonogramMęskie Granie 2025 zbliża się do końca. Finał tegorocznej trasy podobnie, jak w ubiegłym roku, odbędzie się w Warszawie. To będą dwa dni wyjątkowych koncertów. Gdzie i kiedy odbędzie się Męskie Granie 2025 w Warszawie? Kto wystąpi? Oto dokładny harmonogram.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Tąpnięcie na akcjach banków po zapowiedzi ministerstwa
Indeks WIG-Banki stracił podczas piątkowych notowań na warszawskiej giełdzie ponad 10 procent, podczas gdy WIG20 zniżkował o ponad 4,6 procent. Przyczyną spadków była zapowiedź Ministerstwa Finansów, które poinformowało, że planuje podwyżkę stawki podatku dochodowego (CIT) od banków.
Kategorie: Telewizja
Na kredyt lub czystą kartotekę. Tak Rosjanie werbują mięso armatnieWedług ustaleń Radia Swoboda, od początku inwazji na Ukrainę, pojawia się wiele doniesień o tym, że rosyjskie władze prześladują zatrzymanych i skazanych migrantów z Azji Środkowej w celu przymusowego wcielenia ich do armii rosyjskiej. Normą są „polowania” na cudzoziemców, zwłaszcza tych, którym pozwolenia na pobyt lub pracę wygasły. Grożąc więzieniem, a nawet posuwając się do tortur, zmuszają ich, aby ruszyli na wojnę.
Jedną z ofiar branki miał być – wedle rozgłośni – Kiryłł Nysanbajew, który jesienią 2023 roku wyjechał z rodzinnego Kazachstanu do Rosji. Kilka miesięcy później zadzwonił do bliskich informując, że jest w ośrodku detencyjnym dla cudzoziemców w Czelabińsku. „Powiedział, że został zatrzymany w sprawie o napad rabunkowy. I że rosyjscy oficerowie w areszcie pobili go, i zmusili do podpisania umowy (o udział w działaniach wojennych na Ukrainie)” – powiedziała w rozmowie z Radiem Liberty Camilla, siostra bliźniaczka Kiryłła.
W marcu 2025 roku jej brat zginął na polu bitwy w obwodzie donieckim na Ukrainie. Rodzina została zmuszona do pochowania go w Czelabińsku, ponieważ kazachskie władze wszczęły przeciwko niemu sprawę karną pod zarzutem najemnictwa.
Czytaj także: Rosyjscy desantowcy sami się ranili, żeby wyłudzić odszkodowanie Na kredyt lub czystą kartotekę
Jusuf, migrant zarobkowy z Uzbekistanu, opowiedział Radiu Swoboda, że został zatrzymany w Moskwie podczas nalotu w kwietniu. „Powiedziałem im, że jestem obywatelem Uzbekistanu i nie jestem zobowiązany do służby w armii rosyjskiej. Potem sprawdzili moje dokumenty i okazało się, że mam kredyt w rosyjskim banku. Zaproponowali: Umorzymy twoją pożyczkę i pójdziesz na wojnę” – twierdzi Jusuf. „W tym samym czasie uderzyli mnie dwa razy pałkami... Złapali mnie za szyję i przycisnęli do ściany” – dodał. Miał szczęście, bo został zwolniony, gdy zagroził złożeniem skargi w swojej ambasadzie.
Mieszkanka północnego Tadżykistanu wyznała rozgłośni, że jej 37-letni kuzyn z rosyjskiego więzienia został zwerbowany do walki w wojnie w Ukrainie. „Wrócił do Tadżykistanu po sześciu miesiącach walk na Ukrainie. Powiedział, że jego wyrok został zatarty i że otrzymał również pieniądze za udział w wojnie” – stwierdziła.
Dokładna liczba mieszkańców Azji Środkowej wcielonych w szeregi rosyjskich najeźdźców nie jest znana. Ukraiński projekt państwowy „Chcę żyć”, oferujący żołdakom Kremla możliwość bezpiecznej kapitulacji, szacuje ich liczbę na kilka tysięcy. Według ustaleń projektu, na początku 2025 roku po stronie Rosji walczyło ponad 2 tysiące obywateli Uzbekistanu i 930 Tadżyków, a tylko w pierwszym półroczu tego roku 529 Kazachów i 327 Kirgizów podpisało umowy z rosyjskim Ministerstwem Obrony na udział w działaniach wojennych na Ukrainie.
Czytaj także: Rosjanie tracą setki tysięcy żołnierzy. Tu werbują kolejnych Kategorie: Telewizja
Bezpośrednie kontrakty na zakup zielonej energii coraz bardziej popularneKontrakty zakupu energii z odnawialnych źródeł (PPA) zyskują w Polsce na znaczeniu. Dla inwestorów z rynku OZE to atrakcyjna opcja budowania modeli biznesowych, a dla odbiorców przemysłowych prosty sposób na „zazielenienie” portfela zakupów energii.
Kategorie: Portale
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 6 tygodni temu
17 lat 41 tygodni temu