Wchodzisz i wiesz

Ta kultowa komedia czasów PRL to film, który widział prawie każdy. Już dziś wieczorem 5 września wyemituje go TVP. Stanisław Bareja stworzył film kultowy i w zabawny sposób przedstawił w nim absurdy minionej epoki. Można oglądać go non stop. Jest uwielbiany nie tylko za fabułę i śmieszne sceny, ale plejadę polskich gwiazd, która w nim gra. O jaki film chodzi? O której i gdzie emisja? Marta Kawczyńska

– Uważam, że wkładamy but między drzwi, a framugę i teraz trzeba to rozszerzyć, żeby to jednorazowe zaproszenie przekształciło się w członkostwo – stwierdził Radosław Sikorski w „Pytaniu dnia” w TVP INFO, pytany o zaproszenie Polski na przyszłoroczny szczyt G20. – Po pierwsze, będzie to uznanie sukcesu Polski. 20 krajów […]

„Już SZEŚCIU kandydatów AfD ‘nagle’ zmarło tuż przed wyborami w Nadrenii Północnej-Westfalii! Gdybym tam była kandydatem, myślę, że bym teraz wyjechała... Jak myślicie, czy oni ‘umarli’ celowo?” – dopytywała się na platformie X prawicowa populistka i prorosyjska blogerka Alina Lipp.

Jak informuje program „Tagesschau”, również prawicowo-populistyczna platforma „NIUS” pisze o „tajemniczym zjawisku wyborczym”. Przewodnicząca AfD Alice Weidel napisała 31 sierpnia na X, że „zginęło czterech kandydatów AfD”, udostępniając wpis Stefana Homburga (według „Tagessachu”, ideologa teorii spiskowych), który uważa te zgony za „statystycznie prawie niemożliwe”.

Według „Euronews”, owe insynuacje podsycają wpisy takich osób jak brytyjski, skrajnie prawicowy aktywista, Tommy Robinson, który zapytał na X „Co się tutaj dzieje?”. Na jego wpis zareagował nawet Elon Musk z komentarzem: „Dziwne”.

Czytaj także: Delegalizacja AfD? Sondaż wskazuje, czego chcą Niemcy



  

Co na to policja?

 

Tymczasem policja wykluczyła, aby śmierć kandydatów AfD była w jakikolwiek sposób podejrzana, choć cztery ze zgonów miały miejsce w ciągu dwóch tygodni. Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii powiedział niemieckiej agencji prasowej dpa, że kandydaci z innych partii również zmarli podczas kampanii wyborczej.

 

Jak podaje Euronews, 14 września wyborcy będą wybierać rady powiatowe, gminne i miejskie oraz niektórych burmistrzów w zachodnim kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, gdzie o mandaty ubiega się około 20 tys. kandydatów.

 

Czytaj także: Policja w domu polityka AfD. Znaleźli broń palną i materiały wybuchowe

– To jest dyskusja hipotetyczna o gwarancjach, o misji monitorowania zawieszenia broni, jeśli ono nastąpi. A trzeba najpierw doprowadzić do tego zawieszenia broni. A to nastąpi dopiero wtedy, gdy Putin dojdzie do wniosku, że nie jest w stanie wygrać, a póki co on sądzi, że wygrywa – stwierdził Radosław Sikorski […]

– Tak, rozmawiamy [z Amerykanami], ale proszę bez paniki. Znaczy Rosja od trzech i pół roku nie jest w stanie zająć Donbasu, więc Polska i NATO dadzą radę – stwierdził Radosław Sikorski w „Pytaniu dnia” w TVP INFO, pytany o rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe „Zapad”. – Te manewry odbywają się co […]

– Tutaj mamy po prostu różnicę zdań. Rząd uważa, że niestety reparacje, które zostały przyznane Polsce w Poczdamie, „zajumała” sowiecka Rosja. A pan prezydent uważa, że zdobędzie te reparacje. No życzymy powodzenia, ale my uważamy, że niestety sprawa jest beznadziejna – stwierdził Radosław Sikorski w „Pytaniu dnia” w TVP INFO. […]

– Ja wolę taką kulturę polityczną, w której za granicą dziś się nie atakujemy i wobec obcokrajowców występujemy jako patrioci swojego kraju – kontrował Radosław Sikorski w „Pytaniu dnia” w TVP INFO, pytany o słowa prezydenta Nawrockiego, który po spotkaniu z prezydentm Trumpem komentował zachowanie Sikorskiego. – Zaczepki ad personam, […]

– Musimy postawić na innowacje, na zwiększenie inwestycji w innowacyjne sektory. Tak, spieram się z tymi, którzy dalej chcą tanią siłę roboczą postrzegać jako przewagę konkurencyjną Polski. Tak daleko już nie pojedziemy – stwierdził Mateusz Morawiecki w trakcie debaty z Adrianem Zandbergiem.

– My musimy sami projektować i produkować, a nie tylko montować towary. Nie możemy być podwykonawcą dla innych, no i mogę powiedzieć, że przez ostatnie 10 lat sporo się udało tutaj zrobić, ale ten moment przełomowy, w jakim się znaleźliśmy na skutek wojny na Ukrainie i reperkusji tej wojny, jak również okoliczności zmieniającej się wokół nas […]

– Jesteśmy gospodarką zależną. W dywidendach, odsetkach od kapitału, od kredytu, od różnego rodzaju instrumentów finansowych, netto wypływa z Polski 120 mld zł rocznie, a w najlepszych latach przypływa do nas netto z UE 40 do 50 mld, czyli jesteśmy my, biedna Europa Środkowa, my Polacy, dawcą kapitału dla bogatego Zachodu. […]

05.09.2025 Uważnie przyjrzałem się wasalskim hołdom złożonym przez prezydenta nie wszystkich Polaków Karola Nawrockiego. Najpierw prezydentowi nie wszystkich Amerykanów Donaldowi Trumpowi, a potem głowie nie wszystkich chrześcijan, czyli papieżowi Leonowi XIV. W tym pierwszym wypadku można mówić o zbliżeniu nie tylko ideologicznym, ale i charakterologicznym. Nawrockiemu udało się uniknąć upokarzających sytuacji na które wystawił się wielokrotnie jego poprzednik. Również zastosował się do wyśmiewanego przez jego najbliższych współpracowników stanowiska rządu, choć już na konferencji prasowej zorganizowanej tuż po spotkaniu z Trumpem zabrakło mu klasy i nie omieszkał skrytykować rządu premiera Tuska, a zwłaszcza ministra Sikorskiego. Rozumiem jednak, że to wszystko robił

– Zapisuję to prezydentowi na plus, w szczególności, jeśli prezydent Trump dotrzyma zobowiązania do tego, że żołnierze zostają, a nawet można zwiększyć ich ilość. G20 to też wspólny wspólny sukces, przede wszystkim kolejnych rządów, które doprowadziły do tego, że weszliśmy do grona 20 największych gospodarek świata, ale i premiera Tuska, […]

- Wtedy, gdy prezydent i rząd mówią jednym głosem w sprawach bezpieczeństwa, w sprawach agresji Putina, w sprawach pomocy Ukrainie, w sprawach G20, wtedy mamy postęp i ten postęp osiągnęliśmy - stwierdził Radosław Sikorski w „Pytaniu dnia” w TVP INFO. - Tak, tutaj prezydent trzymał się stanowiska Rady Ministrów. Taki mamy porządek konstytucyjny w Polsce. Mam oczywiście pewne sugestie na przyszłe wizyty pana prezydenta - mówił dalej. - Nikt nie mówił, ja nie mówiłem o instrukcji. Przekazaliśmy panu prezydentowi stanowisko Rady Ministrów i ono się okazało pomocne - podsumował Radosław Sikorski.

W piątek odbył się pogrzeb pilota F-16, który zginął podczas prób do Air Show w Radomiu. Mjr Maciej "Slab" Krakowian został pośmiertnie awansowany do stopnia podpułkownika. Na prośbę rodziny wojskowego uroczystość miała charakter prywatny. "Śpij kolego" - napisano w mediach społecznościowych. Flagi w bazach wojskowych opuszczono do połowy masztów. Beata Zatońska

Hadżizade określił rosyjskie informacje na temat odszkodowań za terrorystyczny atak jako „zaskakujące i dezorientujące dla opinii publicznej”. Według azerbejdżańskiego urzędnika, rosyjski MSZ uznał, że wypłacenie odszkodowania rodzinom zabitych pasażerów ze „zwykłego” ubezpieczenia zamyka sprawę. Tymczasem Azerbejdżan domaga się jeszcze rekompensaty od rosyjskiego rządu.

Azerbejdżan oczekuje odszkodowania od rosyjskiego rządu

„Kwestia wypłaty odszkodowania AZAL i pasażerom przez towarzystwo ubezpieczeniowe zarejestrowane w Rosji oraz kwestia żądania przez nasz kraj odszkodowania od rządu rosyjskiego za katastrofę samolotu, to zupełnie różne kwestie” – zauważa Hadżizade w specjalnym oświadczeniu. 

Proces realizacji wypłat ubezpieczeniowych trwa już sześć miesięcy. Wypłaty te są realizowane zgodnie z zobowiązaniami wynikającymi z umowy ubezpieczeniowej AZAL, dotyczącej samolotu i pasażerów. 

Zobacz także: Azerbejdżan: to rosyjska rakieta spowodowała katastrofę samolotu w Kazachstanie

„Próby utożsamiania wypłat ubezpieczeniowych z odszkodowaniami, jakich Azerbejdżan żąda od rządu rosyjskiego, są błędne” – zauważa Hadżizade w oświadczeniu.

Wypłacone miliony to nie wszystko

Wydanie przez azerbejdżański MSZ oświadczenia jest odpowiedzią na opublikowane dzień wcześniej przez rosyjski MSZ dane dotyczące płatności za zbrodniczy atak na cywilny samolot.

Według kremlowskiej administracji rosyjska firma ubezpieczeniowa AlfaStrakhovanie JSC wypłaca odszkodowania w związku z katastrofą samolotu Azerbaijan Airlines (lot Baku-Grozny) od lutego 2025 roku. Azerbejdżańskim liniom lotniczym wypłacono odszkodowanie za samolot w wysokości pełnej wartości ubezpieczenia – 1,003 mld rubli (ok. 45 mln złotych).

„Roszczenia związane z obrażeniami i śmiercią 46 z 62 pasażerów tego lotu zostały w pełni zaspokojone, w tym wypłacono pełne odszkodowania 7 z 15 obywateli Rosji, 35 z 38 obywateli Azerbejdżanu, wszystkim 3 obywatelom Kirgistanu i 1 z 6 obywateli Kazachstanu. Do tej pory wypłacono odszkodowania z ubezpieczenia poszkodowanym pasażerom samolotu i krewnym zmarłych na łączną kwotę 358,4 miliona rubli (ok. 16 mln zł.)” – poinformowało rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Zobacz także: „Głośny huk”. Linie lotnicze podały przyczynę katastrofy w Kazachstanie

Jednocześnie Ajchan Hadżizade sprostował nieprawdziwe doniesienia dotyczące powodu napiętych stosunków między Moskwą a Baku. „Wiadomo, że przyczyną napiętych stosunków azersko-rosyjskich była katastrofa samolotu AZAL i późniejsze zachowanie rosyjskich urzędników. Dodatkowo, prześladowania Azerów w Rosji ze względu na przynależność etniczną, a także pobicia i zabójstwa Azerów w Jekaterynburgu, dodatkowo zaostrzyły te stosunki. Do czynników negatywnie wpływających na relacje należą również działania różnych rosyjskich organów państwowych przeciwko Azerbejdżanowi” – stwierdził szef służby prasowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Azerbejdżanu.

Grupa PGE w drugim kwartale 2025 r. zanotowała raportowaną stratę netto w wys. 9,61 mld zł. Wynik skorygowany o odpisy rzeczowych aktywów trwałych oznacza stratę netto na poziomie  0,61 mld zł. W drugim kwartale PGE wypracowała dodatnią EBITDA powtarzalną, która wyniosła 3,27 mld zł.

PKB polskiej gospodarki przekroczył 1 bilion dolarów w 2025 roku, tym samym nasz kraj stał się 20. największą gospodarką świata. Polski rząd zabiega o dołączenie do elitarnego grona G20. Chociaż ten format nie podejmuje wiążących prawnie decyzji i nie posiada stałego sekretariatu, to jest to miejsce, gdzie skupiają się decydenci z krajów, które odpowiadają za 75 proc. światowego handlu i reprezentują 2/3 światowej populacji.

Pracownicy PKP Intercity otrzymali nagrodę frekwencyjną za dyspozycyjność, co jest związane z bardzo intensywną pracą podczas wakacji. Zasady przyznawania nagród budzą jednak kontrowersje i nie wszystkim się podobają. Spółka twierdzi, że zasady przyznawania zostały jasno określone i miały na celu zachęcenie pracowników do większej obecności w miesiącach o najwyższym natężeniu ruchu.

Radosław Sikorski w „Pytaniu dnia”.

Nie żyje Katarzyna Stoparczyk – dziennikarka radiowa i telewizyjna, autorka, reżyserka i osobowość medialna, która przez lata budowała swój dorobek z pasją i wrażliwością. Informację o jej śmierci przekazało Radio 357, z którym była związana w ostatnich latach. Aneta Malinowska